małżeński, i pytam się poufale was, panie ojcze i pani matko, dlaczego obfitując w dostatki, w wygody, w honor i w zdrowie na starość, gdzieby tego słodko i przyjemnie zażywać potrzeba, tak sobie nudzicie, wzdychacie, lamentujecie, płaczecie i narzekacie. Dziatki winny, odpowiadacie, dziatki lada jakie i nieprzystojne postępkami swoimi zacności urodzenia, usilności wychowania, szacunkowi kosztów, słuszności nadziei i ekspektatywy rodzicielskiej nie korespondujące, że się poprawić, reflektować i nakłonić do dobrego żadnym sposobem nie pozwalają, ale ulgnąwszy uporczywie w sławy i ohydy imienia niebezpieczeństwo, kluby katowskiej i wiecznej w księgach infamiji gwałtem się dorabiają i domagają. Że P. Jan
małżeński, i pytam się poufale was, panie ojcze i pani matko, dlaczego obfitując w dostatki, w wygody, w honor i w zdrowie na starość, gdzieby tego słodko i przyjemnie zażywać potrzeba, tak sobie nudzicie, wzdychacie, lamentujecie, płaczecie i narzekacie. Dziatki winny, odpowiadacie, dziatki lada jakie i nieprzystojne postępkami swoimi zacności urodzenia, usilności wychowania, szacunkowi kosztów, słuszności nadziei i ekspektatywy rodzicielskiej nie korespondujące, że się poprawić, reflektować i nakłonić do dobrego żadnym sposobem nie pozwalają, ale ulgnąwszy uporczywie w sławy i ohydy imienia niebezpieczeństwo, kluby katowskiej i wiecznej w księgach infamiji gwałtem się dorabiają i domagają. Że P. Jan
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 211
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
co mu wszytko daje. Kto winien jeśli nie mąż/ kiedy konwersacyj nieprzyzwoitych/ kompanij mniej przystojnych Pan młody pozwala. DRUGA CZĘSC ODPOWIEDZI
Włoch mówi. Nauczy się wyć kto z wilki przestaje, Kto ze psy lega, ten ze pchłami wstaje. Uczerni ręce, kto się tyka mazi, Zła kompania obyczaje kazi.
Te nieprzystojne kompanie/ podejrzane konwersacje/ biesiady częste/ prędko do złego zwiodą/ ile młode Panie/ nie darmo Włoska jest przypowieść.
Kto żonę śle w biesiady, konia w biegu poi, Z żony urwę, a z konia kalikę wystroi.. Któż winien jeśli nie mąż/ kiedy w domatorskim stanie (bo u Dworu insza
co mu wszytko dáie. Kto winien ieśli nie mąż/ kiedy konwersacyi nieprzyzwoitych/ kompánij mniey przystoynych Pan młody pozwala. DRVGA CZĘSC ODPOWIEDZI
Włoch mowi. Náuczy się wyć kto z wilki przestáie, Kto ze psy lega, ten ze pchłámi wstáie. Vczerni ręce, kto się tyka máźi, Zła kompánia obyczáie káźi.
Te nieprzystoyne kompánie/ podeyrzáne konwersacye/ bieśiády częste/ prętko do złego zwiodą/ ile młode Pánie/ nie dármo Włoska iest przypowieść.
Kto żonę śle w bieśiády, koniá w biegu poi, Z żony urwę, á z koniá kálikę wystroi.. Ktosz winien ieśli nie mąż/ kiedy w domatorskim stanie (bo u Dworu insza
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 88
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
Math: 26. etc.
TV wioska (abo folwarki), Getsemani zową; Nowa rzecz zwolennikom troskę niesie nową: Pamiątka
Wyłącza ich Pan ośmi/ których zostawuje Pod tą wsią: a trzech zsobą w Ogrodziec mianuje. Panie/ nasz dobrodzieju/ więc przez czas tak długi Nieuprzejma chęć nasza? abo też posługi Nieprzystojne/ abo snadź podejźrzane były? Czemuż tu nas porzucasz? Ej nasz Mistrzu miły/ Nie odsądzaj nas nędznych swej wdzięcznej osoby: Nie zostawuj w sieroctwie; nie odnoś ozdoby. Miło nam było z tobą/ gdyś miłość i sławę Miał u wszystkiego świata; i dziś na tę sprawę Jakążkolwiek/ wyroki z woli
Math: 26. etc.
