zdanie było. Mądrym i prostakom to jest pospolita, niewiedzieć co jest za Gadytańskim morzem. Do tego: ponieważ dopiero przed kilkaset lat sposób żeglowania za dyrekcją magnesu wynaleziony, i zaczęta po Oceanie żegluga od Alfonsa Sanchez, wydoskonalona od jego następców Wespucjusza, Cortesa, Magellanesa, i innych. Toć zda się być niepodobny sposób, którymby mogli potomkowie Noego, z Armenii, na której górach osiadł korab, dostać się na tak odległe Insuły, dopieroż do podziemnej Ameryki. Odpowiadam. Ponieważ według Pisma Z. Gen. 7. cały świat ziemny zalany potopem oprócz Noego, Synów jego trzech i z żonami. Zniesione wszystkie ciało żyjące
zdanie było. Mądrym y prostakom to iest pospolita, niewiedzieć co iest za Gadytáńskim morzem. Do tego: ponieważ dopiero przed kilkaset lat sposob żeglowania za dyrekcyą magnesu wynaleziony, y zaczętá po Oceanie żegluga od Alfonsa Sanchez, wydoskonalona od iego następcow Wespucyusza, Cortesa, Magellanesa, y innych. Toć zda się być niepodobny sposob, ktorymby mogli potomkowie Noego, z Armenii, ná ktorey gorach osiadł korab, dostać się ná tak odległe Insuły, dopieroż do podziemney Ameryki. Odpowiadam. Ponieważ według Pisma S. Gen. 7. cały świat ziemny zalany potopem oprocz Noego, Synow iego trzech y z żonami. Zniesione wszystkie ciało żyiące
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: B4
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
chcą praesentować w polu, czego my z serca wyglądamy, obawiam się, aby nieodważając ludzi swych i fortunae belli szczęścia niepowierzając ostatniego swego, niechciał w miejscach bezpiecznych skończenia Sejmu czekać, wiedząc de prima Septembris od wojska założonym terminie. Widzę ja i sam bardzo dobrze, że ten termin jest bardzo krótki i niepodobny, by sobie najciężej Rzplta uczynić chciała, do obmyślania zapłaty zupełnej, zaczem lubom to i przedtem czynił, ale tem bardziej teraz za rozkazaniem W. K. Mści, Pana mego miłościwego, niezaniecham gorąco disponować wojska, aby trochę czasu dalej pomknęli Jeżeli jednak w tej mierze efficiam, upewniać i nadzieje żadnej
chcą praesentować w polu, czego my z serca wyglądamy, obawiam się, aby nieodważając ludzi swych i fortunae belli sczęścia niepowierzając ostatniego swego, niechciał w miejscach bespiecznych skończenia Sejmu czekać, wiedząc de prima Septembris od wojska założonym terminie. Widzę ja i sam bardzo dobrze, że ten termin jest bardzo krótki i niepodobny, by sobie najciężéj Rzplta uczynić chciała, do obmyślania zapłaty zupełnéj, zaczém lubom to i przedtém czynił, ale tém bardziéj teraz za roskazaniem W. K. Mści, Pana mego miłościwego, niezaniecham gorąco disponować wojska, aby trochę czasu daléj pomknęli Jeżeli jednak w tej mierze efficiam, upewniać i nadzieje żadnéj
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 87
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Przeczkowski kończy, a że się rad winem Zabawia, niech zań wypiję tuzinem. Czterdzieści i sześć zagrzały nam cery, Ale tak imion wyniosą litery. KWIATEK DAROWNY
Kwiateczku suchy, ale mnie kochany Dla ręki, którąś zerwany i dany, A suchy od mych ogniów i przed srogiem Serca mojego zwiędniały pożogiem!
Tyś niepodobny tej płci krwawej ani Mleku, przy którym nosiła cię pani, Lecz z megoś serca przybrał te kolory, Które tak zwiędło jak kwiat późnej pory; Ani cię mogę oczerstwić i łzami, Bo i te płyną zmieszane z ogniami. Pokaż mej pannie twe zbiedniałe liście, Że widząc, jako gładkość oczywiście Ginie, i że
Przeczkowski kończy, a że się rad winem Zabawia, niech zań wypiję tuzinem. Czterdzieści i sześć zagrzały nam cery, Ale tak imion wyniosą litery. KWIATEK DAROWNY
Kwiateczku suchy, ale mnie kochany Dla ręki, którąś zerwany i dany, A suchy od mych ogniów i przed srogiem Serca mojego zwiędniały pożogiem!
