której bieżał, o drogim zakładzie Myśląc, na stronę ziemskie rzeczy kładzie A duch niebiosa przeniknąć ochoczy, Dźwiga ku gorze konające oczy, I coraz imię najświętsze mianuje, Jezus, którym swój żywot pieczętuje. Dopieroż wtenczas płacz i krzyk niewieści Już się i w gmachach domowych nie zmieści. Idzie w przestrzenią i same niebiosy Wskroś przenikają żałobliwe głosy. A tyś szlachetny duchu za swym panem Wzleciał wysoko, aniś się kochanym Dziatkom i żenie nie ukazał więcej. Jużeś przyłączon do onych tysięcy Tysiąców świętych, które za swe straty Doczesne wiecznej czekają zapłaty. O tam przy prawym Zbawiciela boku Ujrzym cię da Bóg, gdy w świetnym obłoku
ktorej bieżał, o drogim zakładzie Myśląc, na stronę ziemskie rzeczy kładzie A duch niebiosa przeniknąć ochoczy, Dźwiga ku gorze konające oczy, I coraz imię najświętsze mianuje, Jezus, ktorym swoj żywot pieczętuje. Dopieroż wtenczas płacz i krzyk niewieści Już się i w gmachach domowych nie zmieści. Idzie w przestrzenią i same niebiosy Wskroś przenikają żałobliwe głosy. A tyś szlachetny duchu za swym panem Wzleciał wysoko, aniś się kochanym Dziatkom i żenie nie ukazał więcej. Jużeś przyłączon do onych tysięcy Tysiącow świętych, ktore za swe straty Doczesne wiecznej czekają zapłaty. O tam przy prawym Zbawiciela boku Ujrzym cię da Bog, gdy w świetnym obłoku
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 429
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
, Zosieńku, póki nie zmarzniewa. NAGROBEK IM PANU KRZYSZTOFOWI Z RACIBORSKA MORSZTYNOWI
Krzysztof Morsztyn tu leży z Raciborska tego — Tu żona i potomstwo pochowała jego. Zmarł światu, ale Bogu będzie żył na wieki. Bo się Jego na świecie dosłużył opieki. W tym grobie zacne jego ciało odpoczywa, Ale spraw jego sława z niebiosy zrównywa. Ziemia ziemię, a dusza jego zasię ciebie Do sądnego dnia czeka, martwe ciało, w niebie. KONFEDERACJI 1614 NAGROBEK
Gościu i ktośkolwiek jest w bydgoskim kościele, Dziękuj Bogu za pokój, a depcz po tej ciele Bezecnej nierządnice, co ją matką zwało Skonfederowanego rycerstwa niemało. Ta-ć nam była wyrodków takich napłodziła,
, Zosieńku, póki nie zmarzniewa. NAGROBEK JM PANU KRZYSZTOFOWI Z RACIBORSKA MORSZTYNOWI
Krzysztof Morsztyn tu leży z Raciborska tego — Tu żona i potomstwo pochowała jego. Zmarł światu, ale Bogu będzie żył na wieki. Bo się Jego na świecie dosłużył opieki. W tym grobie zacne jego ciało odpoczywa, Ale spraw jego sława z niebiosy zrównywa. Ziemia ziemię, a dusza jego zasię ciebie Do sądnego dnia czeka, martwe ciało, w niebie. KONFEDERACJI 1614 NAGROBEK
Gościu i ktośkolwiek jest w bydgoskim kościele, Dziękuj Bogu za pokój, a depcz po tej ciele Bezecnej nierządnice, co ją matką zwało Skonfederowanego rycerstwa niemało. Ta-ć nam była wyrodków takich napłodziła,
Skrót tekstu: MorszHSumBar_I
Strona: 276
Tytuł:
Sumariusz
Autor:
Hieronim Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
, i każde linie i jej własność opisować, co ninac i mnie i Czytelnikowi nie zda się ile kiedy napisano,
In manibus propriis non est mea sorsque satusque, In manibus Domini sorsque salusque mea.
To jest:
Nie w moich własnych rękach szczęścia, zdrowia losy, Wtych Rękach szczęćcie, zdrowie. co włada Niebiosy.
FIZIOGNOMÓW i CHIROMANOISTÓW censuruie Iuvenalis w Satyrze VI, mówiąc: Praebebit vati Frontemque manumque.
FORMUIĄ też CONIECTURAS PROGNOSIJKI ze SNU. Somnus jest spanie same zmysłów związanie dla odpoczynku, Somnium zaś jest we śnie różnych scen, akcyj, obrażów widzenie, SNY trojakie bywają: Boskie, Naturalne, diabelskie Boskie są od BOGA w
, y każde linie y iey włásność opisować, co ninac y mnie y Cżytelnikowi nie zda się ile kiedy napisano,
In manibus propriis non est mea sorsque satusque, In manibus Domini sorsque salusque mea.
