ruszenie pod Grodno pro 15 octobris, na spotkanie wojska powracającego i na pokazanie lokacji secundum Constitionem Coaequationis, które pospolite ruszenie listami revocatoriis odłożone, ponieważ wojsko wgłąb pod Kamieniec poszło. Gotowość jednak po województwach i powiatach namówiona.
W obozie stał się wielki rozruch in praesentia Regis. Ultimis diebus septembris ipp. Potoccy mając pewną o niesłuszne do króla doniesienie urazę do ip. Przependowskiego wojewody malborkskiego per subordinatum starostę krasnostawskiego, tą go nakarmili konfuzją, że pomieniony starosta dwa razy senatorowi obuchem dał, tandem za nim i towarzystwo manibus a raczej obuchami w ręku będącemi plaudebant, i gdyby nie umknął się do namiotu królewicza Aleksandra, pewnieby była z niego niewiem
ruszenie pod Grodno pro 15 octobris, na spotkanie wojska powracającego i na pokazanie lokacyi secundum Constitionem Coaequationis, które pospolite ruszenie listami revocatoriis odłożone, ponieważ wojsko wgłąb pod Kamieniec poszło. Gotowość jednak po województwach i powiatach namówiona.
W obozie stał się wielki rozruch in praesentia Regis. Ultimis diebus septembris jpp. Potoccy mając pewną o niesłuszne do króla doniesienie urazę do jp. Przependowskiego wojewody malborgskiego per subordinatum starostę krasnostawskiego, tą go nakarmili konfuzyą, że pomieniony starosta dwa razy senatorowi obuchem dał, tandem za nim i towarzystwo manibus a raczéj obuchami w ręku będącemi plaudebant, i gdyby nie umknął się do namiotu królewicza Alexandra, pewnieby była z niego niewiem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 198
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
nich dajesz młode i spod wiechy. DO BARTOSZA
Schnie-ć, widzę, mózg, Bartoszu, i masz zawrót głowy, Bojąc się jakiej zdrady od swej białogłowy. Gładka-ć jest wprawdzie, ale nie mniej i wstydliwa; A szkoda, że-ć się żona dostała cnotliwa, Bo cię, widzę, tak trapi niesłuszne myślenie, Jak prawda; jak pewna rzecz, tak i podejrzenie. O, jako Wałek mędrszy: choć ma kurwę w domu, Nie da tego po sobie rozeznać nikomu. Ale ty, grzeczna pani, nie bądź darmo w winie. I to, czego się boi, niech męża nie minie. NA TOMKA
Tomek
nich dajesz młode i spod wiechy. DO BARTOSZA
Schnie-ć, widzę, mózg, Bartoszu, i masz zawrót głowy, Bojąc się jakiej zdrady od swej białogłowy. Gładka-ć jest wprawdzie, ale nie mniej i wstydliwa; A szkoda, że-ć się żona dostała cnotliwa, Bo cię, widzę, tak trapi niesłuszne myślenie, Jak prawda; jak pewna rzecz, tak i podejrzenie. O, jako Wałek mędrszy: choć ma kurwę w domu, Nie da tego po sobie rozeznać nikomu. Ale ty, grzeczna pani, nie bądź darmo w winie. I to, czego się boi, niech męża nie minie. NA TOMKA
Tomek
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 100
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
dopiero go sądzić i karać. Jeszcze rwanie niesłuszne sejmów choć w sobie jest, jednak nie jest deklarowane przez prawo kryminałem przeciw Rzplitej, bo ta moc jest dotąd pozwolona każdemu, że się o to nikomu poseł nie powinien sprawować, z jakiejkolwiek racji kontradykuje i radę czy tamuje, czy zrywa; wprzód więc przez
prawo to niesłuszne sejmów zrywanie policzyć między grzechami przeciw Ojczyźnie trzeba, a dopiero o to i sądzić, i karać. Ale moc grzeszenia zupełną, jak jest, zostawować w ręku, to jest moc zrywania sejmów z jakiejkolwiek podoba się racji, na ostatek z tej jednej, jak się tego nasłuchamy nieraz, „bo mi się tak zdaje
dopiero go sądzić i karać. Jeszcze rwanie niesłuszne sejmów choć w sobie jest, jednak nie jest deklarowane przez prawo kryminałem przeciw Rzplitej, bo ta moc jest dotąd pozwolona każdemu, że się o to nikomu poseł nie powinien sprawować, z jakiejkolwiek racyi kontradykuje i radę czy tamuje, czy zrywa; wprzód więc przez
