Niemiecką, i na Tronie osadzony, jednak bezbożnie żył, i strofujących się o to Stryjów 20. otruł, z których otrutych ciał, namnożyło się liczne mnóstwo myszy, które uchodzącego Popiela z Zoną i Synami dwiema, przez jezioro Gopło nazwane na Zamek Kruszwicki z dopuszczenia Boskiego, i po wodzie zgoniły i zjadły. Po niezwyczajnej śmierci Popiela Stany Polskie zgromadzone w Kruszwicy przez emulacją zerwały Elekcją, powtórnie zgromadzone za dyspozycją samego Pana Boga obrali. PIASTA: niżeli do Rządu jego przystąpię wspomnę tu dziwne wyroki Boskie nad tą Elekcją, o czym twierdzą wszyscy Historycy. Piast będąc tylko Rolnikiem, i Bartnikiem w zabawie Roli i Pszczół za życia Popiela drugiego spłodził
Niemiecką, i na Tronie osadzony, jednak bezbożnie żył, i strofujących śię o to Stryjów 20. otruł, z których otrutych ćiał, namnożyło śię liczne mnóstwo myszy, które uchodzącego Popiela z Zoną i Synami dwiema, przez jeźioro Gopło nazwane na Zamek Kruszwicki z dopuszczenia Boskiego, i po wodźie zgoniły i zjadły. Po niezwyczayney śmierći Popiela Stany Polskie zgromadzone w Kruszwicy przez emulacyą zerwały Elekcyą, powtórńie zgromadzone za dyspozycyą samego Pana Boga obrali. PIASTA: niżeli do Rządu jego przystąpię wspomnę tu dźiwne wyroki Boskie nad tą Elekcyą, o czym twierdzą wszyscy Historycy. Piast będąc tylko Rolnikiem, i Bartnikiem w zabawie Roli i Pszczół za żyćia Popiela drugiego spłodźił
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 8
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
drew kupę złożono/ By Kresusa chciwego/ ogniem dokończono. Gdzie na łóżku płomiennym Solona mądrego Zawołał/ i o szczęściu chwalił zdanie jego. Teć nieznośna Niewola przysmaki podaje/ Kto chce dni wdzięcznych użyć niech przy mnie przestaje. Bezemnie darmochlubny próżno Ród wynosisz/ Pradziady/ i z Dziadami/ gdy Karki swe nosisz W niezwyczajnej Niewoli/ jeństwo zgubą chodzi/ Twych ojczystych Tytułów/ wstyd a hańbę rodzi. I Wenus złotorucha gdy w niewoli żyje/ Prędko jej KLOTO chciwa włokno życia wije. Już tam ceravstaje choć włos musczkązdobi/ Próżno zioła i mąki namaści sposobi. Próżno wonnemi wodku twarz swą prefumuje/ Nadaremnie barwiczką jagody farbuje. Nie pomoże choć
drew kupę złożono/ By Kresusá chćiwego/ ogniem dokonczono. Gdźie ná łożku płomiennym Soloná mądrego Záwołáł/ y o sczęśćiu chwalił zdánie iego. Teć nieznośna Niewola przysmáki podáie/ Kto chce dni wdźięćznych vżyć niech przy mnie przestáie. Bezemnie dármochlubny prozno Rod wynośisż/ Prádźiády/ y z Dźiádámi/ gdy Kárki swe nośisz W niezwyczáyney Niewoli/ ieństwo zgubą chodźi/ Twych oyczystych Tytułow/ wstyd á háńbę rodźi. Y Wenus złotorucha gdy w niewoli żyie/ Prędko iey KLOTO chćiwa włokno żyćia wiie. Iuż tám cerávstáie choć włos musczkązdobi/ Prozno źiołá y mąki námáści sposobi. Prozno wonnemi wodku twarz swą prefumuie/ Nádáremnie bárwicżką iágody fárbuie. Nie pomoże choć
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: A4v
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
afekt to się ledwie nie łzami koloryzuje trunek a potym rozeszliśmy się. Noc niedała snu na oczy choć podpitemu juzem i pieł więcej żeby usnąc żadnym żywem sposobem nie mogło to być. Tak to uprzykrzone w młodych ludziach są afekty Mnie ani dobre mienie ani gładkość która w owej dziewczynie niewypowiedziana była przy takim rozumie i niezwyczajnej stanowi swemu nauce. Ale afekt jej który sobie do mnie lichego Człowieka urościła a poprostu in Plurali mówiąc urościli. Bo jako onej samej tak Rodziców obojga. Jako domownicy poddani już mnie tam właśnie za własnego syna mieli Panśkiego. ofiarując to w dyspozycyją Boską a ścisnąwszy noszki Panu Jezusowi którego miałem na obrazie z Najświętszą Panną