To iest:
Nie w moich własnych rękach szczęścia, zdrowia losy, Wtych Rękach szczęćcie, zdrowie. co włada Niebiosy.
FIZIOGNOMOW y CHIROMANOISTOW censuruie Iuvenalis w Satyrze VI, mowiąc: Praebebit vati Frontemque manumque.
FORMUIĄ też CONIECTURAS PROGNOSIYKI ze SNU. Somnus iest spanie same zmysłow związanie dla odpoczynku, Somnium záś iest we snie rożnych scen, akcyi, obrażow widzenie, SNY troiakie bywaią: Boskie, Naturalne, diabelskie Boskie są od BOGA w
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 184
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Siódme Symbolum Jeż na kolce swe jabłek natykawszy, niesie do jamki w skale bliskiej z napisem futurum. Cosię samo tu wykłada:
Człecze w doczesności, Przątaj do wieczności.
Ośme Symbolum, Organy ręką na klawaterze dotknięte cum lemmate. Non clamor sed amor. To samo wierszem wyłożone.
Serce, nie głosy, Lubią Niebiosy,
W podniebieniu albo na suficje tejże Izby była sztuka na płótnie malowana duża, na której w samym srzodku malowany stolik z potrawami; uktórego Osoby siedzą w Perskim stroju, a tu trupią głowę jeden przynosi, podczas samego traktamentu; bo taka tam jest i dziś ceremonia, znapisem: Comedite tales cras futuri.
Siodme Symbolum Ież na kolce swe iabłek natykáwszy, niesie do iamki w skale bliskiey z napisem futurum. Cosię samo tu wykłada:
Człećze w doczesności, Przątay do wieczności.
Osme Symbolum, Organy ręką na klawaterze dotknięte cum lemmate. Non clamor sed amor. To samo wierszem wyłożone.
Serce, nie głosy, Lubią Niebiosy,
W podniebieniu albo na sufficie teyże Izby byłá sztuka na płotnie malowana duża, ná ktorey w samym srzodku malowany stolik z potrawami; uktorego Osoby siedzą w Perskim stroiu, a tu trupią głowę ieden przynosi, podczas samego traktámentu; bo táka tam iest y dzis ceremonia, znápisem: Comedite tales cras futuri.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 533
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
stała i barzo cudowna: Owa się gwiazda, do której mówiła, Natychmiast w Pannę śliczną obróciła. Wszytka złocistym warkoczem odziana, Twarz Jej jako śnieg różą przepalana; Ani farb wdzięcznych tęcza ma tak wiele, Ile się krasy mija na jej ciele. A gdy z ust swoich wypuściła głosy, W swym brzmieniu cale umilkły niebiosy. A Ona rzekła: ,,Anno, mej młodości Matko i mojej źrzenico czystości, Lubom królową niebieską została, Trzeba, żebym cię jak córka słuchała. Pod płaszczem Twojej zwirzchności zostaję Syn mój Twym prośbom i ja -miejsc e daję Wszak wiesz, że Twoje nie bywały próżne U Syna mego prośby za podróżne
stała i barzo cudowna: Owa się gwiazda, do której mówiła, Natychmiast w Pannę śliczną obróciła. Wszytka złocistym warkoczem odziana, Twarz Jej jako śnieg różą przepalana; Ani farb wdzięcznych tęcza ma tak wiele, Ile się krasy mija na jej ciele. A gdy z ust swoich wypuściła głosy, W swym brzmieniu cale umilkły niebiosy. A Ona rzekła: ,,Anno, mej młodości Matko i mojej źrzenico czystości, Lubom królową niebieską została, Trzeba, żebym cię jak córka słuchała. Pod płaszczem Twojej zwirzchności zostaję Syn mój Twym prośbom i ja -miejsc e daję Wszak wiesz, że Twoje nie bywały próżne U Syna mego prośby za podróżne
Skrót tekstu: BorzNaw
Strona: 51
Tytuł:
Morska nawigacyja do Lubeka
Autor:
Marcin Borzymowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1662
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Morskie
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
miał Rzym Kartagę (i póki jej z gruntu Nie wyrżnął, co rok krwią swą przypłacił ich buntu). I Żydzi Filistynów, jako wesz w kołnierzu, Jako bicz: jeśli kiedy przeciwko przymierzu Wystąpili boskiemu, brali nim po grzbiecie A nam Ruś nie da siedzieć w pokoju na świecie I czekać tylko, jeśli pozwolą niebiosy, Rychło nam ten mól Turka przywabi na włosy. Już nie ma co brać orda jeśli chce obłowu, Musi siągać, jakoż też siąga aż ku Lwowu. Tameś znowu lat kilka, mój kochany Janie, Strawił, dokąd łaskawej zdało się Junonie, W trwalszy cię włożyć zakon, który Bóg sam w raju
