, owszem, Panno, nad twoje mniemanie Boskiej mocy skuteczność nad tobą się stanie. Tłumacz niebieski mocą najwyższą to sprawi, A ten święty potomek wszytek świat wybawi,
Który się z ciebie pocznie — nie jest rzecz wątpliwa. Oto i krewna twoja, w latach swych szedziwa, Płód w szóstym już miesiącu nosi, choć niepłodna — Któraż u Boga może być rzecz niepodobna? PANNA MARIA
Cny Archaniele, oto według twego słowa Jużem boskie wyroki wykonać gotowa. Do ludzi
Którzy do nowych rzeczy uszy nakłaniacie, Którzy spraw zacnych radzi więc słuchacie, Tu wszyscy, tu przybądźcie, nienasyconemi Słyszcie dziś rzeczy nowę umysłami swemi. Rzeczy tak bardzo zacne
, owszem, Panno, nad twoje mniemanie Boskiej mocy skuteczność nad tobą się stanie. Tłumacz niebieski mocą najwyższą to sprawi, A ten święty potomek wszytek świat wybawi,
Który się z ciebie pocznie — nie jest rzecz wątpliwa. Oto i krewna twoja, w latach swych szedziwa, Płód w szóstym już miesiącu nosi, choć niepłodna — Któraż u Boga może być rzecz niepodobna? PANNA MARYJA
Cny Archaniele, oto według twego słowa Jużem boskie wyroki wykonać gotowa. Do ludzi
Którzy do nowych rzeczy uszy nakłaniacie, Ktorzy spraw zacnych radzi więc słuchacie, Tu wszyscy, tu przybądźcie, nienasyconemi Słyszcie dziś rzeczy nowę umysłami swemi. Rzeczy tak bardzo zacne
Skrót tekstu: DachDialOkoń
Strona: 52
Tytuł:
Dyjalog o cudownym Narodzeniu...
Autor:
Jan Dachnowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi, jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989
, że Stany poddały się Rzymowi, ich Rzymski Legat także rozgrzeszył. zaco BOGU mają dziękować wszyscy. Posłani do Rzymu Legaci, którzy by imieniem całego Królestwa oddali Z. Stolicy posłuszeństwo; z czego Głowa Kościoła była kontenta prawdziwa z uniżenia fałszywej.
Maria wszystkim miła 5 lat tylko panowała i cztery miesiące, śmiercią zgładzona niepłodna. Roku 1558 lat mając 44. Wtym samym i w następujących plagach BÓG grzechy Henryka ukarał. Umierając zawolawszy pewnych Książąt, posłała je do Elżbiety Sukcesorki tronu, prosząc aby długi oddała, które od poddanych zaciągneła, jakoź obiecała: Druga aby Wiarę Katolicką przywróconą utrzymała, i to deklarowała, ale zmyślnie Kardynał POLUS na febrę
, że Stany poddały się Rzymowi, ich Rzymski Legat także rozgrzeszył. zaco BOGU maią dziękować wszyscy. Posłani do Rzymu Legaci, ktorzy by imieniem całego Krolestwa oddali S. Stolicy posłuszeństwo; z czego Głowa Kościoła byłá kontenta prawdziwa z uniżenia fałszywey.
