prezentowano, rzeczone: Tabory, po łacinie Plaustra, Currus: Obtaborować się, Plaustris cingi, muniri, Artykuły Wojskowe: pod rygórem Artykułów Wojskowych, Sub rigore Militari: Chalastra, Luźni zowią się Likse, Calones. Kwarta, od której Żołnierz Kwarciany: Kantony, Stanowiska, Stacje, Leże, Konsystencja, Wytchnienie, Noclegi: W ciągnieniu, wstępnym bojem, Komunikiem iść, alias bez Wozów, Jetko Żołd, Hyberna, Chleb zimowy, Dyspartymenta, Dystrybuta, Moderunek, albo Rynsztunek. Dymisa, alias Licencja Hetmana, lub Komendę mającego dana Żołnierzowi odjechania z Wojska dla Negocjacyj. Miny, albo Podkopy, po łacinie Cuniculi, Wały, Szańce
prezentowano, rzeczone: Tabory, po łacinie Plaustra, Currus: Obtaborować się, Plaustris cingi, muniri, Artykuły Woyskowe: pod rygorem Artykułow Woyskowych, Sub rigore Militari: Chalastra, Luźni zowią się Lixae, Calones. Kwarta, od ktorey Zołnierz Kwarciany: Kantony, Stanowiska, Stacye, Leże, Konsystencya, Wytchnienie, Noclegi: W ciągnieniu, wstępnym boiem, Kommunikiem iść, alias bez Wozow, Ietko Zołd, Hyberna, Chleb zimowy, Dyspartymenta, Dystrybuta, Moderunek, albo Rynsztunek. Dimisa, alias Licencya Hetmana, lub Kommendę maiącego dana Zolnierzowi odiechania z Woyska dla Negocyacyi. Miny, albo Podkopy, po łacinie Cuniculi, Wały, Szańce
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 82
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
najdzie, co w tej mierze zechce poganić. Ku końcu jednak wyjazdu królewskiego, a zwłaszcza iż go w tym król często napominał, zdało się to wszytkim, że tego żalu w książęciu ujęło się niemało. Wyjachał król z Królewca, a już dżdże jesienne przykre następować poczęły; dostatki wszytkie od książęcia dawano; lecz dwa noclegi były, gdzie jedno król sam tylko domek jeden, izbę z komorą dla siebie mieć mógł, a wszyscy na chłodnikach z chrustu przestać musieli. Na takim noclegu gdyśmy byli, przyszła nowina, iż Mikołaj Sieniawski, wojewoda ruski, a hetman polny, wprowadził na województwo wołoskie Aleksandra wojewodę, który niemały czas w Polsce
najdzie, co w tej mierze zechce poganić. Ku końcu jednak wyjazdu królewskiego, a zwłaszcza iż go w tym król często napominał, zdało się to wszytkim, że tego żalu w książęciu ujęło się niemało. Wyjachał król z Królewca, a już dżdże jesienne przykre następować poczęły; dostatki wszytkie od książęcia dawano; lecz dwa noclegi były, gdzie jedno król sam tylko domek jeden, izbę z komorą dla siebie mieć mógł, a wszyscy na chłodnikach z chróstu przestać musieli. Na takim noclegu gdyśmy byli, przyszła nowina, iż Mikołaj Sieniawski, wojewoda ruski, a hetman polny, wprowadził na województwo wołoskie Alexandra wojewodę, który niemały czas w Polszcze
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 174
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
ruinę wchodzi, Gdy się ich restarować, pod garłem, niegodzi. Aleć to z okazji. idę w drodze dali, Tam gdzieśmy w dzikim polu na drugąnoc stali. W namiotach. Komu się tych nie dostało, w płoty Splecione chrosty z sianem, stały za namioty. W takiej i dalsze były noclegi wygodzie; Bóg dobry co nam w pięknej wygadzał pogodzie Kościołek Katolicki jeden tylko w Jasach. Noclegi w polach pustych. Część Druga Zbliżywszy ku Jasom I. P. Pułkownik Popiel Starosta Tuczapski wysłany do Hospodara z komplementem.
