je chwalił/ Kiedyś mną nieszalił/ Me lice rumiane/ Giezłeczko pisane I co więcej miło/ Twe to wszytko było. Teraz ja niestoty/ Patrżąc w te niecnoty/ Aże z żalu taję/ Zeć inna sprzyjaje. Bogdaj te Maszkary/ Swej nieuszły kary/ Ze mi z pola mocki Kradną Kłosia w nocki. Byś gdzie w wielu potem Nie napił się z błotem, Szymku/ z jednej wody Zażywaj ochłody.
Cel ządze. Z Wszelkiej fortuny/ bezpiecznie się śmieję/ Gdy w tobie Panie kładę mą nadzieję.
Grzech. Mądrym obmawiać mądrych. CO rozbijasz Pszczołeczkę/ i gonisz na stratę/ Jaskołeczko/ chcąca mieć z
ie chwalił/ Kiedyś mną nieszalił/ Me lice rumiáne/ Giezłeczko pisáne I co więcey miło/ Twe to wszytko było. Teraz ia niestoty/ Patrżąc w te niecnoty/ Aże z żalu táię/ Zeć inna sprzyiáie. Bogdai te Mászkáry/ Swey nievszły kary/ Ze mi z polá mocki Kradną Kłośia w nocki. Byś gdźie w wielu potem Nie nápił się z błotem, Szymku/ z iedney wody Záżywáy ochłody.
Cel ządze. Z Wszelkiey fortuny/ bespiecznie się śmieię/ Gdy w tobie Panie kłádę mą nádźieię.
Grzech. Mądrym obmawiáć mądrych. CO rozbijasz Pszczołeczkę/ y gonisz ná strátę/ Iáskołeczko/ chcąca mieć z
Skrót tekstu: GawDworz
Strona: 105
Tytuł:
Dworzanki albo epigramata polskie
Autor:
Jan Gawiński
Drukarnia:
Balcer Smieszkowicz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664