: jedne własne otworowe, drugie nadgrodne. Otworowe są te, kiedy kopacz obrąbi kilka kłapci na ścienie i nie może ich oprawić i zbić, dokąd meatu nie uczyni wprzód dla czynienia flichtów, to jest dziur dla klinów. Zaczym upatrzywszy klinom miejsce po soli dla wyboja, którego na miarę tylko wszerz zajmie, i to niezupełną miarę, i wybije pierwej wyboja, potem do kłapcia przychodzi i zbija jednego za drugim. Wybój jeden inkluduje w sobie 3 miary, a miara czyni gr 6, czyni tedy jeden wybój gr 18. A gdzie ściany tylko wzdłuż miar
3, 4, tam tylko jeden wybój piszą kopaczowi, a gdzie wzdłuż miar 5
: jedne własne otworowe, drugie nadgrodne. Otworowe są te, kiedy kopacz obrąbi kilka kłapci na ścienie i nie może ich oprawić i zbić, dokąd meatu nie uczyni wprzód dla czynienia flichtów, to jest dziur dla klinów. Zaczym upatrzywszy klinom miejsce po soli dla wyboja, którego na miarę tylko wszerz zajmie, i to niezupełną miarę, i wybije pierwej wyboja, potem do kłapcia przychodzi i zbija jednego za drugim. Wybój jeden inkluduje w sobie 3 miary, a miara czyni gr 6, czyni tedy jeden wybój gr 18. A gdzie ściany tylko wzdłuż miar
3, 4, tam tylko jeden wybój piszą kopaczowi, a gdzie wzdłuż miar 5
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 12
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
woli buławę mniejszą litewską (bo większa z dawnego zwyczaju należała hetmanowi polnemu), podkanclerstwo litewskie i województwo wileńskie. Zostawiała tylko do wolnego szafunku królowi imci, a raczej sobie, podkanclerstwo koronne. Czartoryscy, jako już dawno postanowili u siebie pokazać jawnie moc swoją górującą nad mocą trójcy, której nienawiedzili, tak na ofiarę niezupełną wszystkich urzędów żądanych, podaną sobie przez Mniszcha, marszałka nadwornego koronnego, odpowiedział książę kanclerz litewski Czartoryski, głowa i rządca Familii: ,,Albo wszystko, jak my chcemy, albo nic.” Mniszech, któremu też nie zbywało na dumie, spytał się kanclerza: „A kiedy nic?” Na co kanclerz:
woli buławę mniejszą litewską (bo większa z dawnego zwyczaju należała hetmanowi polnemu), podkanclerstwo litewskie i województwo wileńskie. Zostawiała tylko do wolnego szafunku królowi imci, a raczej sobie, podkanclerstwo koronne. Czartoryscy, jako już dawno postanowili u siebie pokazać jawnie moc swoją górującą nad mocą trójcy, której nienawiedzili, tak na ofiarę niezupełną wszystkich urzędów żądanych, podaną sobie przez Mniszcha, marszałka nadwornego koronnego, odpowiedział książę kanclerz litewski Czartoryski, głowa i rządca Familii: ,,Albo wszystko, jak my chcemy, albo nic.” Mniszech, któremu też nie zbywało na dumie, spytał się kanclerza: „A kiedy nic?” Na co kanclerz:
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 101
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak