nszym Prorokom. Jako abowiem Sądny dzień będzie nadprzyrodzonym sposobem/ dla Zmartwychwstania ludzi umarłych: tak też i znaki jego nie zwyczajnym i pospolitym/ ale niejako nadprzyrodzonym sposobem będą się odprawować. Bo i pod czas Męki Chrystusa Pana/ na pokazanie Bóstwa w Chrystusie Panu/ zaćmienie Słońca nadprzyrodzonym sposobem było widziane; bo nie pod czas Nowiu/ ale pod czas Pełni/ kiedy się tylko sam Miesiąc powinien ćmić. Do tego/ że Sądnego dnia nie możemy z Naturalnych i Astrologicznych racyj opowiedzieć: bo to sobie Wszechmocność Boska osobliwie zostawiła/ jako świadczy święta Ewangelia: Nec Filius hominis, etc. Kometę zaś przyszłego możemy z Fizycznych i Astrologicznych opowiedzieć racyj/ jako
nszym Prorokom. Iáko ábowiem Sądny dźień będźie nádprzyrodzonym sposobem/ dla Zmartwychwstánia ludźi vmárłych: ták też y znáki iego nie zwyczáynym y pospolitym/ ale nieiáko nádprzyrodzonym sposobem będą się odpráwować. Bo y pod czás Męki Chrystusá Páná/ ná pokazánie Bostwá w Chrystuśie Pánu/ záćmienie Słońcá nadprzyrodzonym sposobem było widźiáne; bo nie pod czás Nowiu/ ále pod czás Pełni/ kiedy się tylko sám Mieśiąc powinien ćmić. Do tego/ że Sądnego dnia nie możemy z Náturálnych y Astrologicznych rácyi opowiedźieć: bo to sobie Wszechmocność Boska osobliwie zostáwiłá/ iáko świádczy święta Ewángelia: Nec Filius hominis, etc. Kometę záś przyszłego możemy z Fizycznych y Astrologicznych opowiedźieć rácyi/ iáko
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: B4v
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Ale co przystoi wielkim bohaterom: Niechaj cudzoziemcy służby wolność mają, Niech zbiegi wydadzą, Armatę oddadzą, A nie jej pod ślubem i zdrowiem nie tają. Co na głowę pańską imię swoje dali. Sprzęt im był wrócony, I dzieci i żony, Jako co na włościach świeżo ich zabrali. Szable do czwartego nie podnosić nowiu, Starszy niech się tęgą Uwiążą przysięgą, Za co pokój wszelki ręczy się ich zdrowiu. Porzucą chorągwie pod królewskie nogi, Ani ich podnoszą, Że nisko uproszą, Dopiero rozwiną, gdy miną ostrogi. Gdzie kawalerii stanie pan świetniejszy, Posiadawszy z koni Sehin się ukłoni I wojewodowie wszyscy z nim dumniejszy. Skoczył nieprzyjaciel na
Ale co przystoi wielkim bohaterom: Niechaj cudzoziemcy służby wolność mają, Niech zbiegi wydadzą, Armatę oddadzą, A nie jej pod ślubem i zdrowiem nie tają. Co na głowę pańską imie swoje dali. Sprzęt im był wrócony, I dzieci i żony, Jako co na włościach świeżo ich zabrali. Szable do czwartego nie podnosić nowiu, Starszy niech się tęgą Uwiążą przysięgą, Za co pokój wszelki ręczy się ich zdrowiu. Porzucą chorągwie pod królewskie nogi, Ani ich podnoszą, Że nisko uproszą, Dopiero rozwiną, gdy miną ostrogi. Gdzie kawaleryi stanie pan świetniejszy, Posiadawszy z koni Sehin się ukłoni I wojewodowie wszyscy z nim dumniejszy. Skoczył nieprzyjaciel na
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 26
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
TraDyta litera D. wpośrodku znaczy Nonas, że jest cztery Dni in Ianuario, co się zowie NONAMI, bo litera D, jest czwarta wpośrodku Abiecadła, i tak dalej.
