KAMIENNY
Przyjacielu puszkarzu, ta jest pryncypalna praxis, aby ty prawdziwie rozumiał i regułą prawdziwą formował jeden musztap prawdziwy według zwyczaju i wagi funta, która się znajduje w tym mieście, gdzie będziesz służył. Mówię miasto, bo w jedni prowincyjej własny najdzie się wiele różności funtów i przez to rodzi się wielka konfuzyja na wszystek świat niebiegłemu puszkarzowi, to jest, gdy przyjdzie od jednego państwa do drugiego służyć i używać tego musztapu, którego używał w Flandryjej, we Francyjej, albo w inszym mieście, nie konsyderując, gdzie nowotnie służy, gdyż jest insza proporcja funtu. Jeśli ten jego musztap pokazuje mu jeden funt diametru, funt od miasta da mu lotów
KAMIENNY
Przyjacielu puszkarzu, ta jest pryncypalna praxis, aby ty prawdziwie rozumiał i regułą prawdziwą formował jeden musztap prawdziwy według zwyczaju i wagi funta, która się znajduje w tym mieście, gdzie będziesz służył. Mówię miasto, bo w jedny prowincyjej własny najdzie się wiele różności funtów i przez to rodzi się wielka konfuzyja na wszystek świat niebiegłemu puszkarzowi, to jest, gdy przyjdzie od jednego państwa do drugiego służyć i używać tego musztapu, którego używał w Flandryjej, we Francyjej, albo w inszym mieście, nie konsyderując, gdzie nowotnie służy, gdyż jest insza proporcyja funtu. Jeśli ten jego musztap pokazuje mu jeden funt dyjametru, funt od miasta da mu lotów
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 64
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
w tym przedsiewzięciu moim jakimkolwiek nazwanym/ skąd zacząć/ a jako o nim wywieść z początku przynależnie i doskonale mam/ gdy pomyślam/ dowcipu ledwo dostawa/ nie mając przed sobą materii/ naszym Polskim językiem żadnego opisania. Bowiem tak siła w sobie godnych i zacnych zamyka części/ że je piórem wyrazić/ mnie w tym niebiegłemu zda się przytrudniejsza/ wszakże ośmieliwszy się nieco/ zwłaszcza za usiłowaniem i prośbą przyjacielską/ wkroczyć w to/ ważyć się muszę/ prosząc przy tym gdybym komukolwiek dosyć w czym/ podjąwszt się nie uczynił/ niech łaskawie przuimie/ i odpuści/ i za złe nie ma. A na ono pomni. Etiam doctus dormitat
w tym przedśiewźięciu moim iákimkolwiek názwánym/ zkąd zácząć/ á iáko o nim wywieść z początku przynależnie y doskonále mam/ gdy pomyślam/ dowćipu ledwo dostawa/ nie máiąc przed sobą máteriey/ nászym Polskim ięzykiem żadnego opisánia. Bowiem ták śiłá w sobie godnych y zacnych zámyka częśći/ że ie piorem wyráźić/ mnie w tym niebiegłemu zda się przytrudnieysza/ wszákże ośmieliwszy się nieco/ zwłaszczá zá vśiłowániem y prośbą przyiaćielską/ wkroczyć w to/ ważyć się muszę/ prosząc przy tym gdybym komukolwiek dosyć w czym/ podiąwszt się nie vczynił/ niech łáskáwie przuimie/ y odpuśći/ y zá złe nie ma. A ná ono pomni. Etiam doctus dormitat
Skrót tekstu: GostSpos
Strona: 16
Tytuł:
Sposob jakim góry złote, srebrne, w przezacnym Królestwie Polskim zepsowane naprawić
Autor:
Wojciech Gostkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
ON nazwanym; skąd zacząć/ a jako o nim wywieść z początku przynaleźnie i doskonale mam: gdy pomyślam/ dowcipu ledwie dostawa/ nie mając przed sobą w tej materii/ zwłaszcza w języku naszym Polskim/ żadnego opisania. Bowiem tak sieła godnych i zacnych w sobie zamyka części/ że je piórem wyrazić mnie w tym niebiegłemu zda się przytrudniejsza. Wszakże ośmieliwszy się nieco/ zwłaszcza za usiłowaniem i prośbą przyjacielską/ wkroczyć w to ważyć się muszę. Prosząc przy tym/ gdybym komużkolwiek dosyć w czym podjąwszy się nie uczynił/ niech łaskawie przyjmie/ odpuści/ i za złe nie ma/ a na ono pomni: Etiam doctus dormitat Homerus cóż
ON názwánym; skąd zácząć/ á iáko o nim wywieść z początku przynaleźnie y doskonále mam: gdy pomyślam/ dowćipu ledwie dostawa/ nie máiąc przed sobą w tey máteriey/ zwłaszczá w ięzyku nászym Polskim/ żadnego opisánia. Bowiem ták śiełá godnych y zacnych w sobie zámyka częśći/ że ie piorem wyráźić mnie w tym niebiegłemu zda się przytrudnieysza. Wszákże ośmieliwszy się nieco/ zwłaszczá zá vśiłowániem y prośbą przyiaćielską/ wkroczyć w to ważyć się muszę. Prosząc przy tym/ gdybym komużkolwiek dosyć w czym podiąwszy się nie vczynił/ niech łáskáwie prziymie/ odpuśći/ y zá złe nie ma/ á ná ono pomni: Etiam doctus dormitat Homerus coż
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: A
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603