koniec będzie, patebit.
Sejm był w Grodnie 1693 Anno, podczas którego siła było inwektyw na ip. Unichowskiego wojewodę trockiego, et arguebatur furti, co mu publice zadawali ipanowie Sapiehowie per se et per subordinatas personas, przez posłów, zwłaszcza ip. Szymkowic i p. Szołkowski pasquillosissinie go słowy traktowali. Wywodził się z niewinności, decretum a throno po jego stronie, et ut perpetuis temporibus sit silentium, nakazano. Interea, prawdali, czy nie, co nań dowodzono, jednak manet alta inente repostum u każdego, samo suspicio złej sławy siła uszczerbiło i uszczerbia honoru senatorskiego. Anno 1693 in Decembri, sejm był złożony w Warszawie, który
koniec będzie, patebit.
Sejm był w Grodnie 1693 Anno, podczas którego siła było inwektyw na jp. Unichowskiego wojewodę trockiego, et arguebatur furti, co mu publice zadawali jpanowie Sapiehowie per se et per subordinatas personas, przez posłów, zwłaszcza jp. Szymkowic i p. Szołkowski pasquillosissinie go słowy traktowali. Wywodził się z niewinności, decretum a throno po jego stronie, et ut perpetuis temporibus sit silentium, nakazano. Interea, prawdali, czy nie, co nań dowodzono, jednak manet alta inente repostum u każdego, samo suspicio złéj sławy siła uszczerbiło i uszczerbia honoru senatorskiego. Anno 1693 in Decembri, sejm był złożony w Warszawie, który
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 176
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
drogie czekają zakłady. Tam choć w tak młodym wieku, często jednak z tymi, Którzy w nim i w nauce były dojrzałymi, Stawał z zdumieniem wszytkich i jak Stephan prawy, Lubo niedawnej jeszcze w tych gonitwach wprawy, Już na ostatnim prawie życia swogo zgonie Zjechał z placu z triumfem w zwycięskiej koronie. A palmę niewinności, którą uniosł wcale, Pewnie mu na ostatnim dadzą trybunale. Tam go pod niezwiędłymi wszelkich cnot wieńcami, Między świętymi da Bóg ujrzym młodzieńcami. Śmiertelnego zaś ciała popiół rozsypany, Lubo dalekiej od nas ziemi jest oddany. Na wieczną cnot pamiątkę które go zdobiły, Ten napis, do grobowej zaślemy mogiły: Tu cudownej młodzieniec
drogie czekają zakłady. Tam choć w tak młodym wieku, często jednak z tymi, Ktorzy w nim i w nauce były dojrzałymi, Stawał z zdumieniem wszytkich i jak Stephan prawy, Lubo niedawnej jeszcze w tych gonitwach wprawy, Już na ostatnim prawie życia swogo zgonie Zjechał z placu z tryumfem w zwycięskiej koronie. A palmę niewinności, ktorą uniosł wcale, Pewnie mu na ostatnim dadzą trybunale. Tam go pod niezwiędłymi wszelkich cnot wieńcami, Między świętymi da Bog ujrzym młodzieńcami. Śmiertelnego zaś ciała popioł rozsypany, Lubo dalekiej od nas ziemi jest oddany. Na wieczną cnot pamiątkę ktore go zdobiły, Ten napis, do grobowej zaślemy mogiły: Tu cudownej młodzieniec
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 432
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Co prędkim, ich częstuje, jednak bez przykrości, Bo (jakom rzekł) nie czynią paszty te sytości, Ani zbytków nijakich które zdrowie psują, Myśli tylko, a duchy same rekreują, Część mając z niebieskiemi. Więc w ochocie takiej, Żeby na dobrej myśli nie zeszło wszelakiej, Ile która z sumienia płynąc niewinności, Wszytka się ma, i ciągnie ku nieśmiertelności! Przyjść rozkaże muzyce i stanąć przy stole; Gdzie wnet samże Apollo w niebieskie wiole Zarznie z swemi chłopięty, którym poświadczają Tiorby i skrzypice, a Muzy śpiewają Słodkie dziwnie sonety, tylkoż wszystko o tem? Co po tych tu zewłokach? kiedyż ma być
