ś się ważyła, Ześ się na takim miejscu posadziła, Któregobym ja choć pocałowanie Miał za swe szczęście; a tobie mieszkanie Na tak kosztownym gruncie pozwoliła Natura, czym w nas wątpienie sprawiła. Czy ty twarz zdobisz, czyli też twarz ciebie, Jak jasną gwiazdę na pogodnym niebie. Ale ostrzegam, niedługimi czasy Niewielkie muszko będziesz miała wczasy. Boć się to stanie na wdzięcznym policzku, Co bywa muchom u Włocha w kieliszku. 714. Gdy książę Imć Bogusław Radziwił u stołu kurfirsta Imci Królewcu siedział, a przeciw niemu trzy księżniczki kurlandzkie in anno 1669
.
Znowu ziemskiego Jowisza biesiady Pamiętne światu wznieciły nam zwady, Kiedy za pełnym ambroziej
ś się ważyła, Ześ się na takim miejscu posadziła, Ktoregobym ja choć pocałowanie Miał za swe szczęście; a tobie mieszkanie Na tak kosztownym gruncie pozwoliła Natura, czym w nas wątpienie sprawiła. Czy ty twarz zdobisz, czyli też twarz ciebie, Jak jasną gwiazdę na pogodnym niebie. Ale ostrzegam, niedługimi czasy Niewielkie muszko będziesz miała wczasy. Boć się to stanie na wdzięcznym policzku, Co bywa muchom u Włocha w kieliszku. 714. Gdy książę Imć Bogusław Radziwił u stołu kurfirsta Imci Krolewcu siedział, a przeciw niemu trzy księżniczki kurlandzkie in anno 1669
.
Znowu ziemskiego Jowisza biesiady Pamiętne światu wznieciły nam zwady, Kiedy za pełnym ambroziej
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 458
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Wiśniowieckiego, przeszłego męża jej, uczynionych i na sumach ex praetensionibus tejże księżny do dóbr Wiśniowieckich regulujących się et pro realibus przez kombinacją uznanych, a jemu jednych darownie, a drugich dożywociem zapisanych,
utrzymał się, tak dalece, że Sapieha, łowczy lit., będąc barzo długami obciążony i jednę już Czerlonę, dobra niewielkie, mający, przez ożenienie z księżną Wiśniowiecką razem panem wielkim został. Pobrał iure communicativo starostwa: tucholskie, wilkowiskie, gliniańskie, kalwaryjskie, pobrał niezmierną moc sreber stołowych, obić bogatych, szorów srebrnych i srebrnych pozłocistych karet, cugów, stad i innych bogactw wielkich. Po tej, mówię, kombinacji pośpieszyłem do domu
Wiśniowieckiego, przeszłego męża jej, uczynionych i na sumach ex praetensionibus tejże księżny do dóbr Wiśniowieckich regulujących się et pro realibus przez kombinacją uznanych, a jemu jednych darownie, a drugich dożywociem zapisanych,
utrzymał się, tak dalece, że Sapieha, łowczy lit., będąc barzo długami obciążony i jednę już Czerlonę, dobra niewielkie, mający, przez ożenienie z księżną Wiśniowiecką razem panem wielkim został. Pobrał iure communicativo starostwa: tucholskie, wilkowiskie, gliniańskie, kalwaryjskie, pobrał niezmierną moc sreber stołowych, obić bogatych, szorów srebrnych i srebrnych pozłocistych karet, cugów, stad i innych bogactw wielkich. Po tej, mówię, kombinacji pośpieszyłem do domu
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 268
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
chorążym mielnickim, bratem starszym chorążego liwskiego, z którym miała syna — o ćwierć mile w Wyhanowie od Rasny mieszkająca — za-chorowała śmiertelnie. Przysłała do mnie, abym ją nawiedził. Gdy przyjechałem, obligowała mnie, abym jej testament napisał, którym testamentem zapisała kilkanaście tysięcy Grabowskiemu, mężowi swemu, przy tym legacje niewielkie dysponowała, a wszystko synowi, jako naturalnemu sukcesorowi, zapisała.
