zdało.
LXXV.
Jeszcze nigdy nie była tak piękna robota, Urobiona z jedwabiów i cienkiego złota, Nad którą swych dowcipów długo Florenczycy Zażyli lubo inszy przedni robotnicy, Żeby godna miała być Olimpiej ciała, Choćby ją własną ręką Minerwa utkała; Tak się w niej beły wszytkie zebrały piękności, Że w niej nie było żadnej niedoskonałości.
LXXVI.
Dla wielu przyczyn Orland barzo się radował, Że się król Olimpiej w on czas rozmiłował; Bo okrom, że Biren miał wziąć słuszne karanie, O czem pilno obiecał król czynić staranie, I sam się mógł ciężkiego ciężaru pozbawić, Dla Olimpiej się tam dłuższy czas zabawić, Który nie dla niej, ale
zdało.
LXXV.
Jeszcze nigdy nie była tak piękna robota, Urobiona z jedwabiów i cienkiego złota, Nad którą swych dowcipów długo Florenczycy Zażyli lubo inszy przedni robotnicy, Żeby godna miała być Olimpiej ciała, Choćby ją własną ręką Minerwa utkała; Tak się w niej beły wszytkie zebrały piękności, Że w niej nie było żadnej niedoskonałości.
LXXVI.
Dla wielu przyczyn Orland barzo się radował, Że się król Olimpiej w on czas rozmiłował; Bo okrom, że Biren miał wziąć słuszne karanie, O czem pilno obiecał król czynić staranie, I sam się mógł ciężkiego ciężaru pozbawić, Dla Olimpiej się tam dłuższy czas zabawić, Który nie dla niej, ale
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 245
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
wyjęte i z tych, którzy o podobnych traktowali i pisali materiach. Są i insze z domysłu. Wszystkie jednak z tym oświadczeniem przed rozsądnymi ludźmi, że się tu nie dają ani za żadną nikomu regułę, boby to głupstwo było ostatnie, ani za żadne wyroki, bo pewnie w nich jest niezmierna moc słabości i niedoskonałości, ale tylko projekt to jest, czy wyrzut prosty, z którego i rozśmiać się wolno i jak się podoba, nim wzgardzić; łajać zaś nie byłoby o co, gdyż przynajmniej takowe pisma ra-
czej być by inszym pobudką powinny, aby co lepszego, rozumniejszego i doskonalszego pisali... § 33 Konkluzyja
Teraźniejszemu
wyjęte i z tych, którzy o podobnych traktowali i pisali materyjach. Są i insze z domysłu. Wszystkie jednak z tym oświadczeniem przed rozsądnymi ludźmi, żę się tu nie dają ani za żadną nikomu regułę, boby to głupstwo było ostatnie, ani za żadne wyroki, bo pewnie w nich jest niezmierna moc słabości i niedoskonałości, ale tylko projekt to jest, czy wyrzut prosty, z którego i rozśmiać się wolno i jak się podoba, nim wzgardzić; łajać zaś nie byłoby o co, gdyż przynajmniej takowe pisma ra-
czej być by inszym pobudką powinny, aby co lepszego, rozumniejszego i doskonalszego pisali... § 33 Konkluzyja
Teraźniejszemu
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 299
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
ma wprawdzie skład i kształt twarzy naszej i nieco ludzkiej naśladuje akcji, ale że niedoskonale, respechtem wewnętrznej dyspozycji i duszy człowiekiem mianować się nie może. Nie rozumiem zaś, aby to pisanie na jaką w czymkolwiek urazę narazić ci się miało, bo w niej Augustynowej, przyznam się, zażyłem spowiedzi i tę z własnej niedoskonałości i obyczajów wyrobiłem posturkę, w której jeżeli co swojego według stanu i kondycji poznasz i upatrzysz, mnie nie winuj, popraw się raczej, a nie gniewaj, a tak żyj zdrów w osobie człowieka. MAŁPA-CZŁOWIEK W CNOTACH
Czasów-li nieszczęśliwości, czyli w nich przewrotnemu dowcipowi ludzkiemu przyznać mamy, że tak
ma wprawdzie skład i kształt twarzy naszej i nieco ludzkiej naśladuje akcyi, ale że niedoskonale, respechtem wewnętrznej dyspozycyi i duszy człowiekiem mianować się nie może. Nie rozumiem zaś, aby to pisanie na jaką w czymkolwiek urazę narazić ci się miało, bo w niej Augustynowej, przyznam się, zażyłem spowiedzi i tę z własnej niedoskonałości i obyczajów wyrobiłem posturkę, w której jeżeli co swojego według stanu i kondycyi poznasz i upatrzysz, mnie nie winuj, popraw się raczej, a nie gniewaj, a tak żyj zdrów w osobie człowieka. MAŁPA-CZŁOWIEK W CNOTACH
Czasów-li nieszczęśliwości, czyli w nich przewrotnemu dowcipowi ludzkiemu przyznać mamy, że tak
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 163
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
obserwancji reputacja, a ta jest szlachcicowi prawem zacności przyzwoita. Inaczej Maciek nagotuje, Maciek zje, to pewnie parobek albo woźnica, bo się tak szlachta nie krzci.