prawo to niesłuszne sejmów zrywanie policzyć między grzechami przeciw Ojczyźnie trzeba, a dopiero o to i sądzić, i karać. Ale moc grzeszenia zupełną, jak jest, zostawować w ręku, to jest moc zrywania sejmów z jakiejkolwiek podoba się racyi, na ostatek z tej jednej, jak się tego nasłuchamy nieraz, „bo mi się tak zdaje
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 143
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
I tak sam tylko Stan Rycerski sprawy publiczne traktuje/ a Senatorowie z Królem in puluere. Przedtym/ pokąd ta wolność w swych granicach stała/ skromno jej Przodkowie nasi/ na dobro Ojczyzny/ na ostrzeżenie Swobód/ na obronę praw zażywali/ I było to chwalebne temperamentum władzy Królów/ aby się nie unosieli swą potęgą w niesłuszne panowanie. Jednak jako kresa tej władzy nie uznawacie/ i daleko jej inaczy nad pierwsze zażywacie ustanowienie/ niewiem jeżeli to[...] praesidium libertatis, nie więcej szkodzi niż pomaga[...] . Nastąpieły abowiem malae artes chciwość i ambicja/ i prywata rady wszystkie mieszająca. Nuż upor nie rozsądny/ niedbalstwo o dobro R.P. nie
Y ták sam tylko Stan Rycerski spráwy publiczne tráktuie/ á Senatorowie z Krolem in puluere. Przedtym/ pokąd tá wolność w swych gránicách stałá/ skromno iey Przodkowie náśi/ ná dobro Oyczyzny/ ná ostrzeżenie Swobod/ ná obronę praw záżywáli/ Y było to chwalebne temperamentum władzy Krolow/ áby się nie vnośieli swą potęgą w niesłuszne pánowánie. Iednák iáko kresa tey władzy nie vznawaćie/ y dáleko iey ináczy nád pierwsze záżywaćie vstánowienie/ niewiem ieżeli to[...] praesidium libertatis, nie więcy szkodzi niż pomaga[...] . Nástąpieły ábowiem malae artes chćiwość y ámbicya/ y prywatá rády wszystkie mieszáiąca. Nuż vpor nie rozsądny/ niedbálstwo o dobro R.P. nie
Skrót tekstu: OpalŁRoz
Strona: C2v
Tytuł:
Rozmowa plebana z ziemianinem
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
. (I. 148)
2897. (227) Wtora sprawa. — Philip Gielat także Oskarżony o przechowanie Zawiły nad zakazanie pańskie.
2898. (228) Trzeczia sprawa. — Simon Kania Oskarżony o przechowanie sewcza, także nad zakazanie pańskie.
2899. (229) Czwarta sprawa. — Marcin Stalmach Oskarżony o niesłuszne mieszkanie z białągłową.
2900. (230) Piata sprawa. — Stanisław Zadlik scział dwie gruscze rodzaine Mikołajowy Moskalowy, Oskarżony od tegos Mikołaja.
2901. (231) Sosta sprawa. — Simon Czigal, Oskarżony o dziewke, co yą z nierzadem przyał.
2902. (232) Siódma sprawa. — Piotr Gazda
. (I. 148)
2897. (227) Wtora sprawa. — Philip Gielath takze oskarzony o przechowanie Zawiły nad zakazanie panskie.
2898. (228) Trzeczia sprawa. — Simon Kania oskarzonÿ o przechowanie sewcza, takze nad zakazanie panskie.
2899. (229) Czwartha sprawa. — Marczin Stalmach oskarzony o niesłuszne mieskanie z białągłową.
2900. (230) Piatha sprawa. — Stanisław Zadlik scział dwie gruscze rodzaine Mikołaiowy Moskalowÿ, oskarzony od thegos Mikołaia.
2901. (231) Sosta sprawa. — Simon Czigal, oskarzony o dziewke, czo yą z nierzadem przyał.
2902. (232) Siodma sprawa. — Piotr Gazda
Skrót tekstu: KsKasUl_1
Strona: 307
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
prywatą swoją uganiają. Ostatnia w tych nadzieja, bo ci, jeśli sobie Nic nie sprawią — wiedz o tym, pogotowiu tobie — Każdy na swój młyn wodę przywodzi, jak może, Jeśliżeć nie zaszkodzi, pewnieć nie pomoże. Więc jako panu sprawę dbale referują, Tak też i ubogiego żołnierza ratują. Skąd przywodzą niesłuszne o panu mniemanie, Ano w tym samym winno starszych zaniedbanie. Rady zdrowej nie pytaj! Na słowa się sadzą Wyśmienite, a wagi prawdzie nie przydadzą.
