Otymże B. Apostole Pawle/ przed którym Zyzani nieba zamknął/ i do Chrysta Pana niedopuścił go/ tak Co mówisz Pawle? Gdy stąd odchodząc/ na niebo przyść masz/ i z Chrystusem być/ nie wiesz cobyś obrał? Niechże w Heretickiej swej opiniej staną się zawarte usta tych/ którzy mówią nieprawdę. Rom. c. 10. Do Narodu Ruskiego. 1. Cor. 13. Z Kan. Pospolitego święszczenomęcz: pieśń 5. Z Kan: pospol. Prepodobnym: pieśń: 9. 1. W octoichu w piętek nastich Glosu 6 Z Ka: SS. Apost: P. i P. pieśń
Otymże B. Apostole Páwle/ przed ktorym Zyzáni nieba zámknął/ y do Christá Páná niedopuśćił go/ ták Co mowisz Páwle? Gdy ztąd odchodząc/ ná niebo przyśdź masz/ y z Christusem bydź/ nie wiesz cobyś obrał? Niechże w Hęretickiey swey opiniey stáną sie záwárte vstá tych/ ktorzy mowią nieprawdę. Rom. c. 10. Do Narodu Ruskiego. 1. Cor. 13. Z Kan. Pospolite^o^ swięszczenomęcz: pieśn 5. Z Kan: pospol. Prepodobnym: pieśn: 9. 1. W octoichu w piętek nástich Glosu 6 Z Ka: SS. Apost: P. y P. piesn
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 34
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
ukazać należy/ z swych Przodków Rusi/ z Greków/ z Rzymian/ i z postronnych świadectwa/ że ten Florencki Synod bez żadnych musów/ i gwałtów/ nierzkąc utyskowania i Tyraniej wpokoju był obchodzony[...] w pokoju i w miłości z obojej strony Gręckiej i Rzymskiej stał się i zamkniony. co pokazane zatka usta mówiącemu nieprawdę Klerykowi. Bo jeśli w pokoju i w miłości doszedł i zamkniony był/ mus tam i gwałt żaden być niemógł/ a zatym ani więzienia jakie/ anie morderstwa i śmierci. Dochodzę tego/ co mówię/ z Rusi/ naprzód tym/ Ze o tym żaden Rusin po wszytkie przeszłe czasy/ aby ten Synod Florencki
vkázáć należy/ z swych Przodkow Ruśi/ z Graekow/ z Rzymian/ y z postronnych świádectwá/ że ten Florentski Synod bez żadnych musow/ y gwałtow/ nierzkąc vtyskowánia y Tyránniey wpokoiu był obchodzony[...] w pokoiu y w miłośći z oboiey strony Gręckiey y Rzymskiey stał sie y zámkniony. co pokazáne zátka vstá mowiącemu nieprawdę Klerikowi. Bo ieśli w pokoiu y w miłośći doszedł y zámkniony był/ mus tám y gwałt żaden bydź niemogł/ á zátym áni więźienia iákie/ ánie morderstwá y śmierći. Dochodzę tego/ co mowię/ z Ruśi/ naprzod tym/ Ze o tym żaden Ruśin po wszytkie przeszłe cżasy/ áby ten Synod Florentski
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 82
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
widzi. 802. Do Zosie.
Ilekroć we zwierciadło pojrzysz, Zosiu moja, Hardą cię zaraz czyni twarz anielska twoja. Lecz pomni, żeś swojemu zwierciadłu podobna; Jasna, gładka, lecz krucha uroda nadobna. 803. Na strój głów białej płci.
Patrząc, jak wy stroicie głowy, miłe damy, Jeśli nieprawdę rzekę, przyznajcież to samy. Tak długo stroić głowę i tak ją formować, Nie jest to stroić głowę, lecz raczej budować. 804. Na heretyków.
Nic w wierze nie budując, wszytko rozwalacie, Złością, czy gorliwością świat cały mieszacie.
A mówicie, że to duch święty w was sprawuje. Wierzcie
widzi. 802. Do Zosie.
Ilekroć we zwierciadło pojrzysz, Zosiu moja, Hardą cię zaraz czyni twarz anielska twoja. Lecz pomni, żeś swojemu zwierciadłu podobna; Jasna, gładka, lecz krucha uroda nadobna. 803. Na stroj głow białej płci.
