cierpią Czyściec, i mogą być ratowane Mszami, Jałmużnami: Ze Dusze wypokutowawszy się w życiu, albo w Czyśćcu, idą zaraz oglądać BOGA: Ze Papież jest Głową, Następcą, Namiestnikiem Chrystusowym, i ma Zwierzchność nad wszystkiemi. Dwoma Kolumnami to wszystko pisane było po Łacinie, gdzie się Eugeniusz IV. Papież podpisał, Ośm Kardynałów, Patriarcha Jerozolimski, Latini Ritus, i Akwilejski, Arcy-Biskupów 8. Biskupów 54. Opatów 40. Druga Kolumna pisana była po Grecku, a tę podpisał Cesarz Jan Paleolog inkaustem purpurowym, Namiestnicy potym Patriarchów, Arcy Biskup Kijowski Izydor Metropolita całej Rusi, więcej niżeli 40. Metropolitów. Każda Nacja wzieła sobie Formularz.
cierpią Czyściec, y mogą bydź ratowane Msżami, Iałmużnami: Ze Dusze wypokutowawszy się w życiu, albo w Czyscu, idą zaraz oglądać BOGA: Ze Pápież iest Głową, Następcą, Namiestnikiem Chrystusowym, y ma Zwierzchność nad wszystkiemi. Dwoma Kolumnami to wszystko pisane było po Łacinie, gdzie się Eugeniusz IV. Papież podpisał, Ośm Kardynałow, Patryarcha Ierozolimski, Latini Ritûs, y Akwileyski, Arcy-Biskupow 8. Biskupow 54. Opatow 40. Druga Kolumna pisana była po Grecku, a tę podpisał Cesarz Ian Paleolog inkaustem purpurowym, Namiestnicy potym Patryarchow, Arcy Biskup Kiiowski Izydor Metropolita całey Rusi, więcey niżeli 40. Metropolitow. Każda Nacya wzieła sobie Formularz.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1144
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
uwolnienia w teraźniejszym Podatku od Rzeczyposp: pretendował, reservata tedy hac praetensione per recessum, do przyszłego Sejmu: widząc praegnantem necessitatem Reipublicae, i zgodną contra invasionem Sveticam, belli defensivi klarygacją, na Aukcją wojska W. X. L. czterach tysięcy i sta ludzi, stosując się do zgody z Całym Księstwem Litewskim, na ośm Podymnych zezwolił, cum ea na Sejmik Relacjiny, reservata optione, iż jeżeliby Powiat Wilkomirski miał iść do Boku J. K. Mci Pospolitym ruszeniem, od pomienionego podatkowania ośm Podymnych, ma być uwolniony, jeżeliby zaś Pospolitym ruszeniem nieszedł, te Podymne równo z całym Księstwem Litewskim contribuet. Na oswobodzenie zaś pretensyj
uwolnienia w teraźnieyszym Podatku od Rzeczyposp: pretendował, reservata tedy hac praetensione per recessum, do przyszłego Seymu: widząc praegnantem necessitatem Reipublicae, y zgodną contra invasionem Sveticam, belli defensivi klarygacyą, na Aukcyą woyska W. X. L. czterach tyśięcy y sta ludźi, stosuiąc się do zgody z Całym Xięstwem Litewskim, na ośm Podymnych zezwolił, cum ea na Seymik Relacyiny, reservata optione, iż ieżeliby Powiat Wilkomirski miał iśc do Boku J. K. Mći Pospolitym ruszeniem, od pomienionego podatkowania ośm Podymnych, ma być uwolniony, ieżeliby zaś Pospolitym ruszeniem nieszedł, te Podymne rowno z całym Xięstwem Litewskim contribuet. Ná oswobodzenie zaś pretensyi
Skrót tekstu: KonstLubLit
Strona: 125.
