obszernemi devinctos zostawić, którzy obranemu Sukcesorowi jego, dobrodziejstwa Ojcowskie odwdzięczając, i odsługiuąc, uczyniliby go tak potężnym, że validis ich podparty auxiliis, łatwo by mógł i moderatae ambitioni suae, na szkodę swobód, i Praw Polskich sobie posłużyć, przyczyniając zwłaszcza do faworów Ojcowskich i swoje, nowemi by ich trzymał przy sobie obowiązkami; które w Polsce necessitudinesnietylko w Domach Królewskich, ale i partykularnych Panów familiach, po Sejmikach, i Sejmach, Wielmożnemi ludzi czynią, mówiąc passim: Ojciec mój twemu Ojcu służył, a ja tobie. Kwestia
3tio Stąd także idzie, że vicissim, jako bez Przyjaciół Król być niemoże, tak też bez
obszernemi devinctos zostawić, którzy obranemu Sukcessorowi iego, dobrodźieystwá Oycowskie odwdźięczaiąc, y odsługiuąc, uczyniliby go ták potężnym, że validis ich podparty auxiliis, łatwo by mogł y moderatae ambitioni suae, ná szkodę swobod, y Praw Polskich sobie posłużyć, przyczyniaiąc zwłaszcza do faworow Oycowskich y swoie, nowemi by ich trzymał przy sobie obowiązkami; ktore w Polszcze necessitudinesnietylko w Domách Krolewskich, ále y partykularnych Panow familiach, po Seymikách, y Seymach, Wielmożnemi ludźi czynią, mowiąc passim: Oyćiec moy twemu Oycu służył, á ia tobie. KWESTYA
3tió Ztąd tákże idźie, że vicissim, iáko bez Przyiaćioł Krol być niemoże, ták też bez
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 43
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
kończyli. Którzy chimerycznemi Boga paśli ofiarami. Ofiarując mu to, czego nie mieli. I chcąc być Świętemi doskonałemi, ale w inszym stanie i powołaniu nie w swoim.
O! Chryste Panie zbawicielu nasz, któryś Kościoła twojego aż do końca strzec, i bronić przyobiecał od ruiny Któryś wszystkie stany świętością łaski, i Religii obowiązkami podzielonemi poświęcił. Za którego powołaniem i przydaną łaską w każdym stanie zba- NA ŚWIĘTO
wienie być może. Spraw (prosiemy cię) przez przyczynę Jędrzeja Świętego posłusznego i trwającego aż do końca w swoim powołaniu, abyśmy jego przykładem szacowali, kochali nasze powołania, i w nich pobożnie, chwalebnie aż do końca trwając bliźnim zbudowanie
kończyli. Ktorzy chimerycznemi Boga paśli ofiarami. Ofiaruiąc mu to, czego nie mieli. Y chcąc być Swiętemi doskonałemi, ale w inszym stanie y powołaniu nie w swoim.
O! Chryste Panie zbawicielu nasz, ktoryś Kościoła twoiego aż do końca strzedz, y bronić przyobiecał od ruiny Ktoryś wszystkie stany świętością łaski, y Religii obowiązkami podzielonemi poświęcił. Za ktorego powołaniem y przydaną łaską w każdym stanie zba- NA SWIĘTO
wienie być może. Spraw (prośiemy cię) przez przyczynę Iędrzeia Swiętego posłusznego y trwaiącego aż do końca w swoim powołaniu, abyśmy iego przykładem szacowali, kochali nasze powołania, y w nich pobożnie, chwalebnie aż do końca trwaiąc bliźnim zbudowanie
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 71
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
, żeby obficie Virtutem WMMciów comitetur fortuna. Oddawanie Jaśnie Wielmożnej Jejmości Panny Platerowny, Wojewodzianki Inflanckiej, Wielmożnemu Jegomości Panu Hylzenowi, Regentowi teraz Kancelaryj Wielkiego Księstwa Litewskiego, Staroście Brasławskiemu, przez Wielmożnego Jegomości Pana Platera Starostę Graworowskiego.