Mówiąc o MIESIĄCACH, i to non omittendum, że jest też Mensis Lunarys Miesiąc Księżycowy, którego spatium i wymiar czasu, jest od Nowiu do Nowiu. Ten sam Miesiąc Lunarys jeden jest Periodycus, tak rzeczony, że od punktu do punktu, albo periodu swój odprawuje Obrót in spatio dni 27, i godzin kilku. Drugi Mensis Lunaris Synodicus, nie od Soboru, ale à congressae to jest schadzania się Księżyca z Słońcem, że odprawiwszy swoje Fases, Kwate-
TraDita litera D. wposrodku znaczy Nonas, że iest cztery Dni in Ianuario, co się zowie NONAMI, bo litera D, iest czwarta wposrodku Abiecadła, y tak daley.
Mowiąc o MIESIĄCACH, y to non omittendum, że iest też Mensis Lunaris Miesiąc Xiężycowy, ktorego spatium y wymiar cżasu, iest od Nowiu do Nowiu. Ten sam Miesiąc Lunaris ieden iest Periodicus, tak rzeczony, że od punktu do punktu, albo peryodu swoy odprawuie Obrot in spatio dni 27, y godzin kilku. Drugi Mensis Lunaris Synodicus, nie od Soboru, ale à congressae to iest schadzania się Xiężyca z Słońcem, że odpráwiwszy swoie Phases, Kwate-
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 196
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
D. wpośrodku znaczy Nonas, że jest cztery Dni in Ianuario, co się zowie NONAMI, bo litera D, jest czwarta wpośrodku Abiecadła, i tak dalej.
Mówiąc o MIESIĄCACH, i to non omittendum, że jest też Mensis Lunarys Miesiąc Księżycowy, którego spatium i wymiar czasu, jest od Nowiu do Nowiu. Ten sam Miesiąc Lunarys jeden jest Periodycus, tak rzeczony, że od punktu do punktu, albo periodu swój odprawuje Obrót in spatio dni 27, i godzin kilku. Drugi Mensis Lunaris Synodicus, nie od Soboru, ale à congressae to jest schadzania się Księżyca z Słońcem, że odprawiwszy swoje Fases, Kwate- o CHRONOLOGII
D. wposrodku znaczy Nonas, że iest cztery Dni in Ianuario, co się zowie NONAMI, bo litera D, iest czwarta wposrodku Abiecadła, y tak daley.
Mowiąc o MIESIĄCACH, y to non omittendum, że iest też Mensis Lunaris Miesiąc Xiężycowy, ktorego spatium y wymiar cżasu, iest od Nowiu do Nowiu. Ten sam Miesiąc Lunaris ieden iest Periodicus, tak rzeczony, że od punktu do punktu, albo peryodu swoy odprawuie Obrot in spatio dni 27, y godzin kilku. Drugi Mensis Lunaris Synodicus, nie od Soboru, ale à congressae to iest schadzania się Xiężyca z Słońcem, że odpráwiwszy swoie Phases, Kwate- o CHRONOLOGII
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 196
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, a jeszcze lepiej podczas pełni, i gdy wiatr wieje północy. Groch w tedy wrzucaj w ziemię, gdy miesiącowi nowemu jest już trzy dni lub więcej, albo podczas pełni, albo na schodzie Księżyca, udaje się piękny na rzepnisku. Pszenicę siać dobrze w dni trzy po nowiu, albo przed nowiem, w wilią nowiu, żeby jeden wtedy na Niebie świecił luminarz, będzie czysta, plenna, od śnici wolna. Jęczmień siać gdy wiatr wieje odschodu, na zachód: na dawno gnojonym polu, siej go na schodzie miesiąca, na świeżym gnojeniu po nowiu. Zyta nie radzi siać Szentywani, gdy południowe wieją wiatry, bo choć prędko
, á ieszcze lepiey podczas pełni, y gdy wiatr wieie pułnocny. Groch w tedy wrzucay w ziemię, gdy miesiącowi nowemu iest iuż trzy dni lub więcey, albo podczas pełni, albo na schodzie Xiężyca, udaie się piękny na rzepnisku. Pszenicę siać dobrze w dni trzy po nowiu, albo przed nowiem, w wilią nowiu, żeby ieden wtedy na Niebie swiecił luminarz, będzie czysta, plenna, od snici wolna. Ięczmień siać gdy wiatr wieie odschodu, na zachod: na dawno gnoionym polu, siey go na schodzie miesiąca, na swieżym gnoieniu po nowiu. Zyta nie radzi siać Szentywani, gdy południowe wieią wiatry, bo choć prędko