Tyś niepodobny tej płci krwawej ani Mleku, przy którym nosiła cię pani, Lecz z megoś serca przybrał te kolory, Które tak zwiędło jak kwiat późnej pory; Ani cię mogę oczerstwić i łzami, Bo i te płyną zmieszane z ogniami. Pokaż mej pannie twe zbiedniałe liście, Że widząc, jako gładkość oczywiście Ginie, i że
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 35
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
N. Gdyż kwadrat UFGT, zasypany ziarnem gorczycznym, za przeniesieniem tego ziarna, wydzieli wtriangule CLD, samą linią BSZ, trianguł CSZ, mający się do Czworoboku SLDZ, jakoN, do M. Wtenże sposób przedzielisz practycznie każdy trianguł, przez punkt dany w samym triangule, do proporcyj danej; byle nie był niepodobny takowy podział. Geometryczny sposób uprzykrzony czytaj u W. X. Tacqueta, Geom: practicae lib: 2. cap: 14. propos: 16. Figu:[...] . na Karcie 118. Zabawy XI. Rozdżyał I. Figu: 13 na Karcie 128. Figura[...] na Karcie 123. Figu: 17 na Karcie 128
N. Gdyż kwádrat VFGT, zásypány żiárnem gorczycznym, zá przenieśieniem tego żiárna, wydżieli wtryángule CLD, sámą liniią BSZ, tryánguł CSZ, máiący się do Czworoboku SLDZ, iákoN, do M. Wtenże sposob przedźielisz practycznie káżdy tryánguł, przez punkt dany w samym tryángule, do proporcyi dáney; byle nie był niepodobny tákowy podźiał. Geometryczny sposob vprzykrzony czytay v W. X. Tácquetá, Geom: practicae lib: 2. cap: 14. propos: 16. Figu:[...] . ná Kárćie 118. Zábáwy XI. Rozdżiał I. Figu: 13 ná Kárćie 128. Figurá[...] ná Kárćie 123. Figu: 17 ná Kárćie 128
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 138
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
, będksie Czworobok NCBLN, równy kwadratowi CRSB: a NCBLN do NLEGN, jako FO, do OP. PRZESTROGA. Jeżeli linia LN, zliniją RS, dzielącą kwadrat CE, jako FO, do OP, nie zawrą przeciwnych triangułów TRN, i TSL równych; taki podział kwadratu według danej proporcyj przez punkt dany, jest niepodobny. Także: dawszy punkt V, wcentrum kwadratu z linią DM, przedzieli kwadrat na równe części, nie na proporcją FO, do OP. Figu 12. na Karcie 151. Figu: 24. Na Kar: 128. Figu: 24. na Kar: 128. o Rozdzielaniu Kwadratów. 5 Figura na
, będxie Czworobok NCBLN, rowny kwádratowi CRSB: á NCBLN do NLEGN, iáko FO, do OP. PRZESTROGA. Ieżéli liniia LN, zliniią RS, dźielącą kẃádrat CE, iáko FO, do OP, nie záwrą przećiwnych tryángułow TRN, y TSL rownych; táki podźiał kwádratu według dáney proporcyi przez punkt dany, iest niepodobny. Tákże: dawszy punkt V, wcentrum kwádratu z liniią DM, przedźieli kwadrat ná rowne częśći, nie ná proporcyą FO, do OP. Figu 12. na Kárćie 151. Figu: 24. Na Kár: 128. Figu: 24. na Kár: 128. o Rozdżielániu Kwádratow. 5 Figurá ná
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 139
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
jedno pewne miejsce/ różny Naczyjej/ schodzących się Kupców/ do widzenia godne. Wszelaką żywnością/ i za tanie opatrzone pieniądze/ będąc na koło w murach potężne. Nad Miastem zaraz/ potężny Zamek/ albo Cittadella, Basztami i murem mocnym opasany/ Działmi i wszelaką municzyją/ opatrzony/ tak dalece/ że do dobycia niepodobny prędkiego/ albo żadnego. A daj to żeby Miasta dostano/ tedy niemógłby się nieprzyjaciel/ w nim zostać/ gdyż z Zamku wszystkie Miasto zrujnować może. Skoro który z Kardynałów/ Papiezem bywa obrany/ in continente, z tego Miasta/ się pisze/ jakoż Papieski podlega stolicy. Delicyje Ziemie Włoskiej ANCONA