Przez te, gdy się ku Jasom już bliżej pomkniemy, I od nich ostatnim się kunakiem dzielemy;
ruinę wchodźi, Gdy się ich restárowáć, pod garłem, niegodźi. Aleć to z okázyi. idę w drodze dáli, Tam gdzieśmy w dzikim polu ná drugąnoc stáli. W námiotách. Komu się tych nie dostáło, w płoty Splecione chrosty z sianem, stáły za namioty. W takiey y dálsze były noclegi wygodzie; Bog dobry co nam w piękney wygadzał pogodzie Kościołek Kátolicki ieden tylko w Jasách. Noclegi w polach pustych. Część Druga Zbliżywszy ku Iasom I. P. Pułkownik Popiel Starosta Tuczapski wysłany do Hospodara z komplementem.
Przez te, gdy się ku Jasom iuż bliżey pomkniemy, I od nich ostátnim się kunákiem dzielemy;
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 49
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
okazji. idę w drodze dali, Tam gdzieśmy w dzikim polu na drugąnoc stali. W namiotach. Komu się tych nie dostało, w płoty Splecione chrosty z sianem, stały za namioty. W takiej i dalsze były noclegi wygodzie; Bóg dobry co nam w pięknej wygadzał pogodzie Kościołek Katolicki jeden tylko w Jasach. Noclegi w polach pustych. Część Druga Zbliżywszy ku Jasom I. P. Pułkownik Popiel Starosta Tuczapski wysłany do Hospodara z komplementem.
Przez te, gdy się ku Jasom już bliżej pomkniemy, I od nich ostatnim się kunakiem dzielemy; Wysłał Pan Poseł człeka, z przednich dworu swego, Do Hospodara w ten czas Maurokordatego, Z
okázyi. idę w drodze dáli, Tam gdzieśmy w dzikim polu ná drugąnoc stáli. W námiotách. Komu się tych nie dostáło, w płoty Splecione chrosty z sianem, stáły za namioty. W takiey y dálsze były noclegi wygodzie; Bog dobry co nam w piękney wygadzał pogodzie Kościołek Kátolicki ieden tylko w Jasách. Noclegi w polach pustych. Część Druga Zbliżywszy ku Iasom I. P. Pułkownik Popiel Starosta Tuczapski wysłany do Hospodara z komplementem.
Przez te, gdy się ku Jasom iuż bliżey pomkniemy, I od nich ostátnim się kunákiem dzielemy; Wysłał Pan Poseł człeká, z przednich dworu swego, Do Hospodara w ten czás Maurokordátego, Z
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 49
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
już za Ordę przeprawili jak ręką odjął. A dalej poszedszy już się i o Polsce zapomniało, Przyjęli nas tedy Prusacy dosyć honorifice, wysławszy komisarzów swoich jeszcze za Ordę pierwszy tedy prowiant dano nam pod kiestrzynem i tak dawano wszędy pukośmy kurfistrzowskiego państwa nie przeszli i przyznać to że dobrym porządkiem bo już była taka ordynacja że by noclegi były rozpisane przez całe jego państwo i już na noclegi zwozono prowianty. Gdyż postanowiona była w wojsku naszym maniera niemiecka że przechodząc miasta i na każdej prezencie oficerowie z szablemi dobytemi przed chorągwiami jechali towarzystwo zaś pistolety czeladź bandolety do góry trzymająć karanie zaś było za ekscelsy już nieścinac ani rozstrzelać ale za nogi u konia uwiązawszy włóczyc po
