tym punktem, kto z nas większą ludzkość wspoł-obywatelom wyrządza, czy Imć P. Baron, który zbytkiem trunków sąsiadów zdrowia pozbawia, czyli ja, który kilkadziesiąt ubogich familii przy moich warsztatach odziewam i żywię. Dostatnie, majętne, dzieci moich rzemieślników większą podobno będą mieli mnie mizernemu kupcowi obligacją, żem ich Rodziców zapomógł, niżli potomstwo Sąsiadów Baronowi, iż ojców ich wyćwiczył w rzemiośle pijackim, Przysłowie łacińskie o Kartaginczykach nie nie konkluduje, ponieważ od nieprzyjaciół poszło, Szkoda że niemamy historyj Rzymskiej pisanej od Kartagińczyka, nauczylibyśmy się zapewne jakiego podobnego przysłowia o generozyj Rzymskiej hojnej z cudzego. Rachunek Mci Panowie jest fundamentem wszystkich spraw dobrze rozrządzonych,
tym punktem, kto z nas większą ludzkość wspoł-obywatelom wyrządza, czy Jmć P. Baron, ktory zbytkiem trunkow sąsiadow zdrowia pozbawia, czyli ia, ktory kilkadziesiąt ubogich familii przy moich warsztatach odziewam y żywię. Dostatnie, maiętne, dzieci moich rzemieślnikow większą podobno będą mieli mnie mizernemu kupcowi obligacyą, żem ich Rodzicow zapomogł, niżli potomstwo Sąsiadow Baronowi, iż oycow ich wyćwiczył w rzemiośle piiackim, Przysłowie łacińskie o Kartaginczykach nie nie konkluduie, ponieważ od nieprzyiacioł poszło, Szkoda że niemamy historyi Rzymskiey pisaney od Karthagińczyka, nauczylibyśmy się zapewne iakiego podobnego przysłowia o generozyi Rzymskiey hoyney z cudzego. Rachunek Mci Panowie iest fundamentem wszystkich spraw dobrze rozrządzonych,
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 184
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
to zasmucone Koło/ w któreście sięWmć stawili/ żalu i smutku nie pomału używając: bo widzą/ żęście Wmć moi Mciwi PP. w tym Akcie zakład szczerości i uprzejmości swej pokazali/ kiedyście Wm. nie w swoich sprawach/ nie sami sobie ale inszym żyjąc: tak Wm. milej jest służyć przyjacielowi/ niżli wspominac którego kiedykolwiek swego uczynku Acz w nim Wmć pewną nagrodę mieć będziecie i z nieba zapłaty i od ludzi ludzkości dostąpicie: Jednak Ich M. z tym żałobnym kołem Pokrewnych swoich przez mię przyjaciela swego Wm. M. M. PP. dżyękują/ za ten któryście Wmć podjęli/ i drogi/ niewczas/ mejysca
to zásmucone Koło/ w ktoreśćie sięWmć stáwili/ żalu y smutku nie pomału vżywáiąc: bo widzą/ żęśćie Wmć moi Mćiwi PP. w tym Akćie zakład szczerośći y vprzeymośći swey pokazáli/ kiedyśćie Wm. nie w swoich spráwách/ nie sámi sobie ale inszym żyiąc: ták Wm. miley iest służyć przyiaćielowi/ niżli wspominác ktorego kiedykolwiek swego vcżynku Acż w nim Wmć pewną nagrodę mieć będźiećie y z niebá zapłáty y od ludźi ludzkośći dostąpicie: Iednák Ich M. z tym żáłobnym kołem Pokrewnych swoich przez mię przyiáćielá swego Wm. M. M. PP. dżiękuią/ zá ten ktoryśćie Wmć podięli/ y drogi/ niewczas/ meiyscá
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: F2
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
mnogiej tuczy. Gardzi gęba i garło? a smak się kazi/ Od onych to tam Potazi. Oczy syte/ czcze kiszki/ zęby niewolą/ Cierpią/ nie jadłszy je/ kolą. W tym niosą staroświeckie skredensu Czary/ Szklenice kusze/ Puhary. Z stoletniej Bachus beczki ochotę rości/ Już więcej flasz/ niżli gości. Parkan grodzą z kieliszków; a z sklenic wały/ Ciasny szańcom tym stół cały. Ochotnik się uciera Hetman przywodzi/ Do kropelki jak się godzi. Za nim hajda kto z gości/ mąż doświadczony/ Do przeciwnej wypal strony. Postrzelonych niemało w oboim szyku/ Niebezpiecznie od Massyku. A żeby nieczuć razów;