Marya wszystkim miła 5 lat tylko panowała y cztery miesiące, smiercią zgładzona niepłodna. Roku 1558 lat maiąc 44. Wtym samym y w następuiących plagach BOG grzechy Henryka ukarał. Umieraiąc zawolawszy pewnych Xiążąt, posłała ie do Elżbiety Sukcessorki tronu, prosząc aby długi oddała, ktore od poddanych zaciągneła, iakoź obiecała: Druga aby Wiarę Katolicką przywroconą utrzymała, y to deklarowała, ale zmyslnie Kardynał POLUS na febrę
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 106
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
. Po długiej potem mowie: - ,,Tak-li dziś starego Od trzody oddalacie stadnika Pańskiego, Niewdzieczne owce, mam-li was nazwać owcami! Jakom kościół rozmnażał, a wszak wiecie sami! Świadczę wami panienki i wami cne panie, Jakie me było zawsze koło was staranie,
Aby w Pańskiej owczarniej niepłodna nie była Każda z was, w tym gorąca moja piecza była. Teraz mię porzuciwszy wolicie młodego, A co większa, nieuka niedoświadczonego". Nie dały dalej mówić - wszytkie oraz głosy Podniosszy jęły targać na swych głowach włosy. - ,,Niechaj (prawią) ten nieuk zginie nieskrobany, A ty przy nas zostawaj
. Po długiej potem mowie: - ,,Tak-li dziś starego Od trzody oddalacie stadnika Pańskiego, Niewdzieczne owce, mam-li was nazwać owcami! Jakom kościoł rozmnażał, a wszak wiecie sami! Świadczę wami panienki i wami cne panie, Jakie me było zawsze koło was staranie,
Aby w Pańskiej owczarniej niepłodna nie była Każda z was, w tym gorąca moja piecza była. Teraz mię porzuciwszy wolicie młodego, A co większa, nieuka niedoświadczonego". Nie dały dalej mówić - wszytkie oraz głosy Podniosszy jęły targać na swych głowach włosy. - ,,Niechaj (prawią) ten nieuk zginie nieskrobany, A ty przy nas zostawaj
Skrót tekstu: DolBitKontr
Strona: 311
Tytuł:
Bitwa ministrów saskich
Autor:
Matyjasz Doliwski
Drukarnia:
Drukarnia Bazylianów
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
Haran zaś spłodził Lota. 28.
I umarł Haran przed obliczem Tarego Ojca swego w ziemi narodzenia swego/ w Ur Chaldejskim. 29. I pojęli Abram i Nachor sobie żony: imię żońy Abramowej była Sarai a imię żony Nachorowej Melcha/ Córka Harana/ Ojca Melchy/ i Ojca Jeschy. 30. A była Sarai niepłodna/ i niemiała dziatek: 31. Wziął tedy Tare Abrama Syna swego// i Lota syna Haranowego wnuka swego/ i Sarai niewiastkę swoję/ żonę Abrama Syna swego: i wyszli społu z Ur Chananejskiego/ aby szli do ziemie Chananejskiej: a przyszli aż do Charanu/ i mieszkali tam. 32. I było
Hárán záś zpłodźił Lotá. 28.
Y umárł Hárán przed obliczem Tárego Ojcá swego w źiemi národzenia swego/ w Ur Cháldejskim. 29. Y pojęli Abrám y Nachor sobie żony: imię żońy Abrámowey była Sárái á imię żony Náchorowey Melchá/ Corká Háráná/ Ojcá Melchy/ y Ojcá Ieschy. 30. A byłá Sárái niepłodna/ y niemiáłá dźiatek: 31. Wźiął tedy Táre Abrámá Syná swego// y Lotá syná Háránowego wnuká swego/ y Sárái niewiastkę swoję/ żonę Abrámá Syna swego: y wyszli zpołu z Ur Chánánejskiego/ áby szli do ziemie Chánánejskiej: á przyszli áż do Cháránu/ y mieszkáli tám. 32. Y było
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 10.
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
wszystkiej braci swej umarł. 19.
TE zaś są rodzaje Izaaka Syna Abrahamowego/ Abraham spłodził Izaaka. 20. A Izaak miał czterdzieści lat/ gdy sobie pojął Rebekę/ córkę Batuela Syryjczyka z krainy Syryjski/ siostrę Labana Syryjczyka/ za żonę. 21.
TEdy się modlił Izaak Panu za żonę swą/ iż była niepłodna: i wysłuchał go Pan/ i poczęła Rebeka żona jego. 22. A gdy się dziatki trącały w żywocie jej/ rzekła: Jeśliż tak miało być dla czegożem po- częła, szła tedy aby się pytała Pana. 23. I rzekł jej Pan: Dwa narody są w żywocie twoim/ i dwojaki lud
wszystkiey bráćij swey umárł. 19.
TE záś są rodzáje Izááká Syná Abráhámowego/ Abráhám zpłodźił Izááká. 20. A Izáák miał czterdźieśći lat/ gdy sobie pojął Rebekę/ corkę Báthuelá Syryjczyká z krájiny Syryjski/ śiostrę Lábáná Syryjczyká/ zá żonę. 21.