affekt to się ledwie nie łzami koloryzuie trunek a potym rozeszliśmy się. Noc niedała snu na oczy choc podpitemu iuzęm y pieł więcey żeby usnąc zadnym zywęm sposobęm nie mogło to bydz. Tak to uprzykrzone w młodych ludziach są affekty Mnie ani dobre mienie ani gładkość ktora w owey dziewczynie niewypowiedziana była przy takim rozumie y niezwyczayney stanowi swemu nauce. Ale affekt iey ktory sobie do mnie lichego Człowieka urosciła a poprostu in Plurali mowiąc uroscili. Bo iako oney samey tak Rodzicow oboyga. Iako domownicy poddani iuż mnie tam własnie za własnego syna mieli Panśkiego. ofiaruiąc to w dyspozycyią Boską a scisnąwszy noszki Panu Iezusowi ktorego miałęm na obrazie z Nayswiętszą Panną
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 75
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
królewskie i adherentów jego tak żałośna przeraziła tragedia, że już więcej namowy i złych i Lubomirskiemu nieprzyjaznych, zawziętości słuchać nie chciał, ale tychże co i pod Palczynem biskupów posławszy, pytał województw i senatorów, co by za pretensyje tej wojny domowej mieli? Ci gdy dawną śpiewają piosnkę, a najpierwej o autorów nowej i niezwyczajnej nowego króla elekcji pytają się, potym aby na Lubomirskim dekret, jako niesłuszny, aby był relaksowany proszą. Tę obierają deklaracyją, że motorem niezwyczajnej elekcji tylko Lubomirski pierwszy (co snadź dla inwidii i ohydzenia u szlachty osoby jego udawano). Atoli szlachta mniej temu wiary dając, wszystkiego odstąpiła, byleby tylko tenże Lubomirski
królewskie i adherentów jego tak żałośna przeraziła tragedyja, że już więcej namowy i złych i Lubomirskiemu nieprzyjaznych, zawziętości słuchać nie chciał, ale tychże co i pod Palczynem biskupów posławszy, pytał województw i senatorów, co by za pretensyje tej wojny domowej mieli? Ci gdy dawną śpiewają piosnkę, a najpierwej o autorów nowej i niezwyczajnej nowego króla elekcyi pytają się, potym aby na Lubomirskim dekret, jako niesłuszny, aby był relaksowany proszą. Tę obierają deklaracyją, że motorem niezwyczajnej elekcyi tylko Lubomirski pierwszy (co snadź dla inwidyi i ohydzenia u slachty osoby jego udawano). Atoli slachta mniej temu wiary dając, wszystkiego odstąpiła, byleby tylko tenże Lubomirski
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 365
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
siebie machinę tę wynalezioną dla jej rozebrania i wysztychowania wszytkich jej części. Wiadomości od morza zachodniego donoszą, że wielkie było trzęsienie ziemi na wyśpie Annabona przy Ekwatorze leżącej. Admirał Burnaby z Jamajki, a Admirał Pasiser z Terre nueve tu przybyli. Oba przywieźli kilka skrzyń Talarów Hiszpańskich dla tutejszych Kupców: Listy z Afryki upewniają o niezwyczajnej pilności Francuzów względem rozszerzenia swego handlu na brzegach złotych. W Bengali zupełna spokojność panuje. Lord Clive wyjechał do Patna. Towarzystwo Kupieckie Indyjskie zbiera rekrutów, których ma wysłać na ubeśpiecznie i rozporządzenie krajów tam nowo zdobytych. Z NIEMIEC. Z Ratysbony d. 7. Grudnia.
Nowiny które odbieramy od brzegów Renu, Menu,
śiebie machinę tę wynaleźioną dla iey rozebrania i wysztychowania wszytkich iey częśći. Wiadomośći od morza zachodniego donoszą, że wielkie było trzęśienie źiemi na wyśpie Annabona przy Ekwatorze leżącey. Admirał Burnaby z Iamayki, á Admirał Passiser z Terre nueve tu przybyli. Oba przywieźli kilka skrzyń Talarów Hiszpańskich dla tuteyszych Kupców: Listy z Afryki upewniaią o niezwyczayney pilnośći Francuzów względem rozszerzenia swego handlu na brzegach złotych. W Bengali zupełna spokoyność panuie. Lord Clive wyiechał do Patna. Towarzystwo Kupieckie Indyiskie zbiera rekrutów, których ma wysłać na ubeśpiecznie i rozporządzenie kraiów tam nowo zdobytych. Z NIEMIEC. Z Ratysbony d. 7. Grudnia.
Nowiny które odbieramy od brzegów Renu, Menu,
Skrót tekstu: GazWil_1767_1
Strona: 2
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1767
Data wydania (nie później niż):
1767