MIędzy rozmaitemi, które albo natura uformowała, albo dowcip ludzki wynalazł, albo też sama wymogła potrzeba, obowiązkami niemasz dostojniejszego, nad serc i afektów unią. Ta jest w zapisach i kompaktatach Literae mortuae vitalis Spiritas, i najpewniejszą samych zarąk i warunków kustodią. Tym niewidomym arka-
nem nie powierzchowna na pozór tylko, ale wnętrzna bez dysimulacyj słodkie więzy przyjmuje wola, tak cudzej miejsce dając Jurysdykcyj, ze swej własnej nie traci
, żeby obfićie Virtutem WMMćiow comitetur fortuna. Oddawanie Iaśnie Wielmożney Ieymośći Panny Platerowny, Woiewodźianki Inflantskiey, Wielmożnemu Iegomośći Pánu Hylzenowi, Regentowi teraz Káncellaryi Wielkiego Xięstwa Litewskiego, Starośćie Brasławskiemu, przez Wielmożnego Iegomośći Pana Platera Starostę Graworowskiego.
MIędzy rozmáitemi, ktore álbo naturá uformowáłá, álbo dowćip ludzki wynálázł, álbo też samá wymogłá potrzebá, obowiązkámi niemász dostoynieyszego, nád serc y áffektow unią. Tá iest w zápisach y kompáktátách Literae mortuae vitalis Spiritas, y naypewnieyszą sámych zárąk y wárunkow kustodią. Tym niewidomym árká-
nem nie powierzchowná ná pozor tylko, ále wnętrzná bez dyssimulacyi słodkie więzy przyimuie wolá, ták cudzey mieysce dáiąc Iurysdykcyi, ze swey włásney nie tráći
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 19
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
подпис рукъ тыми слова : Ostafii Dombrowny, Fedor Dombrowny ręką swą, ustnie proszony pieczętarz Marek Gdeszyński r swa, ustnie pieczętarz proszony Wawriniec Buczacski ręką swą, proszony pieczętarz Maniecki Stanisław. А на затылку того листу запису ты сут слова: List zapis od nas Ostafia i Fedora Dąmbrownych dany jego m panu Mikołajowi Rokickiemu ze wszystkiemi obowiązkami i kondycjami w tem zapisie wej srzodku mianowanemi i opisanemi na dosyć uczynienie tak teraźniejszego, jako i pirwszego zapisu naszego od nas danego i powierzonego jego mości panu Michałowi Pawłowiczowi. Którym to naszym zapisem satisfactia ma się stać na święto ruskie, to jest na Wniebowzięcia Przenaswiętrzy Panny Matki Boży w roku teraźniejszym tysiąc sześćset trzydziestym pierzwszym w
подпис рукъ тыми слова : Ostafii Dombrowny, Fedor Dombrowny ręką swą, ustnie proszony pieczętarz Marek Gdeszinsky r swa, ustnie pieczętarz proszony Wawriniec Buczacsky ręką swą, proszony pieczętarz Maniecky Stanisław. А на затылку того листу запису ты сут слова: List zapis od nas Ostafia y Fedora Dąmbrownych dany jego m҃ panu Mikolaiowi Rokickiemu ze wszystkiemi obowiązkami y condyciami w tem zapisie wey srzodku mianowanemi y opisanemi na dosyc uczynienie tak teraznieyszego, iako y pirwszego zapisu naszego od nas danego y powierzonego jego mosc҃i panu Michałowi Pawłowiczowi. Ktorym to naszym zapisem satisfactia ma sie stac na swięto ruskie, to iest na Wniebowzięcia Przenaswiętrzy Panny Matki Bozy w roku teraznieiszym tysiąc szescset trzydziestym pierzwszym w
Skrót tekstu: KsŻyt
Strona: 263 v
Tytuł:
Księga grodzka żytomierska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żytomierz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1635 a 1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1644
sześć tysięcy złotych polskich długu przez mię u jego msci pozyczonego, którą to sumę sześć tysięcy złotych polskich mam i powinien będę jego msci oddać na Przewodny Poniedziałek Rzymski w roku, da pan Bóg, przyszłym tysiąc sześćset trzydziestym ośmym w grodzie zytomirskim przy księgach grodzkich. A to pod zakładem takowejze sumy i wszytkiei kondycjami, obowiązkami, warunkami w tym zapisie moim wewnątrz opisanemi. Которыи жє то запис длуговы за поданεмъ и ωчєвистым признанємъ вышъ рєчоноε ωсобамы, а за принятεмъ моим урядовим до книг εсть уписанъ . 5 Запис арɛндовныи од того ж тому ж служачии в мɛсто Староɛ и Новоɛ Коростɛшовъ и в сɛло Городско Новоɛ Року тисɛча шєстсот тридъцатъ шостого мсца дɛкабра
