już przetrawił: a pokazało się to na końcu pierwszej księgi/ że barzo szkodliwa rzecz jest do wanny wchodzić/ kiedy napełniony jest żołądek. Ani oglądajcie się na to by namniej/ co niektórzy bałamutowie bałamucą o roku przestępnym; który jako na wszytkie rzeczy/ tak też i na Cieplice/ i na inne wody jest barzo niezręczny: ale iż dosyć szeroko i dostatecznie ten błąd Fallopius, i nasz Oczko/ naganili; przeto nad nim się bawić nie będę. Jeszcze niektórzy wyrywają się; którzy czasu powietrza tej wody cieplicznej zażywać zakazują: gdyż uszłaby ich ta nauka o owem powietrzu któreby ten wiatr/ to jest/ àérem, wszystek tak
iuż przetrawił: á pokazáło się to ná końcu pierwszey kśięgi/ że bárzo szkodliwa rzecż iest do wánny wchodźić/ kiedy nápełniony iest żołądek. Ani oglądayćie się ná to by namniey/ co niektorzy báłámutowie báłámucą o roku przestępnym; ktory iako ná wszytkie rzecży/ ták też y ná Cieplice/ y ná inne wody iest bárzo niezręcżny: ále iż dosyć szeroko y dostátecżnie ten błąd Fallopius, y nász Ocżko/ nágánili; przeto nád nim się báwić nie będę. Ieszcże niektorzy wyrywáią się; ktorzy cżásu powietrza tey wody ćieplicżney záżywáć zákazuią: gdyż vszłaby ich tá náuká o owem powietrzu ktoreby ten wiatr/ to iest/ àérem, wszystek tak
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 151.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617