iedno pewne mieysce/ rozny Náczyiey/ schodzących się Kupcow/ do widzenia godne. Wszeláką żywnośćią/ y zá tanie opátrzone pieniądze/ będąć ná koło w murách potężne. Nad Miástem záraz/ potężny Zamek/ álbo Cittadella, Básztámi y murem mocnym opasány/ Dźiáłmi y wszeláką municzyią/ opátrzony/ ták dálece/ że do dobyćia niepodobny prędkiego/ álbo zadnego. A day to żeby Miástá dostano/ tedy niemogłby się nieprzyiaćiel/ w nim zostáć/ gdyż z Zamku wszystkie Miásto zruinowáć może. Skoro ktory z Kárdynałow/ Papiezem bywa obrány/ in continente, z tego Miástá/ się pisze/ iákoż Pápieski podlega stolicy. Deliczyie Ziemie Włoskiey ANCONA
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 39
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
a czemuż już nieprzyjęli i tej. Plenipotenciej Prywatnej, choć się jej napierali? Ta przyczyna: że obaczyli, że niemiała w sobie nic pochlebnego, według intencji Dworu, ani nic takiego, coby mogło być przeciwnego dobru pospolitemu. do swego Konfidenta.
Stąd wymyślasz potym fałsz jawny, i do wiary niepodobny, kiedy powiadasz jakoby P. Hinek i Pan Wojakowski Chorąży Przemyslki eksplicowali tę Plenipotencią, żeby miała być na pozwolenie Eleccji. Z czego łacno osądzić, jakoś się z prawdą chybił, kiedy udajesz że Pan Marszałek chciał Eleccji, a Królowa niechciała, i pożytek dobra pospolitego upatrowała. Mógłby też to między niepodobne
á czemuż iuż nieprzyięli y tey. Plenipotenciey Priwatney, choć się iey nápieráli? Tá przyczyná: że obaczyli, że niemiáłá w sobie nic pochlebnego, według intenciey Dworu, áni nic tákiego, coby mogło bydź przećiwnego dobru pospolitemu. do swego Confidentá.
Ztąd wymyślasz potym falsz iáwny, y do wiáry niepodobny, kiedy powiádasz iákoby P. Hinek y Pan Woiakowski Chorąży Przemyslki explicowáli tę Plenipotencią, żeby miáłá bydź ná pozwolenie Electiey. Z czego łácno osądźić, iákoś się z prawdą chybił, kiedy vdáiesz że Pan Marszałek chćiał Electiey, á Krolowa niechćiáłá, y pożytek dobrá pospolitego vpátrowáłá. Mogłby też to między niepodobne
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 77
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
co kiedyś Z powiedział . Których żem więcej przewrotnych widział/ albo musiałbym ich był naśladować/ albo być u nich w nienawiści. A obojga tego chronić się trzeba. Co jest/ ani złym być podobnym/ dla tego, e ich siła/ ani tak wielom nieprzjacielem/ dla tego ześ im niepodobny. Ciuilis vitâ, zwłaszcza w nienawiści conciuium, i sobie szkodliwa/ i R. P nieużyteczna. Dla tych przyczyn od usługi publicznej oddaliwszy się zycie prywatne Bogu a sumnieniu darowałem.[...] nam mihi curae Patria, myśl nie tylko palec wNiebo obróciwszy odpowiem/ mihi vero curae illa Patria, Pomniąc na upomnienie Pawła Z
co kiedyś Z powiedział . Ktorych żem więcy przewrotnych widział/ albo musiałbym ich był náśládowáć/ álbo bydź v nich w nienawiśći. A oboygá tego chronić się trzeba. Co iest/ áni złym bydź podobnym/ dla tego, e ich śiłá/ áni ták wielom nieprzyaćielem/ dla tego ześ im niepodobny. Ciuilis vitâ, zwłászczá w nienawiści conciuium, y sobie szkodliwa/ y R. P nieużyteczna. Dla tych przyczyn od vsługi publiczney oddaliwszy śię zycie prywatne Bogu á sumnieniu darowałem.[...] nam mihi curae Patria, myśl nie tylko pálec wNiebo obroćiwszy odpowiem/ mihi vero curae illa Patria, Pomniąc na vpomnienie Páwłá S
