, ściska, że jak jagody bywają stłoczone. Tu, wzdychając, dech puszcza, a zaś w różne strony rzuca dusze na ogień on nieugaszony. A tu nowe płomienie po piekle powstają, co – jakom rzekł – smrodliwe z studnie wypadają. A gdy znowu dech wraca od siebie puszczony, pożera wszytkie dusze smok nienasycony, które z ogniem do jego paszczęki wpadają. Te zaś, co jego zęby i ksieniec mijają, ogona swego siecze ostrymi brzytwami, dusze nędzne katując pospołu z czartami. I tak mordując inszych, sam bywa dręczony nad insze wszytkie duchy, smok on potępiony. Tedy tu rzecze Anioł do dusze strudzonej: «Ten jest
, ściska, że jak jagody bywają stłoczone. Tu, wzdychając, dech puszcza, a zaś w różne strony rzuca dusze na ogień on nieugaszony. A tu nowe płomienie po piekle powstają, co – jakom rzekł – smrodliwe z studnie wypadają. A gdy znowu dech wraca od siebie puszczony, pożera wszytkie dusze smok nienasycony, które z ogniem do jego paszczeki wpadają. Te zaś, co jego zęby i ksieniec mijają, ogona swego siecze ostrymi brzytwami, dusze nędzne katując pospołu z czartami. I tak mordując inszych, sam bywa dręczony nad insze wszytkie duchy, smok on potępiony. Tedy tu rzecze Anioł do dusze strudzonéj: «Ten jest
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 100
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
, niż w monarchii. Bo w tej praeclarus custos ovium absolut poddanych swoich, przez eksakcje składki od każdej rzeczy akcyzy, ledwie niełupi ze skóry. Prawda że w Demokracyj rzadki deserit pingvedinem suam, dla Ojczyzny; rzadki Się nie żałuje pro lege et grege. Lecz w Monarchii pro Lege, nie ałują gregem. Nienasycony ogień de hac rhamno wypada, i pożera przez konfiskacje, luity, podatki, swoich poddanych.
Asesor 4. I to prawdziwa W. M. M. Pana ilacja, że ta osobliwie w demokracyj naszej libertas in licentiam się zamienią. Ale nie przeto wolność ganić trzeba; jako i liberum arbitrum Człowiekowi od BOGA dane
, niż w monárchii. Bo w tey praeclarus custos ovium absolut poddánych swoich, przez exákcye skłádki od káżdey rzeczy ákcyzy, ledwie niełupi ze skury. Práwdá że w Demokrácyi rzadki deserit pingvedinem suam, dla Oyczyzny; rzadki Się nie żałuje pro lege et grege. Lecz w Monárchii pro Lege, nie ałują gregem. Nienasycony ogień de hac rhamno wypada, y pożera przez konfiskácye, luity, podatki, swoich poddánych.
Assessor 4. Y to práwdźiwa W. M. M. Páná illácya, że tá osobliwie w demokrácyi nászey libertas in licentiam śię zámienią. Ale nie przeto wolność ganić trzebá; jáko y liberum arbitrum Człowiekowi od BOGA dane
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: K7
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
Hola Stefanie, dobrze czynisz, nie żyw zabójce, zabijaj morderce: dobrze się stało: napadł na niego, uderzył, i zabił. Część I. Rozdział XI. Część I. Rozdział XI.
Snadnie każdy z przykładu tego dorozumieć się może, i ż to był woli Boskiej dekret, żeby się ten morderca i nienasycony krwie ludzkiej a Chrześcijańskiej najbarziej żarłok, trapił ustawnie śmiercią sobie prze- znaczną, której wiadomość tysiąc mu w serce codzień mieczów wrażała, i przypominała mu ustawnie krótkość życia jego, nad co większa być nie może męka. Pejor est morte, timor ipse mortis. Tym go chcąc powściągnąć od okrucieństwa i złych postępków, czego
Hola Stefanie, dobrze czynisz, nie żyw zaboyce, zabiiay morderce: dobrze się stało: napadł na niego, uderzył, i zabił. Część I. Rozdział XI. Część I. Rozdział XI.