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 442
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
prawie na kraju/ będą mogli obaczyć. Chłodne i wesołe powietrze jak na więcej będzie! ¤ Ostatnia Kwadra 18. (8) Lutego/ o godz. 10. spol. widzi mi się/ że tym inszym/ dobrociś nic naprzód nie da. Przeto się spodziewam/ że dni i czaszy/ aż do nowiu/ Przy sposobnym powietrzu zimy/ zbieżą/ a chociażby też i pochmarne obłoki się pokazały/ i niebo powlekły/ tedyć te wnet/ bez wielkiej przeciwność/ zasie przeminą/ i słońcu ustąpią. Michal z Abaddonem do oręża się biorą/ i biją tego nasię! barzo omylnie i niepewnie wygląda; wszakże lepszego się spodziewać potrzeba
práwie ná kráiu/ będą mogli obaczyć. Chłodne y wesołe powietrze iák na więcey będźie! ¤ Ostátnia Kwádrá 18. (8) Lutego/ o godz. 10. zpol. widźi mi śię/ że tym inszym/ dobroćiś nic náprzod nie da. Przeto śię spodźiewam/ że dni y czászy/ áż do nowiu/ Przy sposobnym powietrzu źimy/ zbieżą/ á choćiászby też y pochmarne obloki śię pokazáły/ y niebo powlekły/ tedyć te wnet/ bez wielkiey przećiwność/ záśie przeminą/ y słoncu ustąpią. Michal z Abáddonem do oręża śię biorą/ y biją tego náśię! bárzo omylnie y niepewnie wygląda; wszákże lepszego śię spodźiewáć potrzebá
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: E4v
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
snów straszliwych/ i czarów je zachowuje. Konfekt. Kamień.
Konfekt barzo kosztowny/ i w wielu doświadczony: przeciwko Kamieniu w Pęcherzu i w Nyrkach. Melancholie.
Melancholicznym. Szalonem i od rozumu odchodzącym.
Szalonym/ i od rozumu odstępującym. Którym tak ma być czyniony. To ziele póki jeszcze kwitnie/ w punkcie Nowiu Księżyca kopać/ i na suchym a nie wilgotnym powietrzu/ a k temu w cieniu go suszyć. Potym czasu wina zbierania/ wziąć go funtów trzydzieści/ drobno usiekanego/ a w dziewięćdziesiąt funtów Mosztu co nalepszego i nasłodszego wsypać/ dobrze naczynie ze wsząd okrywszy guniami/ albo czym inym ażeby wilgotność parna i suptylna z niego
snow strászliwych/ y czárow ie záchowuie. Konfekt. Kámień.
Konfekt bárzo kosztowny/ y w wielu doświadczony: przećiwko Kámieniu w Pęchyrzu y w Nyrkách. Melánkolie.
Melánkolicznym. Szálonem y od rozumu odchodzącym.
Szalonym/ y od rozumu odstępuiącym. Ktorym ták ma być czyniony. To źiele poki iescze kwitnie/ w punkćie Nowiu Xiężycá kopáć/ y ná suchym á nie wilgotnym powietrzu/ á k temu w ćieniu go suszyć. Potym czásu winá zbieránia/ wźiąć go funtow trzydźieśći/ drobno vśiekánego/ á w dziewięćdźieśiąt funtow Mosztu co nalepszego y nasłodszego wsypáć/ dobrze naczynie ze wsząd okrywszy guniámi/ álbo czym inym áżeby wilgotność parna y suptylna z niego
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 145
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
nad nami, Być na wieczerzy dzisiaj z Aniołami. Odpowie: Wielkim dobrodziejem będziesz, Kiedy tam zamnie mój Ojcze zasiądziesz; Bo ciężko będąc zwątlony mękami, Niechce mi się jeść choćby z Aniołami. O Zaćmieniach, Powodziach i Ogniach.
DWoje tego Roku Przypada Zaćmienia, jedno Słoneczne w Czerwcu dnia 13. podczas nowiu Lipca, które nie może być w krajach tutejszych widziane. Drugie Księżyca Dnia 2. Stycznia, które mogłoby być obserwowane, gdyby chmury na ten czas Niebo odkryły. A to przypada w Zodiacznym Raku, zacznie się zaś o godź: 11. min: 48. w Nowe Lato z Niedzieli na Poniedziałek. Srzodek
nád námi, Bydź ná wieczerzy dźisiay z Aniołámi. Odpowie: Wielkim dobrodźieiem będźiesz, Kiedy tám zámnie moy Oycze záśiędźiesz; Bo ćiężko będąc zwątlony mękami, Niechce mi się ieść choćby z Aniołámi. O Zaćmieniách, Powodźiách y Ogniách.
