i za Panowania jego żniósł Anioł Pański, sto ośmdziesiąt i pęć tysięcy ludzi. Kontentował że się honorem, że był wodzem ludu Bożego? Kontentował że się sławą wojenną? Nie! chciało mu się być, Emanuelem. że Ociec miał Proroctwo, iż Panna począć miała, rozumiał że on miał być Emanuelem i że tej obietnicy skutek na nim miał być. W tym gdy widzi że przyszło umierać, gdy widzi że Emanuelstwo jego w-kawy, nadzieje o ziemię, obietnice uczynione w-obietnicach chodzić miały, rozpłakał się. Boć się to trafia tym Ezechiaszom, tym wodzom ludu Bożego łzami obfitować, a łez okazja nadzieje niedopięte, Se
i zá Pánowánia iego żniosł Anioł Páński, sto ośmdźiesiąt i pęć tyśięcy ludźi. Kontentował że się honorem, że był wodzem ludu Bożego? Kontentował że się sławą woienną? Nie! chćiało mu się bydź, Emánuelem. że Oćiec miał Proroctwo, iż Pánna począć miáłá, rozumiał że on miał bydź Emánuelem i że tey obietnicy skutek ná nim miał bydź. W tym gdy widźi że przyszło vmieráć, gdy widźi że Emánuelstwo iego w-káwy, nádźieie o źięmię, obietnice vczynione w-obietnicách chodźić miáły, rozpłakał się. Boć się to tráfia tym Ezechiaszom, tym wodzom ludu Bożego łzámi obfitowáć, á łez okázyia nádźieie niedopięte, Se
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 40
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
zażyli w tym refleksiej, gdyż między prywatnemi wiele jest takich, którzy radzi tej okazji, że za tą wymówką powinnych nie wnoszą na Komisią podatków, a zatym pieniądze, które po Województwach Uniwersałami są zatamowane, we Lwowie, niemogą być W. M. M. Panom w gotowiźnie wedle umówionej na pierwszym Wolbrskim Traktacie obietnicy pokazane. Wycisneła na mnie to jeszcze, do Wm. M. M. Panów pisanie, miłość Ojczyzny, od której życząc aby zguba już już nad nią wisząca odwrócona była, proszę i obtestor Wm. M. M. Panów, którzyście w tak wielu Wojnach niebezpieczeństwa Konseruatorami jej byli, abyście jej sami
záżyli w tym reflexiey, gdyż między priwatnemi wiele iest tákich, ktorzy rádźi tey okázyey, że zá tą wymowką powinnych nie wnoszą ná Commissią podatkow, á zátym pieniądze, ktore po Woiewodztwách Vniwersałámi są zátámowáne, we Lwowie, niemogą bydź W. M. M. Pánom w gotowiźnie wedle vmowioney ná pierwszym Wolbrskim Tráctaćie obietnicy pokazáne. Wyćisnełá ná mnie to ieszcze, do Wm. M. M. Pánow pisánie, miłość Oyczyzny, od ktorey życząc áby zgubá iuż iuż nád nią wisząca odwrocona byłá, proszę y obtestor Wm. M. M. Pánow, ktorzyśćie w ták wielu Woynách niebespieczeństwá Conseruatorámi iey byli, ábyśćie iey sámi
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 96
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
zdawała się, i plewki okrywającej przód wnętrzności, która cała przy żołądku wypukłości, i kiszcę kolon nazwanej, była zmarszczona; z przyczyny wychudzenia się ciała; plewka do której przyłączone są kiszki ciękie, i także do której kiszka kolon nazwana, i wątroba, w których wrzody martwe, i puchliny być powinne były według szarletanów obietnicy, tak zdrowe zastaliśmy, żem zdrowszych nad te, nie widział.
IX. Pęcherz mniejszy był, i grubszy, szyja ciaśniejsza, zapalona, i do gangreny bliska. Prostata dwa razy była większa jak zwyczaj, i zapalona; kanały przez który humor nasienny przechodzi, z twardniałe, i blisko gruczołku (nazwanego
zdawała się, y plewki okrywaiącey przod wnętrzności, ktora cała przy żołądku wypukłości, y kiszcę kolon nazwaney, była zmarszczona; z przyczyny wychudzenia się ciała; plewka do ktorey przyłączone są kiszki ciękie, y także do ktorey kiszka kolon nazwana, y wątroba, w ktorych wrzody martwe, y puchliny być powinne były według szarletanow obietnicy, tak zdrowe zastaliśmy, żem zdrowszych nad te, nie widział.
