. Jeżeli przytomność poufałego przyjaciela czas z nim trawiony słodzi, coś za porównanie być może między stwórcą a stworzeniem? Niemasz dla tego osobności, który na przytomnego Boga pamięta.
Wiem ja dobrze iż umysł nie można trzymać w ustawicznym natężeniu, trzeba słabości człowieczej rzeżwiącego odpoczynku. Chciałbym więc ażeby ta pora wygodzona niedołężności naszej, obrócona była na uczciwe i przystojne zabawy. Nazwać uczciwemi ciężko, te których jedyny zaszczyt, iż nie są złemi. Niewiem jeżeli karty, osobliwie gdy się czas znaczny na nich trawi, godne są wchodzić w komput zabaw człowieka prawego. Skracają czas, i kto tylko ma do nich przywiązanie, temu godziny
. Jeżeli przytomność poufałego przyiaciela czas z nim trawiony słodzi, coś za porownanie bydź może między stworcą á stworzeniem? Niemasz dla tego osobności, ktory na przytomnego Boga pamięta.
Wiem ia dobrze iż umysł nie można trzymać w ustawicznym natężeniu, trzeba słabości człowieczey rzeżwiącego odpoczynku. Chciałbym więc ażeby ta pora wygodzona niedołężności naszey, obrocona była na uczciwe y przystoyne zabawy. Nazwać uczciwemi ciężko, te ktorych iedyny zaszczyt, iż nie są złemi. Niewiem ieżeli karty, osobliwie gdy się czas znaczny na nich trawi, godne są wchodzić w komput zabaw człowieka prawego. Skracaią czas, y kto tylko ma do nich przywiązanie, temu godziny
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 73
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Zbawiciel nasz barziej nam jeszcze ułacnić postępek w drodze do Zbawienia naszego; a poniekąd widząc/ iż swoje przedziwne sprawy/ do podziwienia raczej/ niż do naśladowania wzbudzały jako te które tym samym że były dzieła Boskie lękliwą ochotę nasze/ iż ich nigdy dojść nie będziemy mogli przestraszoną nie jako tamowały: nalazł bliższy i ludzkiej naszej niedołężności łacniejszy przykład nie już niedostępny/ niepojęty/ nie/ nieskończony Boski/ ale zgoła ludzki/ i lubo nieograniczony mający wzór doskonały/ przykład wdzięczny/ wizerunk najmilszy Pannę Przenaświętszą/ Matkę swoję/ a Panią naszę. W której tak wyborne cnot i postępków do zbawienia nam służących wzory są wyrażone/ iż ich naśladując/ nie mylnie
Zbáwićiel nász bárźiey nám ieszcze ułácnić postępek w drodze do Zbáwieniá nászego; á poniekąd widząc/ iż swoie przedźiwne spráwy/ do podźiwieniá ráczey/ niż do náśládowaniá wzbudzáły iáko te ktore tym samym że były dźieła Boskie lękliwą ochotę násze/ iż ich nigdy doyść nie bedźiemy mogli przestrászoną nie iáko tamowały: nálazł bliższy y ludzkiey nászey niedołężnośći łácnieyszy przykład nie iuż niedostępny/ niepoięty/ nie/ nieskończony Boski/ ále zgoła ludzki/ y lubo nieográńiczony máiący wzor doskonáły/ przykład wdźięczny/ wizerunk náymilszy Pannę Przenáświętszą/ Mátkę swoię/ á Pánią nászę. W ktorey ták wyborne cnot y postępkow do zbáwieniá nam służących wzory są wyrażone/ iż ich náśláduiąc/ nie mylnie
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 335
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
że który stworzeniu twego/ łaskę swą zawsze pokazować raczysz/ nakłoń ucha swego ku prośbom naszym/ a na sługę twego złem zdrowiem utrapionego/ racz miłosiernie weyźrzeć/ i jego nawiedzieć/ i niebieskiej łaski lekarstwo jemu dać. Przez Chrystusa Pana naszego Amen. Przeto przeklęty szatanie et jako wyżej. Do trzeciego Egzorcyzmu modlitwa. Bożę niedołężności ludzkiej osobliwa obrono/ ratunku twego/ nad chorym tym/ racz moc pokazać/ żeby pomocą miłosierdzia twego poratowany (abo poratowana) kościołowi twemu świętemu zdrowo stawić się był godzien. Przez Chrystusa Pana naszego Amen. A ma go co raz pokrapiać wodą święconą. Gdzie widzieć potrzeba. Iż ten sposób jest wypisany/ nie dla
że ktory stworzeniu twe^o^/ łáskę swą záwsze pokázowáć raczysz/ nákłoń vchá swe^o^ ku prozbom nászym/ á ná sługę twego złem zdrowiem vtrapionego/ racż miłośiernie weyźrzeć/ y iego náwiedźieć/ y niebieskiey łáski lekárstwo iemu dáć. Przez Chrystusá Páná nászego Amen. Przeto przeklęty szátánie et iáko wyżey. Do trzećiego Exorcismu modlitwá. Bożę niedołężnośći ludzkiey osobliwa obrono/ rátunku twe^o^/ nád chorỹ tym/ rácz moc pokázác/ żeby pomocą miłośierdźia twego porátowány (ábo porátowána) kościołowi twemu świętemu zdrowo stáwic sie był godźien. Przez Chrystusá Páná nászego Amen. A ma go co raz pokrápiáć wodą święconą. Gdźie widźieć potrzebá. Iż ten sposob iest wypisány/ nie dla
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 255
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
porodzeniu Panna Przenajczystsza na wieki została/ zaczym krom boleści porodziła. Nic tedy to wierze nie szkodzi/ choćby kto rozumiał/ że Z. Anna Matka Naświętszej Panny/ także i Babka Salome jej/ przy porodzeniu Pana Chrystusa w pieluchi z Naświętszą Panną powijali/ dla wielkiej radości/ i tu Bogu miłości/ ale nie dla niedołężności/ której naturaliter parturientes podlegają. Obrazy jakieś nieporządnie malowane wspominasz/ jakowych już w Cerkwiach nie widać. Odp. Malarski to bywał error a nie Cerkwieny. Ale gdyby się kto/ jakie przedtym po Kościołach obrazy był przypatrzył/ nie jednemuby ale wielom w Malarzskim kunście naganę dać musiał. Ba i teraźniejsze niektóre/
porodzeniu Pánna Przenayczystsza ná wieki zostáłá/ záczym krom boleśći porodźiłá. Nic tedy to wierze nie szkodźi/ choćby kto rozumiał/ że S. Anná Matká Naświętszey Pánny/ tákże y Bábká Salome iey/ przy porodzeniu Páná Chrystusá w pieluchi z Naświętszą Pánną powiiáli/ dla wielkiey rádośći/ y tu Bogu miłośći/ ále nie dla niedołężnośći/ ktorey naturaliter parturientes podlegáią. Obrázy iákieś nieporządnie málowáne wspominasz/ iákowych iuż w Cerkwiách nie widáć. Odp. Málárski to bywał error á nie Cerkwieny. Ale gdyby się kto/ iákie przedtym po Kośćiołách obrázy był przypátrzył/ nie iednemuby ále wielom w Málárzskim kunśćie nágánę dáć muśiał. Bá y teráznieysze niektore/
Skrót tekstu: MohLit
Strona: 20
Tytuł:
Lithos abo kamień z procy prawdy [...] wypuszczony
Autor:
Piotr Mohyła
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644