TV wioská (ábo folwárki), Gethsemani zową; Nowa rzecz zwolennikom troskę nieśie nową: Pámiątká
Wyłącza ich Pan ośmi/ ktorych zostáwuie Pod tą wśią: á trzech zsobą w Ogrodźiec miánuie. Panie/ nasz dobrodzieiu/ więc przez czás ták długi Nievprzeyma chęć nászá? ábo też posługi Nieprzystoyne/ ábo snadź podeyźrzane były? Czemuż tu nas porzucasz? Ey nász Mistrzu miły/ Nie odsądzay nas nędznych swey wdźięczney osoby: Nie zostáwuy w śieroctwie; nie odnoś ozdoby. Miło nam było z tobą/ gdyś miłość y sławę Miał v wszystkiego świátá; y dźiś ná tę spráwę Iákążkolwiek/ wyroki z woli
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 6.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Polegnę.EL. Wielki Boże! który tak wspaniałe Duchy wlałeś w rodzeństwo, zrzuć próżne bojaźni Z umysłu wspaniałego: niech serca nie drażni Płochy strach; Odwróć gniewu Bożego zamachy. Jonatasz Akt I. Scena VI. Jonata odchodzi. Jonatasz Melchi odchodzi za Jonatą. Eliab odchodzi. INTERMEDIUM
CHydzą się miękkie i męskiemu nieprzystojne umysłowi zabawki: gdy Azot (to jest jeden z Królów Prowincyj Filistyńskich) wyperswadowany od swoich nadwornych pochlebców, jakoby ludzie Filistyńscy porazić już mieli wojsko Saulowe; wyraża swoję z tej nowiny radość pieszczonemi rozrywkami, i do Rycerskiego męstwa niezgodnemi; lubo mięsza się znagła wszystka wesołość za odebraniem prawdziwej wiadomości o klęsce Wojska Filistyńskiego.
Polegnę.EL. Wielki BOZE! ktory ták wspániáłe Duchy wlałeś w rodzenstwo, zrzuć prożne boiáźni Z umysłu wspániáłego: niech sercá nie draźni Płochy strách; Odwroć gniewu Bożego zámáchy. Jonátász Akt I. Scená VI. Jonátá odchodzi. Jonátász Melchi odchodzi zá Jonáthą. Eliáb odchodzi. INTERMEDIUM
CHydzą się miękkie y męskiemu nieprzystoyne umysłowi zábawki: gdy Azot (to iest ieden z Królow Prowincyi Filistyńskich) wyperswádowány od swoich nadwornych pochlebcow, iákoby ludzie Filistyńscy poraźić iuż mieli woysko Saulowe; wyraża swoię z tey nowiny rádość pieszczonemi rozrywkámi, y do Rycerskiego męstwa niezgodnemi; lubo mięsza się znagłá wszystká wesołość zá odebrániem prawdziwey wiádomości o klęsce Woyská Filistyńskiego.
Skrót tekstu: JawJon
Strona: 16
Tytuł:
Jonatas
Autor:
Stanisław Jaworski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
wszelakie/ dla uczciwego/ i cnoty/ wzgardzali. Cnotliwego tedy znać/ gdy z radością co dobrego czyni/ abo snadź nie z żalem wszytko wycierpi/ choć będzie co niemiłego. Etyki Arystoteles: Rozkosz dwojaka.
To też trzeba wiedzieć/ iż rzecz miła i nie miła/ jedna jest przystojna/ druga nie przystojna. Nieprzystojne są rozkoszy cielesne zbytnie: nieprzystojne są bole/ i rzeczy niemiłe/ dla małej rzeczy/ abo ni dla czego podjęte. Roztrzygnienie węzła.
To położywszy/ mówię za nieprzystojnemi uczynkami/ rozkosz niejaka chodzi: za przystojnemi trudność/ dla czego cnota bawi się około miłych/ rozkosznych/ i niemiłych/ trudnych rzeczy/ iż do
wszelákie/ dla vczćiwego/ y cnoty/ wzgardzáli. Cnotliwego tedy znáć/ gdy z radośćią co dobrego czyni/ abo snadź nie z żalem wszytko wyćierpi/ choć będźie co niemiłego. Ethyki Aristoteles: Roskosz dwoiáka.
To też trzebá wiedźieć/ iż rzecz miła y nie miła/ iedná iest przystoyna/ druga nie przystoyna. Nieprzystoyne są roskoszy ćielesne zbytnie: nieprzystoyne są bole/ y rzeczy niemiłe/ dla máłey rzeczy/ ábo ni dla czego podięte. Roztrzygnienie węzłá.
To położywszy/ mowię zá nieprzystoynemi vczynkámi/ roskosz nieiaka chodźi: zá przystoynemi trudność/ dla czego cnotá bawi się około miłych/ roskosznych/ y niemiłych/ trudnych rzeczy/ iż do
Skrót tekstu: PetrSEt
Strona: 128
Tytuł:
Etyki Arystotelesowej [...] pierwsza część
Autor:
Sebastian Petrycy
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
filozofia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
cnoty/ wzgardzali. Cnotliwego tedy znać/ gdy z radością co dobrego czyni/ abo snadź nie z żalem wszytko wycierpi/ choć będzie co niemiłego. Etyki Arystoteles: Rozkosz dwojaka.