TEdy śię modlił Izáák Pánu zá żonę swą/ iż byłá niepłodna: y wysłuchał go Pan/ y poczęłá Rebeká żoná jego. 22. A gdy śię dźiatki trącáły w żywoćie jey/ rzekłá: Ieśliż ták miało bydź dla czegożem po- częłá, szłá tedy áby śię pytáłá Páná. 23. Y rzekł iey Pan: Dwá narody są w żywoćie twojim/ y dwojáki lud
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 24
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
Racheli córce swej Balę dziewkę swoję dał jej za służebnicę. 30. Tedy też wszedł Jakub do Rachele/ i miłował Rachelę barziej niż Lią: a służył mu jeszcze drugie siedm lat. Rozd. XXIX. GENESIS. Rozd. XXX. 31.
A Widząc Pan że nienawidział Lię: otworzył żywot jej/ a Rachel niepłodna była: 32. Tedy począwszy Lia porodziła Syna/ i nazwała imię jego Ruben/ bo rzekła: Zaiste wejrzał Pan na utrapienie moje: a tak teraz miłować mię będzie mąż moi. 33. I zasię poczęła i porodziła Syna/ a rzekła: Zaiste usłyszał Pan żem ja była w nienawiści: przetoż dał
Rácheli corce swey Bálę dźiewkę swoję dał jey zá służebnicę. 30. Tedy też wszedł Iákob do Ráchele/ y miłował Ráchelę bárźiey niż Lią: á służył mu jeszcze drugie śiedm lat. Rozd. XXIX. GENESIS. Rozd. XXX. 31.
A Widząc Pan że nienawidźiał Lię: otworzył żywot jey/ á Ráchel niepłodna byłá: 32. Tedy począwszy Lia porodźiłá Syná/ y názwáłá imię jego Ruben/ bo rzekłá: Zájiste wejrzał Pan ná utrapienie moje: á ták teraz miłowáć mię będźie mąż moi. 33. Y záśię poczęłá y porodźiłá Syná/ á rzekłá: Záiste usłyszał Pan żem ja byłá w nienawiśći: przetoż dał
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 30
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
się Bogom ich/ ani im służ/ ani czyń według spraw ich: ale do gruntu popsujesz je/ i wszcząt pokruszysz obrazy ich. 25. Lecz służyć będziecie PANU Bogu waszemu/ a on błogosławić będzie chlebowi twemu/ i wodom twoim/ i odejmę niemoc z pośrzodku ciebie. 26. Nie będzie poroniająca ani niepłodna w ziemi twojej: liczbę dni twoich dopełnię. 27. Strach mój puszczę przed tobą/ i strwożę wszelki lud/ przeciw któremu pójdziesz/ i uczynię że wszyscy nieprzyjaciele twoi podadzą tył przed tobą. 28. Poślę też sierszenie przed tobą które wypędzą Hewejczyka/ Chananejczyka/ i Hettejczyka przed oblicznością twoją. 29. Nie wyrzucę
śię Bogom ich/ áni im służ/ áni czyń według spráw ich: ále do gruntu popsujesz je/ y wszcząt pokruszysz obrázy ich. 25. Lecz służyć będźiećie PANU Bogu waszemu/ á on błogosłáwić będźie chlebowi twemu/ y wodom twojm/ y odejmę niemoc z pośrzodku ćiebie. 26. Nie będźie poroniájąca áni niepłodna w źiemi twojey: liczbę dni twojich dopełnię. 27. Strách moj puszczę przed tobą/ y strwożę wszelki lud/ przećiw ktoremu pojdźiesz/ y uczynię że wszyscy nieprzyjaćiele twoji podádzą tył przed tobą. 28. Poślę też śierszenie przed tobą ktore wypędzą Hewejczyká/ Chánánejczyká/ y Hetteyczyká przed oblicznośćią twoją. 29. Nie wyrzucę
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 80
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
widzę uznajesz sam/ że przecie zle bez Zony/ i rezolwowałeś się żenić; tylko każesz żebyć stawić Zonę takową/ któraby nie była ani piękna/ ani szpetna; ani bogata ani uboga; ani zacna/ ani podła/ ani mądra/ani głupia; uczciwa/ ani nieuczciwa; ani płodna/ ani niepłodna: Także Męża/ żeby był nie bogaty/ nie ubogi; nie stary/ nie młody; nie zacny/ nie podły; Ale sto lat przeminie jako powiadasz/ nim się taka para trafi: W ten czas dopiero masz rzeć żeń się. Dość błacha rada i lichy koncept; spodziewałam się czego[...] mdrszego.