Inszą rzecz na języku, inszą w sercu knują, A tak się zgoła wszyscy fakcjami snują. Oni sami sejmowe tworzą relacyje, Więc jak strony nakręcą, tak też
prywatą swoją uganiają. Ostatnia w tych nadzieja, bo ci, jeśli sobie Nic nie sprawią — wiedz o tym, pogotowiu tobie — Każdy na swój młyn wodę przywodzi, jak może, Jeśliżeć nie zaszkodzi, pewnieć nie pomoże. Więc jako panu sprawę dbale referują, Tak też i ubogiego żołnierza ratują. Skąd przywodzą niesłuszne o panu mniemanie, Ano w tym samym winno starszych zaniedbanie. Rady zdrowej nie pytaj! Na słowa się sadzą Wyśmienite, a wagi prawdzie nie przydadzą.
Inszą rzecz na języku, inszą w sercu knują, A tak się zgoła wszyscy fakcyjami snują. Oni sami sejmowe tworzą relacyje, Więc jak strony nakręcą, tak też
Skrót tekstu: TwarKBiczBar_I
Strona: 423
Tytuł:
Bicz boży abo krwawe łzy utrapionej matki ...
Autor:
Kasper Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
, nikomu zrazu nie przykrząc się. Wtem do komendanta i do Rok 1657
mieszczanów lwowskich posła wyprawił, żądając aby go miasto w mury puściło, mówiąc (?) że za pewnymi kondycjami tu w te kraje nie jako nieprzyjaciel, ale jako obrońca przeciwko Szwedom, Korony Polskiej nieprzyjacielowi, przychodzi. Lekce poważyli to poselstwo jako niesłuszne i przeciwko wierze danej królowi Kazimierzowi Lwowianie i nie tylko czego on chciał nie uczynili, ale owszem po przedmieściu tułających się Węgrów i żywność kupujących sobie, wprzód przeganiali a potym kiedy sobie hardo postępować chcieli, jako nieprzyjaciół bili i do fortece zabierali.
Rozgniewany o to bardzo Rakoczy spode Lwowa wprawdzie ustąpił, ale dalej już nieprzyjacielskim
, nikomu zrazu nie przykrząc się. Wtem do komendanta i do Rok 1657
miesczanów lwowskich posła wyprawił, żądając aby go miasto w mury puściło, mówiąc (?) że za pewnymi kondycyjami tu w te kraje nie jako nieprzyjaciel, ale jako obrońca przeciwko Szwedom, Korony Polskiej nieprzyjacielowi, przychodzi. Lekce poważyli to poselstwo jako niesłuszne i przeciwko wierze danej królowi Kazimierzowi Lwowianie i nie tylko czego on chciał nie uczynili, ale owszem po przedmieściu tułających się Węgrów i żywność kupujących sobie, wprzód przeganiali a potym kiedy sobie hardo postępować chcieli, jako nieprzyjaciół bili i do fortece zabierali.
Rozgniewany o to bardzo Rakoczy spode Lwowa wprawdzie ustąpił, ale dalej już nieprzyjacielskim
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 235
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
Wasila, przypozywając Marynu Hawryłku do prawa o ósmom część roli przedanej Żurawówki Bazylowi Pawełczakowi, chcąc jego i skupić precz. Ale że prawo tego nie pozwoliło, bo i na początku świata kupno jest utwierdzone, a do tego i pisaniem prawdziwym, i należytym dokumentem sprzedano i dziedzictwo wiecznymi czasy odebrano. A za te niesłuszne poruszenie i niegodziwe poruszenie osądziło prawo: Żurawi powinni dać do cyrkwi świętej klimkowski grzywien 3 i prawu 3. Hawryłka także za niestrzemięźliwość swe powinna dać do prawa grzywnę 1 i do cyrkwi grzywnę 1. Żuraw stary za nieporządek swój i dzieci swoich powinien będzie wziąć plag 12, syn Seman powinien będzie wziąć plag 50. I
Wasila, przypozywając Marynu Hawryłku do prawa o ósmom część roli przedanej Żurawówki Bazylowi Pawełczakowi, chcąc jego i skupić precz. Ale że prawo tego nie pozwoliło, bo i na początku świata kupno jest utwierdzone, a do tego i pisaniem prawdziwym, i należytym dokumentem sprzedano i dziedzictwo wiecznymi czasy odebrano. A za te niesłuszne poruszenie i niegodziwe poruszenie osądziło prawo: Żurawi powinni dać do cyrkwi świętej klimkowski grzywien 3 i prawu 3. Hawryłka także za niestrzemięźliwość swe powinna dać do prawa grzywnę 1 i do cyrkwi grzywnę 1. Żuraw stary za nieporządek swój i dzieci swoich powinien będzie wziąć plag 12, syn Seman powinien będzie wziąć plag 50. I
Skrót tekstu: KsKlim_2
Strona: 388
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1761
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
nie kazali ukrzywdzac aktorów, ani im co brać kradzionym sposobem, aniśmy jej nie namawiali w ten sposób na aktorów, że rwiej ich jak możesz, ani wiemy, żeby co okradła aktorom, na co gotowismy przysiąc; jeżeli ją chowamy teraz przy sobie, to z miłosierdzia czyniemy, upraszając wolności i protestując się o niesłuszne przez aktorów posądzenie.