mnogiey tuczy. Gárdźi gębá y gárło? á smák się káźi/ Od onych to tám Potáźi. Oczy syte/ czcze kiszki/ zęby niewolą/ Cierpią/ nie iadszy ie/ kolą. W tym niosą stároświeckie zkredensu Czáry/ Szklenice kusze/ Puháry. Z stoletniey Bachus beczki ochotę rośći/ Iuż więcey flasz/ niżli gośći. Párkąn grodzą z kieliszkow; á z sklenic wáły/ Ciásny száńcom tym stoł cáły. Ochotnik się vćiera Hetman przywodźi/ Do kropelki iák się godźi. Zá nim háydá kto z gośći/ mąż doświádczony/ Do przećiwney wypal strony. Postrzelonych niemáło w oboim szyku/ Niebeśpiecznie od Mássyku. A zeby nieczuć rázow;
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 203
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
kosztem jezndą Rotę. Kto dziś wieś zastawił? Żeby poczet stawił? Ujęty sławy pragnieniem Młodzieniec/ Biegł zochotnikiem aże pod Kamieniec. Woli się fantować/ Włości rozmarnować. Tak mniema/ sławy ze dostać przy stole Jak triumfować w zwalczonym Stambole. Woli odzian Lamą Z grzeczną w tąńcu Damą. Podkowką krzesać pawiment Ciosany/ Niżli się w polu podkać z Bissurmany. Powdziewawszy Burki/ Kędy Miejskie Curki. Co gładsze z okna/ patrzają wieczorem/ Jak się tym piszą na burku Ubiorem. Nie od burku burka/ Leć bywa od Turka. Na harcu zdarta/ gdy go kto zwojuje/ Lub ją Pobratym/ Tatarzyn daruje. Ci w burkach za
kosztem iezndą Rotę. Kto dźiś wieś zástáwił? Zeby poczet stáwił? Vięty sławy prágnieniem Młodźieniec/ Biegł zochotnikiem áże pod Kámięniec. Woli się fántowáć/ Włośći rozmárnowáć. Ták mniema/ sławy ze dostáć przy stole Iák tryumphowáć w zwalczonym Stámbole. Woli odźiąn Lámą Z grzeczną w tąńcu Dámą. Podkowką krzesáć páwiment Ciosány/ Niżli się w polu podkáć z Bissurmány. Powdźiewawszy Burki/ Kędy Mieyskie Curki. Co głádsze z okná/ pátrzáią wieczorem/ Iák się tym piszą ná burku Vbiorem. Nie od burku burká/ Leć bywá od Turká. Ná hárcu zdárta/ gdy go kto zwoiuie/ Lub ią Pobrátym/ Tátárzyn dáruie. Ci w burkách zá
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 214
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
jest tymi dniami w Bogu Przewiel: Cyrylus on/ po dwa kroć Legatem do ciebie od G. P. Mateusza Konstantynopolskiego/ i Meletiusza Aleksandryjskiego/ Patriarchów w sprawach Cerkiewnych przysyłany/ dobrze tobie znajomy. Któremu mój i twój pokłon oddawszy/ i to co mnie należało po niektórej części sprawiwszy/ dalsze tego sprawowanie wolniejszemu czasowi niżli tam tegdy z wielą przyczyn na niego był zostawiłem/ A tym czasem poruczywszy się Panu Bogu puściłem się w dalszy wschód/ i na tych miejscach SS. byłem na których Zbawiciel nasz JEzus Chrystus wszystkiemu narodowi ludzkiemu zbawienie sprawić raczył. Byłem w Syonie Z. skąd wyszedł zakon Boży: i w mieście
iest tymi dniámi w Bogu Przewiel: Cyrillus on/ po dwá kroć Legatem do ćiebie od G. P. Máttheuszá Konstantynopolskiego/ y Meletiuszá Alexándriyskiego/ Pátryárchow w spráwách Cerkiewnych przysyłany/ dobrze tobie znáiomy. Ktoremu moy y twoy pokłon oddawszy/ y to co mnie należało po niektorey cżęści spráwiwszy/ dálsze tego spráwowánie wolnieyszemu cżasowi niżli tám tegdy z wielą przyczyn ná niego był zostáwiłem/ A tym czásem poruczywszy sie Pánu Bogu puściłem sie w dálszy wschod/ y ná tych mieyscách SS. byłem na ktorych Zbáwićiel nász IEzvs Christus wszystkiemu narodowi ludzkiemu zbáwienie spráwić racżył. Byłem w Syonie S. zkąd wyszedł zakon Boży: y w mieśćie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 4
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
