chcąc alienare od kochanego Syna Panowania, kazał Żołnierzom wszystkie dzieci wytracić i pozabijać; którego uczynek do tych czas Kościół Boży potępia. A Ich-Mościom Statystom, żywy Duch, o taką podobną (a kto wie, jeżeli niegorszą) maksymę i słowa niemowi. Wybijają sobie skrupuły Rodzicy, Chwała BOGU, że Pan Bóg to niewiniątko zabrał, przybyła świeca Panu BOGU, a nikt w tym mniemanym dobrym uczynku, reflexui nieuczyni, że my obchodziemy Święto Młodzinków, mając pobite dzieci za Święte, ale Heroda za przeklętego. Więc i wy Ojcowie lub Matki, którzy per incuriam, drudzy przez niedbalstwo, skąpstwo, niechlujność, swoje własne dzieci, i
chcąc alienare od kochanego Syna Pánowania, kázał Zołnierzom wszystkie dzieci wytrácić y pozabiiać; ktorego uczynek do tych czas Kościoł Boży potępia. A Jch-Mościom Statystom, żywy Duch, o táką podobną (á kto wie, iezeli niegorszą) maxymę y słowa niemowi. Wybiiaią sobie skrupuły Rodzicy, Chwáła BOGU, że Pan Bog to niewiniątko zábrał, przybyła świeca Pánu BOGU, á nikt w tym mniemanym dobrym uczynku, reflexui nieuczyni, że my obchodziemy Swięto Młodzinkow, maiąc pobite dzieci zá Swięte, ále Heroda zá przeklętego. Więc y wy Oycowie lub Mátki, ktorzy per incuriam, drudzy przez niedbalstwo, skąpstwo, niechluyność, swoie własne dzieci, y
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 66
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
swoich Pasterów mieli tę ekshortacją, że jak prędko po Świętym Chrzcie, nie swoje ale CHRYSTUSOWE Dziecię mają, nie jemu obserwę i ochędostwo, ale CHRYSTUSOWI świadczą, dalekoby lepiej z nim się obchodzili. Co większa, że to są Relikwie Domów naszych, bo eksperiencja sama naucza, niech kto się biesowi odda, a niewiniątko na ręce weźmie, prawa i przystępu żadnego diabeł niema. Insuper że wszelkie Relikwie Święte, to jest pozostałe kości, zato tylko są od Kościoła Bożego wposzanowaniu, że Dusze ich są w Chwale Bożej, toć i Dzieci merentur poszanowanie, bo indubitate po śmierci do Nieba idą prosto, jeżeli w dziecinnym wieku
swoich Pásterow mieli tę exhortacyą, że iák prędko po Swiętym Chrzcie, nie swoie ále CHRYSTUSOWE Dziecię maią, nie iemu obserwę y ochędostwo, ále CHRYSTUSOWI świadczą, dálekoby lepiey z nim się obchodzili. Co większa, że to są Relikwie Domow nászych, bo experyencya sama náucza, niech kto się biesowi odda, á niewiniątko ná ręce weźmie, práwa y przystępu żadnego diabeł niema. Insuper że wszelkie Reliquie Swięte, to iest pozostałe kości, záto tylko są od Kościoła Bożego wposzanowaniu, że Dusze ich są w Chwále Bożey, toć y Dzieci merentur poszánowanie, bo indubitate po śmierci do Nieba idą prosto, ieżeli w dziecinnym wieku
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 73
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
, żeby niezawstydził ich mizerny Chłopek; zwiększa się genealogią swoją, przed Bogiem popisując, niżeli pompatycznie ex raptu żyjacy Satrapowie. Jeszcze i to uważam: Osądzą Sędziowie złodzieja, albo rozbójnika na śmierć, aliści zaraz nierozsądni Nabożniczkowie mając sobie pro pientissimo opere tam napisano: Pereat mundus fiat Justitia. A gdy nie mowlę albo niewiniątko widzą boso i nago chodzące, które nikomu nic złego nieuczyniło, słowa niewymowią ani za nim do Rodziców, nie instancjują. Lubo Sedziowie sądzą na śmierć o jedno zabójstwo Człowieka nieznajomego; a źli Rodzice Chrześcijańskiej Kompasyj i litości niemający, swoję własną krew, swoję dzieci, os de ossibus et carnemde carne nie subministrując
, żeby niezáwstydził ich mizerny Chłopek; zwiększa sie genealogią swoią, przed Bogiem popisuiąc, niżeli pompatycznie ex raptu żyiacy Satrapowie. Jeszcze y to uważam: Osądzą Sędziowie złodzieia, álbo rozboynika ná śmierć, áliści záraz nierozsądni Nábożniczkowie maiąc sobie pro pientissimo opere tam nápisano: Pereat mundus fiat Justitia. A gdy nie mowlę álbo niewiniątko widzą boso y nágo chodzące, ktore nikomu nic złego nieuczyniło, słowa niewymowią áni zá nim do Rodzicow, nie instáncyuią. Lubo Sedziowie sądzą ná śmierć o iedno záboystwo Czlowieka nieznaiomego; á źli Rodzice Chrześciańskiey Kompassyi y litości niemaiący, swoię własną krew, swoię dzieci, os de ossibus et carnemde carne nie subministruiąc
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 79
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753