DWoie tego Roku Przypada Zaćmienia, iedno Słoneczne w Czerwcu dniá 13. podczás nowiu Lipcá, ktore nie może bydź w kráiách tuteyszych widźiáne. Drugie Xiężycá Dnia 2. Styczniá, ktore mogłoby bydź obserwowáne, gdyby chmury ná ten czas Niebo odkryły. A to przypada w Zodyácznym Ráku, zácznie się záś o godź: 11. min: 48. w Nowe Láto z Niedźieli ná Poniedźiáłek. Srzodek
Skrót tekstu: DuńKal
Strona: F2v
Tytuł:
Kalendarz polski i ruski na rok pański 1741
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Paweł Józef Golczewski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741
niżej Księżyc zostaje na swoim Ekscentryku i Epicyklu, tym w grubszą zapada umbrę. 3tio Im bliżej jest Księżyc wyrażonych punktów, tym większe bywają zaćmienia; albowiem na ten czas respiciunt se centraliter. Zaćmienie słońca, nigdzie indziej, tylko w tychże samych trafia się punktach, albo blisko nich. Gdy tedy Księżyc pod czas Nowiu podejdzie słońce, które wyżej jest niżeli on, zasłania sobą światłość jego: im bliżej tych punktów Księżyc zostaje ze słońcem, tym większe bywa słońca zaćmienie, osobliwie gdy najniżej Księżyc jest na swoim Ekscentryku i Epicyklu, a najwyżej słońce: w ten czas albowiem całe może zaćmić się tak; iż gwiazdy we dnie będą widziane
niżey Xiężyc zostaie na swoim Excentryku y Epicyklu, tym w grubszą zapada umbrę. 3tio Im bliżey iest Xiężyc wyrażonych punktow, tym większe bywaią zaćmienia; albowiem na ten czas respiciunt se centraliter. Zaćmienie słonca, nigdźie indźiey, tylko w tychże samych trafia się punktach, albo blisko nich. Gdy tedy Xiężyc pod czas Nowiu podeydźie słonce, ktore wyżey iest niżeli on, zasłania sobą światłość iego: im bliżey tych punktow Xiężyc zostaie ze słoncem, tym większe bywa słonca zaćmienie, osobliwie gdy nayniżey Xiężyc iest na swoim Excentryku y Epicyklu, á naywyżey słonce: w ten czas albowiem całe może zaćmić się tak; iż gwiazdy we dnie będą widźiane
Skrót tekstu: DuńKal
Strona: O
Tytuł:
Kalendarz polski i ruski na rok pański 1741
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Paweł Józef Golczewski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741
jest Księżyc, czyli też w pełni, tak świetną, jako też przyciemną swoją częścią, zawsze się do sferycznej układa figury oczom ludzkim. Atoli nie jest gładko sferyczny, ale chropowato; różnemi frakturami, wypukłościami, zagięcinami, jak ziemia górami i dolinami adaptowany. Co każdego oko osądzić może, jeżeli wziąwszy perspektywy od nowiu aż do pełni, i od pełni aż do drugiego nowiu przyczęsiej przypatrzy się Księżycowi. Obaczy góry, pagórki, doliny, przepaści, równiny jak morza jakie rozlane, i co raz insze mniejsze i większe w nim anfrakty. Obaczy pod czas pierwszej kwadry na wschodzie słońca, iż ta linia która dzieli część jasną Księżyca od
iest Xiężyc, czyli też w pełni, ták swietną, iáko też przyciemną swoią częścią, záwsze się do sferyczney ukłáda figury oczom ludzkim. Atoli nie iest gładko sferyczny, ále chropowato; rożnemi frakturami, wypukłościami, zagięcinami, iák ziemia gorami y dolinámi ádaptowany. Co każdego oko osądzić może, ieżeli wziąwszy perspektywy od nowiu aż do pełni, y od pełni aż do drugiego nowiu przyczęśiey przypatrzy się Xiężycowi. Obaczy gory, pagorki, doliny, przepáści, rowniny iák morza iákie rozlane, y co raz insze mnieysze y większe w nim anfrakty. Obaczy pod czas pierwszey kwadry ná wschodzie słońca, iż ta linia ktora dzieli część iasną Xiężyca od
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: Kv
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743