IX. Pęcherz mnieyszy był, y grubszy, szyia ciaśnieysza, zapalona, y do gangreny bliska. Prostata dwa razy była większa iak zwyczay, y zapalona; kanały przez ktory humor nasienny przechodzi, z twardniałe, y blisko gruczołku (nazwanego
Skrót tekstu: ListDokt
Strona: 18
Tytuł:
List doktorski i anatomiczny o chorobie od lat czternastu do doskonałych medycyny nauczycielów
Autor:
Stefan Bisio
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
że nawyzszemu ich Pasterzowi i Doktorowi główniejszemu/ który i siebie samego/ i wszytkie swoje z nieprawości i nierządu strofuje/ i naprawę błędów obiecuje. Ale snać rzeczesz: obiecał i wykonał. Obiecał mówię dobrej wolej mąż/ ale śmiertelnymi przewrotnych jędz/ żądły zabroniony za ledwie zezwoleniem zaczął. A Sukcesorowie jego/ nie tylko/ obietnicy onej nie spełnili: ale jeszcze więtszymi i sroższymi nierządami one zaraźliwe choroby i gnijące strupy roziętrzyli/ i prawą wiarę spobożnością o śmierć przyprawili. Świadek powieści owe niezbożne zborzyska/ Florenckie/ Konstantijskie i Trydentskie/ na których stokroć gorszemi bluźnierstwy Kościół swój niżli za czasów Adriana szóstego obciążyli. A jeśli nie obłudnymi szczęrego ducha oczyma/
że nawyzszemu ich Pásterzowi y Doktorowi głownieyszemu/ ktory y śiebie sámego/ y wszytkie swoie z niepráwośći y nierządu strofuie/ y napráwę błędow obiecuie. Ale snać rzecżesz: obiecał y wykonał. Obiecał mowię dobrey woley mąż/ ále śmiertelnymi przewrotnych iędz/ żądły zábroniony zá ledwie zezwoleniem zácżął. A Successorowie iego/ nie tylko/ obietnicy oney nie spełnili: ále ieszcże więtszymi y sroższymi nierządámi one záraźliwe choroby y gniiące strupy roziętrzyli/ y práwą wiárę zpobożnosćią o śmierć przypráwili. Swiádek powieśći owe niezbożne zborzyská/ Florentskie/ Constántiyskie y Trydentskie/ ná ktorych stokroć gorszemi bluźnierstwy Kośćioł swoy niżli zá czásow Adryianá szostego obćiążyli. A ieśli nie obłudnymi szcżęrego duchá ocżymá/
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 83
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
miejsc zaglądają, wszędzie chce się mnożyć ten kąkol, niż go BÓG rozkaże powiązać w snopy, i rzucić w piekło w też tropy: Colligite zizania, et alligate in fasciculos ad comburendum, Mathaei cap: 13. Tego niech się spodziewają ŻydZI, jeżeli nie uwierzą w MesjaszA prawdziwego CHRYSTUSA, już danego Światu, według obietnicy Bożej. Mahometanismus, albo Religia Turecka MahomETANISMUS.
TEj obmierzłej Sekty jest MahomET Arabczyk Autor, z Pastucha Wielbłądów Prorok, ale fałszywy, z Idioty mądry u głupców, z Herszty Król; Scelerat Święty, u Sceleratów, Osieł nie Posel Boski; Błędów, nie drogi zbawiennej Ukaziciel; Przewodnik na przepaść, Oświeciciel zaślepiający,
mieysc zaglądaią, wszędzie chce się mnożyć ten kąkol, niż go BOG roskaże powiązać w snopy, y rzucić w piekło w też tropy: Colligite zizania, et alligate in fasciculos ad comburendum, Mathaei cap: 13. Tego niech się spodziewaią ZYDZI, ieżeli nie uwierzą w MESSIASZA prawdziwego CHRYSTUSA, iuż danego Swiatu, według obietnicy Bożey. Machometanismus, albo Religia Turecka MACHOMETANISMUS.