To też trzeba wiedzieć/ iż rzecz miła i nie miła/ jedna jest przystojna/ druga nie przystojna. Nieprzystojne są rozkoszy cielesne zbytnie: nieprzystojne są bole/ i rzeczy niemiłe/ dla małej rzeczy/ abo ni dla czego podjęte. Roztrzygnienie węzła.
To położywszy/ mówię za nieprzystojnemi uczynkami/ rozkosz niejaka chodzi: za przystojnemi trudność/ dla czego cnota bawi się około miłych/ rozkosznych/ i niemiłych/ trudnych rzeczy/ iż do spraw/ do rzeczy/ przywiązana
cnoty/ wzgardzáli. Cnotliwego tedy znáć/ gdy z radośćią co dobrego czyni/ abo snadź nie z żalem wszytko wyćierpi/ choć będźie co niemiłego. Ethyki Aristoteles: Roskosz dwoiáka.
To też trzebá wiedźieć/ iż rzecz miła y nie miła/ iedná iest przystoyna/ druga nie przystoyna. Nieprzystoyne są roskoszy ćielesne zbytnie: nieprzystoyne są bole/ y rzeczy niemiłe/ dla máłey rzeczy/ ábo ni dla czego podięte. Roztrzygnienie węzłá.
To położywszy/ mowię zá nieprzystoynemi vczynkámi/ roskosz nieiaka chodźi: zá przystoynemi trudność/ dla czego cnotá bawi się około miłych/ roskosznych/ y niemiłych/ trudnych rzeczy/ iż do spraw/ do rzeczy/ przywiązána
Skrót tekstu: PetrSEt
Strona: 128
Tytuł:
Etyki Arystotelesowej [...] pierwsza część
Autor:
Sebastian Petrycy
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
filozofia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
/ i prędko toż do złości wiedzie: ale rozkosz baczna/ przystojna rzecz jest trudna/ nie każdy w nią umie ugodzić. Także ból z sobą z przyrodzenia ma: ale przystojny ból wytrzymać/ jest rzecz trudna/ i nie lada kto może uczynić. Na 3. W cnotliwych sprawach odrzucamy rozkoszy/ prawda jest/ nieprzystojne: ale przystojnych się zawsze mamy dzierżeć. Na 4. Toż mówię: Nieprzystojne rozkoszy psują cnotę: przystojne stanowią. Na 5. Znam to/ iż w umiarkowaniu spraw ludzkich bawi się cnota/ przednie i właśnie: ale iż za temi umiarkowanemi sprawami/ rozkosz abo ból chodzi: z tej miary też cnota bawi się
/ y prędko toż do złośći wiedźie: ále roskosz baczna/ przystoyna rzecz iest trudna/ nie każdy w nię vmie vgodzić. Także bol z sobą z przyrodzenia ma: ale przystoyny bol wytrzymáć/ iest rzecz trudna/ y nie ledá kto może vczynić. Na 3. W cnotliwych spráwách odrzucamy roskoszy/ prawdá iest/ nieprzystoyne: ale przystoynych się zawsze mamy dźierżeć. Ná 4. Toż mowię: Nieprzystoyne roskoszy psuią cnotę: przystoyne stanowią. Na 5. Znam to/ iż w vmiárkowániu spraw ludzkich báwi się cnotá/ przednie y własnie: ále iż zá temi vmiárkowánemi spráwámi/ roskosz abo bol chodźi: z tey miary też cnota bawi się
Skrót tekstu: PetrSEt
Strona: 128
Tytuł:
Etyki Arystotelesowej [...] pierwsza część
Autor:
Sebastian Petrycy
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
filozofia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
m. 25. seq. A. Gell. lib. 2 .c. 22. Noct. Atic.
Jeśliż to Poganie czynili: Tedyć to zaprawdę hańba i sromota/ że Krześcianie/ ile owi mniemani i malowani/ kiedy się schadzają/ i pospołu bywają/ nic inszego jedno słowa brzydkie/ nikczemne i nieprzystojne mówią/ którymi Ducha Z. zasmucają. Dni dwa zacni Królowie Salomon i Hiram zostawili nam pamiętny w tej mierze przykład po sobie/ o czym JOSEFUS Historyk stary żydowski świadczy/ gdykolwiek pospołu bywali/ najwiętszą uciechę swoję w mowach trudnych/ i kwestjach dowcipnych miewali. Ef. 4. v. 19. Josefus lib.
m. 25. seq. A. Gell. lib. 2 .c. 22. Noct. Attic.
