Lipca 1628.
Lubo z wielkiem uciążeniem nowiny pociesznej o konklusiej Sejmu wyglądamy, przecie jednak co się tu u nas w tym zgniłym i dżdżystym czasie dzieje J. K. Mści oznajmuję. Posyłam i confessata więźniów onegdaj dostanych, z których Wm., mój miłościwy pan, o wszystkiem dostatecznie zrozumiesz. Zrozumiesz i o potędze nieprzyjacielskiej, która ma i której się jeszcze spodziewa. A to maritimae civitates, lubo Cesarza J. M. słuchają, nieprzyjacielowi naszemu zaciągać pozwalają ludzi; gwoli czemu nie jestem różny od przeszłej swojej sentencji przy inszych wielu ratiach, iżby nam było niewadziło z Cesarzem J. M. związać się. Aczci już i
Lipca 1628.
Lubo z wielkiém uciążeniem nowiny pociesznéj o conclusiej Sejmu wyglądamy, przecie jednak co się tu u nas w tym zgniłym i dżdżystym czasie dzieje J. K. Mści oznajmuję. Posyłam i confessata więźniów onegdaj dostanych, z których Wm., mój miłościwy pan, o wszystkiém dostatecznie zrozumiesz. Zrozumiesz i o potędze nieprzyjacielskiéj, która ma i któréj się jescze spodziewa. A to maritimae civitates, lubo Cesarza J. M. słuchają, nieprzyjacielowi naszemu zaciągać pozwalają ludzi; gwoli czemu nie jestem różny od przeszłej swojej sententiej przy inszych wielu ratiach, iżby nam było niewadziło z Cesarzem J. M. związać się. Aczci już i
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 99
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
za poprzerywaniem nad Wisłą tamy, ciężka będzie wojsku W. K. M. bardzo przeprawa. To tedy oznajmiwszy, wierność poddaństwa i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, dnia 18. sierpnia 1628.
Jakom przeszłą pocztą W. K. Mści, Panu memu miłościwemu, oznajmił o intencji nieprzyjacielskiej, toż i teraz oznajmuję, że w przeszłą niedzielę począwszy się przez most u Głowy przeprawiać, w poniedziałek ze wszystkiem wojskiem przeprawił się, które na Żuławie wielkiej malborskiej rozłożył: dotąd snadź odpoczywa po tych niepogodach strapionemu i zgłodzonemu wojsku, czekając na tych świeżych, którzy z morza przychodzą. W tych potęgę tak praesumit,
za poprzerywaniem nad Wisłą tamy, ciężka będzie wojsku W. K. M. bardzo przeprawa. To tedy oznajmiwszy, wierność poddaństwa i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, dnia 18. sierpnia 1628.
Jakom przeszłą pocztą W. K. Mści, Panu memu miłościwemu, oznajmił o intenciej nieprzyjacielskiej, toż i teraz oznajmuję, że w przeszłą niedzielę począwszy się przez most u Głowy przeprawiać, w poniedziałek ze wszystkiém wojskiem przeprawił się, które na Żuławie wielkiej malborskiej rozłożył: dotąd snadź odpoczywa po tych niepogodach strapionemu i zgłodzonemu wojsku, czekając na tych świeżych, którzy z morza przychodzą. W tych potęgę tak praesumit,
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 107
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
mego miłościwego, w którem mi rozkazujesz, abym na okręty ludzie obmyślił. Przez ten wszystek czas gwoli temu trzymałem tam kompanię Apelmanową, Morego i Duplessego z Pucka kazałem był wziąć, kiedyby byli czas sposobny panowie komisarze uczynili. A to się przez ten czas niepodowała okazja; teraz wiedząc o takiej potędze nieprzyjacielskiej zwiodłem te dwie kompanie od morza do siebie, używszy panów Gdańszczan, aby tamte brzegi osadzili swemi ludźmi, co oni uczynili ochotnie. Kiedyby P. Bóg dał tego nieprzyjaciela tu znieść, jużby i z okrętami jego niebyło trudnej sprawy. Prima Septembris po jutrze przychodzi, o żadnych jednak dotąd pieniądzach nie
mego miłościwego, w którém mi rozkazujesz, abym na okręty ludzie obmyślił. Przez ten wszystek czas gwoli temu trzymałem tam kompanię Apelmanową, Morego i Duplessego z Pucka kazałem był wziąć, kiedyby byli czas sposobny panowie kommissarze uczynili. A to się przes ten czas niepodowała okazyja; teraz wiedząc o takiej potędze nieprzyjacielskiej zwiodłem te dwie kompanie od morza do siebie, używszy panów Gdańsczan, aby tamte brzegi osadzili swemi ludźmi, co oni uczynili ochotnie. Kiedyby P. Bóg dał tego nieprzyjaciela tu znieść, jużby i z okrętami jego niebyło trudnéj sprawy. Prima Septembris po jutrze przychodzi, o żadnych jednak dotąd pieniądzach nie
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 114
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
oblężeniu nieprzyjacielskiem trwając/ i onego na sobie trzymając. Gdyśmy ustawicznie Pana wyglądali/ pomocy i ratunku prawie z płaczem żądali: Znędzonym wszytko utraciwszy/ i własne zdrowie do tego przyść musiało. A że nieprzyjaciel pocieche odniósł/ a Ojczyzna utrapienie/ któż winien? Ci pewnie którzy nam sczcęścia z krwawych prac naszych w ziemi nieprzyjacielskiej zajżrzeli: A kto chce co mieć/ nietrzeba odkładać. Sua cuique mota nociua est/ tak dawno powiadają.