Patrząc, jak wy stroicie głowy, miłe damy, Jeśli nieprawdę rzekę, przyznajcież to samy. Tak długo stroić głowę i tak ją formować, Nie jest to stroić głowę, lecz raczej budować. 804. Na heretykow.
Nic w wierze nie budując, wszytko rozwalacie, Złością, czy gorliwością świat cały mieszacie.
A mowicie, że to duch święty w was sprawuje. Wierzcie
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 291
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
, protestują się. Przecię Pan Gniński Sejm kontinuje. Deputaci też continuant swojeprzy niesprawiedliwych Sądach Sesie, na co wszyscy fremebant w Izbie Poselskiej. Piętnasty. Wychodzą znowu inni Posłowie sprotestatiami. Postaremu Pan Gniński Sejmuje. Dopiero Proposycja w Senacie jaka niezbożna następuje.
Następuje Proposycja przeciwko mnie, którą niepoczciwemi, i na fałsz a nieprawdę (bo to profesia ich, i z młodości zabawa) wypranemi obadwa, Tański Instigator, i Vice Instigator czynili, i znosili gębami, jako nią Cnotę, Urodzenie, zabawy, zasługi, Urzędów zażywanie taksowali, i lżyli; wiedzą i słyszeli wszyscy, i niebyło nikogo, ktoby się nad moją, słysząc
, protestuią się. Przećię Pan Gniński Seym continuie. Deputaći też continuant swoieprzy niespráwiedliwych Sądách Sessie, ná co wszyscy fremebant w Izbie Poselskiey. Piętnasty. Wychodzą znowu inni Posłowie zprotestatiami. Postáremu Pan Gninski Seymuie. Dopiero Propositia w Senaćie iáka niezbożna nástępuie.
Nástępuie Propositia przećiwko mnie, ktorą niepoczćiwemi, y ná fałsz á nieprawdę (bo to professia ich, y z młodośći zabáwá) wypránemi obádwá, Táński Instigator, y Vice Instigator czynili, y znośili gębámi, iáko nią Cnotę, Vrodzenie, zabáwy, zasługi, Vrzedow záżywánie táxowáli, y lżyli; wiedzą y słyszeli wszyscy, y niebyło nikogo, ktoby się nád moią, słysząc
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 145
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
podejźrzaną jest przed Bogiem/ choć ją prawdy Bożej przeciwnicy starszych niektórych odszczepieństwem zarzucając/ zaćmić (pro vt vires) jednak po próżnicy usiłują. Cóż mi na to język przeraźliwy powie? Jaki/ tej to mądrej głowy rozumek na to da respons? możeć co wymyślić i wynieść zaiste/ tylkoż onę wszemu światu ogłoszoną nieprawdę/ która się pismu Bożemu ustawicznie sprzeciwia. Otoż masz pierwszego Wschodniej Cerkwie od Zachodniej odstepstwa pomówisko. Cóż rzekę o Wtórym/ Trzecim/ i Czwartym? Nie inszego co za jest/ tylko to com i o pierwszym rzekła. Abowiem jako za czasów przeklętego Ariusza/ czystą i niepokalaną od tego bluźnierstwa święta Wschodnia
podeyźrzáną iest przed Bogiem/ choć ią prawdy Bożey przećiwnicy stárszych niektorych odszcżepieństwem zárzucáiąc/ záćmić (pro vt vires) iednák po prożnicy vśiłuią. Coż mi ná to ięzyk przeráźliwy powie? Iáki/ tey to mądrey głowy rozumek ná to da respons? możeć co wymyślić y wynieść záiste/ tylkoż onę wszemu świátu ogłoszoną nieprawdę/ ktora się pismu Bożemu vstáwicżnie sprzećiwia. Otoż mász pierwszego Wschodniey Cerkwie od Zachodniey odstepstwá pomowisko. Coż rzekę o Wtorym/ Trzećim/ y Cżwartym? Nie inszego co zá iest/ tylko to com y o pierwszym rzekłá. Abowiem iáko zá cżásow przeklętego Ariuszá/ cżystą y niepokaláną od tego bluźnierstwá święta Wschodnia
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 87v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Mataczem, nie wydam cię, ale żebyś poznał sam siebie, i twoimże rozsądkiem uznałeś się być kłamcą, jakoś jest, rozsądkiem Świata Polskiego.
Posłuchaj coć powiem.