Co prędkim, ich częstuje, jednak bez przykrości, Bo (jakom rzekł) nie czynią paszty te sytości, Ani zbytków nijakich które zdrowie psują, Myśli tylko, a duchy same rekreuyą, Część mając z niebieskiemi. Więc w ochocie takiej, Żeby na dobrej myśli nie zeszło wszelakiej, Ile która z sumienia płynąc niewinności, Wszytka się ma, i ciągnie ku nieśmiertelności! Przyjść rozkaże muzyce i stanąć przy stole; Gdzie wnet samże Apollo w niebieskie wiole Zarznie z swemi chłopięty, którym poświadczają Tyorby i skrzypice, a Muzy śpiewają Słodkie dziwnie sonety, tylkoż wszystko o tem? Co po tych tu zewłokach? kiedyż ma być
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 139
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
non ferunt. Nie radciby IKM. w krzywdzie swojej i Ojczyzny oneraret Niebo/ oneraret uszy i serca WWMM. publiczną protestacją/ która zawsze/ jako tylko pamiętamy funestos exitus na się Rzeczpospolita zaciągała; oddala tylko od siebie wszelką winę albo i suspicionem zatrudnienia Sejmu/ abyście WWMM. powróciwszy do Braci swoich zostawali fidi testes niewinności IKM. Niech się na tych wlewa imprecatio gniewu Boskiego/ którzy niegodnemu i wspomnienia Herostratowi radą i pomocą i konsensem byli do roztargnienia Sejmu/ których vox flebilis i fragor cadentis Patriae, chwały Bożej zguba nic nie poruszyła/ którzy niezliczone ludu Chrześcijańskiego gminy w-łyka pogańskie/ w-obrzydliwość mahometańską/ w-niewolnicze schyzmatyków poddaństwo wydali
non ferunt. Nie radćiby IKM. w krzywdźie swoiey i Oyczyzny oneraret Niebo/ oneraret uszy i sercá WWMM. publiczną protestácyą/ ktora záwsze/ iáko tylko pamiętamy funestos exitus na się Rzeczpospolita záćiągáła; oddálá tylko od siebie wszelką winę álbo i suspicionem zátrudnienia Seymu/ abyśćie WWMM. powroćiwszy do Bráći swoich zostawáli fidi testes niewinnośći IKM. Niech się ná tych wlewa imprecatio gniewu Boskiego/ ktorzy niegodnemu i wspomnienia Herostrátowi rádą i pomocą i konsensem byli do rostárgnienia Seymu/ ktorych vox flebilis i fragor cadentis Patriae, chwały Bożey zguba nic nie poruszyła/ ktorzy niezliczone ludu Chrześćianskiego gminy w-łyká pogánskie/ w-obrzydliwość mahometánską/ w-niewolnicze schyzmátykow poddánstwo wydáli
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 28
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Jawnej Niewinności MANIFEST, Bogu, Światu, Ojczyźnie PRZEZ Jaśnie Wielmożnego Jego Mci Pana, P. JERZEGO SEBASTIANA Hrabie na Wiśnicu i Jarosławiu LUBOMIRSKIEGO, Marszałka Wielkiego, Hetmana Polnego Koronnego, Generała MałoPolskiego, Krakowskiego, Chmielnickiego, Nizyńskiego, Pereasławskiego, Olsztyńskiego, Kazimierskiego STAROSTĘ, Podany z przydaniem Perspektiwy na Proces, Responsu na Informatia, Dyskursu
Jáwney Niewinnośći MANIFEST, Bogu, Swiátu, Oyczyznie PRZEZ Jáśnie Wielmożnego Jego Mći Páná, P. IERZEGO SEBASTIANA Hrábie ná Wiśnicu y Járosłáwiu LVBOMIRSKIEGO, Márszałká Wielkiego, Hetmáná Polnego Koronnego, Generałá MáłoPolskiego, Krákowskiego, Chmielnickiego, Nizynskiego, Pereásłáwskiego, Olsztyńskiego, Káźimierskiego STAROSTĘ, Podány z przydániem Perspektiwy ná Process, Responsu ná Informátia, Discursu
Skrót tekstu: LubJMan
Strona:
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
. JERZEGO SEBASTIANA Hrabie na Wiśnicu i Jarosławiu LUBOMIRSKIEGO, Marszałka Wielkiego, Hetmana Polnego Koronnego, Generała MałoPolskiego, Krakowskiego, Chmielnickiego, Nizyńskiego, Pereasławskiego, Olsztyńskiego, Kazimierskiego STAROSTĘ, Podany z przydaniem Perspektiwy na Proces, Responsu na Informatia, Dyskursu Ziemianina, i inszych rzeczy wiadomości godnych. Roku Pańskiego, 1666. Manifestu jawnej Niewinności ROZDZIAŁ I. W którym się Forma Rzeczypospolitej ze trzech złożonej Stanów, rozajemną między sobą związanych Simmetrią; to jest: KrólA, SENATV, SZLACHTY, z okazją Scriptu tego opisuje.
