dzielny i szczęśliwy, Jako w przymierzu stały i prawdziwy. On pany wszystkie przed sobą Laty przeniósł i dziejów ozdobą. Pierwszy o złotą szczęśliwie koronę Stawiwszy szaniec, tak przeciwną stronę Z elektem uniżył hardym, Ze w sekwestrze miał go swoim twardym. Zwyciężył morza północnego Scylle, Przyjął stryjowskie zdrady i fortyle, A swych doznawszy niewdzięku, Na życzliwszych uniesiony ręku. Za czasem i ci (o! co się nie mieni!) Nań się targnęli; ale w pół zrażeni Szumów swych, z niskim ukłonem, Przed potężnym padli jego tronem. Potem kasztelan i biskup krakowski. 1631. Toż i król sam.
Stąd na północne groźną swoję klawę
dzielny i szczęśliwy, Jako w przymierzu stały i prawdziwy. On pany wszystkie przed sobą Laty przeniósł i dziejów ozdobą. Pierwszy o złotą szczęśliwie koronę Stawiwszy szaniec, tak przeciwną stronę Z elektem uniżył hardym, Ze w sekwestrze miał go swoim twardym. Zwyciężył morza północnego Scylle, Przyjął stryjowskie zdrady i fortyle, A swych doznawszy niewdzięku, Na życzliwszych uniesiony ręku. Za czasem i ci (o! co się nie mieni!) Nań się targnęli; ale w pół zrażeni Szumów swych, z niskim ukłonem, Przed potężnym padli jego tronem. Potem kasztelan i biskup krakowski. 1631. Toż i król sam.
Ztąd na północne groźną swoję klawę
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 89
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
Lwa grzywy zagrzeje. Dotąd upracowany oracz swej nadzieje Wyglądając, już ją dziś pełną ręką czerpa, Pomykając po niwach zębatego sierpa. Nie duma więcej słowik, jeśli wierzyć bajce, Nie skarży na czystości swojej winowajcę. I kukułka nie kuka, bo skoro przymusi Na swe jaja ptaszynę, potem ją udusi. (Straszny przykład niewdzięku! za podziękowanie Na szubieńcę z piastunką, za myto karanie!) Komisarze CZĘŚĆ TRZECIA
Już lato nastąpiło, już Flora Cererze Dała miejsce; już słońce w swojej doszło sferze Najwyższego terminu, z której dzień przyczyny, Nie do całej przypuszcza noc godzin trzeciny; Dzień ma szesnaście, noc ośm, lecz roztącpomału, W krótkim
Lwa grzywy zagrzeje. Dotąd upracowany oracz swej nadzieje Wyglądając, już ją dziś pełną ręką czerpa, Pomykając po niwach zębatego sierpa. Nie duma więcej słowik, jeśli wierzyć bajce, Nie skarży na czystości swojej winowajcę. I kukułka nie kuka, bo skoro przymusi Na swe jaja ptaszynę, potem ją udusi. (Straszny przykład niewdzięku! za podziękowanie Na szubieńcę z piastunką, za myto karanie!) Komisarze CZĘŚĆ TRZECIA
Już lato nastąpiło, już Flora Cererze Dała miejsce; już słońce w swojej doszło sferze Najwyższego terminu, z której dzień przyczyny, Nie do całej przypuszcza noc godzin trzeciny; Dzień ma szesnaście, noc ośm, lecz rostącpomału, W krótkim
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 64
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924