mogąc jej dostąpić, przez Czarnoksiężnika udył się do czartów, przed niemi zaparł się Chrystusa, dał cerograf, pretendując w rekompensie owej córki Senatorskiej. Jakoż serce Panny do Amazjusza skłonione, dla perswazyj samejże Panny Ojcu uczynionej, dana słudze za żonę swemu. Uważała to po nim żona, że w Kościele niebywał ten nowożeniec, serio go strofowała. Aż się jej przyznał o swoim Chrystusa zaprzaniu, i czartu zapisie danym. Oczym smutna i strwożona Z. Bazylemu doniosła, ten go wieksaminowawszy, zamknął w komórce na długą pokutę, wizytując go, i na czole krzyż Z. kładąc; gdzie ciężko zrazu, potym dyskretnie, od czarta
mogąc iey dostąpić, przez Czárnoksiężnika udił się do czartow, przed niemi záparł się Chrystusa, dał cerograff, pretenduiąc w rekompensie owey córki Senatorskiey. Iakoż serce Panny do Amazyusza skłonione, dla perswazyi sameyże Panny Oycu uczynioney, dana słudze za żonę swemu. Uważała to po nim żona, że w Kościele niebywał ten nowożeniec, serio go strofowáła. Aż się iey przyznał o swoim Chrystusa zaprzaniu, y czartu zapisie danym. Oczym smutna y strwożona S. Bazylemu doniosła, ten go wyexaminowawszy, zamknął w komorce na długą pokutę, wizytuiąc go, y na czole krzyż S. kładąc; gdzie cięzko zrázu, potym dyskretnie, od czarta
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 230
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
. „Świeszczenniku — rzecze — I tam był dureń, i tam niechaj woda ciecze.” A pop, jako kazista, chwali koncept dziewki, Jedno ciało, jeden grzech z tejże myć nalewki. 221 (D). DYSKURS NOWOŻEŃCE Z DWORZANINEM
Dworzanin: Czemużeś babę pojął, żeniąc się tak młodo?
Nowożeniec: Mówią Włoszy: gallina vecchia fa buon brodo; Lepsza, niż po kurczęciu, po kwoce polewka.
Dworzanin: Porna diabłu z rosołem i baba, i dziewka: Dla mięsać się to ludzie żenią, nie dla juchy; I ta mizerna, kędy zwietrzałe osuchy.
Nowożeniec: Omyliłbyś się na tym
. „Świeszczenniku — rzecze — I tam był dureń, i tam niechaj woda ciecze.” A pop, jako kazista, chwali koncept dziewki, Jedno ciało, jeden grzech z tejże myć nalewki. 221 (D). DYSKURS NOWOŻEŃCE Z DWORZANINEM
Dworzanin: Czemużeś babę pojął, żeniąc się tak młodo?
Nowożeniec: Mówią Włoszy: gallina vecchia fa buon brodo; Lepsza, niż po kurczęciu, po kwoce polewka.
Dworzanin: Porna diabłu z rosołem i baba, i dziewka: Dla mięsać się to ludzie żenią, nie dla juchy; I ta mizerna, kędy zwietrzałe osuchy.
Nowożeniec: Omyliłbyś się na tym
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 325
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
pojął, żeniąc się tak młodo?
Nowożeniec: Mówią Włoszy: gallina vecchia fa buon brodo; Lepsza, niż po kurczęciu, po kwoce polewka.
Dworzanin: Porna diabłu z rosołem i baba, i dziewka: Dla mięsać się to ludzie żenią, nie dla juchy; I ta mizerna, kędy zwietrzałe osuchy.
Nowożeniec: Omyliłbyś się na tym: zawsze lepiej szuka, Gdy przy młodym szczenięciu stara chodzi suka; Ani się więc zasadza, ani źrebiec boczy, Kiedy kto przy kobyle siepa go roboczej. Wprzężesz młodych oboje, nabrawszy się strachu, Zawczasu o rymarzu myśl i o Stalmachu.
Dworzanin: Rozumiem, niż Stalmacha wprzód
pojął, żeniąc się tak młodo?
Nowożeniec: Mówią Włoszy: gallina vecchia fa buon brodo; Lepsza, niż po kurczęciu, po kwoce polewka.
Dworzanin: Porna diabłu z rosołem i baba, i dziewka: Dla mięsać się to ludzie żenią, nie dla juchy; I ta mizerna, kędy zwietrzałe osuchy.
Nowożeniec: Omyliłbyś się na tym: zawsze lepiej szuka, Gdy przy młodym szczenięciu stara chodzi suka; Ani się więc zasadza, ani źrebiec boczy, Kiedy kto przy kobyle siepa go roboczej. Wprzężesz młodych oboje, nabrawszy się strachu, Zawczasu o rymarzu myśl i o Stalmachu.
