tej mogą umknąć gradobici, Gdzie Sarpedonów Zbor stoi na bruku; A towarzystwo chudzięta jak zmyci, Słysząc być Miasto w srogim zgiełku huku, Wszytkich sposobów z swym ruszają Brutem, Jakby za wzwodem widzieć się okutem. XIII. Złamać żelaznej nie zdołają kraty, Gdy im spalono, wieże, drabie, szopy, Przeciez niezłomni na swe alternaty, Robią co mogą, szykując się w tropy; Jedni pod mury przystawując łaty, Jak po drabinach czołgają się stopy, Drudzy rzucając na mur liny z hakiem, Pną się ku gorze sposobem wszelakiem. XIV. Oenandowie pobliscy Sąsiedzi Ksantów; a w ten czas spół Nieprzyjaciele, Gdy się z owymi Brutus
tey mogą umknąć gradobici, Gdzie Sarpedonow Zbor stoi na bruku; A towarzystwo chudzięta iak zmyci, Słysząc bydz Miasto w srogim zgiełku huku, Wszytkich sposobow z swym ruszaią Brutem, Iakby za wzwodem widzieć się okutem. XIII. Złamać żelazney nie zdołaią kraty, Gdy im spalono, wieże, drabie, szopy, Przeciez niezłomni na swe alternaty, Robią co mogą, szykuiąc się w tropy; Iedni pod mury przystawuiąc łaty, Iak po drabinach czołgaią się stopy, Drudzy rzucaiąc na mur liny z hakiem, Pną się ku gorze sposobem wszelakiem. XIV. Oénandowie pobliscy Sąsiedzi Xanthow; á w ten czas społ Nieprzyiaciele, Gdy się z owymi Brutus
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 217
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693