.
C.
Widzi z najprzedniejszego kryształu robione Słupy, pod strop kruczganków długich wyniesione; Każda ściana, różnych barw perłami drogiemi Natkniona, wzrok sposoby cieszy tysiącznemi: Tu rubin zapalony wydaje płomienie, Tu karbunkuł czarnawe precz wygania cienie, Tu smaragi z wdzięcznemi błyszczą szafirami, Diamenty wesołe strzelają ogniami.
CI.
Wszystkie dachy wysokich obłamków z murami Najprzedniejszego złota okryte blachami; Wdzięczność drogich balsamów, który się tam rodzi, Po wspaniałych pokojach mile się rozchodzi. Pełno ambry i inszych rozkosznych wonności, Co ich Jerozolima nie zna w swojej włości I które na wszystek świat stamtąd rozsyłają: Słusznie szczęśliwą ziemią ten kąt nazywają.
CII.
Jak słuch jest, iż
.
C.
Widzi z najprzedniejszego kryształu robione Słupy, pod strop kruczganków długich wyniesione; Każda ściana, różnych barw perłami drogiemi Natkniona, wzrok sposoby cieszy tysiącznemi: Tu rubin zapalony wydaje płomienie, Tu karbunkuł czarnawe precz wygania cienie, Tu smaragi z wdzięcznemi błyszczą szafirami, Dyamenty wesołe strzelają ogniami.
CI.
Wszystkie dachy wysokich obłamków z murami Najprzedniejszego złota okryte blachami; Wdzięczność drogich balsamów, który się tam rodzi, Po wspaniałych pokojach mile się rozchodzi. Pełno ambry i inszych rozkosznych wonności, Co ich Jerozolima nie zna w swojej włości I które na wszystek świat stamtąd rozsyłają: Słusznie szczęśliwą ziemią ten kąt nazywają.
CII.
Jak słuch jest, iż
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 54
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
Ci naczyniem sposobnem brony wyważają; Daje srogi, śmiertelny raz, niewytrzymany Tram ścienie, wielką mocą wzdłuż rozkołysany.
XIX.
Na zjednoczone siły Afrowie strapieni Race, wieńce, gromadę spychają kamieni. Ktokolwiek ukaże się z naszych, murów bliski, Ognie, żelaza, różne nań lecą pociski; Ciężkie drzewa, gwałtownie z obłamków spuszczone, W trzaski kruszą zasłony, wzgórę wyniesione, Kruszą i niejednemu zdruzgotały czoło Przez szyszak; piasek mózgiem, krwią skropił się wkoło.
XX.
Dodaje serca, otuch Orland niecierpliwy, Ze wszystkich stron odnawia bój i szturm straszliwy. W port z armatą Sansonet swoją wpadł bez zwłoki I uderzył się o mur narożni szeroki
Ci naczyniem sposobnem brony wyważają; Daje srogi, śmiertelny raz, niewytrzymany Tram ścienie, wielką mocą wzdłuż rozkołysany.
XIX.
Na zjednoczone siły Afrowie strapieni Race, wieńce, gromadę spychają kamieni. Ktokolwiek ukaże się z naszych, murów blizki, Ognie, żelaza, różne nań lecą pociski; Ciężkie drzewa, gwałtownie z obłamków spuszczone, W trzaski kruszą zasłony, wzgórę wyniesione, Kruszą i niejednemu zdruzgotały czoło Przez szyszak; piasek mózgiem, krwią skropił się wkoło.
XX.
Dodaje serca, otuch Orland niecierpliwy, Ze wszystkich stron odnawia bój i szturm straszliwy. W port z armatą Sansonet swoją wpadł bez zwłoki I uderzył się o mur narożni szeroki
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 211
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905