, inni zaś z protestacją odzywali się, nie pozwalając zabierać głosów, tylko urgebant o legacją do króla i o to obligując ipana marszałka; drudzy i na to nie pozwalali, produkując konstytucją Anno 1699, która per expressum vetat, aby marszałek starej laski, in negotia publica nie wdawał się.
Na dniu 6 Octobra była niedziela.
Na dniu 7 Octobra ipan marszałek temi słowy zagaił sesją: „Czyni nam nadzieję dzień dzisiejszy septimanarius, jakośmy dziś tydzień zamyślili puścić się in mare consiliorum, in mare publicum, tak nie wiem quo fato, że się nie odpychamy od brzegu, bo znać nie mamy nauklera; dziś przynajmniej, a zali łaskawy
, inni zaś z protestacyą odzywali się, nie pozwalając zabierać głosów, tylko urgebant o legacyą do króla i o to obligując jpana marszałka; drudzy i na to nie pozwalali, produkując konstytucyą Anno 1699, która per expressum vetat, aby marszałek staréj laski, in negotia publica nie wdawał się.
Na dniu 6 Octobra była niedziela.
Na dniu 7 Octobra jpan marszałek temi słowy zagaił sessyą: „Czyni nam nadzieję dzień dzisiejszy septimanarius, jakośmy dziś tydzień zamyślili puścić się in mare consiliorum, in mare publicum, tak nie wiem quo fato, że się nie odpychamy od brzegu, bo znać nie mamy nauklera; dziś przynajmniéj, a zali łaskawy
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 412
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, kawałka Zgorzał: i wino gore, nie tylko gorzałka. Wzięły też twoje ściany, nieboże, nagrodę, Kiedy po winie na nie wylewano wodę. Nie samych tylko sadzy strzeż się i komina: Co naszych głów, to czeka budynków od wina. 329 (F). CO MA ŚWIĘTO PRZED POWSZEDNIM
Chlubiła się niedziela i insze święte dni, Że żaden z nimi zrównać nie może powszedni, Bo tam zawsze robota pot wytacza z czoła, W niedzielę prosto ludzie do karczmy z kościoła. Aż któryś z tych: Tańcować nie byłoby o czym, Gdyby się nie zdobyło dniem grosza roboczym, Nie znać by było święta, nie znać
, kawałka Zgorzał: i wino gore, nie tylko gorzałka. Wzięły też twoje ściany, nieboże, nagrodę, Kiedy po winie na nie wylewano wodę. Nie samych tylko sadzy strzeż się i komina: Co naszych głów, to czeka budynków od wina. 329 (F). CO MA ŚWIĘTO PRZED POWSZEDNIM
Chlubiła się niedziela i insze święte dni, Że żaden z nimi zrównać nie może powszedni, Bo tam zawsze robota pot wytacza z czoła, W niedzielę prosto ludzie do karczmy z kościoła. Aż któryś z tych: Tańcować nie byłoby o czym, Gdyby się nie zdobyło dniem grosza roboczym, Nie znać by było święta, nie znać
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 140
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
W swym domu, nie dowiesz się, mój cnotliwy ziomku, Aż się z tą trąbką stawisz w niepołomskim zamku; Przy tym, proszę, weźm z sobą kilka swojej rzepy.” Tu nań trąbkę włożywszy dosiada parepy. I kiedy go dworzanie i młódź szuka wszędzie, W dobrym wróciwszy zdrowiu do pałacu zsiędzie. Niedziela w tym nadeszła; bankiet zgotowany. Jeszcze król dobrej myśli z inszymi dworzany, Kiedy z odżałowaną trąbką łowczy bieży: „I to do dobrej myśli dzisiejszej należy. Niechaj tu zaraz będzie tej zguby naleźca” — Rzecze król, a z tym swego pomknąwszy się miejsca, Wita się z gospodarzem, jako milej z nikiem