I kłamstwo za sprośny występek szlachcicowi rzymskiemu poczytano: Verus eques non sit mendax.
Jako bowiem przez rzetelność godności człowieka dochodziemy, tak przez matactwo i obłudę doświadczymy niedoskonałości onego. Niesforne z samą rzeczą usta z myśliwą sfory nie są godne złają, która głosem swoim inaczej niedźwiedzia, inaczej rysia, inaczej wilka, a każdego prawdziwie znaczy i wystawuje zwierzęcia. Człowieka kłamcy fortelu i sztuki nigdy nie dońdziesz, choćbyś był z Hipolitem myśliwy. Jeśli mówi o niedźwiedziu, to podobno zatrącił wilka
obserwancyi reputacyja, a ta jest szlachcicowi prawem zacności przyzwoita. Inaczej Maciek nagotuje, Maciek zje, to pewnie parobek albo woźnica, bo się tak szlachta nie krzci.
I kłamstwo za sprośny występek szlachcicowi rzymskiemu poczytano: Verus eques non sit mendax.
Jako bowiem przez rzetelność godności człowieka dochodziemy, tak przez matactwo i obłudę doświadczymy niedoskonałości onego. Niesforne z samą rzeczą usta z myśliwą sfory nie są godne złają, która głosem swoim inaczej niedźwiedzia, inaczej rysia, inaczej wilka, a każdego prawdziwie znaczy i wystawuje zwierzęcia. Człowieka kłamcy fortelu i sztuki nigdy nie dońdziesz, choćbyś był z Hipolitem myśliwy. Jeśli mówi o niedźwiedziu, to podobno zatrącił wilka
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 187
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
wrosła, tak pociesznie i gładko, że cała jego i z podziałem fizognomija pokaże się jak na afront patrzącym, drugi raz kupa fałdów obłoży, że się zda tonąć jak w bałwanach na morzu, trzeci raz nie dopędzi kupra jak katanka góralska, owdzie niedostatek, a tam zbytek bezmierny, i tam, i tu szlak niedoskonałości pokazują nagannej. Toż samo z kołnierzem, z stanem i łapciami dziać się będzie do wymysłu pociesznego tak dalece, że krawcy nigdy się kroju nauczyć nie mogą, lubo na swój odrwisz lepiej tak aniżeli kiedy na szlak skroić umieją. Nie gorszę się, mówię, że na krój niedoskonały takowyż dostaje się gatunek,
wrosła, tak pociesznie i gładko, że cała jego i z podziałem fizognomija pokaże się jak na afront patrzącym, drugi raz kupa fałdów obłoży, że się zda tonąć jak w bałwanach na morzu, trzeci raz nie dopędzi kupra jak katanka góralska, owdzie niedostatek, a tam zbytek bezmierny, i tam, i tu szlak niedoskonałości pokazują nagannej. Toż samo z kołnierzem, z stanem i łapciami dziać się będzie do wymysłu pociesznego tak dalece, że krawcy nigdy się kroju nauczyć nie mogą, lubo na swój odrwisz lepiej tak aniżeli kiedy na szlak skroić umieją. Nie gorszę się, mówię, że na krój niedoskonały takowyż dostaje się gatunek,
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 293
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
trzeba się tam nic sprosnego spodziewać/ kędy prawdziwego Boga albo przykazania opowiadają/ abo Cuda pokazują/ abo dary wychwalają/ abo dobrodziejstwa pożądają/ powiedział Augustyn ś. Zaczym w Kościele Bożym nic nie wierzymy o Bogu/ coby jaką niedoskonałość pokazać miało/ i owszem cokolwiek wierzymy/ więcej przypisać musimy doskonałości Bożej/ a niżeli niedoskonałości: jako wierzymy o trzech Osobach TrójcE Przenaświętszej/ o Wcieleniu Syna przedwiecznego. etc. Zaczym ponieważ w Kościele Bożym słuszność tych wszytkich rzeczy/ które się wnim zawierają pokazuje się/ przyznać musi każdy rad nie rad/ że nie masz wiary prawdziwszej/ tylko w Kościele Bożym powszechnym. Matt: 7. et 22.