RZeczpospolita Polska ze trzech złożona jest Stanów, to jest: z KrólA, SENATV i SZLACHTY. Z tych każdy Stanów prawem opisane i ocerklowane
. IERZEGO SEBASTIANA Hrábie ná Wiśnicu y Járosłáwiu LVBOMIRSKIEGO, Márszałká Wielkiego, Hetmáná Polnego Koronnego, Generałá MáłoPolskiego, Krákowskiego, Chmielnickiego, Nizynskiego, Pereásłáwskiego, Olsztyńskiego, Káźimierskiego STAROSTĘ, Podány z przydániem Perspektiwy ná Process, Responsu ná Informátia, Discursu Ziemiániná, y inszych rzeczy wiádomośći godnych. Roku Páńskiego, 1666. Mánifestu iáwney Niewinnośći ROZDZIAŁ I. W ktorym się Formá Rzeczypospolitey ze trzech złożoney Stanow, rozáiemną między sobą związánych Simmetrią; to iest: KROLA, SENATV, SZLACHTY, z okázyą Scriptu tego opisuje.
RZeczpospolita Polska ze trzech złożona iest Stanow, to iest: z KROLA, SENATV y SZLACHTY. Z tych káżdy Stanow práwem opisáne y ocerklowáne
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 1
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
dotrzymał Wolności. Nakoniec byle około całości i dobra Poddanych szczerze chodził, i na ich sadził się miłości, nic mu na wszelkiej schodzić szczęśliwości, nic na bezpieczeństwie, i na zupełności władzy Królewskiej niemoże. Bezpiecznie na łonie każdego (jako niegdy szczycili się Królowie Polscy) odpoczywać może Szlachcica i Poddanego. Manifest Jawnej Niewinności Szczęśliwszy nad inszych, tak się sprawując, tako Prawa opisały. Senatorowie powinni Króla napomnieć. gdy co przeciwko Wolnościom i Prawom czyni.
Przydany jest tegoż PANA, SENAT, który jako Praw i Całości Rzeczypospolitej przestrzegać powinien, i z obowiązku przysięgi Senatorskiej, coby wiedział szkodliwego, oddalać: tak oraz gdyby przeważała potencji
dotrzymał Wolnośći. Nákoniec byle około cáłośći y dobrá Poddánych szczerze chodźił, y ná ich sádźił się miłośći, nic mu ná wszelkiey schodźić szczęśliwośći, nic ná bespieczeństwie, y ná zupełnośći władzy Krolewskiey niemoże. Bespiecznie ná łonie káżdego (iáko niegdy szczyćili się Krolowie Polscy) odpoczywáć może Szláchćicá y Poddánego. Mánifest Iáwney Niewinnośći Szczęśliwszy nád inszych, ták się spráwuiąc, táko Práwá opisáły. Senatorowie powinni Krolá nâpomnieć. gdy co przećiwko Wolnośćiom y Práwom czyni.
Przydány iest tegoż PANA, SENAT, ktory iáko Praw y Cáłośći Rzeczypospolitey przestrzegáć powinien, y z obowiąsku przyśięgi Senatorskiey, coby wiedźiał szkodliwego, oddaláć: ták oraz gdyby przeważáłá potentiey
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 1
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
pośledni w tejże Ojczyźnie Szlachcić, i najpierwszy doznał Urzędnik, na Sejmie przeszłym, 1664. pod dyreccją Pana Gnińskiego, tegoż Sejmu Marszałka, światu wiadoma jest wszytkiemu ta to opressja moja, a wemnie wzruszenie, i zdeptanie Ojczystej wolności i powagi. Teraz Dwór wszytko pomieszał. Przeciwko Prawom wielka opressia Manifest Jawnej Niewinności Okazja scryptu tego, i dla czego dotąd zatrzymany.
Zatrzymałem aż dotąd ten o niewinności mojej Manifest, spodziewając się jakiej takiej w I.K. Mci i nieprzyjaciołach moich rekolleccji, i niechcąc jakom zawsze przez wiek mój przestrzegał, wzruszać pospolitego Ojczyzny Pokoju. Ale że ta moja nic nie pomogła modestia, i
pośledni w teyże Oyczyznie Szláchćić, y naypierwszy doznał Vrzędnik, ná Seymie przeszłym, 1664. pod directią Páná Gnińskiego, tegoż Seymu Márszałká, świátu wiádoma iest wszytkiemu tá to oppressya moiá, á wemnie wzruszenie, y zdeptánie Oyczystey wolnośći y powagi. Teraz Dwor wszytko pomieszał. Przećiwko Práwom wielka oppressia Mánifest Iáwney Niewinnośći Okázya scryptu tego, y dla czego dotąd zátrzymány.