Ieśliż to Pogánie czynili: Tedyć to záprawdę háńbá y sromotá/ że Krześćiánie/ ile owi mniemáni y málowáni/ kiedy śię schadzáią/ y pospołu bywáią/ nic inszego iedno słowá brzydkie/ nikczemne y nieprzystoyne mowią/ ktorymi Duchá S. zásmucáią. Dni dwá zacni Krolowie Salomon y Hiram zostáwili nam pámiętny w tey mierze przykład po sobie/ o czym IOSEPHUS Historyk stáry żydowski świádczy/ gdykolwiek pospołu bywáli/ naywiętszą ućiechę swoię w mowách trudnych/ y kwestyiách dowćipnych miewáli. Eph. 4. v. 19. Iosephus lib.
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Kiiiv
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679
doktorów osobliwie Tomasza Z. ten w pytaniu (Jeśli słowa święte na szyjej nosić godzi się?) tak powieda. Iż w takowych wszytkich rzeczach do noszenia pisanych/ dwu rzeczy przestrzegać potrzeba: Naprzód: Jeśli to co jest napisano nie należy do wzywania szatanów/ abo wiem byłyby to nie tylko zabobony/ i rzeczy nieprzystojne/ ale i apostasia/ abo oderwanie od wiary/ jakochmy częstokroć wyższej wspominali Także przestrzegać trzeba/ żeby nie było tam żadnych słów i imion nieznajomych. Do czego mają być przydane insze wszytkie kondycje wyższej opisane. Na ten czas/ jako takowe rzeczy nad choremi mówić godzi się/ tak weż wolno je przy sobie nosić
doktorow osobliwie Thomaszá S. ten w pytániu (Iesli słowá święte ná szyiey nośić godźi sie?) ták powieda. Iż w tákowych wszytkich rzeczách do noszenia pisánych/ dwu rzecży przestrzegáć potrzebá: Naprzod: Iesli to co iest nápisano nie należy do wzywánia szátánow/ ábo wiem byłyby to nie tylko zabobony/ y rzeczy nieprzystoyne/ ále y apostásia/ ábo oderwánie od wiáry/ iákochmy częstokroć wysszey wspomináli Tákże przestrzegáć trzebá/ żeby nie było tám żadnych słow y imion nieznáiomych. Do czego máią bydź przydáne insze wszytkie kondycie wysszey opisáne. Ná ten czás/ iáko tákowe rzeczy nád choremi mowić godźi sie/ ták weż wolno ie przy sobie nośić
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 250
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
pół czerwonego zraziwszy. Takowy sposób jest przystojny i potrzebny/ gdyż ten który odmienianie pieniądze przedaje taniej/ ale swoje przespieczeństwo kupuje za małe pieniądze/ czegoby nie potrzeba było/ kiedyby wszystek świat miał jednego Pana/ i gdyby złość ludzką wydzierać pieniędzy nie ważyła się/ oprócz tej odmiany/ insze wszystkie niesłuszne/ nieprzystojne. Są te rzeczy łaskawy Czytelniku nie tylko każdemu człowiekowi wielka ozdoba/ ale i nawiętsza ku ddobrej sławie/ i przyjemności u ludzi przyczyną. Lecz zasię/ jeden to w sobie zamykając/ a nikomu mających darów nie udzielając/ tak wiele pożytku przynosi/ jako miesiądz z słońcem/ abo słońce z miesiącem zaćmione. Gdyż człowiek
puł czerwonego zráźiwszy. Tákowy sposob iest przystoyny y potrzebny/ gdyż ten ktory odmieniánie pięniądze przedáie taniey/ ále swoie przespieczeństwo kupuie zá máłe pięniądze/ czegoby nie potrzebá było/ kiedyby wszystek świát miał iednego Páná/ y gdyby złość ludzką wydzieráć pięniedzy nie ważyłá się/ oprocz tey odmiány/ insze wszystkie niesłuszne/ nieprzystoyne. Są te rzeczy łáskáwy Czytelniku nie tylko káżdemu człowiekowi wielka ozdoba/ ale y nawiętsza ku ddobrey sławie/ y przyięmnośći v ludzi przyczyną. Lecz záśię/ ieden to w sobie zámykáiąc/ á nikomu maiących dárow nie vdzieláiąc/ ták wiele pożytku przynośi/ iáko mieśiądz z słońcem/ ábo słońce z mieśiącem záćmione. Gdyż człowiek
Skrót tekstu: GostSpos
Strona: 14
Tytuł:
Sposob jakim góry złote, srebrne, w przezacnym Królestwie Polskim zepsowane naprawić
Autor:
Wojciech Gostkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622