A naprzód, Pierwsze słowo, któreś w tej twojej bajce położył, jest. Upadek przeszłego tego P. Marszałka. Uważ jakąś nieprawdę powiedział, bo to, coś opresją miał nazwać, kolącej złych w oczy Cnoty, toś upadkiem ochrzcił. Upadki Wolnych Synów Rzeczypospolitej, w Wolnej Ojczyźnie nie zwykły bywać, tylko albo przez Nieprzyjaciela, albo przez przypadki jakie, od których każdy śmiertelny nie jest wyjęty, albo przez nagłe zejście Familii, albo inną
Mátáczem, nie wydam ćię, ále żebyś poznał sam śiebie, y twoimże rozsądkiem vznałeś się bydź kłamcą, iákoś iest, rozsądkiem Swiátá Polskiego.
Posłuchay coć powiem.
A naprzod, Pierwsze słowo, ktoreś w tey twoiey bayce położył, iest. Vpadek przeszłego tego P. Márszałká. Vważ iákąś nieprawdę powiedźiał, bo to, coś oppressią miał názwáć, kolącey złych w oczy Cnoty, toś vpadkiem ochrzćił. Vpadki Wolnych Synow Rzeczypospolitey, w Wolney Oyczyznie nie zwykły bywáć, tylko álbo przez Nieprzyiaćielá, álbo przez przypadki iákie, od ktorych káżdy śmiertelny nie iest wyięty, álbo przez nagłe ześćie Fámiliey, álbo inną
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 67
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
, Miej to pilnie na pieczy, byś szkody nie czynił, Sam pijąc, lub wydając, siła byś przewinił. Plag 15.
VI. Frasunek jeśli jaki trafiłby się na cię, O co byś chłostę pewną zasłużył, mój bracie, Nigdy nie taj przed panem, wyznaj prawdę śmiele, Bo nieprawdę znać będzie na cnocie i czele. Kryć się, albo uciekać, nie radząc, nieboże, W karty abo w kostki grac, uchowaj cię Boże. Plag 20.
VII. Do stołu kiedy będziesz służył panu twemu, Nóż umyty podawaj na talerzu jemu. Talerze ochędożnie chustą piękną ścieraj, A drugiemu gotowych z ręku
, Miej to pilnie na pieczy, byś szkody nie czynił, Sam pijąc, lub wydając, siła byś przewinił. Plag 15.
VI. Frasunek jeśli jaki trafiłby się na cię, O co byś chłostę pewną zasłużył, mój bracie, Nigdy nie taj przed panem, wyznaj prawdę śmiele, Bo nieprawdę znać będzie na cnocie i czele. Kryć się, albo uciekać, nie radząc, nieboże, W karty abo w kostki grac, uchowaj cię Boże. Plag 20.
VII. Do stołu kiedy będziesz służył panu twemu, Nóż umyty podawaj na talerzu jemu. Talerze ochędożnie chustą piękną ścieraj, A drugiemu gotowych z ręku
Skrót tekstu: KrzywChłopBad
Strona: 264
Tytuł:
Chłopiec wyćwiczony
Autor:
Adrian Krzywogębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1700
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
rycerz stoi, Na pendent szpady jako wody, Na pas ma muszkiet parzo dobry. Frys tłusty jak pułtory diabli, A na niego jak krzeslo siodły. A ten ma szkap marny jak dudy, Lata jak frona chociaj kudy, Wszytko jak filk biega dokoła, W sajdak tłucze, a głośno woła. Choć ucieka, nieprawdę mofi, Tak on nasze rajtare łofi. Tam się bawi, a tam uderzy, Jednym słowem własni maklarzy. Pod Bern z nami gdy się zjekali, Hans z jednym na harc wyjekali.
Hans kciał strzelić, czem on nie czekal, Ale jak pes zaraz uciekal? Pan Hans za nim, a on go
rycerz stoi, Na pendent szpady jako wody, Na pas ma muszkiet parzo dobry. Frys tłusty jak pułtory diabli, A na niego jak krzeslo siodły. A ten ma szkap marny jak dudy, Lata jak frona chociaj kudy, Wszytko jak filk biega dokoła, W sajdak tłucze, a głośno woła. Choć ucieka, nieprawdę mofi, Tak on nasze rajtare łofi. Tam sie bawi, a tam uderzy, Jednym słowem własni maklarzy. Pod Bern z nami gdy sie zjekali, Hans z jednym na harc wyjekali.
