bohatyrkę przednią rozumiała, Której męstwu żadna moc porównać nie miała. Bradamanta się piękna pilno przypatruje, Lecz poznawszy, iż nie jest ten, co go miłuje, Zaraz pyta o imię i słyszy chudzina, Iż stąd przykrych jej żalów urosła przyczyna.
XIX.
Poznawa dziewkę, co ją, jak ona wierzyła, W miłości niecierpliwej chytrze podchodziła. Z oczu jej płomień leci, tak ją serce boli, Iż umrzeć, niż nie mścić się krzywdy jawnej, woli. Obróci koniem, sroga, z gniewami wielkiemi, Nie tak dlatego, by ją widziała na ziemi, Jako same przepędzić chcąc piersi kopią, A z głowy wybić sobie tem melancholią.
bohatyrkę przednią rozumiała, Której męstwu żadna moc porównać nie miała. Bradamanta się piękna pilno przypatruje, Lecz poznawszy, iż nie jest ten, co go miłuje, Zaraz pyta o imię i słyszy chudzina, Iż stąd przykrych jej żalów urosła przyczyna.
XIX.
Poznawa dziewkę, co ją, jak ona wierzyła, W miłości niecierpliwej chytrze podchodziła. Z oczu jej płomień leci, tak ją serce boli, Iż umrzeć, niż nie mścić się krzywdy jawnej, woli. Obróci koniem, sroga, z gniewami wielkiemi, Nie tak dlatego, by ją widziała na ziemi, Jako same przepędzić chcąc piersi kopią, A z głowy wybić sobie tem melankolią.
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 111
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905