Dworzanin: Rozumiem, niż Stalmacha wprzód
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 325
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
krawiec nowej łaty, Aniby tego godna już zwiotszała skóra, Bo kędykolwiek palcem w nią pchniesz, wszędy dziura. I młodych win nie leją, kędy wątor słaby, Dopieroż gdzie dna nie masz, jako u twej baby. I to starzy pisali, że pobłądzi wielce, Kto do pługu zaprząga niejednakie cielce.
Nowożeniec: Nie zganisz, nie rozwiedziesz złączonego stadła, Sforcuj się na racje, już klamka zapadła. W zębym nie patrzył, samo w niej upodobanie Za wszytkie twe dowody i koncepty stanie. Dobra, mądra, głowy mi nie zgryzie, choć dworka.
Dworzanin: Diabłaż ci ma głowę gryźć! nie zgryzieć ogórka.
krawiec nowej łaty, Aniby tego godna już zwiotszała skóra, Bo kędykolwiek palcem w nię pchniesz, wszędy dziura. I młodych win nie leją, kędy wątor słaby, Dopieroż gdzie dna nie masz, jako u twej baby. I to starzy pisali, że pobłądzi wielce, Kto do pługu zaprząga niejednakie cielce.
Nowożeniec: Nie zganisz, nie rozwiedziesz złączonego stadła, Sforcuj się na racyje, już klamka zapadła. W zębym nie patrzył, samo w niej upodobanie Za wszytkie twe dowody i koncepty stanie. Dobra, mądra, głowy mi nie zgryzie, choć dworka.
Dworzanin: Diabłaż ci ma głowę gryźć! nie zgryzieć ogorka.
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 325
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
: Nie zganisz, nie rozwiedziesz złączonego stadła, Sforcuj się na racje, już klamka zapadła. W zębym nie patrzył, samo w niej upodobanie Za wszytkie twe dowody i koncepty stanie. Dobra, mądra, głowy mi nie zgryzie, choć dworka.
Dworzanin: Diabłaż ci ma głowę gryźć! nie zgryzieć ogórka.
Nowożeniec: Przecie bym w gębę wtykać nie radził jej palca.
Dworzanin: Wiem ja kędy, trafiła jeśli na ospalca. 222. NA OGONY BIAŁOGŁOWSKIE
Wydziwić się nie mogę białogłowskiej zrzędzie. Czemuż tym, co od zadku spódnice im zbędzie, Plecy i piersi gołych sobie nie obleką, A ogony po ziemi niepotrzebnie wleką
: Nie zganisz, nie rozwiedziesz złączonego stadła, Sforcuj się na racyje, już klamka zapadła. W zębym nie patrzył, samo w niej upodobanie Za wszytkie twe dowody i koncepty stanie. Dobra, mądra, głowy mi nie zgryzie, choć dworka.
Dworzanin: Diabłaż ci ma głowę gryźć! nie zgryzieć ogorka.
Nowożeniec: Przecie bym w gębę wtykać nie radził jej palca.
Dworzanin: Wiem ja kędy, trafiła jeśli na ospalca. 222. NA OGONY BIAŁOGŁOWSKIE
Wydziwić się nie mogę białogłowskiej zrzędzie. Czemuż tym, co od zadku spódnice im zbędzie, Plecy i piersi gołych sobie nie obleką, A ogony po ziemi niepotrzebnie wleką
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 326
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, porządek gospodarski. Roli w każde pole po składów 50, ogrody i łąki. Robi w tydzień dni 3, czwarty ręczną robotą. Pogłównego daje na jednę ratę po fl. 7.
Chałupa, w której mieszka imieniem Jakub chałupnik poddany. Ten lubo ma rolę swoję do tej chałupy, ale że luźny i niedawny nowożeniec, zaczym imp. Rapacki dał mu kopczyzny z pola żyta kóp 3, jarzyny nie, gdyż ją sobie siał, a oziminę w tym roku na jego rolach pańskim ziarnem zasieje mu się. Ta chałupa zła, chlew nowy, stodółka ladaco. Ogrody i łąki ma, inwentarza pańskiego nie ma. Robi w tydzień ręczną
, porządek gospodarski. Roli w każde pole po składów 50, ogrody i łąki. Robi w tydzień dni 3, czwarty ręczną robotą. Pogłównego daje na jednę ratę po fl. 7.
Chałupa, w której mieszka imieniem Jakub chałupnik poddany. Ten lubo ma rolę swoję do tej chałupy, ale że luźny i niedawny nowożeniec, zaczym jmp. Rapacki dał mu kopczyzny z pola żyta kóp 3, jarzyny nie, gdyż ją sobie siał, a oziminę w tym roku na jego rolach pańskim ziarnem zasieje mu się. Ta chałupa zła, chlew nowy, stodółka ledaco. Ogrody i łąki ma, inwentarza pańskiego nie ma. Robi w tydzień ręczną
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 167
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959