TEy obmierzłey Sekty iest MACHOMET Arabczyk Autor, z Pastuchá Wielbłądow Prorok, ale fałszywy, z Idioty mądry u głupcow, z Herszty Krol; Scelerat Swięty, u Sceleratow, Osieł nie Posel Boski; Błędow, nie drogi zbawienney Ukaziciel; Przewodnik na przepaść, Oświeciciel zaślepiaiący,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1094
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wielki lit. Fleming. Było dosyć trudności przeciwko Sosnowskiemu. Najprzód Wysłouchowie mieli pretensją do dóbr Sosnowskiego Zwodów i dawne za dekretami konwikcje o 1400 zł pol., o które jeszcze w roku 1743 nie dopuszczali Sosnowskiego do funkcji deputackiej. Zanieśli protestacją, od której potem, będąc obietnicą satysfakcji zjednani, odstąpili, a gdy skutku obietnicy nie mieli, byli na tym sejmiku nie wyperswadowani.
Potem szlachta, sąsiedzi od Rokitnicy Sosnowskiego, że na nich wlewki nabywał, że ich z fortuny wyciskał, byli barzo przeciwni, a przy tym ip. Kościuszko, rodzący się z Massalskiej, obawiając się, aby Sosnowski laski sejmowej przeciwko konkurencji Massalskiego, podskarbiego nadwornego lit
wielki lit. Fleming. Było dosyć trudności przeciwko Sosnowskiemu. Najprzód Wysłouchowie mieli pretensją do dóbr Sosnowskiego Zwodów i dawne za dekretami konwikcje o 1400 zł pol., o które jeszcze w roku 1743 nie dopuszczali Sosnowskiego do funkcji deputackiej. Zanieśli protestacją, od której potem, będąc obietnicą satysfakcji zjednani, odstąpili, a gdy skutku obietnicy nie mieli, byli na tym sejmiku nie wyperswadowani.
Potem szlachta, sąsiedzi od Rokitnicy Sosnowskiego, że na nich wlewki nabywał, że ich z fortuny wyciskał, byli barzo przeciwni, a przy tym jp. Kościuszko, rodzący się z Massalskiej, obawiając się, aby Sosnowski laski sejmowej przeciwko konkurencji Massalskiego, podskarbiego nadwornego lit
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 344
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Przypatrywał się ociec mój tego Francuza robocie. Miał wszystkie preskrypcje, które tenże Francuz dawał do aptek. Rozumiał, że się nauczył tej roboty. Przy tym, unikając kosztu wożenia z sobą tegoż Francuza, a czasem jakiego, gdyby go kto poznał, kłopotu, zbył się tegoż Francuza, narzekając na niedotrzymanie obietnicy wzięcia go do Polski. Ociec mój potem nic zrobić nie potrafił i gdy powróciwszy z starostą bobrujskim do Polski, i o tej powiedał historii, narzekali na niego wszyscy, że takiego człowieka utracił. A gdy jechał powtórnie z Józefem Sapiehą, potem podskarbim nadwornym lit., bratem starosty bobrujskiego, do cudzych krajów jako guwernor
Przypatrywał się ociec mój tego Francuza robocie. Miał wszystkie preskrypcje, które tenże Francuz dawał do aptek. Rozumiał, że się nauczył tej roboty. Przy tym, unikając kosztu wożenia z sobą tegoż Francuza, a czasem jakiego, gdyby go kto poznał, kłopotu, zbył się tegoż Francuza, narzekając na niedotrzymanie obietnicy wzięcia go do Polski. Ociec mój potem nic zrobić nie potrafił i gdy powróciwszy z starostą bobrujskim do Polski, i o tej powiedał historii, narzekali na niego wszyscy, że takiego człowieka utracił. A gdy jechał powtórnie z Józefem Sapiehą, potem podskarbim nadwornym lit., bratem starosty bobrujskiego, do cudzych krajów jako guwernor
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 385
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
jego żyje czterdzieści i trzy Zakonów. Pastorał jego słoniowy, w Walencyj Mieście Hiszpańskim. Augustinus, jednoż co mnożący z Łacińskiego.
ATENOGENOSA Z. Męczennika Biskupa Sebasty, albo Semaryj w Palestynie 17. Lipca; żył około Roku 285. Pochowany w Klasztorze Pedachtonie. Surius. Jest Patronem we wszystkich potrzebach, z Boskiej obietnicy mu danej.
AARONA Arcykapłana Starozakonnego Brata Mojżeszowego 27. Maja. Żył Roku po stworzeniu świata 2430. przed Chrystusem laty 1574. Pochowany na gorze Hor, blisko miejsca Mosera na granicy ziemi Edom. Rózga jego jest w Rzymie w Kościele Lateraneńskim. Aaron z Imienia znaczy Mons albo Montanus.