Snadnie każdy z przykładu tego dorozumieć się może, i ż to był woli Boskiey dekret, żeby się ten morderca i nienasycony krwie ludzkiey á Chrześciańskiey naybarziey żarłok, trapił ustawnie śmiercią sobie prze- znaczną, którey wiadomość tysiąc mu w serce codzień mieczow wrażała, i przypominała mu ustawnie krotkość życia iego, nad co większa być nie może męka. Pejor est morte, timor ipse mortis. Tym go chcąc powściągnąć od okrucieństwa i złych postępkow, czego
Skrót tekstu: KryszStat
Strona: 89
Tytuł:
Stateczność umysłu
Autor:
Andrzej Kazimierz Kryszpin Kirszensztein
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
się na Ojczyznę, zwyciężył Teścia własnego, wydarł wolność Rzymską, poburzył narody, i część wielką świata, a cóż mu to wszytko nadało? on zginął, pogańskie ofiary ustały, a na tym miejscu Chrystusowe zakwitneło Królestwo, i prawdziwa w Rzymskim imieniu rozgościła się wiara. Niech od ostatnich granic świata wypadnie Atyla, nienasycony krwie ludzkiej i zdobyczy łakomca: niech drze, pali, ścina, jego to jest zajadłość, postaremu Bogu służyć musi, zanurzeni bowiem w zbytkach i w różnych zbrodniach Chrześcijanie ocucą się tym biczem Boskim (jak się sam Atyla nazywał) powstaną z grzechów swoich, i lepiej wychwalać Boga będą, obaczywszy, jako
się na Oyczyznę, zwyciężył Teścia własnego, wydarł wolność Rzymską, poburzył narody, i część wielką świata, á coż mu to wszytko nadało? on zginął, pogańskie ofiary ustały, á na tym mieyscu Chrystusowe zakwitneło Królestwo, i prawdziwa w Rzymskim imieniu rozgościła się wiara. Niech od ostatnich granic świata wypadnie Attyla, nienasycony krwie ludzkiey i zdobyczy łakomca: niech drze, pali, ścina, iego to iest zaiadłość, postaremu Bogu służyć musi, zanurzeni bowiem w zbytkach i w różnych zbrodniach Chrześcianie ocucą sie tym biczem Boskim (iak się sam Attyla nazywał) powstaną z grzechow swoich, i lepiey wychwalać Boga będą, obaczywszy, iako
Skrót tekstu: KryszStat
Strona: 138
Tytuł:
Stateczność umysłu
Autor:
Andrzej Kazimierz Kryszpin Kirszensztein
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
Szczaw, Cochlearia, chrzan, musztarda, jarzyna, klejek owsiany, jęczmienny najbardziej w tym parozyzmie zdrowiu służą. A chociaż febra zginie, to jednak z żołądkiem ostróżnie: ile nie jest zaraz dosyć sposobny do strawienia potraw. Którzy więc pacjenci w obżarstwie zbytkują, w nowe paroksyzmy, lub recydywy wpadają. A gdy nienasycony apetyt gwałtem prawie niewoli do obżarstwa, to lepiej po trosze kilka razy na dzień jadać, niżeli nagle żołądek obładować, przez co niedasz sobie okazji do recydywy: która jakbyci niemiła była, tak niech miła będzie dieta. Co się tyczę napoju w gorączce, to pić możesz według pragnienia, bo gorączka tego po-
Szczaw, Cochlearia, chrzan, musztarda, iarzyna, kleiek owsiany, ięczmienny naybardźiey w tym parozyzmie zdrowiu służą. A choćiaż febra zginie, to iednak z żołądkiem ostrożnie: ile nie iest zaraz dosyć sposobny do strawienia potraw. Ktorzy więc pacyenći w obżarstwie zbytkuią, w nowe paroxyzmy, lub recydywy wpadaią. A gdy nienasycony apetyt gwałtem prawie niewoli do obżarstwa, to lepiey po trosze kilka razy na dźien iadać, niżeli nagle żołądek obładować, przez co niedasz sobie okazyi do recydywy: ktora iakbyći niemiła była, tak niech miła będźie dieta. Co się tyczę napoiu w gorączce, to pić możesz według pragnienia, bo gorączka tego po-