Tytuł:
Konsytucje W. X. Lit. na tymże Sejmie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia J.K. M. i Rzeczypospolitej Collegium Warszawskie Scholarum Piiarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1739
Data wydania (nie wcześniej niż):
1739
Data wydania (nie później niż):
1739
jednak szczęśliwie się nie powiodło/ gdyż ten zaciąg wtym: jednym roku/ wiele tysięcy Turków kostował. Roku 1630/ za panowania tego Cesarza Mecha/ przez tresienie ziemie pokruszona była/ kościół Mahometów się obalił/ i trunę jego woda rozerwała. Tegoż czasu u Neapolu/ Turcy na okręty Chrześcijańskie uderzyli/ a na ośm set ludu z sobą do niewoli zaprowadzili. Roku 1633. bez mała trzecia Cześć miasta Konstantynopoła zgorzała/ gdy turcy dzień narodzenia/ Syna ich Zultania/ obchodzili. Turo i Sydon także/ dla rozruchu tamże uczynionego/ okrutnie zburzone/ i wniwecz obrócone były. Co się też inaczej nie stało/ gdy kupiec Wenecki/ przez
iednák szcześliwie śię nie powiodło/ gdyż ten záćiąg wtym: iednym roku/ wiele tyśięcy Turkow kostował. Roku 1630/ zá pánowánia tego Cesárzá Mechá/ przez treśienie źiemie pokruszona była/ kośćioł Máchometow śię obálił/ y trunę iego wodá rozerwáłá. Tegoż czásu u Neápolu/ Turcy ná okręty Chrześćianskie uderzyli/ á ná osm set ludu z sobą do niewoli záprowádźili. Roku 1633. bez małá trzećia Cześć miástá Konstántinopołá zgorzáła/ gdy turcy dźień národzenia/ Syna ich Zultánia/ obchodźili. Turo y Sydon tákże/ dla rozruchu támże uczynionego/ okrutnie zburzone/ y wniwecz obrocone były. Co śię tesz ináczey nie stáło/ gdy kupiec Wenecki/ przez
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: G4
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
aprilis 1693 ago
Sejmik proszowski zerwany barzo króla im. skandalizował, że tak evidentia Reipcae mala non sentiuntur, na które pod ustawicznym staraniem i pieczołowaniem usycha j.k.m. serce. A to i teraz z listów imp. krakowskiego ze Lwowa 15 aprilis nie do rwania sejmików materia, kiedy formalia pisze, że ośm paszów z burczącą armatą i moździerzami wielkimi gotują się atakować Sorokę i prędko do nas dwóch sołtanów z wielką potęgą w czambuł wybrać się ma na ś. Jerzego ruskiego, a wojska naszego P. Bóg wie, jeśli co będzie. Hospodar wołoski, główny nasz nieprzyjaciel, umarł, od Porty inszego jeszcze nie masz, ad
aprilis 1693 a^o^
Sejmik proszowski zerwany barzo króla jm. skandalizował, że tak evidentia Reipcae mala non sentiuntur, na które pod ustawicznym staraniem i pieczołowaniem usycha j.k.m. serce. A to i teraz z listów jmp. krakowskiego ze Lwowa 15 aprilis nie do rwania sejmików materyja, kiedy formalia pisze, że ośm paszów z burczącą armatą i moździerzami wielkimi gotują się atakować Sorokę i prędko do nas dwóch sołtanów z wielką potęgą w czambuł wybrać się ma na ś. Jerzego ruskiego, a wojska naszego P. Bóg wie, jeśli co będzie. Hospodar wołoski, główny nasz nieprzyjaciel, umarł, od Porty inszego jeszcze nie masz, ad
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 236
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
mi trzeba za Karłem, który ku rynkowi Przeciwko okrutnemu biegł Rodomontowi, Rodomontowi, co lud paryski mordował. Słyszeliście, jako nań cesarz następował Z Danem, Namem, Ottonem i Oliwijerem, Z Awinem i z Awolem i z Berlingijerem.
IX.
Ośm kopij, któremi nań spólnie w onej chwili Ośm rycerzów tak wielkich razem uderzyli, Skóra, łuską nakryta, snadnie wytrzymała, Co mężnego pohańca piersi pilnowała. Jako się pospolicie okręt więc prostuje, Gdy go uczony żeglarz pod wiatr nakieruje, Tak się prędko Rodomont poprawił pochyły Po raziech, coby beły i góry ruszyły. PIEŚŃ XVIII.
X.
Mężny Gwidon, Ranijer
mi trzeba za Karłem, który ku rynkowi Przeciwko okrutnemu biegł Rodomontowi, Rodomontowi, co lud paryski mordował. Słyszeliście, jako nań cesarz następował Z Danem, Namem, Ottonem i Oliwijerem, Z Awinem i z Awolem i z Berlingijerem.
IX.
Ośm kopij, któremi nań spólnie w onej chwili Ośm rycerzów tak wielkich razem uderzyli, Skóra, łuską nakryta, snadnie wytrzymała, Co mężnego pohańca piersi pilnowała. Jako się pospolicie okręt więc prostuje, Gdy go uczony żeglarz pod wiatr nakieruje, Tak się prędko Rodomont poprawił pochyły Po raziech, coby beły i góry ruszyły. PIEŚŃ XVIII.
X.
Mężny Gwidon, Ranijer
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 38
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905