trzeba się tám nic sprosnego spodźiewáć/ kędy prawdźiwego Bogá álbo przykazánia opowiádáią/ ábo Cudá pokázuią/ ábo dáry wychwaláią/ ábo dobrodźieystwá pożądáią/ powiedźiał Augustyn ś. Záczym w Kośćiele Bożym nic nie wierzymy o Bogu/ coby iáką niedoskonáłość pokazáć miáło/ y owszem cokolwiek wierzymy/ więcey przypisáć musimy doskonáłośći Bożey/ á niżeli niedoskonáłośći: iáko wierzymy o trzech Osobách TROYCE Przenaświętszey/ o Wćieleniu Syná przedwiecznego. etc. Záczym ponieważ w Kośćiele Bożym słuszność tych wszytkich rzeczy/ ktore się wnim záwieráią pokázuie się/ przyznáć muśi káżdy rad nie rad/ że nie mász wiáry prawdźiwszey/ tylko w Kośćiele Bożym powszechnym. Matt: 7. et 22.
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 8
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
natura człowiecza/ albo która insza jest jedna według istności/ jako powiedział Filozof: Vniuersale in essendo est vnum in multis, jest we wszytkich Osobach/ jednak dzieli się w nich według osobistej szczególności ich/ przez którą jest contrahibilis do tej i do drugiej osoby; Lecz natura Boska/ jakom powiedział/ nie mając tej niedoskonałości rozdzielenia/ jedna jest szczególna we wszytkich trzech Osobach. RABIN.
TYch rzeczy które są jedno rzetelnie/ jeśli jedno z nich dzieli się/ musi i drugie: A iż natura Boska i Osoby są jedno rzetelnie/ i jedno od drugiego odłączyć się nie może/ gdyżby już Osoby nie były Bogiem/ przeto albo Osób
náturá człowiecza/ álbo ktora insza iest iedná według istnośći/ iáko powiedźiał Philosoph: Vniuersale in essendo est vnum in multis, iest we wszytkich Osobách/ iednák dźieli się w nich według osobistey szczegulnośći ich/ przez ktorą iest contrahibilis do tey y do drugiey osoby; Lecz náturá Boska/ iákom powiedźiał/ nie máiąc tey niedoskonáłośći rozdźielenia/ iedná iest szczegulna we wszytkich trzech Osobách. RABIN.
TYch rzeczy ktore są iedno rzetelnie/ iesli iedno z nich dźieli się/ muśi y drugie: A iż náturá Boska y Osoby są iedno rzetelnie/ y iedno od drugiego odłączyć się nie może/ gdyżby iuż Osoby nie były Bogiem/ przeto álbo Osob
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 34
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
/ jako Syn/ który pochodzi od Ojca/ przez tę akcją productionem, mutatio odmienienie ma się jako jedna akcja/ przez którą rzecz przychodzi â priuatione ad formam, nie bez przemienienia jakiego i alteraciej/ jako na oko widzieć możemy przy rodzeniu rzeczy stworzonych/ które nie bywają bez mutaciej i alteraciej/ co wszytko pochodzi z niedoskonałości rodzącego. Arist: 7. Met: tex: 26.
Położmysz teraz/ kiedyby agens był takowej doskonałości/ któryby nie potrzebował tych alteracij uprzedzających/ a jeszcze w takowej sprawie/ do której materia nie przynależy/ izalibyś nie rzekł/ że tu agens perfectum może producere sibi simile, bez żadnej mutaciej i alteraciej
/ iáko Syn/ ktory pochodźi od Oycá/ przez tę ákcyą productionem, mutatio odmienienie ma się iáko iedná akcya/ przez ktorą rzecz przychodźi â priuatione ad formam, nie bez przemienienia iákiego y álteráciey/ iáko ná oko widźieć możemy przy rodzeniu rzeczy stworzonych/ ktore nie bywáią bez mutáciey y álteráciey/ co wszytko pochodźi z niedoskonáłośći rodzącego. Arist: 7. Met: tex: 26.