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 159
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
naczelnych miejsc Węgierskiej ziemie/ chowa Cesarz zawsze blisko 20000. ludzi: którzy potrzebują wielkiego kosztu: a nie mniej też podobno wynoszą kosztem umocnienia miejsc/ i opatrzenia ich: oprócz inszych wydatków niewiadomych nam/ których niechcę wspominać. A jednak/ choć to tak te rzeczy idą; przecię jako baczymy/ Turczyn jako smok nienasycony/ pożarł tak wiele Prowincyj pięknie kwitnących/ i tak wiele zacnych Królestw podbił pod swe tyraństwo: takie miasta/ które niedobytymi rozumiano/ i które sypiały bezpiecznie: i mając go pod pachami/ i pod bokami/ rozumiały go być jeszcze dalekim. A my się też strzeżmy/ polepszajmy/ i ostróżnymi bądźmy. Księgi pierwsze
naczelnych mieysc Węgierskiey źiemie/ chowa Cesarz záwsze blisko 20000. ludźi: ktorzy potrzebuią wielkiego kosztu: á nie mniey też podobno wynoszą kosztem vmocnienia mieysc/ y opátrzenia ich: oprocz inszych wydátkow niewiádomych nam/ ktorych niechcę wspomináć. A iednák/ choć to ták te rzeczy idą; przećię iáko baczymy/ Turczyn iáko smok nienásycony/ pożárł ták wiele Prouinciy pięknie kwitnących/ y ták wiele zacnych Krolestw podbił pod swe tyráństwo: tákie miástá/ ktore niedobytymi rozumiano/ y ktore sypiáły bespiecznie: y máiąc go pod pachámi/ y pod bokámi/ rozumiáły go być iescze dálekim. A my się też strzeżmy/ polepszaymy/ y ostrożnymi bądźmy. Kśięgi pierwsze
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 80
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Ktośkolwiek jest który się tym nieszczęśliwym łakomego zbierania pieniędzy bawisz/ obacz się a pamiętaj się być człowiekiem rozumnym do wiecznej szczęśliwości stworzonym: pomni że bogactwa (jako uczeni ludzie świadczą) są cieżarem dobrej dusze. Nie możesz Bogu i mamonie to jest/ pieniądzom oraz służyć. Wiedz i to iż umysł łakomy/ chciwy/ nigdy nienasycony jest pewnym znakiem tego/ że w takim człowiecze/ nic dobrego/ nic poczciwego/ nic godnego/ nic chwalebnego nie mieszka. Nigdym zacnych ludzi i serca Pańskiego ani widział/ ani słyszał/ ani czytał/ aby się kiedy zbieraniem pieniędzy bawić mieli. Nie widzę w tym rzemieśle zacnych Królów/ sławnych Książąt/ ani
Ktośkolwiek iest ktory się tym niesczęśliwym łákomego zbieránia pieniędzy báwisz/ obacz się á pámiętay się być człowiekiem rozumnym do wieczney sczęśliwośći stworzonym: pomni że bogáctwá (iáko vczeni ludźie świádczą) są ćieżárem dobrey dusze. Nie możesz Bogu y mámonie to iest/ pieniądzom oraz służyć. Wiedz y to iż vmysł łákomy/ chciwy/ nigdy nienásycony iest pewnym znákiem tego/ że w tákim człowiecze/ nic dobrego/ nic poczćiwego/ nic godnego/ nic chwálebnego nie mieszka. Nigdym zacnych ludźi y sercá Pánskiego áni widźiał/ áni słyszał/ áni czytał/ áby sie kiedy zbieraniem pieniędzy báwić mieli. Nie widzę w tym rzemiesle zacnych Krolow/ sławnych Kśiążąt/ áni
Skrót tekstu: StarPopr
Strona: 101
Tytuł:
Poprawa niektórych obyczajów polskich potocznych
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625