Była też kłótnia między nią a ojcem moim o rozkopanie grobli wyhanowskiej i miała o to proceder, za który w testamencie przepraszając skasowała go. Napisałem tedy testament i oddała mi go Grabowska za ręce, aby jakim sposobem nie był zatracony. Ten tedy testament
chorążym mielnickim, bratem starszym chorążego liwskiego, z którym miała syna — o czwierć mile w Wyhanowie od Rasny mieszkająca — za-chorowała śmiertelnie. Przysłała do mnie, abym ją nawiedził. Gdy przyjechałem, obligowała mnie, abym jej testament napisał, którym testamentem zapisała kilkanaście tysięcy Grabowskiemu, mężowi swemu, przy tym legacje niewielkie dysponowała, a wszystko synowi, jako naturalnemu sukcesorowi, zapisała.
Była też kłótnia między nią a ojcem moim o rozkopanie grobli wyhanowskiej i miała o to proceder, za który w testamencie przepraszając skasowała go. Napisałem tedy testament i oddała mi go Grabowska za ręce, aby jakim sposobem nie był zatracony. Ten tedy testament
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 367
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
składaj do piątego razu/ na zimnie/ maką jako najmniej potrżąsając/ i skrzydłem z Ciasta zmiatając/ potym roztoczywszy/ kraj jako chcesz/ a pozynguj/ Jajecznych żółtków rozbiwszy/ a sadzaj do pieca. XXXII. Z tego Ciasta robić będziesz Sztuki stojące i lezące. XXXIII. Z tego Ciasta robić będziesz Tatarskie, okrągłe niewielkie przydawszy Rożenków drobnych, a pozyngujesz. XXXIV. Z tego Ciasta robić będziesz kręczone, róz- Sta Potraw Mlecznych. toczywszy pokraj w paski, a potrząśnij rożenkami drobnemi, i Cynamonem, skręczaj a sadzaj do pieca. XXXV. Z tego Ciasta robić będziesz Smalcaty, pokrajawszy w kwadrat, na członek wzdłuż i wszerz, a
zkłáday do piątego rázu/ ná źimnie/ maką iáko naymniey potrżąsáiąc/ y skrzydłem z Ciástá zmiátáiąc/ potym roztoczywszy/ kray iáko chcesz/ á pozynguy/ Iáiecznych żołtkow rozbiwszy/ á sadzay do piecá. XXXII. Z tego Ciástá robić będźiesz Sztuki stoiące y lezące. XXXIII. Z tego Ciástá robić będźiesz Tátarskie, okrągłe niewielkie przydawszy Rożenkow drobnych, á pozynguiesz. XXXIV. Z tego Ciástá robić będźiesz kręczone, roz- Stá Potraw Mlecznych. toczywszy pokráy w paski, á potrząśniy rożenkámi drobnemi, y Cynámonem, zkręczay á sádzay do piecá. XXXV. Z tego Ciástá robić będziesz Smálcáty, pokráiáwszy w kwádrat, ná członek wzdłuż y wszerz, á
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 78
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
. O Amoniaku/ Rozdział 63.
Ammoniacum, Hammoniacum. Agasyllum. Eliustrum. Criotheum. Armoniac. Amoniak/ albo Armoniak/ jest Żywica z jednego chrościastego drzewka płynąca/ czasu gorącego. Chrościna sama Zapaliczce jest podobna/ która/ dla obfitszego Soku/ w swych gałązkach bywa narzynana: ten wypływając jako Żywica krzepnie/ w niewielkie gruzełki. Ta dwojaka bywa. Pierwsza/ a ta wyborniejszą/ zowią Grekowie Thraustron/ kadzidłu przedniemu podobną. Drugą zowią Phyrama/ a ta jest tluściejsza/ nie chędoga. Tę Serapion Chironią mianuje. Plin: lib: 12. cap: 23. Miejsce/ i Wybór.
NAjduje się tylko w Afryce samej/ i
. O Ammoniaku/ Rozdźiał 63.
Ammoniacum, Hammoniacum. Agasyllum. Eliustrum. Criotheum. Armoniac. Ammoniak/ álbo Armoniak/ iest Zywicá z iednego chrośćiástego drzewká płynąca/ czásu gorącego. Chrośćiná sámá Zapáliczce iest podobna/ ktora/ dla obfitszego Soku/ w swych gáłąskách bywa nárzynána: ten wypływáiąc iáko Zywicá krzepnie/ w niewielkie gruzełki. Tá dwoiáka bywa. Pierwsza/ á tá wybornieyszą/ zowią Grekowie Thraustron/ kádźidłu przedniemu podobną. Drugą zowią Phyrama/ á tá iest tluścieysza/ nie chędoga. Tę Serapion Chironią miánuie. Plin: lib: 12. cap: 23. Mieysce/ y Wybor.
