mi sama z mężem rada była i na znak wielkiej obojga rekognicji cukrami nas traktowali. Córek trzy jeszcze pannami, czwarta za mężem, z tejże de domo Daniełowiczówny społodzonych, zupełnie hoże i ładne domy. Na nocleg stnąłem w Biskupicach, wszystkiego mil sześć. 20. Popas odbyłem w Kijanach wuja mego, na noclegowisko w Ostrowiu, wszystkiego mil sześć. Do którego dojeżdżając, zagadywałem z okazji snu, w którym wstać przed królem nie mogłem. Karty przerzucane zwyczajem zgadywania trzy razy mię królem ominowali. Gdym chciał wiedzieć: jakim? - polskim. Kto mię na niej utrzyma? - Moskwa. Długo panować mam? -
mi sama z mężem rada była i na znak wielkiej obojga rekognicji cukrami nas traktowali. Córek trzy jeszcze pannami, czwarta za mężem, z tejże de domo Daniełowiczówny społodzonych, zupełnie hoże i ładne domy. Na nocleg stnąłem w Biskupicach, wszystkiego mil sześć. 20. Popas odbyłem w Kijanach wuja mego, na noclegowisko w Ostrowiu, wszystkiego mil sześć. Do którego dojeżdżając, zagadywałem z okazji snu, w którym wstać przed królem nie mogłem. Karty przerzucane zwyczajem zgadywania trzy razy mię królem ominowali. Gdym chciał wiedzieć: jakim? - polskim. Kto mię na niej utrzyma? - Moskwa. Długo panować mam? -
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 103
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak