, Które w krainy morzami oddzielne Życzliwe skryło od nas przyrodzenie, Kto cię na rodu naszego stracenie, Kto cię na brzeg nasz przywiózł łodzią krzywą I świat zaraził trucizną smrodliwą? Nie dosyć było, że i wojny krwawe,
Blade choroby, głody niełaskawe, I sama starość, i straszne trucizny Króciły nam wiek bez tego nieżyzny, Żeś i ty naszym latom, brzydkie ziele, Musiało kresu uszczerbić tak wiele! Któż by twą brzydkość godnie i gotowy Jad zganił, i dym posłany do głowy? Taka zaraza z piekielnej otchłani Bucha, której zwierz ani minie, ani Żywo przeleci ptak, której żarliwy Dech drzewa suszy i wypala niwy; Taki
, Które w krainy morzami oddzielne Życzliwe skryło od nas przyrodzenie, Kto cię na rodu naszego stracenie, Kto cię na brzeg nasz przywiózł łodzią krzywą I świat zaraził trucizną smrodliwą? Nie dosyć było, że i wojny krwawe,
Blade choroby, głody niełaskawe, I sama starość, i straszne trucizny Króciły nam wiek bez tego nieżyzny, Żeś i ty naszym latom, brzydkie ziele, Musiało kresu uszczerbić tak wiele! Któż by twą brzydkość godnie i gotowy Jad zganił, i dym posłany do głowy? Taka zaraza z piekielnej otchłani Bucha, której zwierz ani minie, ani Żywo przeleci ptak, której żarliwy Dech drzewa suszy i wypala niwy; Taki
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 356
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
barzo siła odprawuje się Cudów. Miasto Genua/ ma jeszcze; dla pochwały swojej/ jednę wysoką i piękną za Miastem Wieżę/ ku Sauona Miastu idąc/ na której każdy Nocy/ zwykli wieszać Laternię/ a to dla Okrętów/ żeby swój Port rozeznać mogli. Wszędzie na koło Miasta Genuj/ jest cale nieurodzajny/ i nieżyzny Kraj. Zaczym wszelakie do pożywienia służące każdy człek/ z inszych miejsc/ musi zaciągać viuandy. Z tąd to pospolite/ i zwyczajne urosło Przysłowie. Mare Senza, Pesce, Homini, Senza Fede, Donne, Senza vergonia. GENOVA. Delicje Ziemie Włoskiej SAVONA.
MIasto Sauona/ względem wesołego nad Morzem położenia swego/
bárzo śiłá odpráwuie się Cudow. Miásto Genua/ ma iescze; dla pochwały swoiey/ iednę wysoką y piękną zá Miástem Wieżę/ ku Sáuoná Miástu idąc/ ná ktorey káżdy Nocy/ zwykli wieszáć Láternię/ á to dla Okrętow/ zeby swoy Port rozeznáć mogli. Wszędźie ná koło Miástá Genuy/ iest cále nieurodzáyny/ y nieżyzny Kray. Záczym wszelákie do pożywienia służące káżdy człek/ z inszych mieysc/ muśi záćiągáć viuandy. Z tąd to pospolite/ y zwyczáyne vrosło Przysłowie. Mare Senza, Pesce, Homini, Senza Fede, Donne, Senza vergonia. GENOVA. Delicye Ziemie Włoskiey SAVONA.
MIásto Sauoná/ względem wesołego nád Morzem położenia swe^o^/
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 241
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665