/ tego sam nie umie: Tak się to niepodobna rzecz być zda/ jak gdyby kto człowieka bez dusze żywym być twierdził: abo wprzeciw żywego umarły Ale że to co mówię i podobna jest rzecz/ i prawdziwa/ jaśnie i dowodnie tobie to pokażę/ gdyć ukażę/ żem ja więcej biedy i herezje/ niżli prawdziwą ze Wschodą do nas zawitałą wiarę P. Chrystusową wierzył: tej nauczałem/ tę i przepowiadałem. A boję się przezacny narodzie/ żebyś i ty wszytek od nóg do głowy (przebacz mi) w tej zemną chorobie nie był. O by to zdarzył był P. Bóg/ aby zmyślona i
/ tego sam nie vmie: Ták sie to niepodobna rzecż bydź zda/ iák gdyby kto cżłowieká bez dusze żywym bydź twierdźił: ábo wprzećiw żywego vmárły Ale że to co mowię y podobna iest rzecz/ y prawdźiwa/ iásnie y dowodnie tobie to pokażę/ gdyć vkażę/ żem ia więcey biedy y haerezye/ niżli prawdźiwą ze Wschodą do nas záwitáłą wiárę P. Christusową wierzył: tey náucżałem/ tę y przepowiadałem. A boię sie przezacny narodźie/ żebyś y ty wszytek od nog do głowy (przebacz mi) w tey zemną chorobie nie był. O by to zdárzył był P. Bog/ áby zmyślona y
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 11
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
której Filalet z Klerykiem Ostrogskim/ takimże bluźniercą/ za naszej strony Cerkiewniki są przyznani i przyjęci. Bo i ten Kleryk Filaleta za swego też prawdomowcę przyjął i przyznał. Jednym oszukania duchem oni zsobą jak jest widzieć powiązali się. swojej tedy raczej/ i w której się osobę ubrał/ płakać przystało było Ortologowi/ niżli od nich na kogo lamentować swej dla tego/ że tak Bogu brzydkich bluźnierstw zmazą swoim Cerkiewnikom szkaradzić siebie dopuściła: a onej/ dla owego/ iż powinna bywszy/ jak matka w tym złym córk swej nie przestrzegła: ale milczeniem swym przez tak wiele lat/ i po dziś dzień/ jakoby zezwalającą i pochwalającą znana być
ktorey Philálet z Klerykiem Ostrogskim/ tákimże bluźniercą/ zá nászey strony Cerkiewniki są przyznáni y przyięći. Bo y ten Kleryk Philáletá zá swego też prawdomowcę przyiął y przyznał. Iednym oszukánia duchem oni zsobą iák iest widźieć powiązali sie. swoiey tedy ráczey/ y w ktorey sie osobę vbrał/ płákáć przystało było Orthologowi/ niżli od nich ná kogo lámentowáć swey dla tego/ że ták Bogu brzydkich bluźnierstw zmázą swoim Cerkiewnikom szkárádźić siebie dopuśćiłá: á oney/ dla owego/ iż powinna bywszy/ iák mátká w tym złym cork swey nie przestrzegłá: ále milcżeniem swym przez ták wiele lat/ y po dźiś dźień/ iákoby zezwaláiącą y pochwaláiącą znána bydź
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 61
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Roku 1439. odprawowane. Z których na pierwszym był Cesarz Grecki Michael Palęolog z wilą Greków/ i jedność z Rzymiany uczynił. jedności tej z początku barzo sprzeciwił się Patriarcha na on czas Konstantynopolski Joannes Bekus: i wiele dla tego bied od Cesarza ucierpieć/ z stolice zrzucony/ i do więzienia wsadzony być zezwolił raczej/ niżli na uczynioną przez Cesarza Unią pozwolić. Ale gdy posłane sobie od Cesarza SS. Doktorów Cerkiewnych o Pochodzeniu Ducha Z. i od Syna/ świadectwa z pilnością przeczytał. i z ksiąg Doktorskich o rzeczy tej SS. Ojców nauce uważnie się przypatrzył/ Unią przyjął i wyznanie o pochodzeniu Ducha Z. Rzymskie Prawosławne i Katolickie być
