czynili; Hełmy posiekli, tarcze mocne zdziurawili; Choć nie gniew ani żadne wzbudzają ich jady, Ale najsłodsza sława do haniebnej zwady.
XXIII.
Patrzy Rynald i takie myśli ma sam w sobie, Coby to beł za rycerz, którego w tej dobie Trafunek jakiś zesłał, tak mocny i śmiały, Bo mu się nieczłowiecze siły jego zdały. Dziwuje się i jużby rad poprzestał wojny, Pot z najniebezpieczniejszej prącej płynie hojny, A choć nie trwoży sobą, ale powątpiwa O zwycięstwie, co go chęć pragnie, sławy chciwa.
XXIV.
I bohatyr nieznany także z drugiej strony, Nie wiedząc, aby to beł Rynald doświadczony, Rynald,
czynili; Hełmy posiekli, tarcze mocne zdziurawili; Choć nie gniew ani żadne wzbudzają ich jady, Ale najsłodsza sława do haniebnej zwady.
XXIII.
Patrzy Rynald i takie myśli ma sam w sobie, Coby to beł za rycerz, którego w tej dobie Trafunek jakiś zesłał, tak mocny i śmiały, Bo mu się nieczłowiecze siły jego zdały. Dziwuje się i jużby rad poprzestał wojny, Pot z najniebezpieczniejszej prącej płynie hojny, A choć nie trwoży sobą, ale powątpiwa O zwycięstwie, co go chęć pragnie, sławy chciwa.
XXIV.
I bohatyr nieznany także z drugiej strony, Nie wiedząc, aby to beł Rynald doświadczony, Rynald,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 434
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905