W swym domu, nie dowiesz się, mój cnotliwy ziomku, Aż się z tą trąbką stawisz w niepołomskim zamku; Przy tym, proszę, weźm z sobą kilka swojej rzepy.” Tu nań trąbkę włożywszy dosiada parepy. I kiedy go dworzanie i młódź szuka wszędzie, W dobrym wróciwszy zdrowiu do pałacu zsiędzie. Niedziela w tym nadeszła; bankiet zgotowany. Jeszcze król dobrej myśli z inszymi dworzany, Kiedy z odżałowaną trąbką łowczy bieży: „I to do dobrej myśli dzisiejszej należy. Niechaj tu zaraz będzie tej zguby naleźca” — Rzecze król, a z tym swego pomknąwszy się miejsca, Wita się z gospodarzem, jako milej z nikiem
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 424
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
panują owcom swoim Pańskim: bo to tu takie rządzenie, co to co owieczka to Pan, i dziś ją paszą, a jutro paść może. Będzie druga owieczka de feria, obrócić nią, zażyć jako zechce może pasterz, ale w tym Rządzie nie tak, bo to tu co owca, to Dominica. To Niedziela: jest wolna, święcić ją, czcić potrzeba. A w-ten czas ten pasterz panuje jako Syn, kiedy wiernie, bez obłudy, pez przymieszek i mieszanin. Et fideliter ministrują, dodają, opatrują, i doczęsne dobra, i Duchowne: Ministrant bona temporalia et spiritualia. Są drudzy pasterze jako niewolnicy, pod
pánuią owcom swoim Páńskim: bo to tu takie rządzenie, co to co owieczká to Pan, i dźiś ią pászą, á iutro paść może. Będźie druga owieczká de feria, obroćić nią, záżyć iáko zechce może pásterz, ále w tym Rządźie nie ták, bo to tu co owcá, to Dominica. To Niedźielá: iest wolna, święćić ią, czćić potrzebá. A w-ten czás ten pásterz pánuie iáko Syn, kiedy wiernie, bez obłudy, pez przymieszek i mieszánin. Et fideliter ministruią, dodáią, opátruią, i doczęsne dobrá, i Duchowne: Ministrant bona temporalia et spiritualia. Są drudzy pásterze iáko niewolnicy, pod
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 66
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
po Krzcie pokuta się nie daje, bo Krzest, nie tylko winę, ale i karanie znosi; otoli; na prośbę ich usilną, kazał im pościć, i naznaczył im nie siedm niedziel jako teraz postu, ale dziewięć, i powiada Długosz że to Polacy przez trzysta niemal lat chowali; i tać to jest Niedziela, co my ją nazywamy Starozapustną, że przodkowie nasi, z-nauki Z. Wojciecha, od niej post zaczynali: ale dopiero Jakub, Nuntiusz Papieski, a Archidiakon Leodyiski, na Synodzie Wrocławskim, na którym był Fulco Arcybiskup Gnieźnieński, Prandota Krakowski, Bogusław Poznański, i inni Biskupi, uwolnił od tego postu,
po Krzćie pokutá się nie dáie, bo Krzest, nie tylko winę, ále i karánie znosi; otoli; ná prośbę ich uśilną, kazał im pośćić, i náznáczył im nie śiedm niedźiel iáko teraz postu, ale dźiewięć, i powiáda Długosz że to Polacy przez trzystá niemal lat chowáli; i táć to iest Niedźielá, co my ią názywamy Stározapustną, że przodkowie náśi, z-náuki S. Woyćiechá, od niey post záczynali: ale dopiero Iakub, Nuntiusz Papiezki, á Archidiakon Leodyiski, ná Synodźie Wrocłáwskim, ná ktorym był Fulco Arcybiskup Gnieźnieński, Prándotá Krakowski, Bogusław Poznáński, i inni Biskupi, uwolnił od tego postu,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 88
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
excipiendo tego gościa. A procesje ze wszytkich kościołów chodziły do kościoła Al Domo i potym po mieście tym sposobem. Praeibant z ukrzyżowanym Chrystusem Panem et sequebantur chłopcy, pospólstwo, staruszkowie - wszyscy z oliwnemi różdżkami i z palmowemi gałązkami; tego wielka moc była na każdej ulicy. I ten się dzień zowie jako u nas Kwietna Niedziela, po włosku zaś Dies Olivarum.