Urząd niniejszy woitowski i ławniczy Krowoderski, wysłuchawszy obydwóch stron skargi i odpowiedzi, ponieważ aktor dał termin Worytkowiczom małżonkom, obywatelom Krowoderskim do urzędu niniejszego, aby stawili dziewkę Annę Kaczkownę, i pozwani ją teraz stawili i chcą przysiąc, jako tej dziewki nie namawiali, aby aktorom co wzięła, i że tych
nie kazali ukrzywdzac aktorow, ani im co brać kradzionym sposobem, aniśmy iey nie namawiali w ten sposob na aktorow, że rwiey ich iak możesz, ani więmy, żeby co okradła aktorom, na co gotowismy przysiąc; ieżeli ią chowamy teraz przy sobie, to z miłosierdzia czynięmy, upraszaiąc wolności y protestuiąc się o niesłuszne przez aktorow posądzenie.
Urząd ninieyszy woitowski y ławniczy Krowoderski, wysłuchawszy obodwoch stron skargi y odpowiedzi, ponieważ aktor dał termin Worytkowiczom małżonkom, obywatelom Krowoderskim do urzędu ninieyszego, aby stawili dziewkę Annę Kaczkownę, y pozwani ią teraz stawili y chcą przysiąc, iako tey dziewki nie namawiali, aby aktorom co wzięła, y że tych
Skrót tekstu: KsKrowUl_4
Strona: 649
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Krowodrza, cz. 4
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Krowodrza
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1758 a 1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1758
Data wydania (nie później niż):
1771
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
i niewinna męka Chrystusa Pana, — przysięgli, nakazuje. A ponieważ pozwani z dziewką Anną Kączkowną przysięgę według roty wyżej opisanej naznaczoną, klęcząc, na krucyfiksie Chrystusa Pana, przez położenie dwóch palców od prawej ręki, urzędownie przy aktorze teraz zaraz wykonali, przeto urząd niniejszy pozwanych od sprawy i impetycji aktora wolnych uczynił, o niesłuszne zaś posądzenie, do sądu pociągnienie, kosztów prawnych i turbacji poczynienie, aby pozwani przed IM. X. Goreckim, proboszczem kościoła Św. Krzyża na Kleparzu, na aktorów karania żądali i upraszali, o nie się prawnie upomnieli, przykazuje mocą dekretu swego. (IV. 7) (IV. 8)
4389
y niewinna męka Chrystusa Pana, — przysięgli, nakazuie. A ponieważ pozwani z dziewką Anną Kączkowną przysięgę według roty wyżey opisaney naznaczoną, klęcząc, na krucyfixie Chrystusa Pana, przez położenie dwóch palcow od prawey ręki, urzędownie przy aktorze teraz zaraz wykonali, przeto urząd ninieyszy pozwanych od sprawy y impetycyi aktora wolnych uczynił, o niesłuszne zaś posądzenie, do sądu pociągnienie, kosztow prawnych i turbacyi poczynienie, aby pozwani przed IM. X. Goreckim, proboszczem kościoła Św. Krzyża na Kleparzu, na aktorow karania żądali y upraszali, o nie się prawnie upomnieli, przykazuie mocą dekretu swego. (IV. 7) (IV. 8)
4389
Skrót tekstu: KsKrowUl_4
Strona: 649
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Krowodrza, cz. 4
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Krowodrza
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1758 a 1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1758
Data wydania (nie później niż):
1771
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921