wieczne bez pomocy trapić (męczyć) będzie karanie. Aug. Serm. 231. de Temper. Id. Serm. 232. de Temper.
Dosyć o tym Dyskursu/ i Kontynuacyjej jego. A jeśli mi Bóg dłużej zdrowia użyczy/ niż z świata ustąpię i pod ziemię się skryję: jeszczeć jeden Dyskurs o nieczystości/ nierządzie/ wszeteczeństwie i cudzołóstwie/ którego teraz wszędy pełno/ za pomocą Bożą wystawię i na świat wydam. Vale!
Omyłki/ których się w tej Kontynuacyjej mało najduje/ te są: Pag. 8. lin. 23. pro mowiem/ ma być mówić. Pag. 10. lin. 29. pro
wieczne bez pomocy trapić (męczyć) będźie karánie. Aug. Serm. 231. de Temper. Id. Serm. 232. de Temper.
Dosyć o tym Dyszkursu/ y Kontynuácyjey jego. A jeśli mi Bog dłużey zdrowia użyczy/ niż z świátá ustąpię y pod źiemię śię skryję: jesczeć jeden Dyszkurs o nieczystośći/ nierządźie/ wszeteczeństwie y cudzołostwie/ ktorego teraz wszędy pełno/ zá pomocą Bożą wystáwię y ná świát wydam. Vale!
Omyłki/ ktorych śię w tey Kontynuácyjey máło nayduje/ te są: Pag. 8. lin. 23. pro mowiẽ/ ma bydź mowić. Pag. 10. lin. 29. pro
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 46.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
w sobie farbę szarłatną/ miłą oczom/ i wzniecającą miłość ludzką/ przeciwko temu kto go na palcu nosi. A trzeci powiada jest też wdzięczny kamień na pojźrzeniu Szmaragd stróż czystości/ farby zielonej/ która znaczy dobra w każdej rzeczy nadzieję. Ten ma taką cnotę/ iż nie rad się bawi przy człowieku wszetecznym/ w nieczystości się kochającym/ ale abo się złupa w pierścieniu/ abo wyskoczy i zginie. Z tych trzech powiada/ jest od natury uformowany najprzedniejszej kamień rzeczony opalus, który i świeci się jako karbunkuł/ i rumieni się jako Ametyst farbą purpurową/ i zieloność wydaje z siebie/ jako Szmaragd/ tak jako kiedyby kto na
w sobie fárbę szárłatną/ miłą oczom/ y wzniecáiącą miłość ludzką/ przećiwko temu kto go ná pálcu nośi. A trzeći powiáda iest też wdźięczny kámień ná poyźrzeniu Szmárágd stroż czystośći/ farby źieloney/ ktora znáczy dobra w káżdey rzeczy nádźieię. Ten ma táką cnotę/ iż nie rad się báwi przy człowieku wszetecznym/ w nieczystośći się kocháiącym/ ále ábo się złupa w pierśćieniu/ abo wyskoczy y zginie. Z tych trzech powiáda/ iest od nátury vformowány nayprzednieyszey kámień rzeczony opalus, ktory y świeći się iáko kárbunkuł/ y rumieni się iáko Amethyst fárbą purpurową/ y źieloność wydáie z siebie/ iáko Szmárágd/ ták iáko kiedyby kto ná
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 4
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
i nigdy przez czasu Nie śpiewam, zwyczajnego nie czynię niewczasu, Chyba tym, którzy wiek swój lada jako trawią, A w pościeli dłużej się nad potrzebę bawią”.
Kot zaś na ony słowa tak mu odpowiedział: „Abym też na cię inszej przyczyny nie wiedział, Dosyć ta, iż ty w zbytniej żyjesz nieczystości, Nie mając między dziewką i siostrą różności, A nawet ani matce własnej nie przepuszczasz, Owszem z nią, jak i z inszą, grzechu się dopuszczasz”. Przyznał się kur, lecz że go kot niesłusznie winił, Odpowiedział, bo to on dla dwu przyczyn czynił: Pierwsza dla rozmnożenia własnego narodu, By rósł
i nigdy przez czasu Nie śpiewam, zwyczajnego nie czynię niewczasu, Chyba tym, którzy wiek swój lada jako trawią, A w pościeli dłużej się nad potrzebę bawią”.
Kot zaś na ony słowa tak mu odpowiedział: „Abym też na cię inszej przyczyny nie wiedział, Dosyć ta, iż ty w zbytniej żyjesz nieczystości, Nie mając między dziewką i siostrą różności, A nawet ani matce własnej nie przepuszczasz, Owszem z nią, jak i z inszą, grzechu się dopuszczasz”. Przyznał się kur, lecz że go kot niesłusznie winił, Odpowiedział, bo to on dla dwu przyczyn czynił: Pierwsza dla rozmnożenia własnego narodu, By rósł
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 77
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
albo dwoje gołąbiąt/ i przyniesie je kapłanowi do drzwi Namiotu zgromadzenia. 30. Z których ofiarować będzie kapłan/ jedno na ofiarę za grzech/ a drugie na ofiarę całopalenia: tak ją oczyści kapłan przed Panem/ od płynienia nieczystości jej. 31. Tak odłączać będziecie Syny Izraelskie od nieczystości ich/ aby niepomarli w nieczystości swej/ gdyby splugawili przybytek mój/ który jest w pośrzodku ich. 32.