Chodząc wstępowałem do jednego szpitala, najprzedniejszego w tym mieście, jako rzec mogę, et in tota Europa, kędy chorzy leżą. Sala niesłychanie wielka, w krzyżowa robotę, tak iż we strzodku ołtarz wyśmienity, stojący, gdy się msza św. odprawuje, aby wszyscy
excipiendo tego gościa. A procesje ze wszytkich kościołów chodziły do kościoła Al Domo i potym po mieście tym sposobem. Praeibant z ukrzyżowanym Chrystusem Panem et sequebantur chłopcy, pospólstwo, staruszkowie - wszyscy z oliwnemi różdżkami i z palmowemi gałązkami; tego wielka moc była na kożdej ulicy. I ten się dzień zowie jako u nas Kwietna Niedziela, po włosku zaś Dies Olivarum.
Chodząc wstępowałem do jednego szpitala, najprzedniejszego w tym mieście, jako rzec mogę, et in tota Europa, kędy chorzy leżą. Sala niesłychanie wielka, w krzyżowa robotę, tak iż we strzodku ołtarz wyśmienity, stojący, gdy się msza św. odprawuje, aby wszyscy
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 264
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
o Nomenklaturze, de Lusu Verborum, o Anagrammatach, Prowerbiach, Głosach Zwierzęcych, Terminach różnym Kunsztom stużących.
NOmenklatura albo Notatio Nominis eksplikuje, jakie słowo co sonat, albo z kądma originem. Co obserwujący może pięknie mowę swoję adornore i nie dziwnie Audytora lub Czytelnika delectare animum. Tak DEUS niby się mówi á dando: Niedziela, niby Nie dziełaj nic w dzień BOGU poświęcony: Matka, niby Ma, tka Dzieciom: Macoha, niby Ma, co, to chowa dla siebie albo swoich : Żołnierz niby Żołd bierz, jakoż po łacinie zowie się Stipendiartus Miles. Hetman, niby Haec manus całego Wojska, jest siłą, potencją, i
o Nomenklaturze, de Lusu Verborum, o Anagrammatach, Prowerbiach, Głosach Zwierzęcych, Terminach rożnym Kunsztom stużących.
NOmenklatura albo Notatio Nominis explikuie, iakie słowo co sonat, albo z kądma originem. Co obserwuiący może pieknie mowę swoię adornore y nie dziwnie Audytora lub Czytelnika delectare animum. Tak DEUS niby się mowi á dando: Niedziela, niby Nie dziełay nic w dzień BOGU poświęcony: Matka, niby Ma, tka Dzieciom: Macoha, niby Ma, co, to chowa dla siebie albo swoich : Zołnierz niby Zołd bierz, iakoż po łacinie zowie się Stipendiartus Miles. Hetman, niby Haec manus całego Woyska, iest siłą, potencyą, y
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 57
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
w Sobotę, ale dwakoć na Tydzień. W takimże senfie i te terminy położone w Ewangelii: Una Sabbati, primá Sábbáti, to jest wjeden dzień TYGODNIA, albo w pierwszy dzień TYGODNIA, id est po Szabasie.
Dni Tygodniowe Astronomowie pewnym konsekrowali Płanetom, Egzemplo Starożytnych Pogańskich Narodów. Stąd u nich zowię się Niedziela Dies Solis, Poniedziałek Dies Lunae, Wtorek Dies Martis, Srzoda Dies Mercurii, Czwartek Dies Iovis, Piątek Dies Veneris, Sobota Dies Saturni, Ecclesiastici zaś zowią Dni Tygodniowe FERIAS, Niedzielę Dniem Pańskim, a Sobotę Sabhatum, bo ten dzień taką od samego BOGA ma denominację. Stąd, że dni byli konsekrowane Diis,
w Sobotę, ale dwakoć na Tydzień. W takimże senfie y te terminy położone w Ewangelii: Una Sabbati, primá Sábbáti, to iest wieden dzień TYGODNIA, albo w pierwszy dzień TYGODNIA, id est po Szabasie.