szesc tysięcÿ złotych polskich długu przes mię u jego ms̃ci pozÿczonego, ktorą to sume szesc tysięcy złotych polskich mam y powinien będę jego ms̃ci oddac na Przewodnÿ Poniedziałek Rzymski w roku, da pan Bog, przyszłÿm tÿsiąc szescset trzydziestÿm osmÿm w grodzie zytomirskim przy xięgach grodzkich. A to pod zakładem takoweyze sumÿ ÿ wszÿtkiei condicÿami, obowiązkami, warunkami w tÿm zapisie moim wewnątrz opisanemi. Которыи жє то запис длуговы за поданεмъ и ωчєвистым признанємъ вышъ рєчоноε ωсобамы, а за принятεмъ моим урядовим до книг εсть уписанъ . 5 Запис арɛндовныи од того ж тому ж служачии в мɛсто Староɛ и Новоɛ Коростɛшовъ и в сɛло Городско Новоɛ Року тисɛча шєстсот тридъцатъ шостого мсца дɛкабра
Skrót tekstu: KsŻyt
Strona: 326 v
Tytuł:
Księga grodzka żytomierska
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żytomierz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1635 a 1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1644
naszym. Wiedzą myśliwcy, że trudniejszy daleko do unoszenia dziwak albo złowek, który się bujać i sobie nauczył gonić, aniżeli młodzik w kojcu ochrostany jastrząb; tak i nam obcy pan nawykszy in absolutis dominiis: sic voto sic jubeo, stet pro ratione voluntas, nie rychło się da obróchmanić, i chociaż go rozlicznymi pętamy obowiązkami i przysięgami, coraz się porywa z ręku, coraz do przyrodzonych ciągnie się afektów, coraz z berła na drzewo: bo jako wilka tak i ptaka natura ciągnie do lasa. I nigdy nam się exoticum nie nadawało dominium, kiedykolwiek synów królów, panów naszych, sanguine et moribus, krojem i strojem nobis simillimos do elekcji
naszym. Wiedzą myśliwcy, że trudniejszy daleko do unoszenia dziwak albo złowek, który się bujać i sobie nauczył gonić, aniżeli młodzik w kojcu ochrostany jastrząb; tak i nam obcy pan nawykszy in absolutis dominiis: sic voto sic jubeo, stet pro ratione voluntas, nie rychło się da obrochmanić, i chociaż go rozlicznymi pętamy obowiązkami i przysięgami, coraz się porywa z ręku, coraz do przyrodzonych ciągnie się afektów, coraz z berła na drzewo: bo jako wilka tak i ptaka natura ciągnie do lasa. I nigdy nam się exoticum nie nadawało dominium, kiedykolwiek synów królów, panów naszych, sanguine et moribus, krojem i strojem nobis simillimos do elekcji
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 368
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
niżej. Inflanty, nie tylko sojuszem w tej wojnie z rzecząpospolitą uczynionym, deklarował car odebrawszy Szwedowi koronie polskiej oddać, ale i w r. p. 1634, paktami z Władysławem IV królem polskim nad Polanowką spisanemi, wyrzekł się dziad tego cara, Michał Federowicz, najmniejszej pretensji do Inflantów, a przecież za temi dwiema obowiązkami nie oddają Inflantów Moskwa. ROK 1711.
§. 10. Car z Jarosławia poszedł Wisłą do Warszawy. Tam z ogrodu królewskiego, jako i z inszych, statuty różne, fontanny, zioła, drzewka kosztowne pobrał do Moskwy, wziąwszy pod owe rzeczy wiele podwód około Warszawy do stolicy prowadził. Naostałek i słup marmurowy wielki
niżej. Inflanty, nie tylko sojuszem w téj wojnie z rzecząpospolitą uczynionym, deklarował car odebrawszy Szwedowi koronie polskiéj oddać, ale i w r. p. 1634, paktami z Władysławem IV królem polskim nad Polanowką spisanemi, wyrzekł się dziad tego cara, Michał Federowicz, najmniejszéj pretensyi do Inflantów, a przecież za temi dwiema obowiązkami nie oddają Inflantów Moskwa. ROK 1711.