Położmysz teraz/ kiedyby agens był tákowey doskonáłośći/ ktoryby nie potrzebował tych álteráciy vprzedzáiących/ á ieszcze w tákowey spráwie/ do ktorey materia nie przynależy/ izalibyś nie rzekł/ że tu agens perfectum może producere sibi simile, bez żadney mutáciey y álteráciey
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: F3
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
/ albo zawisłość do ściany pierwszy informantis ad informatum, że ją białą czyni/ drugi posterioris naturaliter ad prius, albowiem ściana jako subiectum, jest pierwsza aniżeli accidens, to jest jakikolwiek kolor/ a tak accidens dependuje od ściany jako posterius á priori. Pierwsza dependencja informantis pokazuje niedoskonałość dla odmienności/ lecz wtóra dependencja/ żadnej niedoskonałości nie ma/ rozłączywszy tedy jednę od drugiej/ dependencją natury ludzkiej od Osoby Boskiej bezpiecznie przyrównać możem/ do tej która jest posterioris ad prius. Punkt czwarty Rozmowy
Powtóre masz wiedzieć/ że tu żadnego sprzeciwieństwa w Osobie Boskiej niemasz/ dla któregoby nie mogła natury ludzkiej na się przyjąć/ i one Osobą swoją
/ álbo záwisłość do ściány pierwszy informantis ad informatum, że ią białą czyni/ drugi posterioris naturaliter ad prius, álbowiem śćiáná iáko subiectum, iest pierwsza ániżeli accidens, to iest iákikolwiek kolor/ á ták accidens dependuie od śćiány iáko posterius á priori. Pierwsza dependencia informantis pokázuie niedoskonáłość dla odmiennośći/ lecz wtora dependencia/ żadney niedoskonáłośći nie ma/ rozłączywszy tedy iednę od drugiey/ dependencią nátury ludzkiey od Osoby Boskiey beśpiecznie przyrownáć możem/ do tey ktora iest posterioris ad prius. Punkt czwarty Rozmowy
Powtore masz wiedźieć/ że tu żadnego sprzećiwieństwá w Osobie Boskiey niemász/ dla ktoregoby nie mogłá nátury ludzkiey ná się przyiąć/ y one Osobą swoią
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 74
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
wieków jest dobry/ i nie narusza nic dobroci swojej/ kiedy jest przyczyną dobroci stworzonej wczasie/ lubo to ta dobroć stworzona daleko jest podlejsza nad dobroć wiekuistą: Tak też Syn Boży/ lubo jest wiekuisty i doskonały stąd nie ponosi żadnej nieprzystojności/ gdy jest Osobą natury stworzonej w czasie. Także jako Bóg żadnej odmiany i niedoskonałości nie ponosi przez to/ że nie bywszy od wieków samą rzeczą stworzającym/ a potym wczasie Stworzycielem/ tylko w samym stworzeniu odmiana się najduje/ tak też Syn Boży/ przez to że przedtym nie był człowiekiem od wieków/ a potym w czasie stał się człowiekiem/ żadnej odmiany i niedoskonałości nie ponosi/ tylko w samej
wiekow iest dobry/ y nie nárusza nic dobroći swoiey/ kiedy iest przyczyną dobroći stworzoney wczáśie/ lubo to tá dobroć stworzona dáleko iest podleysza nád dobroć wiekuistą: Ták też Syn Boży/ lubo iest wiekuisty y doskonáły ztąd nie ponośi żadney nieprzystoynośći/ gdy iest Osobą nátury stworzoney w czáśie. Tákże iáko Bog żadney odmiány y niedoskonáłośći nie ponośi przez to/ że nie bywszy od wiekow sámą rzeczą stworzáiącym/ á potym wczáśie Stworzyćielem/ tylko w sámym stworzeniu odmianá się náyduie/ ták też Syn Boży/ przez to że przedtym nie był człowiekiem od wiekow/ á potym w czáśie stał się człowiekiem/ żadney odmiány y niedoskonáłośći nie ponośi/ tylko w sámey
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 76
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645