miał Rzym Kartagę (i póki jej z gruntu Nie wyrżnął, co rok krwią swą przypłacił ich buntu). I Żydzi Filistynów, jako wesz w kołnierzu, Jako bicz: jeśli kiedy przeciwko przymierzu Wystąpili boskiemu, brali nim po grzbiecie A nam Ruś nie da siedzieć w pokoju na świecie I czekać tylko, jeśli pozwolą niebiosy, Rychło nam ten mól Turka przywabi na włosy. Już nie ma co brać orda jeśli chce obłowu, Musi siągać, jakoż też siąga aż ku Lwowu. Tameś znowu lat kilka, mój kochany Janie, Strawił, dokąd łaskawej zdało się Junonie, W trwalszy cię włożyć zakon, który Bóg sam w raju
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 401
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
Umierać — bajka! I kwoli muzyce Mężowej powstać z grobu Eurydyce — Bajka! Alcydas żeby miał w grób wchodzić I tam miał duszę jakąś oswobodzić — Wszytko to bajki. Cokolwiek się ruszy, Lubo na wodzie, lubo to na suszy, Jam śmierć! Nikt mojej nie może ujść kosy! Same jej tylko wyjęte niebiosy; A kto nią padnie, już mu do żywota Na wieki wieczne założono wrota, I w popiół idzie wszelkie ludzkie ciało, Bo znowu w ziemię, jako z ziemie wstało; Tak srogim jadem Adam z Ewą struci, Że się z swego snu nigdy nie ocuci.
Żywot (wszedł do Śmierci)
Nu, jedno
Umierać — bajka! I kwoli muzyce Mężowej powstać z grobu Eurydyce — Bajka! Alcydas żeby miał w grób wchodzić I tam miał duszę jakąś oswobodzić — Wszytko to bajki. Cokolwiek się ruszy, Lubo na wodzie, lubo to na suszy, Jam śmierć! Nikt mojej nie może ujść kosy! Same jej tylko wyjęte niebiosy; A kto nią padnie, już mu do żywota Na wieki wieczne założono wrota, I w popiół idzie wszelkie ludzkie ciało, Bo znowu w ziemię, jako z ziemie wstało; Tak srogim jadem Adam z Ewą struci, Że się z swego snu nigdy nie ocuci.
Żywot (wszedł do Śmierci)
Nu, jedno
Skrót tekstu: PotZmartKuk_I
Strona: 636
Tytuł:
Dialog o zmartwychwstaniu pańskim.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, wszech rzeczy wolnowładny Panie! Ciebie czyn rąk wszechmocnych świat nieogarniony, Ojcem zna wiekuistym i czci z każdej strony. Tobie wojsk nieśmiertelnych pułki niezwalczone I niebieskich mieszkańców zgraje niezliczone, I dzielnego rycerstwa wielmożni wodzowie, Starszyna archanielska i serafinowie, I między niebieskiego dworu senatory Dają chwałę ozdobnych cherubinów chory. Słodkiej dźwiękiem muzyki wdzięczne brzmią niebiosy, Pieśni nieprzerwanymi wyśpiewując głosy, Których uszu śmiertelnych słuch nie dojdzie tępy, Święty, święty, święty, Pan nad wsze zastępy! Pełne są chwały Twojej i ziemia, i morze, I niebo od zachodniej aż do wschodniej zorze. Ciebie posłańców na świat wyprawionych sławne I chwalebnych proroków poczty starodawne,
I hufiec bohatyrów sławi
, wszech rzeczy wolnowładny Panie! Ciebie czyn rąk wszechmocnych świat nieogarniony, Ojcem zna wiekuistym i czci z każdej strony. Tobie wojsk nieśmiertelnych pułki niezwalczone I niebieskich mieszkańców zgraje niezliczone, I dzielnego rycerstwa wielmożni wodzowie, Starszyna archanielska i serafinowie, I między niebieskiego dworu senatory Dają chwałę ozdobnych cherubinów chory. Słodkiej dźwiękiem muzyki wdzięczne brzmią niebiosy, Pieśni nieprzerwanymi wyśpiewując głosy, Których uszu śmiertelnych słuch nie dojdzie tępy, Święty, święty, święty, Pan nad wsze zastępy! Pełne są chwały Twojej i ziemia, i morze, I niebo od zachodniej aż do wschodniej zorze. Ciebie posłańców na świat wyprawionych sławne I chwalebnych proroków poczty starodawne,
I hufiec bohatyrów sławi
Skrót tekstu: PrzypPieśńBar_I
Strona: 427
Tytuł:
Pieśń Ś. Ś. Ambrożego i Augustyna ...