NAyduie sie tylko w Afryce sámey/ y
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 216
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Bywało tego Często nawet i Popartykularnych kołach które się ante sessionem pod Chorągwiami odprawiały, nie bywało bez wielkich Tumultów dosyć natym szkoda było nietylko co wymówić ale i Mruknąc przeciwko królowi tak był Chwycił Ludzi wszystkich za serca Bo mówili że to król nasz krew nasza os de ossibus Dawnośmy się cieszyli królem swego Narodu. Niewielkie rzeczy rzekł Pisarz ziemie Bielskiej w kole Generalnym tylko to. kiedy starosta srzedzki Zelose mówił przeciwko Malkontentom A na ostatku probował pismem wyciąc to trzeba.
Ten Pisarz Ziemski Bielski człowiek biały jak gołąb Żołnierz quidem wielki Poseł na każdym sejmie z Podlasza. To tylko wyrzekł Pane starosto Nie zderzysz (: Bo tak był Deputatem jako i
Bywało tego Często nawet y Popartykularnych kołach ktore się ante sessionem pod Chorągwiami odprawiały, nie bywało bez wielkich Tumultow dosyc natym szkoda było nietylko co wymowić ale y Mruknąc przeciwko krolowi tak był Chwycił Ludzi wszystkich za serca Bo mowili że to krol nasz krew nasza os de ossibus Dawnosmy się cieszyli krolem swego Narodu. Niewielkie rzeczy rzekł Pisarz ziemie Bielskiej w kole Generalnym tylko to. kiedy starosta srzedzki Zelose mowił przeciwko Malkontentom A na ostatku probował pismęm wyciąc to trzeba.
Ten Pisarz Zięmski Bielski człowiek biały iak gołąb Zołnierz quidem wielki Poseł na kozdym seymie z Podlasza. To tylko wyrzekł Pane starosto Ne zderzysz (: Bo tak był Deputatem iako y
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 243v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Alis tam w boże dudy grają — w oweć to boże dudy, w tkore grają, kiedy się owo jaki ślechcic bogaty zeni, tkory to ma przecię ctery wołki i seść jakich Maćków, to właśnie jakby owo sesnaście jakich wołków rycało. A drugi kozi rog gryzł, a on wrzescał; a trzeci w niewielkie korytecko kijkiem rzepolił, a ono piscało; cwarty, żółtą kiełbasę pomatawsy, co wyrzygnie, to zaś połknie; piąty, kiedy co pocnie w stołową nogę, ale więcej posto na cerwony kijec, pierdzieć, to to wrzescy, jakoby go wciornascy, co w piekle słupieli. Małe zaś zaby, na papier pozierając
Alis tam w boze dudy grają — w oweć to boze dudy, w tkore grają, kiedy się owo jaki ślechcic bogaty zeni, tkory to ma przecię ctery wołki i seść jakich Maćków, to właśnie jakby owo sesnaście jakich wołkow rycało. A drugi kozi rog gryzł, a on wrzescał; a trzeci w niewielkie korytecko kijkiem rzepolił, a ono piscało; cwarty, zołtą kiełbasę pomatawsy, co wyrzygnie, to zaś połknie; piąty, kiedy co pocnie w stołową nogę, ale więcej posto na cerwony kijec, pierdzieć, to to wrzescy, jakoby go wciornascy, co w piekle słupieli. Małe zaś zaby, na papier pozierając
Skrót tekstu: BarMazBad
Strona: 274
Tytuł:
Prawdziwa jazda Bartosza Mazura
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
. Ma ogrody i role przy budynkach wymierzone i ograniczone, płaci na ś. Marcin fl. 15. Usługi zamkowe odprawiać powinien alias drogi do Torunia lub Chełmży. 16. Budy chłopskie z chrustu i gliny ulepione ich własne, które sami sobie pobudowali; jest ich z chałupnikami 12, mają każdy do swego mieszkania ogrody niewielkie, roli żadnych nie mają, nic nie płacą. Robią na pańskiej strawie przez całe żniwa i na łęgu około siana. Mają przysiewki na pańskiej roli uprawnej: każdy lnu zagonów 2, grochu zagonów 4, rzepy zagonów 4 ich nasieniem. Od inszej usługi zamkowej, kędy tego potrzeba, wymawiać się nie mogą. Powinność