oblężeniu nieprzyiaćielskiem trwáiąc/ y onego ná sobie trzymáiąc. Gdysmy vstáwicznie Páná wyglądáli/ pomocy y rátunku práwie z płáczem żądáli: Znędzonym wszytko vtráćiwszy/ y własne zdrowie do tego przyść muśiáło. A że nieprzyiaćiel poćieche odniosł/ á Oyczyzná vtrapienie/ ktoż winien? Ci pewnie ktorzy nam scżcęśćia z krwáwych prac nászych w żiemi nieprzyiaćielskiey záyżrzeli: A kto chce co mieć/ nietrzebá odkłádáć. Sua cuique mota nociua est/ ták dawno powiádáią.
Skrót tekstu: PasŻoł
Strona: Cijv
Tytuł:
Pasja żołnierzów obojga narodów
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Figury, Bogów, Ludzi, Bestii, służące do przestrachu Szyków Nieprzyjacielskich. Polerowniejsi rysowali Cesarzów, Wodzów, Rotmistrzów, pod któremi Wojnę służyli, zdobili rubinami, różnemi klejnotami. Ekstra Rzymu w Grecyj te mody obserwowali, że Delfiny Morskie ryby na Tarczach wyrabiali, jako to uczynił Ulises, podobno życząc sobie pływać po krwi Nieprzyjacielskiej: Alcibiades na Tarczy ze Złota i Słoniowej kości miał Kupidyna, dając znać, że jak innych Kupidyn do Amorów, tak jego ad Potentia Rzymskiej Monarchii in Armis
Arma zapalał: Licurgus wyrobić kazał na Tarczy Tridentem, instrument trzyzębny: Spartánus jeden Muchę, o co był krytykowany, że to uczynił, by go jak Muchy
Figury, Bogow, Ludzi, Bestyi, służące do przestrachu Szykow Nieprzyiacielskich. Polerownieysi rysowali Cesarzow, Wodzow, Rotmistrzow, pod ktoremi Woynę służyli, zdobili rubinami, rożnemi kleynotami. Extra Rzymu w Grecyi te mody obserwowali, że Delfiny Morskie ryby na Tarczach wyrabiali, iako to uczynił Ulyses, podobno życząc sobie pływać po krwi Nieprzyiacielskiey: Alcibiades ná Tarczy ze Złota y Słoniowey kości miał Kupidynà, daiąc znać, że iak innych Kupidyn do Amorow, tak iego ad Potentia Rzymskiey Monarchii in Armis
Arma zapalał: Lycurgus wyrobić kazał na Tarczy Tridentem, instrument trzyzębny: Spartánus ieden Muchę, o co był krytykowany, że to uczynił, by go iak Muchy
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 458
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
góry biorąc Ojcu niebieskiemu przypodobali/ starania nie przyłożycie. Łacna/ prosta/ rzetelna łacina/ prędko ją pojąć i najprostszy może/ tylko odwagi i serca trzeba. SZESNASTE STAJE. Najpewniejsza i najtorowniejsza do Zbawienia Droga naśladowanie żywota Chrystusa JEZUSA.
