iść nie mogło/ ponieważ Słońce a godność ukryć/ nic nigdy nie może. Bo skoro Tatarowie do Podola wbieżeli/ zaraz Król Zygmunt do niego/ jako do jakiego Kamilusa Rzymskiego posłał/ aby ratunk tym tam krajom dał/ pilnie żądająć. Jakoż pięć set usarzów zebrawszy/ gdy mu drudzy Woluntariuszowie drogę zajechali/ bieżał zatym niecnym pohańcem/ dogonił/ pogromił/ szczęśliwe zwycięstwo otrzymał. A gdy częstymi listami od Króla tegoż do Dworu/ zaraz na przywitaniu dał mu Król Jego M. Kasztelanią/ po niej drugą/ aż też i Województwo Sieradzkie. Tenże Monarcha jako się w nim kochał/ stąd każdy osądzić może/ iż przez lat dwadzieścia
iśdź nie mogło/ ponieważ Słońce á godność vkryć/ nic nigdy nie może. Bo skoro Tátárowie do Podola wbieżeli/ záraz Krol Zygmunt do niego/ iáko do iákiego Kámilusá Rzymskiego posłał/ áby rátunk tym tám kráiom dał/ pilnie żądáiąć. Iákoż pięć set vsarzow zebrawszy/ gdy mu drudzy Woluntáryuszowie drogę záiecháli/ bieżał zátym niecnym poháńcem/ dogonił/ pogromił/ sczęśliwe zwyćięstwo otrzymał. A gdy częstymi listámi od Krolá tegoż do Dworu/ záraz ná przywitániu dał mu Krol Iego M. Kásztelánią/ po niey drugą/ áż też y Woiewodztwo Sierádzkie. Tenże Monárchá iáko sie w nim kochał/ stąd káżdy osądzić może/ iż przez lat dwádzieśćiá
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 30
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608