niesławę/ Niestetyż i potrzecie/ na mój grzech brzydliwy: Zem się bojaźni przywieść dał na hak zelżywy. Ale wiem co uczynię: Pan mój miłosierny/ I w dobroć nieprzebrany: przeto zaś mizerny Nawrócę się do niego. Odpuść mi mój Panie/ Pokaż nademną swoje zwykłe zmiłowanie: Odpuść nieprawość moję snadź niewysłowioną: Przyjmi w hojną łaskę swą/ skruchę uniżoną. Zdradziłem cię wszetecznie/ zgrzeszyłem bez miary: Nie ma grzechowi memu piekło równej kary. Lecz zmiłuj się nademną/ wszak twojej litości/ I nieba nie ogarną/ i ziemskie niskości. Oto sam dobrowolnie wyznawam swą winę/ Nad to żadnej do wieku godziny
niesławę/ Niestetyż y potrzecie/ ná moy grzech brzydliwy: Zem się boiáźni przywieść dał ná hak zelżywy. Ale wiem co vczynię: Pan moy miłośierny/ I w dobroć nieprzebrány: przeto záś mizerny Náwrocę się do niego. Odpuść mi moy Pánie/ Pokaż nádemną swoie zwykłe zmiłowánie: Odpuść niepráwość moię snadź niewysłowioną: Prziymi w hoyną łáskę swą/ skruchę vniżoną. Zdrádźiłem ćię wszetecznie/ zgrzeszyłem bez miáry: Nie ma grzechowi memu piekło rowney káry. Lecz zmiłuy się nádemną/ wszák twoiey litośći/ I niebá nie ogárną/ y źiemskie niskośći. Oto sam dobrowolnie wyznawam swą winę/ Nád to żadney do wieku godźiny
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 22.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
wzrok odwróciwszy: A mnie się w okrutnego z Ojca odmieniwszy. Boże mój/ o Boże mój/ czemuś mię opuścił? Czemuś tak niezwyczajny gwałt na mię dopuścił? Nie opuściłem Synu (jeśli to rzec mogę) Aleś sam dobrowolnie taką obrał drogę. Taką cię miłość twoja na ziemię zwabiła: Miłość niewysłowioną męką cię strapiła. Jednakże cierpliwym bądź/ prędko pożądany Koniec ujźrzysz: wnet będziesz wdzięcznie przywitany. Od tych/ którzy cię dawno pod ziemią czekają: I twej tam obecności wielce pożądają. Iob 30. Męki Pańskiej.
Wnetże połamiesz mocne zapory piekielne: I wywiedziesz swe więźnie upola nieśmiertelne. Gdzie na prawicy
wzrok odwrociwszy: A mnie się w okrutnego z Oycá odmieniwszy. Boże moy/ o Boże moy/ czemuś mię opuśćił? Czemuś ták niezwyczáyny gwałt ná mię dopuśćił? Nie opuśćiłem Synu (iesli to rzec mogę) Aleś sam dobrowolnie táką obrał drogę. Táką ćię miłość twoiá ná źiemię zwabiłá: Miłość niewysłowioną męką ćię strapiłá. Iednákże ćierpliwym bądź/ prędko pożądány Koniec vyźrzysz: wnet będźiesz wdźięcznie przywitány. Od tych/ ktorzy ćię dawno pod źiemią czekáią: I twey tám obecnośći wielce pożądáią. Iob 30. Męki Páńskiey.
Wnetże połamiesz mocne zapory piekielne: I wywiedźiesz swe więźnie vpolá nieśmiertelne. Gdźie ná práwicy
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 88.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
doszli/ ale i przeszedł; aby to okazał/ że imienia jego dziedzictwo/ nie na zagonie jakim/ nie na ziemi/ nie w pustych kniejach/ ale w samych niebiesiech na szerokim placu swoje granice rozszerza.
Pro- żnującego by to języka była zabawa/ ktoby się ważył/ odwagę sławę/ męstwo/ i samę niewysłowioną/ onych niezwiędłość w jednym momencie zamknąć. Nie trzeba tedy i mnie w tym się dnia dzisiejszego rozwodzić/ jako ten Senator swoje pańskie i wysokie urzędy odprawował/ abym o urzędach Senatorskich mówiąc/ nie wspomniał urzędu jego ostatniego/ na tych marach/ na tej trunie rozpisanego. Nie potrzeba Genealogią wywodzić Prześwietnego Domostwa/ bo
doszli/ ále y przeszedł; áby to okázał/ że imienia iego dźiedźictwo/ nie ná zagonie iákim/ nie ná źiemi/ nie w pustych knieiách/ ále w sámych niebieśiech ná szerokim placu swoie gránice rozszerza.
Pro- żnuiącego by to ięzyká byłá zabáwá/ ktoby się ważył/ odwagę sławę/ męstwo/ y sámę niewysłowioną/ onych niezwiędłość w iednym momenćie zamknąć. Nie trzebá tedy y mnie w tym się dniá dźisieyszego rozwodźić/ iáko ten Senator swoie pańskie y wysokie vrzędy odpráwował/ ábym o vrzędách Senatorskich mowiąc/ nie wspomniał vrzędu iego ostátniego/ ná tych márách/ ná tey trunie rospisanego. Nie potrzeba Geneálogią wywodźić Prześwietnego Domostwá/ bo
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 175
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
na Małżonkę/ a tak się rozgniewał/ że o nim historia powiada/ iż Mortuo cani illachrymauit, vxori autem flenti arrisit. Toć tu każdy o niezgodzie pomyśli/ i tak ci by się podobno nie zawiódł: ale jednak to o nim drudzy opiewają/ że lubo się na Małżonkę gniewał/ miłością jednak przeciw onej niewysłowioną pałał. W odpowiedzi chodził i ów waleczny z trzody Pasterzskiej Dawid cielistej wieże/ (Goliata mówię srogiego) burzyciel zswoim nieprzyjacielem Saulem/ któżby nie uwierzył/ że tam niepokój/ że tam niezgoda a przecie do czego przyszło: wpadszy wnamiot Hetmański/ jednę tylko z kubkiem kopią wyniósł. NIe jest to tedy
ná Małżonkę/ á ták śię rozgniewał/ że o nim historia powiáda/ iż Mortuo cani illachrymauit, vxori autem flenti arrisit. Toć tu kozdy o niezgodźie pomyśli/ y tak ći by śię podobno nie záwiodł: ále iednak to o nim drudzy opiewáią/ że lubo śię ná Małżonkę gniewał/ miłośćią iednak przećiw oney niewysłowioną pałał. W odpowiedźi chodźił y ow waleczny z trzody Pásterzskiey Dawid ćielistey wieże/ (Goliatá mowię srogiego) burzyćiel zswoim nieprzyiaćielem Saulem/ ktożby nie vwierzył/ że tam niepokoy/ że tam niezgodá á przećie do czego przyszło: wpadszy wnamiot Hetmanski/ iednę tylko z kubkiem kopią wyniosł. NIe iest to tedy
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 274
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644