1. IVżem namienił wyżej/ że w tej drodze i dość błędnym/ a w nieprzyjacielskiej stronie/ dla wielu zdrad i zasadzek nader w niebezpiecznym ciągnieniu naszym/ za Wodza mamy Chrystusa Pana. Wódz pewny/ wódz wiadomy/ Wódz w nas się z duszy kochający/ za ręce nas prowadzi. Co mówię? za ręce? na ręku swoich nas poniesie/ byleśmy się go trzymali/ byleśmy śladami i
gory biorąc Oycu niebieskiemu przypodobáli/ stárániá nie przyłożyćie. Łácna/ prosta/ rzetelna łáćiná/ prętko ią poiąć y náyprostszy może/ tylko odwági y sercá trzebá. SZESNASTE STAIE. Náypewnieysza i náytorownieysza do Zbáwieniá Drogá náśládowánie żywotá Chrystusa IEZVSA.
1. IVżem námienił wyżey/ że w tey drodze y dość błędnym/ á w nieprzyiáćielskiey stronie/ dlá wielu zdrad y zásádzek náder w niebespiecznym ćiągnieniu nászym/ zá Wodzá mamy Chrystusa Paná. Wodz pewny/ wodz wiádomy/ Wodz w nás się z duszy kochaiący/ zá ręce nás prowádźi. Co mowię? zá ręce? ná ręku swoich nás ponieśie/ bylesmy się go trzymáli/ bylesmy śládámi y
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 276
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
około prowincji pruskiej wojennym zaciągu z ekspectacią J. K. Mści P. M. M. i wszystkiej Rzptej porównać się mogła; gdzie jako na mojem, tak i wojska wszystkiego nieschodziło mi pieczołowaniu, lubo gotowość nasza, i wojenne aparamenta, bez których trudno co począć, nie tylko sprawie, gotowo-
ści nieprzyjacielskiej i potrzebie samej nie korespondowały, wiele jednak ochotny żołnierz nie tylko z nieprzyjacielem, ale z niedostatkami i z elementami, przez tak ciężką zimę w polu stojąc, walczył, na okazie czekając do czynienia z nieprzyjacielem. Nie siłom, (które słabsze były od nieprzyjacielskich) ale intencji samej Bóg wszechmogący błogosławić raczył, że się
około prowinciéj pruskiéj wojennym zaciągu z expectacią J. K. Mści P. M. M. i wszystkiéj Rzptéj porównać się mogła; gdzie jako na mojém, tak i wojska wszystkiego nieschodziło mi pieczołowaniu, lubo gotowość nasza, i wojenne apparamenta, bez których trudno co począć, nie tylko sprawie, gotowo-
ści nieprzyjacielskiej i potrzebie samej nie correspondowały, wiele jednak ochotny żołnierz nie tylko z nieprzyjacielem, ale z niedostatkami i z elementami, przez tak ciężką zimę w polu stojąc, walczył, na okazie czekając do czynienia z nieprzyjacielem. Nie siłom, (które słabsze były od nieprzyjacielskich) ale intenciej samej Bóg wszechmogący błogosławić raczył, że się
Skrót tekstu: ManifKoniec
Strona: 62
Tytuł:
Manifestacja w grodzie...
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
p. krakowski ubezpieczył ich od KiMci o pokój tak zjeżdżania, jako i rozjeżdżania się z deputaty, ponieważ ani pan o zamieszaniu Rzpltej, ani senat o rozruchu ojczyzny, ani rycerstwo, przy panu będące, o niepokoju wnętrznym myśleli. Picowania żadnego pozwolić IKM. nie chciał, bo takie hostilia tylko się w ziemi nieprzyjacielskiej zachowywać zwykły, czego on w państwach swych nietylko nie pozwalać, ale i zakazować i bronić powinien. Dołożyli tego w liście IMPP. senatorowie, aby p. krakowski ante omnia pewności tych praktyk tak absoluti dominii, jako sucessoris substituendi albo traktatów z kim inszym o królestwie wywiedzieć się raczył, skąd wiadomości są i jako