Roku 1439. odpráwowáne. Z ktorych ná pierwszym był Cesarz Graecki Micháel Pálęolog z wilą Graekow/ y iedność z Rzymiány vczynił. iednośći tey z początku bárzo sprzećiwił sie Pátryárchá ná on cżás Konstántynopolski Ioánnes Bekus: y wiele dla tego bied od Cesárzá vćierpieć/ z stolice zrzucony/ y do więźienia wsádzony bydź zezwolił ráczey/ niżli ná vcżynioną przez Cesárzá Vnią pozwolić. Ale gdy posłáne sobie od Cesárzá SS. Doktorow Cerkiewnych o Pochodzeniu Duchá S. y od Syná/ świádectwá z pilnośćią przeczytał. y z kśiąg Doktorskich o rzeczy tey SS. Oycow náuce vważnie sie przypátrzył/ Vnią przyiął y wyznánie o pochodzeniu Duchá S. Rzymskie Práwosławne y Kátholickie bydź
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 137
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
ksiąg Doktorskich o rzeczy tej SS. Ojców nauce uważnie się przypatrzył/ Unią przyjął i wyznanie o pochodzeniu Ducha Z. Rzymskie Prawosławne i Katolickie być wyznał: dla której Uniej/ i prawosławnego w tym Rzymskiego wyznania/ od Andronika Cesarza/ syna Michaelowego/ z stolice strącony być/ do więzienia podany/ yvmrzeć raczej zezwolił/ niżli raz poznanej Prawdy odstąpić. A na drugim z tych Synodów/ to jest na Soborze Florenckim był Cesarz Gręcki Jan Paleolog/ z bratem swym Demetriuszem/ Despotem/ z Josefem Patriarchą Konstantynopolskim/ i z inszych trzech Patriarchów Posłannikami/ mężami wysoce uczonymi i pobożnymi. Gdzie po wielu obojej strony publicznych dysputacjach/ i prywatnych znoszeniach się
kśiąg Doktorskich o rzeczy tey SS. Oycow náuce vważnie sie przypátrzył/ Vnią przyiął y wyznánie o pochodzeniu Duchá S. Rzymskie Práwosławne y Kátholickie bydź wyznał: dla ktorey Vniey/ y práwosławnego w tym Rzymskiego wyznánia/ od Androniká Cesárzá/ syná Micháelowego/ z stolice strącony bydź/ do więźienia podány/ yvmrzeć rácżey zezwolił/ niżli raz poznáney Prawdy odstąpić. A ná drugim z tych Synodow/ to iest ná Soborze Florentskim był Cesarz Gręcki Ian Páleolog/ z brátem swym Demetriuszem/ Despotem/ z Iosephem Pátryárchą Konstántynopolskim/ y z inszych trzech Pátryárchow Posłánnikámi/ mężámi wysoce vcżonymi y pobożnymi. Gdźie po wielu oboiey strony publicżnych dysputácyách/ y priwatnych znoszeniách sie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 138
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
kto wewnątrz Cerkwie nie jest: i do królestwa niebieskiego wniść ten nie stanie się godnym/ kto tę/ co ma królować opuszcza. Zabity ten być może/ kto w Cerkwi Bożej jedynomyślnym być nie chce/ koronowany być nie może. Z. Złotousty/ pokazawszy przykładem/ że okrutniejsza rzecz jest na członki rozerwać króla/ niżli go odstąpić: nawodzi/ Heretyk odstępuje od Chrystusa/ a odszczepieniec ciało jego targa. Nie ma tedy jak Heretyk tak[...] i odszczepieniec/by się on zdał moraliter i napobożniejszym/ i naświątobliwszym/ łaski w sobie Bożej/ na którym gniew Boży zawżdy zostawa/ i zbawiony być nie może. Ponieważ oba są zewnątrz Cerkwie.
kto wewnątrz Cerkwie nie iest: y do krolestwá niebieskiego wniść ten nie stánie sie godnym/ kto tę/ co ma krolowáć opuszcża. Zábity ten bydź może/ kto w Cerkwi Bożey iedynomyślnym bydź nie chce/ koronowány bydź nie może. S. Złotousty/ pokazawszy przykłádem/ że okrutnieysza rzecż iest ná cżłonki rozerwáć krolá/ niżli go odstąpić: náwodźi/ Haeretyk odstępuie od Christusá/ á odszcżepieniec ciáło ie^o^ tárga. Nie ma tedy iák Haeretyk ták[...] y odszcżepieniec/by sie on zdał moraliter y napobożnieyszym/ y naświątobliwszym/ łáski w sobie Bożey/ ná ktorym gniew Boży záwżdy zostawa/ y zbáwiony bydź nie może. Ponieważ obá są zewnątrz Cerkwie.
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 181
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628