Skrót tekstu: OpalŁRoz
Strona: B2
Tytuł:
Rozmowa plebana z ziemianinem
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
z których znaczna grzechów różnica pochodzi/ eas circumstantias quae speciem peccati mutant tak dla szczerego wyznania i poznania/ wyrażone być mają. Ibidem. Bo gdy by tego nie było/ trudno by mógł Kapłan grzechy od grzechów rozeznać/ i zupełnego na się zbrodni swych wyznania przycięższy jest/ wszakże nie jest tak dalece trudny/ i niepodobny/ żeby mu człowiek (jako niektórzy rozumieją) dosyć uczynić nie mógł: zwłaszcza gdy przezeń nie więcej Pan Bóg i Kościół Świętej wyciąga/ jedno żeby pokutujący/ pilno w sumnienie wejrzawszy/ i sprawy swe roztrząsnąwszy/ tych się grzechów śmiertelnych spowiadać/ które na ten czas pamiętać będzie. Bo gdy by się innych
z ktorych znáczna grzechow rożnica pochodźi/ eas circumstantias quae speciem peccati mutant ták dlá szczerego wyznaniá y poznaniá/ wyrażone być maią. Ibidem. Bo gdy by tego nie było/ trudno by mogł Kápłan grzechy od grzechow rozeznać/ y zupełnego na się zbrodńi swych wyznaniá przyćięższy iest/ wszákże nie iest ták dálece trudny/ y niepodobny/ żeby mu człowiek (iáko niektorzy rozumieią) dosyć uczynić nie mogł: zwłászcza gdy przezeń nie więcey Pan Bog y Kośćioł Swiętey wyćiąga/ iedno żeby pokutuiący/ pilno w sumnienie weyrzawszy/ y sprawy swe roztrząsnąwszy/ tych się grzechow śmiertelnych spowiádać/ ktore ná ten czas pamiętać będźie. Bo gdy by się innych
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 96
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Na prątku jednym listków kilka obdłużnych i obszernych/ podczas w jedno/ pod czas we dwoje roztrzygnionych. Nasienia Pieprznego i sczmiącego/ żółtawego/ okrągło spiczastego. Korzeń od prętu miąszy: potym się na kilka części dzieli/ kosmaty/ smaku ostropieprznego. Wtóry ma także rosczki/ albo radniej witeczki długie/ gibkie: liściem mało niepodobny pierwszemu: smaki ostrogorącego/ pryszczące. Kwiecia gronkami w gromadkach białego/ pachniącego/ do Mitrowych podobnego/ i tak barzo że jedno od drugiego trudno rozeznać. Z tych potym włokno albo wełnianki białe bywają/ które gdy zdmuchnie/ samo nasienie gołe zostawa zsobą spojone albo sklijone/ czarnawe/ ostropieprznego smaku. Jest jeszcze trzeci
Ná prątku iednym listkow kilká obdłużnych y obszernych/ podczás w iedno/ pod czás we dwoie rostrzygnionych. Naśienia Pieprznego y sczmiącego/ żołtáwego/ okrágło spiczástego. Korzeń od prętu miąszy: potym się ná kilká częśći dźieli/ kosmáty/ smáku ostropieprznego. Wtory ma tákże rosczki/ álbo rádniey witeczki długie/ gibkie: liśćiem máło niepodobny pierwszemu: smáki ostrogorącego/ prysczące. Kwiećia gronkámi w gromadkách białego/ pachniącego/ do Mitrowych podobnego/ y ták bárzo że iedno od drugie^o^ trudno rozeznáć. Z tych potym włokno álbo wełnianki białe bywáią/ ktore gdy zdmuchnie/ sámo naśienie gołe zostawa zsobą spoione álbo skliione/ czarnáwe/ ostropieprznego smáku. Iest iescze trzeći
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 320
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613