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Samuel Przypkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
, wszech rzeczy wolnowładny panie. Ciebie czyn rąk wszechmocnych świat nieogarniony Ojcem zna wiekuistym i czci z każdej strony. Tobie wojsk nieśmiertelnych pułki niezwalczone l niebieskich mieszkańców zgraje niezliczone,
I dzielnego rycerstwa wielmożni wodzowie, Starszy na archanielska i serafinowie, I między niebieskiego dworu senatory Dają chwałę ozdobnych cherubinów chory. Słodkiej dźwiękiem muzyki wdzięczne brzmią niebiosy, Pieśni nieprzerwanymi wyśpiewując głosy, Których uszu śmiertelnych słuch nie dojdzie tępy, Święty, święty, święty, pan nad wsze zastępy. Pełne są chwały twojej i ziemia i morze, I niebo od zachodniej aż do wschodniej zorze. Ciebie posłańców na świat wyprawionych sławne I chwalebnych proroków poczty starodawne I hufiec bohatyrów sławi krwią skropiony
, wszech rzeczy wolnowładny panie. Ciebie czyn rąk wszechmocnych świat nieogarniony Ojcem zna wiekuistym i czci z każdej strony. Tobie wojsk nieśmiertelnych pułki niezwalczone l niebieskich mieszkańcow zgraje niezliczone,
I dzielnego rycerstwa wielmożni wodzowie, Starszy na archanielska i serafinowie, I między niebieskiego dworu senatory Dają chwałę ozdobnych cherubinow chory. Słodkiej dźwiękiem muzyki wdzięczne brzmią niebiosy, Pieśni nieprzerwanymi wyśpiewując głosy, Ktorych uszu śmiertelnych słuch nie dojdzie tępy, Święty, święty, święty, pan nad wsze zastępy. Pełne są chwały twojej i ziemia i morze, I niebo od zachodniej aż do wschodniej zorze. Ciebie posłańcow na świat wyprawionych sławne I chwalebnych prorokow poczty starodawne I hufiec bohatyrow sławi krwią skropiony
Skrót tekstu: AmbPrzypLaudWir_II
Strona: 320
Tytuł:
Pieśń S.S. Ambrożego i Augustyna Te Deum laudamus
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
wszytkimi/ Władźcy wiecznemu zastępy wielkiemi. Wyznanie Dobrodziejstwa Bożego. Te Deum Laudamus.
CIebie Boga wiecznego ciebie my chwalimy/ Ciebie wiekuistym być Panem wyznawamy. Ciebie Boga wiecznego wszytkie ziemskie kraje/ Kręgiem ziemskim obeszłe i wszytkie rodzaje. Ciebie wszytkie żywioły ciebie niezliczone. Bogiem swym wyznawają ręką twą sprawione. Ciebie wszyscy Anieli i wszytkie niebiosy/ Mocarstwa wysławiają rozlicznymi głosy. Tobie Herubinowie i Serafinowie/ Wdzięcznym pieniem śpiewając dawają cześć tobie. Święty/ święty/ święty/ i niezwyciężony Pan Bóg wieczny zastępów nigdy nieskończony. Pełne wszytkie niebiosa pełne wszytkie kraje/ Majestatu twej chwały i wszytkie rodzaje. Ciebie też wynaszają Chory Apostołskie. I wielce wyznawają wyznania Prorockie. Zastąpy
wszytkimi/ Władźcy wiecznemu zastępy wielkiemi. Wyznánie Dobrodźieystwá Bożego. Te Deum Laudamus.
CIebie Bogá wiecznego ćiebie my chwalimy/ Ciebie wiekuistym być Panem wyznawamy. Ciebie Bogá wiecznego wszytkie źiemskie kráie/ Kręgiem źiemskim obeszłe y wszytkie rodzáie. Ciebie wszytkie żywioły ćiebie niezliczone. Bogiem swym wyznawáią ręką twą spráwione. Ciebie wszyscy Anyeli y wszytkie niebiosy/ Mocárstwá wysławiáią rozlicznymi głosy. Tobie Herubinowie y Seráphinowie/ Wdźięcznym pieniem śpiewáiąc dawáią cześć tobie. Swięty/ święty/ święty/ y niezwyćiężony Pan Bog wieczny zastępow nigdy nieskończony. Pełne wszytkie niebiosá pełne wszytkie kráie/ Máiestatu twey chwały y wszytkie rodzáie. Ciebie też wynaszáią Chory Apostolskie. Y wielce wyznawáią wyznánia Prorockie. Zastąpy
Skrót tekstu: ChabSpos
Strona: D3v
Tytuł:
Sposób rządu koronnego i gotowości. Obrona Rzeczypospolitej, jakaby miała być
Autor:
Mikołaj Chabielski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615