p. krakowski ubezpieczył ich od KJMci o pokój tak zjeżdżania, jako i rozjeżdżania się z deputaty, ponieważ ani pan o zamieszaniu Rzpltej, ani senat o rozruchu ojczyzny, ani rycerstwo, przy panu będące, o niepokoju wnętrznym myśleli. Picowania żadnego pozwolić JKM. nie chciał, bo takie hostilia tylko się w ziemi nieprzyjacielskiej zachowywać zwykły, czego on w państwach swych nietylko nie pozwalać, ale i zakazować i bronić powinien. Dołożyli tego w liście JMPP. senatorowie, aby p. krakowski ante omnia pewności tych praktyk tak absoluti dominii, jako sucessoris substituendi albo traktatów z kim inszym o królestwie wywiedzieć się raczył, skąd wiadomości są i jako
Skrót tekstu: OpisDostCz_III
Strona: 157
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i dostateczne rozwiedzienia rokoszu pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
wnet ściągnął obóz/ gdzie dla dżdżów i gwałtownych wód cztery dni musiał zmieszkać/ wielce się trapiąc/ iż o nieprzyjacielu nic pewnej nie było wiadomości. I lubo to było wiele ochotnika/ co wzgardziwszy żywot pod samego nieprzyjaciela obóz podjeżdzali/ i Kozaków dostawali/ przecię jednak iż z tych imańców żaden słusznie/ ani o potędze nieprzyjacielskiej/ ani o zamyśłach sprawy dać nieumiał/ zawsze w niewia-
domości zostawał obóz. Takiego abowiem Hetman tych Rebelizantów fortelu zażył/ że zasiągnąwszy sobie posiłków Tatarskich nigdy niewidanych/ nad wszelaką potrzebę/ a z tymi oraz skupiwszy się/ Królewski obóz obłegł/ i tak swoje wojsko utrzymywał/ że ani na pody[...] żadnego z
wnet śćiągnął oboz/ gdżie dla dżdżow y gwałtownych wod cżtery dni muśiał zmieszkáć/ wielce się trapiąc/ iż o nieprzyiaćielu nic pewney nie było wiádomośći. Y lubo to było wiele ochotniká/ co wzgárdźiwszy żywot pod sámego nieprzyiaćielá oboz podieżdzáli/ y Kozakow dostawáli/ przećię iednák iż z tych imáńcow żaden słusznie/ áni o potędze nieprzyiaćielskiey/ áni o zamyśłách spráwy dáć nieumiał/ záwsze w niewiá-
domośći zostawał oboz. Tákiego ábowiem Hetman tych Rebellizántow fortelu záżył/ że záśiągnąwszy sobie pośiłkow Tátárskich nigdy niewidánych/ nád wszeláką potrzebę/ á z tymi oraz skupiwszy się/ Krolewski oboz obłegł/ y ták swoie woysko vtrzymywał/ że áni ná podi[...] żadnego z
Skrót tekstu: PastRel
Strona: A4
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
iść ku Nieprzyjacielowi.
Król J. M. kazał Tatarom uderzyć na jednę Straż Nieprzyjacielską, która się nie zatrzymała, aż złączywszy się z drugą, po lewej ręce będącą. Wieksaminowawszi tedy Pan z wielką atencją to co chciał widzieć, dał ordynans trzem Regimentem Dragońskim, aby pewne pagórki opanowali, które były po prawej ręce Nieprzyjacielskiej, i Kawaleryj swojej, aby od ich lewego Skrzydła toż uczyniła, lubo się widziały być niższemi, aby uprzedzić Nieprzyjaciela, który zdał się chcieć te miejsca occupare. Jak prędko zaś Nieprzyjaciel obaczył, że Wojska Jego K. Mości też miejsca opanowały, kazał swojemu contra masierować, i retyrował je w tył Obozu swego,
iść ku Nieprzyiaćielowi.
Krol J. M. kazał Tátárom uderzyć ná iednę Straż Nieprzyiaćielską, ktora się nie zátrzymáłá, áż złączywszy się z drugą, po lewey ręce będącą. Wyexaminowáwsźy tedy Pan z wielką attencyą to co chćiał widźieć, dał ordynáns trzem Regimentem Dragonskim, áby pewne pagorki opánowáli, ktore były po prawey ręce Nieprzyiaćielskiey, y Kawálerij swoiey, áby od ich lewego Skrzydłá tosz uczyniłá, lubo się widźiáły bydź niższemi, áby uprzedźić Nieprzyiaćielá, ktory zdał się chcieć te mieyscá occupare. Iak prędko záś Nieprzyiaćiel obaczył, że Woyska Jego K. Mośći też mieyscá opánowały, kazał swoiemu contra maśierowáć, y retyrował ie w tył Obozu swego,
Skrót tekstu: RelWyj
Strona: 7
Tytuł:
Relacja wyjazdu jego królewskiej mości z Warszawy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700