iuż za Ordę przeprawili iak ręką odiął. A daley poszedszy iuz się y o Polszcze zapomniało, Przyięli nas tedy Prusacy dosyc honorifice, wysławszy komissarzow swoich ieszcze za Ordę pierwszy tedy prowiant dano nąm pod kiestrzynem i tak dawano wszędy pukosmy kurfistrzowskiego panstwa nie przeszli y przyznac to że dobrym porządkiem bo iuz była taka ordynacyia że by noclegi były rozpisane przez całe iego panstwo y iuż na noclegi zwozono prowianty. Gdyz postanowiona była w woysku naszym maniera niemiecka że przechodząc miasta y na kozdey prezęncie officerowie z szablemi dobytemi przed chorągwiami iechali towarzystwo zas pistolety czeladz bandolety do gory trzymająć karanie zas było za excelsy iuż niescinac ani rozstrzelać ale za nogi u konia uwiązawszy włoczyc po
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 54
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
najostatniejsza przyjdzie/ okrom stracenia wszytkich zasług/ starszy gardłem karany będzie/ (przy osobnej karze/ na tych/ którzy pod Chorągwią do porządku pociągać mają/) aby gdy uchodząc tej kary/ żaden nie chce być ostatnim/ wszyscy w kupie/ na dzień naznaczony do Obozu ściągali się: Gdyby zaś ciągnieniem idąc/ dwa noclegi w jednej Wsi/ abo Miasteczku Chorągiew stała/ tedy starszy dwie Ćwierci Żołdu (przy inszej według zdania Hetmańskiego karze) a cała Kompania/ pół ćwierci tracić będzie/ by też największe w tym wymówki dawane były; Jeżeliby jednak/ jaki przy tym występek stał się/ ma pod osobny sąd Hetmański podpadać. Zaden
náyostátnieysza przyidźie/ okrom stráceniá wszytkich zasług/ stárszy gardłem karány będźie/ (przy osobney karze/ ná tych/ ktorzy pod Chorągwią do porządku poćiągáć máią/) áby gdy vchodząc tey kary/ żaden nie chce byc ostátnim/ wszyscy w kupie/ ná dźień náznáczony do Obozu śćiągáli się: Gdyby záś ćiągnieniem idąc/ dwá noclegi w iedney Wśi/ ábo Miásteczku Chorągiew stałá/ tedy stárszy dwie Czwierći Zołdu (przy inszey według zdánia Hetmánskiego karze) á cáłá Kompánia/ puł czwierći tráćić będźie/ by też náywiększe w tym wymowki dawáne były; Ieżeliby iednák/ iáki przy tym występek stáł się/ ma pod osobny sąd Hetmański podpadać. Záden
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 13
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
w wpadaniu oślep z odważeniem wszytkiego miedzy ufce Tureckie sława niechaj też przy nas zostanie: bo to i skutek sam oświadczył. Kiedy Turek z takim sercem jechał na nas/ że na każdego kto mu pokoj znami śmiał przypomnieć/do Handziara się porywał; tak pełen nadzieje zwycięstwa/ że sobie już był pokarmy i noclegi w Polsce porospisował; co się stało że potym musiał z Wojskiem z wielka szkodą swoją/ do Polskiej nie wszedszy/ nazad ustąpić? Musi być że tu coś było czego Niemcy nie mieli. bo kiedyby to byli mieli/ nie wlekli by byli tak długo wojny w Węgrzech; i z lepszym zyskiem by się byli
w wpádániu oslep z odważeniem wszytkiego miedzy vfce Tureckie sławá niechay też przy nas zostánie: bo to y skutek sam oświádczył. Kiedy Turek z tákim sercem iechał ná nas/ że ná każdego kto mu pokoy známi śmiał przypomnieć/do Hándźiárá się porywał; ták pełen nádźieie zwycięstwá/ że sobie iuż był pokármy y noclegi w Polszcze porospisował; co się stáło że potym muśiał z Woyskiem z wielka szkodą swoią/ do Polskiey nie wszedszy/ názad vstąpić? Muśi być że tu coś było czego Niemcy nie mieli. bo kiedyby to byli mieli/ nie wlekli by byli ták długo woyny w Węgrzech; y z lepszym zyskiem by się byli
Skrót tekstu: PosWoł
Strona: B
Tytuł:
Poseł z Wołoch z obozu polskiego
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621