Państw zarannych/ i godności Ni o złoto/ co na spodzie Mieszka ziemnym/ mus mię zbodzie. Ale o co mam starania/ Abym prożen narzekania/ Wesoły był/ i w ozdobie Smysłów pięknych żył przy sobie. Serca butą niechcę puszyć/ Ani troską ciała suszyć; Niechaj się nią ten morduje/ Co nienasyt w ządzach czuje. Niech ów złota Chciwiec srogi/ Prośbami swe wykle bogi/ Aby co tknie było złotem/ A mnie darmo myślić o tem. Mnie pokoi z dobrą otuchą/ W mysł wesołą szepce w ucho/ I ta która się wychwala Panią Cypru/ w toż zezwala: Dajmi wieniec mój rozany/ Wieniec głowie
Panstw záránnych/ y godnośći Ni o złoto/ co ná spodźie Mieszká źiemnym/ mus mię zbodźie. Ale o co mam stárániá/ Abym prożen nárzekánia/ Wesoły był/ y w ozdobie Smysłow pięknych żył przy sobie. Sercá butą niechcę puszyć/ Ani troską ćiáłá suszyć; Niechay się nią ten morduie/ Co nienásyt w ządzách czuie. Niech ow złotá Chćiwiec srogi/ Prośbámi swe wykle bogi/ Aby co tknie było złotem/ A mnie dármo myślić o tem. Mnie pokoi z dobrą otuchą/ W mysł wesołą szepce w vcho/ I tá ktora się wychwala Panią Cypru/ w tosz zezwala: Dáymi wieniec moy rozány/ Wieniec głowie
Skrót tekstu: GawDworz
Strona: 28
Tytuł:
Dworzanki albo epigramata polskie
Autor:
Jan Gawiński
Drukarnia:
Balcer Smieszkowicz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664