widzę uznáiesz sam/ że przećie zle bez Zony/ y rezolwowałeś się żenić; tylko każesz żebyc stáwić Zonę tákową/ ktoraby nie byłá áni piękna/ áni szpetna; áni bogáta áni uboga; áni zacna/ áni podłá/ áni mądra/áni głupia; uczćiwa/ áni nieuczćiwa; áni płodna/ áni niepłodna: Tákże Mężá/ żeby był nie bogáty/ nie ubogi; nie stáry/ nie młody; nie zacny/ nie podły; Ale sto lat przeminie iáko powiadasz/ nim się táká pará tráfi: W ten czás dopiero masz rzeć żeń się. Dość błácha rádá y lichy koncept; spodźiewáłám się czego[...] mdrszego.
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 42
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
dobra pospolitego knujesz dzieła; zawsze nowej przyrasta dosławy materyj, która żywiołem Imienia twego posilona roście do nieśmiertelności zawodu. Jeżeli kiedy same dobrowolnie Wojny Państwa W. K. M. opuszczą, jeżeli Mars nieprzyjacielski nieporownaną radą waleczną przełamany ręką placu poniewolnie ustąpi, Jeżeli spokojną skronie otoczywszy oliwą reddis lucem tuae Dux bone Patriae, niepłodna inszym Monarchom domowej sławy niwa W. K. M. bogatych sypie prowent kwiecia, z którychby wdzięczna potomnych i teraźniejszych czasów pamięć: mille civicas Wielkiemu W. K. M. Imieniowi wiła coronas; tu dopiero wielkości twojej placidam rozpościerasz Umbram, cuius sub tegmine poddanym od upałów Wojennych bezpiecznym przy nieprzerwanych trwogami Krotofilach wolno
dobra pospolitego knuiesz dzieła; zawsze nowey przyrasta dosławy máteryi, ktora żywiołem Imienia twego posilona roście do nieśmiertelności zawodu. Ieżeli kiedy same dobrowolnie Woyny Państwa W. K. M. opuszczą, ieżeli Mars nieprzyiacielski nieporownaną radą waleczną przełamany ręką placu poniewolnie ustąpi, Ieżeli spokoyną skronie otoczywszy oliwą reddis lucem tuae Dux bone Patriae, niepłodna inszym Monarchom domowey sławy niwa W. K. M. bogátych sypie prowent kwiecia, z ktorychby wdzięczna potomnych y teraźnieyszych czasow pámięć: mille civicas Wielkiemu W. K. M. Imieniowi wiła coronas; tu dopiero wielkości twoiey placidam rospościerasz Umbram, cuius sub tegmine poddanym od upałow Woiennych bespiecznym przy nieprzerwanych trwogámi Krotofilach wolno
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 26
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
jest Dziad, a zaś jego zona, Gdy ją bluszczowa ozdobi korona, Między gwiazdami jaśniej sama świeci: Cóż tedy dom mój, co i ród oszpeci? Nie będziesz zemną ubogiem, i nagiem, Ojczystyć się Lemn, dostanie posagiem; Kraj dosyć żyzny: alem i ja zgodna; I do rodzenia nie będę niepłodna. Owszem dałam już oczywiste proby, Zrodziwszy, do twej podobne osoby, Bliźnięta; których ciężar mi był słodki: Wiem, że od ciebie nie będą odrodki. Stąd się i w liczbie kładę być szczęśliwą, Bom dwojga dzieci matką jest prawdziwą; I co trefunek w inszych bywa rzadki, Dwoistem dała Lucynie
iest Dźiad, á záś iego zoná, Gdy ią bluszczowa ozdobi koroná, Między gwiazdámi iáśniey samá świeći: Coż tedy dom moy, co y rod oszpeći? Nie będźiesz zemną ubogiem, y nágiem, Oyczystyć się Lemn, dostánie posagiem; Kray dosyć żyzny: álem y ia zgodna; Y do rodzeniá nie będę niepłodna. Owszem dáłám iuż oczywiste proby, Zrodźiwszy, do twey podobne osoby, Bliźniętá; ktorych ćiężar mi był słodki: Więm, że od ćiebie nie będą odrodki. Ztąd się y w liczbie kłádę bydź szczęśliwą, Bom dwoygá dźieći matką iest prawdźiwą; Y co trefunek w inszych bywa rzadki, Dwoistem dáłá Lucynie
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 78
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695