.
NIebitne Filistyny/ już Samson zwojował; Ale się z pracowitej wojny umordował. Upragnął: niewie co rzec/ nie dostanie wody: Niskąd uwiędłej duszy nie baczy ochłody. Woła/ Boże mój/ Boże/ toć pragnę niezmiernie: Oto dla krople trunku/ umieram mizernie. Nie frasuj się Samsonie/ wnetże z oślej szczoki/ Zdrowej wypłyną wody przeźrzoczyste stoki. Już nie waleczne Chrystus zbił nieprzyjacioły: Już wyje pod nogami śmierć/ i nie wesoły Czart z drużyną skowyczy/ już się viściły Pisma: żadnej litery swej nie pochybiły. Już też krwawy pot siły do znaku wysuszył/ Żadnego miejsca nie masz/ gdzieby gwałt nie ruszył.
.
NIebitne Philistyny/ iuż Sámson zwoiował; Ale się z prácowitey woyny vmordował. Vprágnął: niewie co rzec/ nie dostánie wody: Niskąd vwiędłey duszy nie baczy ochłody. Woła/ Boże moy/ Boże/ toć prágnę niezmiernie: Oto dla krople trunku/ vmieram mizernie. Nie frásuy się Sámsonie/ wnetże z ośley szczoki/ Zdrowey wypłyną wody przeźrzoczyste stoki. Iuż nie waleczne Chrystus zbił nieprzyiaćioły: Iuż wyie pod nogámi śmierć/ y nie wesoły Czárt z drużyną skowyczy/ iuż się viśćiły Pismá: żadney litery swey nie pochybiły. Iuż też krwáwy pot śiły do znáku wysuszył/ Zadne^o^ mieyscá nie mász/ gdźieby gwałt nie ruszył.
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 89.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
dźwięk dzwonka (wtym abowiem królestwie nabożeństwo Łacińskimi nie Greckimi obrzędami odprawują) w który dzwoniono ku podnoszeju ciała Pańskiego. Przeto się udał do kościoła wniść/ jednak zewnątrz żeby kije nie wziął/ abo żeby do niewygnano/ nie śmiał/ ale przededrzwiami poślednimi nogami za ziemi klęknął/ a przednie wyniozszy słożone/ z oślej głowy/ cześć naświętszemu Sakramentowi/ przy podnoszeniu jego uczynił. Który cud niektórzy z kupców Genueńskich widząc/ z podziwieniem szli za onym osłem/ rozmawiając sobie/ o onej dziwnej rzeczy. Aż oto czarownica za osłem z kijem bieży. A iż jakochmy powiedzieli/ czary takowe/ w tamtych krainach często się trafiają/ za
dźwięk dzwonká (wtym ábowiem krolestwie nabożeństwo Lácińskimi nie Greckimi obrzędámi odpráwuią) w ktory dzwoniono ku podnoszeiu ciáłá Páńskiego. Przeto się vdał do kośćiołá wniśdź/ iednák zewnątrz żeby kiie nie wźiął/ ábo żeby do niewygnano/ nie śmiał/ ále przededrzwiámi poslednimi nogámi zá źiemi klęknął/ á przednie wyniozszy słożone/ z osley głowy/ cześć naświętszemu Sákrámentowi/ przy podnoszeniu iego vczynił. Ktory cud niektorzy z kupcow Genueńskich widząc/ z podźiwieniem szli zá onym osłem/ rozmawiáiąc sobie/ o oney dźiwney rzeczy. Aż oto cżárownicá zá osłem z kiiem bieży. A iż iákochmy powiedźieli/ czáry tákowe/ w támtych kráinách często sie tráfiáią/ zá
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 227
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614