ANTONIEGO Z. Padewskiego Zakonu Z
iego żyie czterdzieści y trzy Zakonow. Pastorał iego słoniowy, w Walencyi Mieście Hiszpańskim. Augustinus, iednoż co mnożący z Łacińskiego.
ATENOGENOSA S. Męcżennika Biskupa Sebasty, albo Semarii w Palestynie 17. Lipca; żył około Roku 285. Pochowany w Klasztorze Pedachtonie. Surius. Iest Patronem we wszystkich potrzebach, z Boskiey obietnicy mu daney.
AARONA Arcykapłana Starozakonnego Brata Moyżeszowego 27. Maia. Zył Roku po stworzeniu swiata 2430. przed Chrystusem laty 1574. Pochowany na gorze Hor, blisko mieysca Mosera na granicy ziemi Edom. Rozga iego iest w Rzymie w Kościele Lateraneńskim. Aaron z Imienia znacży Mons albo Montanus.
ANTONIEGO S. Padewskiego Zakonu S
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 123
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
drzewo było in medio Paradisi według Księgi Rodzaju cap: 2. najwyższe i najpiękniejsze nad inne. Drugie drzewo tamże było umiejętności złego i dobrego, a te było także osobliwe od innych dystyngwowane, czy to jabłoń, czy to oliwa. Nazwane nie z natury Lignum scientiae Boni et mali, ale per accidens, i od obietnicy czartowskiej Eritis sicut Dii scientes bonum et malum. Skosztowawszy bowiem interdykowanego owocu, dopiero poznali co to było dobrego być w Raju, a co złego po wygnaniu z niego. W samej rzeczy było tylko drzewo od BOGA pokazane i naznaczone, na probę posłuszeństwa Adama. I to drzewo osobliwe było w Księdze Exodus cap. 15
drzewo było in medio Paradisi według Księgi Rodzaiu cap: 2. naywyższe y naypięknieysze nad inne. Drugie drzewo tamże było umieiętności złego y dobrego, á te było także osobliwe od innych dystyngwowane, czy to iabłoń, czy to oliwa. Nazwane nie z natury Lignum scientiae Boni et mali, ale per accidens, y od obietnicy czartowskiey Eritis sicut Dii scientes bonum et malum. Skosztowawszy bowiem interdykowanego owocu, dopiero poznali co to było dobrego bydż w Raiu, á co złego po wygnaniu z niego. W samey rzeczy było tylko drzewo od BOGA pokazane y naznaczone, na probę posłuszeństwa Adama. I to drzewo osobliwe było w Księdze Exodus cap. 15
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 322
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
a do Pogan ex accidenti, jako mówi u Mateusza Z. cap: 15. 24. Non sum misus, nisi ad oves Isràél. Dlatego i Paweł Z. zowie Chrystusa Pana Ministrum Circumcisionis, to jest Żydów obrzezujących się. Żydzi, że wierzyli w Chrystusa, aliàs Mesjasza, przyjść mającego na świat, według obietnicy Boskiej, byli taką weń wiarą usprawiedliwieni, jako naucza Paweł Z. pisząc od Romanos cap: 3. A jak weń już narodzonego przestali wierzyć, i mieć go za Mesjasza, stracili tę Wiarę, z samych ceremonii Mojżeszowych spodziewając się justyfikacyj, według tegoż listu Pawłowego do Rzymian cap: 3. Ale
a do Pogan ex accidenti, iako mowi u Mateusza S. cap: 15. 24. Non sum misus, nisi ad oves Isràél. Dlatego y Paweł S. zowie Chrystusa Pana Ministrum Circumcisionis, to iest Zydów obrzezuiących się. Zydzi, że wierzyli w Chrystusa, aliàs Messiasza, przyiść maiącego na świat, według obietnicy Boskiey, byli taką weń wiarą usprawiedliwieni, iako naucza Paweł S. pisząc od Romanos cap: 3. A iak weń iuż narodzonego przestali wierzyć, y mieć go za Messiasza, stracili tę Wiarę, z samych ceremonii Moyżeszowych spodziewaiąc się iustyfikacyi, według tegoż listu Pawłowego do Rzymian cap: 3. Ale
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 483
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756