Hans kciał strzelić, czem on nie czekal, Ale jak pes zaraz uciekal? Pan Hans za nim, a on go
Skrót tekstu: HabLisKontr
Strona: 343
Tytuł:
List o Lisowczykach
Autor:
Nikiel Habspert
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
ście go koniecznie wydali zewszystkim tak jakoście go wzięli Ichmę Panowie Posłowie refutowali niewrocenie Ablatorum, bez czego wieczny Pokoj tractaripogotowuiconcludi żadną miarą niemoże, eksprobrowali ani Moskiewskie Słowo za Miasto wrocenia ablatorum, niebędzie nigdy Car Imię królowi Imię zadawał nieprawdy, wzglendem Zawartych Pakt Zurawieńskich wywodząc ze to contra dignitatem Majestatis nieprawdę zadawać, wracają Się takim Słowem Polityczne Narody, odpowiedziała na to Moskwa, ze w Slowieńskim języku naszym nic to urazać niema. Do pokoju Tureckiego żeby go rwać lubo Prawi jeszcze niewiemy jeżeli stwierdzony albo nie, bo jeszcze i Imię Wojewoda Chełmiński niepowrócił, a dotego i wasz Borsuków tamże kontraktuje ciepłe z
scie go koniecznie wydali zewszystkim tak iakoscie go wzieli Jchmę Panowie Posłowie refutowali niewrocenie Ablatorum, bez czego wieczny Pokoy tractaripogotowuiconcludi zadną miarą niemoze, exprobrowali ani Moskiewskie Słowo za Miasto wrocenia ablatorum, niebędzie nigdy Car Jmę krolowi Jmę zadawał nieprawdy, wzglendem Zawartych Pakt Zurawienskich wywodząc ze to contra dignitatem Majestatis nieprawdę zadawać, wracaią Się takim Słowem Polityczne Narody, odpowiedziała na to Moskwa, ze w Slowienskim ięzyku naszym nic to urazać niema. Do pokoiu Tureckiego zeby go rwać lubo Prawi ieszcze niewiemy iezeli ztwierdzony albo nie, bo ieszcze y Jmę Woiewoda Chełminski niepowrocił, a dotego y wasz Borsukow tamze kontraktuie ciepłe z
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 186
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
ma prawdę i sprawiedliwość dekret służył/ inaczy kiedy za każdym niesłusznie skaże/ będzie sędzia niesprawiedliwym. Takiegoć wy sędziego czynicie pismo ś. żeby za każdym skazał co kto chce/ prawda abo nieprawda/ przecię on skaże: a pewnyż to sędzia? Gdzież tu prawda będzie/ ponieważ po dekrecie/ wszytkie strony sobie nieprawdę zadają/ i tak wszyscy heretycy w nieprawdzie zostają? Jakim sędzim Heretycy pismo ś. czynią. Którzy Ariani prawdę mówią. Starzy Ariani nieprawdy uczyli.
A żebyśmy rzeczą samą tego dozali/ spytajmy się P. M. ponieważ Ariani różne o Synu Bożym rozumienia mają/ którzyż wżdy prawdę mówią/ czyli teraźniejszy/
ma prawdę y spráwiedliwość dekret służył/ ináczy kiedy zá káżdym niesłusznie skaże/ będźie sędźia niespráwiedliwym. Tákiegoć wy sędźiego czynićie pismo ś. żeby zá káżdym skazał co kto chce/ prawdá ábo nieprawdá/ przećię on skaże: á pewnyż to sędźia? Gdźież tu prawdá będźie/ ponieważ po dekrećie/ wszytkie strony sobie nieprawdę zádáią/ y ták wszyscy heretycy w nieprawdźie zostáią? Iákim sędźim Hereticy pismo ś. czynią. Ktorzy Ariani prawdę mowią. Stárzy Aryani nieprawdy vczyli.
A żebysmy rzeczą sámą tego dozáli/ spytaymy się P. M. ponieważ Aryani rozne o Synu Bożym rozumienia máią/ ktorzyż wżdy prawdę mowią/ czyli teraznieyszy/
Skrót tekstu: SkarMes
Strona: 18
Tytuł:
Mesjasz nowych Arianów wedle Alkoranu Tureckiego
Autor:
Piotr Skarga
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612