Dni Tygodniowe Astronomowie pewnym konsekrowali Płanetom, Exemplo Starożytnych Pogańskich Narodow. Ztąd u nich zowię się Niedziela Dies Solis, Poniedziałek Dies Lunae, Wtorek Dies Martis, Srzoda Dies Mercurii, Czwartek Dies Iovis, Piątek Dies Veneris, Sobota Dies Saturni, Ecclesiastici zaś zowią Dni Tygodniowe FERIAS, Niedzielę Dniem Pańskim, a Sobotę Sabhatum, bo ten dzień taką od samego BOGA ma denominacyę. Ztąd, że dni byli konsekrowane Diis,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 188
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Mszy. Po Komunii Ojca Z. na Tronie uczynióej, Cesarzowi i Cesarzowej, dawał Komunią, przyniesioną z Ołtarza, po której Cesarz w twarz, Cesarzowa w rękę Ojca Z. całowali; potym Vinum purificationis pili z rąk Diakona. Po skończonej Mszy, i solennej Benedykcyj i promulgacyj Odpustów, Ociec Z. jeżeli była Niedziela Laetare, Rożę złotą benedykował, wręku nosił; jeżeli inny czas, Cesarza wziąwszy za rękę prowadził; który wsiadającemu Ojcu Z. na konia, strzemię trzymał, potym wziąwszy za wędzidło kilka kroków prowadził: Ociec Z. do swego Pałacu jachał; a Cesarz wsiadłszy na konia in assistentia Kardynałów, Prałatów, Książąt;
Mszy. Po Kommunii Oyca S. na Tronie uczynióey, Cesarzowi y Cesarzowey, dawał Kommunią, przyniesioną z Ołtarza, po ktorey Cesarz w twarz, Cesarzowa w rękę Oyca S. całowáli; potym Vinum purificationis pili z rąk Diakona. Po skończoney Mszy, y solenney Benedykcyi y promulgacyi Odpustow, Ociec S. ieżeli była Niedziela Laetare, Rożę złotą benedykował, wręku nosił; ieżeli inny czas, Cesarza wziąwszy za rękę prowadził; ktory wsiadaiącemu Oycu S. na konia, strzemię trzymał, potym wziąwszy za wędzidło kilka krokow prowadził: Ociec S. do swego Pałacu iacháł; a Cesarz wsiadłszy na konia in assistentia Kardynałow, Prałatow, Xiążąt;
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 498
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
jako nosił dawniej jeszcze w drogę jadący Z: Satyr Brat Z: Ambrożego. Aleksander VI Papież koło Roku 1500 wgałce złotej nosił na sobie Najś. Sakrament, raz że go nie miał przy sobie na wieczerzy struty jest. Antoninus Caracciolus. Potym dla uczciwości większej, czyli dla oziembłości przyjmowali Ciało Pańskie Chrześcijanie co Niedziela, według Z: Augustyna Listu 113 do Januariusza. Dalej co trzecia Niedziela, dalej co wielkie Święta potym trzy razy na Rok według Dekretu Fabiana Papieża, jako świad- Podobieństwo Ceremonii Łacińskich z Greckiemi
czy Gavantus. Jak ustała Chrześcijan persekucja od Pogan, Ciało Chrystusowe w Świętych miejscach z rewerencją konserwowali Chrześcijanie w gołąbkach złotych, srebrnych
iako nosił dawniey ieszcze w drogę iadący S: Sátyr Brát S: Ambrożego. Alexander VI Papież koło Roku 1500 wgałce złotey nosił na sobie Nayś. Sakrament, raz że go nie miał przy sobie na wieczerzy struty iest. Antoninus Caracciolus. Potym dla uczciwości większey, czyli dla oziembłości przyimowali Ciało Pańskie Chrześcianie co Niedziela, według S: Augustyna Listu 113 do Ianuariusza. Daley co trzecia Niedziela, daley co wielkie Swięta potym trzy razy na Rok wedlug Dekretu Fabiana Papieża, iako świad- Podobieństwo Ceremonii Łacińskich z Greckiemi
czy Gavantus. Iak ustała Chrześcian persekucya od Pogan, Ciało Chrystusowe w Swiętych mieyscach z rewerencyą konserwowali Chrześcianie w gołąbkach złotych, srebrnych
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 54
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756