. Ma ogrody i role przy budynkach wymierzone i ograniczone, płaci na ś. Marcin fl. 15. Usługi zamkowe odprawiać powinien alias drogi do Torunia lub Chełmży. 16. Budy chłopskie z chróstu i gliny ulepione ich własne, które sami sobie pobudowali; jest ich z chałupnikami 12, mają każdy do swego mieszkania ogrody niewielkie, roli żadnych nie mają, nic nie płacą. Robią na pańskiej strawie przez całe żniwa i na łęgu około siana. Mają przysiewki na pańskiej roli uprawnej: każdy lnu zagonów 2, grochu zagonów 4, rzepy zagonów 4 ich nasieniem. Od inszej usługi zamkowej, kędy tego potrzeba, wymawiać się nie mogą. Powinność
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 23
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
połowice, a napełnisz wyżej mianowaną materyją, żeby kula mosiądzowa stała właśnie na środku, a potym zaszyjesz ostatek, uwiązawszy go około snureczkiem, jako pokaże DEFGHI. Potym oblejesz ją smołą gorącą po płótnie i snurze, wsypawszy proch w dziurę K. A mianowanymi kulami możesz strzelać z działa, także i ręką. Nadto czynić niewielkie kule z pomieniony materyjej i nakłaść dostatek ich około mianowany kuli mosiądzowy, oblany siarką, bo strzelając z wielkiego działa, kiedyć granat się rozpęknie, małe kule muszą rozlecieć się i tam, i sam, rozświeci się między wojskiem. Zapalą się też i popsują konie albo insze bydlęta, a do tego konfuzyją i nierząd
połowice, a napełnisz wyżej mianowaną materyją, żeby kula mosiądzowa stała właśnie na środku, a potym zaszyjesz ostatek, uwiązawszy go około snureczkiem, jako pokaże DEFGHI. Potym oblejesz ją smołą gorącą po płótnie i snurze, wsypawszy proch w dziurę K. A mianowanymi kulami możesz strzelać z działa, także i ręką. Nadto czynić niewielkie kule z pomieniony materyjej i nakłaść dostatek ich około mianowany kuli mosiądzowy, oblany siarką, bo strzelając z wielkiego działa, kiedyć granat się rozpęknie, małe kule muszą rozlecieć się i tam, i sam, rozświeci się między wojskiem. Zapalą się też i popsują konie albo insze bydlęta, a do tego konfuzyją i nierząd
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 332
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
i podbili jej te część/ co była intra 43. et 45. gradum, zmurowali mur/ od miasta Ochioi. poczynając go/ i tak go miedzy dwiema górami wysokimi prowadzili przez 600 mil ku wschodowi/ aż się zbiegł z jedną górą wysoką/ która wchodzi w Ocean. Po granicach królestwa widzieć gęste/ lecz niewielkie fortece/ zbudowane dla zatrzymania nieprzyjaciela/ ażeby się tam sciągały z pobliskich inszych miesyc żołdacy/ a potym i wojska królewskie. Król chowa we 400 wielkich wsi barzo wiele ludu/ którym zawsze płaci. Ci za namniejszym znakiem jadą tam/ gdzie potrzeba ukazuje. Każde miasto ma swoje praesidium abo straż/ i w polu/
y podbili iey te część/ co byłá intra 43. et 45. gradum, zmurowáli mur/ od miástá Ochioi. poczynáiąc go/ y ták go miedzy dwiemá gorámi wysokimi prowádźili przez 600 mil ku wschodowi/ áż się zbiegł z iedną gorą wysoką/ ktora wchodźi w Ocean. Po gránicách krolestwá widźieć gęste/ lecz niewielkie fortece/ zbudowáne dla zátrzymánia nieprzyiaćielá/ áżeby się tám zćiągáły z pobliskich inszych miesyc żołdacy/ á potym y woyská krolewskie. Krol chowa we 400 wielkich wśi bárzo wiele ludu/ ktorym záwsze płáći. Ci zá namnieyszym znákiem iádą tám/ gdźie potrzebá vkázuie. Káżde miásto ma swoie praesidium ábo straż/ y w polu/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 98
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609