Gramatyk, rodem z Egiptu; za Kajusa Katalog Osób wiadomości o sobie godnych
Cesarza, całą obieżał Grecję, którego Tiberius Cesarz przez kontempt nazwał Cymbalum mundi; który bardziej bębnem sławny nazwać się był powinien. Ze był nie douczony, i złych obyczajów człek, wszystkich też cenzurował; mówi o nim Iosephus, że miał serce ośle w sobie.
L. APULEIUS Afer, alias Afrykańczyk, Filozof sekty Platona. Urodził się w Numidii Kraju Afrykańskim, za Adriana Cesarza, napisał Mysticam aurei asini fabulam.
ARISTAEAS Żyd, wtedy żył, gdy siedmdziesiąt dwóch Tłumaczów Pisma Z. żyli, i o nich napisał Księgę, Roku 17. panowania Ptolemeuszza Filadelfa Króla
Grammatyk, rodem z Egyptu; za Kaiusa Katalog Osob wiadomości o sobie godnych
Cesarza, całą obieżał Grecyę, ktorego Tiberius Cesarz przez kontempt nazwał Cymbalum mundi; ktory bardziey bębnem sławny nazwać się był powinien. Ze był nie douczony, y złych obyczaiow człek, wszystkich też censurował; mowi o nim Iosephus, że miał serce ośle w sobie.
L. APULEIUS Afer, alias Afrykańczyk, Filozof sekty Platona. Urodził się w Numidii Kraiu Afrykańskim, za Adriana Cesarza, napisał Mysticam aurei asini fabulam.
ARISTAEAS Zyd, wtedy żył, gdy siedmdziesiąt dwoch Tłumaczow Pisma S. żyli, y o nich napisał Księgę, Roku 17. panowania Ptolomeusza Filadelfa Krola
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 575
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
już w drodze byli/ kiedy na nich z skały Baba wieszczka żawołała: Poczekajcie poczekajcie: jeśli Bogom swym nie ofiarujecie Osła/ nic tam nie wskóracie: której Baby usłuchnąwszy/ Osła upiekli i zjedli/ a Śleżakom łeb z uszyma dali. z tąd podziśdzień Czechy zowią Ezel fresser/ a Ślężakom ująwszy suknie róg/ ucho Ośle ukazują/ znacząc/ że to chłopi barzo mądrzy jako Osłowie/ i tak oszukani/ i Osła zjedli: i Polski nie dostali. Oczym Hajek z Liboczan w Kronice Czeskiej opisał.
A co się tknie cnot i abo wiary/ i dobrych obyczajów/ tam nie
szukaj/ może wszytkie Króle dobre i w pierścionku wyrznąć
iuż w drodze byli/ kiedy na nich z skały Bábá wieszczká żáwołáła: Poczekayćie poczekayćie: iesli Bogom swym nie ofiáruiećie Osłá/ nic tám nie wskoraćie: ktorey Báby vsłuchnąwszy/ Osła vpiekli y ziedli/ á Sleżakom łeb z vszymá dali. z tąd podźiśdźień Czechy zowią Ezel fresser/ á Slężakom viąwszy suknie rog/ vcho Ośle vkázuią/ znácząc/ że to chłopi bárzo mądrzy iáko Osłowie/ y ták oszukáni/ y Osłá ziedli: y Polski nie dostali. Oczym Haiek z Liboczan w Kronice Czeskiey opisał.
A co się tknie cnot y abo wiáry/ y dobrych obyczáiow/ tám nie
szukay/ może wszytkie Krole dobre y w pierśćionku wyrznąć
Skrót tekstu: ZrzenNowiny
Strona: Aijv
Tytuł:
Nowe nowiny z Czech, Tatar i Węgier
Autor:
Jan Zrzenczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
oną tajemnicą, jako z jaką świerzbiączką tęskliw będąc, nie śmiejąc się jej zwierzyć nikomu, bo to gardłem pachnęło, a nie mogąc jej też w sobie dłużej chować, wyszedł na osobne miejsce i wykopał dołek nie wielki, a tam włożywszy usta, poszeptem, aby nikt nie usłyszał, wypowiedział onę tajemnicę mówiąc: uszy ośle ma król Midas. To uczyniwszy, zasypał hnet ziemią on wykopany dołek. Za czasem na onym miejscu urosła trzcina, którą gdy wiatr kołysał, wyrażała one słowa, które był balwierz zakopał, i tak się one uszy ośle po wszytkim świecie rozgłosiły. To i stąd znać możesz, iż nie tylko te rzeczy, które
oną tajemnicą, jako z jaką świerzbiączką teskliw będąc, nie śmiejąc się jej zwierzyć nikomu, bo to gardłem pachnęło, a nie mogąc jej téż w sobie dłużej chować, wyszedł na osobne miejsce i wykopał dołek nie wielki, a tam włożywszy usta, poszeptem, aby nikt nie usłyszał, wypowiedział onę tajemnicę mówiąc: uszy ośle ma król Midas. To uczyniwszy, zasypał hnet ziemią on wykopany dołek. Za czasem na onym miejscu urosła trzcina, którą gdy wiatr kołysał, wyrażała one słowa, które był balwierz zakopał, i tak się one uszy ośle po wszytkim świecie rozgłosiły. To i stąd znać możesz, iż nie tylko te rzeczy, które
Skrót tekstu: GórnDem
Strona: 255
Tytuł:
Demon Socratis
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
, barzo zbito i do zamkowego więzienia oddano. Od tych tedy czasów więtszego towarzystwa zarzekliśmy się, gdyż w mniejszej kupie łacniej wszytkiego zażyć się może.
„Gdy jeden z towarzystwa sławę swą splugawi, Wszytkich onych, co z nim są, sromoty nabawi. Patrz nabożnika, jak się kapicą ozdobił, Z pielgrzymskiej suknie ośle nakrycie urobił.”
Jam rzekł: — „Dziękuję Panu Bogu, żem wżdy od waszego towarzystwa dawno nie odszedł, chocieście mię między się nie przyjęli, ale tą powieścią, którąś mi przepowiedział, wielem się nauczył, i chcę na nią pamiętać.”
Człowiek nieobyczajny, zły do posiedzenia, Bo często
, barzo zbito i do zamkowego więzienia oddano. Od tych tedy czasów więtszego towarzystwa zarzekliśmy się, gdyż w mniejszej kupie łacniej wszytkiego zażyć się może.
„Gdy jeden z towarzystwa sławę swą splugawi, Wszytkich onych, co z nim są, sromoty nabawi. Patrz nabożnika, jak się kapicą ozdobił, Z pielgrzymskiéj suknie ośle nakrycie urobił.”
Jam rzekł: — „Dziękuję Panu Bogu, żem wżdy od waszego towarzystwa dawno nie odszedł, chocieście mię między się nie przyjęli, ale tą powieścią, którąś mi przepowiedział, wielem się nauczył, i chcę na nię pamiętać.”
Człowiek nieobyczajny, zły do posiedzenia, Bo często
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 81
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879