§. 10. Car z Jarosławia poszedł Wisłą do Warszawy. Tam z ogrodu królewskiego, jako i z inszych, statuty różne, fontanny, zioła, drzewka kosztowne pobrał do Moskwy, wziąwszy pod owe rzeczy wiele podwód około Warszawy do stolicy prowadził. Naostałek i słup marmurowy wielki
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 188
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
, a po nas potomkowie naszy. A zapłaciwszy zakład i szkody nagrodziwszy, przed się ten list dobrowolny, zapis nasz, przy swej zupełnej mocy zostawić ma, co szyrzy i dostateczniej w tym zapisie pomieniwszy, tedy my osoby wyzy mianowanę za pierwszym pozwaniem do któregokolwiek grodu powinniśmy zeznać, a to pod wszystkiemi kondycjami, obowiązkami, warunkami, według prawa pospolitego wpisanemi i na tośmy dali ten nasz list dobrowolny, zapis z pieczęcią naszą i z podpisem rąk naszych, tak tez z podpisami i z pieczęcmi rąk ich mościów panów przyjaciół naszych od nas oczewisto uproszonych, i na podpisie niżej mianowanych. Pisan w Hejewiczach roku tysiąc sześćset siedmdziesiąt szóstego miesiąca
, a po nas potomkowie naszi. A zapłaciwszy zakład y szkody nagrodziwszy, przed sie ten list dobrowolny, zapis nasz, przy swey zupełney mocy zostawic ma, co szyrzy y dostateczniey w tym zapisie pomieniwszy, tedy my osoby wyzy mianowanę za pierwszym pozwaniem do ktoregokolwiek grodu powinnismy zeznac, a to pod wszystkiemi konditiami, obowiązkami, warunkami, według prawa pospolitego wpisanemi y na tosmÿ dali ten nasz list dobrowolny, zapis s pieczęcią naszą y s podpisem rąk naszych, tak tez s podpisami y s pieczęcmi rąk jch mościów panow przyiacioł naszych od nas oczewisto uproszonych, y na podpisie nizey mianowanych. Pisan w Heiewiczach roku tysiąc szescset siedmdziesiąt szostego miesiąca
Skrót tekstu: KsOw
Strona: 52v
Tytuł:
Księga grodzka owrucka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Owrucz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo, sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
.
3. LUbo propozycja Panu BOGU i światu obrzydła od Korony Szwedzkiej do Wolnych Narodów Państw Naszych, niesłychanym nigdy przykładem wniesiona, i po wszystkich Województwach Ziemiach i Powiatach rozrzucona, nie tylko ut ab ore externi Principis detestabilis jest: ale też nowemi te zacne Korony Polskiej i W. X. Lit: Stany, jurisjurandi obowiązkami, contra hujus mali contagionem Nam się zaślubiły. Jako i My onym w zajemną przysięgą Naszą Pańską, et novo obowiązaliśmy się Diplomate. (Które przy teraźniejszej Konstytucyj wydrukować ad perpetuam rei memoriam pozwalamy) jeszcze tęż samę propozycją Dethronisationis, o której nie tylko wspomnieć ale i myślić Naród Polski nigdy niechciał, zgodą teraźniejszą
.
3. LUbo propozycya Panu BOGU y światu obrzydła od Korony Szwedzkiey do Wolnych Narodow Państw Naszych, niesłychanym nigdy przykładem wnieśiona, y po wszystkich Woiewodztwach Ziemiach y Powiatach rozrzucona, nie tylko ut ab ore externi Principis detestabilis iest: ale też nowemi te zacne Korony Polskiey y W. X. Lit: Stany, jurisjurandi obowiązkami, contra hujus mali contagionem Nam się záślubiły. Iako y My onym w zaiemną przyśięgą Naszą Pańską, et novo obowiązaliśmy się Diplomate. (Które przy teraźnieyszey Konstytucyi wydrukować ad perpetuam rei memoriam pozwalamy) ieszcze tęż samę propozycyą Dethronisationis, o ktorey nie tylko wspomnieć ale y myślić Narod Polski nigdy niechćiał, zgodą teraźnieyszą
Skrót tekstu: KonstLub
Strona: 89
Tytuł:
Konstytucje Sejmu Walnego dwuniedzielnego lubelskiego
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia J.K. M. i Rzeczypospolitej Collegium Warszawskie Scholarum Piiarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1739
Data wydania (nie wcześniej niż):
1739
Data wydania (nie później niż):
1739