przełomania w jednych zaciętość uporu, w drugich płonne, owszem i niesłusźnie in sensu prewencje, w inszych na interesie prywatnym sadzące się opinie; Pierwszych największą submissyą nie zdewinkuje; drugich najpozorniejszemi racjami nie przedysputuje, a trzecich żadną donatywą nie okupi; co z tąd pochodzi, że w nas nieustająca tylko ochota stanowi prawa, a niedbałe staranie do przywiedzenia ich do należitej egzekucyj; owszem mówiąc naturalnie, żadnego dotąd na to nie widziemy sposobu, a przecięź na tym się funduje integritas królestwa.
Uważałem często, po zakońcżonym sejmie szczęśliwie, z jaką pociechą winsżujemy sobie felicem jego sukcesu, firmissimè persuasi że wszystko co się na nim postanowiło, saluberrimum stanie się
przełomania w iednych zaćiętość uporu, w drugich płonne, owszem y niesłusźnie in sensu prewencye, w inszych na interesie prywatnym sadzące śię opinie; Pierwszych naywiększą submissyą nie zdewinkuie; drugich naypozornieyszemi racyami nie przedysputuie, a trzećich źadną donatywą nie okupi; co z tąd pochodźi, źe w nas nieustaiąca tylko ochota stanowi prawa, á niedbałe starańie do przywiedźieńia ich do naleźytey exekucyi; owszem mowiąc naturalnie, źadnego dotąd na to nie widźiemy sposobu, a przećięź na tym śię funduie integritas krolestwa.
Uwaźałem często, po zakońcźonym seymie szczęśliwie, z iaką poćiechą winsźuiemy sobie felicem iego successu, firmissimè persuasi źe wszystko co śię na nim postanowiło, saluberrimum stanie się
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 49
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
od czasu aresztu mego ze wszystkiego. Wszystkie poniosłem niewygody, które tylko więznia w podroży więcej niż stu mil mogły potkać. Taż sama nędzna żywność, która jeszcze kilka set pospolitych społwięzniów nasycała, przez ten wszystek czas dość mi się dobrą zdawała. Zajadłość Moskalów przeciwko Szwedzkiemu Narodowi, to utrapienie pojmania czyniła najprzykrzejsze. Niedbałe swoje o nas staranie, swoję zakamiałość na nasze się żalenia słuszną nazywają nadgrodą, za nieludzkie się obchodzenie, którym nasz Król, według ich powieści, Moskiewskich potykać każe więźniów. Najżałośniejszym utrapieniem, któregośmy, Polskie przebywszy granice, doznali, był niedostatek świeżej wody, ponieważeśmy często bagniska omijając, piaszczystą okoliczą okrążać musieli
od czasu aresztu mego ze wszystkiego. Wszystkie poniosłem niewygody, ktore tylko więznia w podroży więcey niż stu mil mogły potkać. Taż sama nędzna żywność, ktora ieszcze kilka set pospolitych społwięzniow nasycała, przez ten wszystek czas dość mi śię dobrą zdawała. Zaiadłość Moskalow przećiwko Szwedzkiemu Narodowi, to utrapienie poymania czyniła nayprzykrzeysze. Niedbałe swoie o nas staranie, swoię zakamiałość na nasze śię żalenia słuszną nazywaią nadgrodą, za nieludzkie śię obchodzenie, ktorym nasz Krol, według ich powieśći, Moskiewskich potykać każe więzniow. Nayżałośnieyszym utrapieniem, ktoregośmy, Polskie przebywszy granice, doznali, był niedostatek swieżey wody, ponieważeśmy często bagniska omiiaiąc, piaszczystą okoliczą okrążać muśieli
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 86
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755