Zátrzymałem áż dotąd ten o niewinnośći moiey Manifest, spodźiewáiąc się iákiey tákiey w I.K. Mći y nieprzyiaćiołach moich recollectiey, y niechcąc iákom záwsze przez wiek moy przestrzegał, wzruszáć pospolitego Oyczyzny Pokoiu. Ale że tá moiá nic nie pomogłá modestia, y
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 4
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
że im więcej liczyć mogę zasług ku Ojczyźnie, i ozdób cnoty i zacności Przodków moich, tym barziej mnie ich Potomka, tak nie litościwie i przykładem niesłychanym uciążonego, każdy dobry żałować może. Pod Grunewaldem dziewięć Chorągwi samych Szrzeniawczyków było. Sebastiana Lubomirskiego meryta. Stanisław Lubomirski szczęśliwie Hetmanił, przeciwko Turkom pod Chocimem. Manifest Jawnej Niewinności Szczęśliwie wydźwignął z ostatniej toni Ojczyznę. P. Marszalka od młodości ku Królom i i Ojczyźnie usłufa.
Jam zaś sam tak łaską Bożą od młodości mojej żył, żebym pospolitemu Ojczyzny mojej dobry wedle możności pożytecznym był; osobnie zaś każdemu Szlachcicowi bratu usługą i pomocą. Niech od roku 1636. jako mi tylko lata
że im więcey liczyć mogę zasług ku Oyczyznie, y ozdob cnoty y zacnośći Przodkow moich, tym bárźiey mnie ich Potomká, ták nie lutośćiwie y przykłádem niesłychánym vćiążonego, káżdy dobry żáłowáć może. Pod Grunewáldem dźiewięć Chorągwi sámych Szrzeniáwczykow było. Sebástyáná Lubomirskiego meritá. Stánisław Lubomirski szcześliwie Hetmánił, przećiwko Turkom pod Choćimem. Mánifest Iáwney Niewinnośći Szczęśliwie wydźwignął z ostátniey toni Oyczyznę. P. Márszalká od młodośći ku Krolom y y Oyczyznie vsłufá.
Iam záś sam ták łáską Bożą od młodośći moiey żył, żebym pospolitemu Oyczyzny moiey dobry wedle możnośći pożytecznym był; osobnie záś káżdemu Szláchćicowi brátu vsługą y pomocą. Niech od roku 1636. iáko mi tylko látá
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 6
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
obliguję się. Nie owym, który potym z Warszawy, pod imieniem P. Kanclerza, z wolej Królowej Jej Mci napisano, i po Polsce rozrzucono. Czym nie uraził Pana, owszem odniósł pochwałę, że wolności bronił. Nad to Starostwem Chmielnickim, i Krakowskim uczczony, Przywilej na Marszałkostwo nad nadzieje bierze. Manifest Jawnej Niewinności Pod czas Electkiej teraźniejszemu Królowi dobrze stawa. Na wszytkich ekspedytiach znaczne przysługi. Pod Zwancem kontemptem nakarmiony żal swój samemu tylko P. Kanclerzowi aperyt. Honory fortuny od Króla Szwedzkiego ofiarowe odrzuca. Wojsko in partes Szweda nachylone
Pod czas zaś Wojny Szwedzkiej, Węgierskiej, Kozackiej, Moskiewskiej jaką wiary statecznością PANV i Ojczyźnie służyłem,
obliguię się. Nie owym, ktory potym z Wárszáwy, pod imieniem P. Kánclerzá, z woley Krolowey Iey Mći nápisano, y po Polszcze rozrzucono. Czym nie vráźił Páná, owszem odniosł pochwałę, że wolnośći bronił. Nád to Stárostwem Chmielnickim, y Krákowskim vczczony, Przywiley ná Márszałkostwo nád nádźieie bierze. Mánifest Iáwney Niewinnośći Pod czás Electkiey teráznieyszemu Krolowi dobrze stawa. Ná wszytkich expeditiách znaczne przysługi. Pod Zwancem contemptem nákarmiony żal swoy sámemu tylko P. Kánclerzowi aperit. Honory fortuny od Krolá Szwedzkiego ofiárowe odrzuca. Woysko in partes Szwedá náchylone
Pod czás záś Woyny Szwedzkiey, Węgierskiey, Kozáckiey, Moskiewskiey iaką wiáry státecznośćią PANV y Oyczyznie służyłem,
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 8
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666