Tać jest ustawa około tego który płynienie cierpi/ i z którego wychodzi nasienie złączenia/ dla czego splugawiony bywa. 33. Także i około Niewiasty chorującej w odłączeniu swym/ i każdego cierpiącego płynienie swe tak mężczyzny/ jako i niewiasty/
álbo dwoje gołąbiąt/ y przynieśie je kápłanowi do drzwi Namiotu zgromádzenia. 30. Z ktorych ofiárowáć będźie kápłan/ jedno ná ofiárę zá grzech/ á drugie ná ofiárę cáłopalenia: ták ją oczyśći kápłan przed Pánem/ od płynienia nieczystośći jey. 31. Ták odłączáć będźiećie Syny Izráelskie od nieczystośći jch/ áby niepomárli w nieczystośći swey/ gdyby zplugáwili przybytek moj/ ktory jest w pośrzodku jch. 32.
Táć jest ustáwá około tego ktory płynienie ćierpi/ y z ktorego wychodźi naśienie złącżenia/ dla cżego splugáwiony bywa. 33. Tákże y około Niewiásty chorującey w odłącżeniu swym/ y káżdego ćierpiącego płynienie swe ták mężcżyzny/ jáko y niewiásty/
Skrót tekstu: BG_Kpł
Strona: 119
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Kapłańska
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
każde do roku czyni piętnaście funtów Paryskich. Dwa się temu zdaniu opierali/ to jest Filip Kanclerz Paryski/ i Arnold potym na Biskupstwo wzięty. Ów Kanclerz wkrotcepotym umarł/ i potępionym się Gwilelmowi Biskupowi pokazał/ za trzy rzeczy: Naprzód/ że z dochodów swych kościelnych/ nic na ubogich nie dawał: potym że w nieczystości i z drugich zgorszeniem żył; naostatek że się upornie sprzeciwiał zdaniu strony nie trzymania wielu beneficja Kościelnych/ choć go w chorobie Biskup namawiał/ żeby swoje w tym zdanie odmienił. Niech tego słuchają terażniejszy tacy tenutarze; chyba że kościelna zwierzchność/ w tym dla słusznych przyczyn/ dyspensować będzie. Wiek 13. Rok P
káżde do roku czyni piętnaśćie funtow Páryskich. Dwá się temu zdániu opieráli/ to iest Philip Kánclerz Páryski/ i Arnold potym ná Biskupstwo wźięty. Ow Kánclerz wkrotcepotym umárł/ i potępionym się Gwilelmowi Biskupowi pokazał/ zá trzy rzeczy: Naprzod/ że z dochodow swych kośćielnych/ nic ná ubogich nie dawał: potym że w nieczystośći i z drugich zgorszeniem żył; náostátek że się upornie sprzećiwiał zdániu strony nie trzymánia wielu beneficia Kośćielnych/ choć go w chorobie Biskup námawiał/ żeby swoie w tym zdánie odmienił. Niech tego słucháią teráżnieyszy tácy tenutarze; chybá że kośćielna zwierzchność/ w tym dla słusznych przyczyn/ dyspensowáć będźie. Wiek 13. Rok P
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 65
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
pospolicie myśli przy śmierci/ gdy umiera. Kto za żywota miłował godności światowe/ ten też przy śmierci nioczym inszym nie myśli/ jedno o godnościach/ honorach i zacnościach ludzkich; a iż je opuścić musi: Otoż się dlatego smuci/ frasuje/ i w sercu gryzie. Kto się za zdrowego żywota w nieczystości i pożądliwościach cielesnych kochał/ ten przy ostatnim zgonie swoim myśli i wspomina sobie na wszeteczeństwa/ cudzołóstwa/ lubości i rozkoszy przeszłe/ a ubogiej dusze swojej zapomina/ i o nią/ żeby się po śmierci do ręku Bożych dostała/ zgoła starania nie ma! (Ze człowiek duszę ma/ nikt o tym nie wątpi;
pospolićie myśli przy śmierći/ gdy umiera. Kto zá żywotá miłował godnośći świátowe/ ten też przy śmierći nioczym inszym nie myśli/ iedno o godnośćiách/ honorách y zacnośćiách ludzkich; á iż ie opuśćić muśi: Otoż się dlatego smući/ frásuie/ y w sercu gryźie. Kto śię zá zdrowego żywotá w nieczystośći y pożądliwośćiách ćielesnych kochał/ ten przy ostátnim zgonie swoim myśli y wspomina sobie ná wszeteczeństwá/ cudzołostwá/ lubośći y roskoszy przeszłe/ á ubogiey dusze swoiey zápomina/ y o nię/ żeby śię po śmierći do ręku Bożych dostáłá/ zgołá stáránia nie ma! (Ze człowiek duszę ma/ nikt o tym nie wątpi;
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Xiii
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679