jedni aż w Prusiech, drudzy in varias vias, nigdzie nie wypoczywając. Obiegłem kraj zapuszczański. Trafiłem pa zapust i na wesele w domu ipani Kryszpinowej wojewodziny witebskiej, sprawującej gody sługom swoim; bardzom był miły gość i dobrze traktowany przez dwa dni, odjechałem udarowany rozmaitemi podarunkami. Powracając od jejmości ku obozowi, casu napadłem na ludzi moskiewskich z wielbłądami, które zabrałem i one w Żołudku królowi imci szwedzkiemu darowałem.
Do Kowna poszły wojska na lokacją. Było przy nas 1000 szwedów z pułkownikiem Dykierem. W Olkinnikach zetkaliśmy się z podjazdem moskiewskim pod komendą Baura i z podjazdem litewskim pod komendą Zaranka. Zniesiony podjazd
jedni aż w Prusiech, drudzy in varias vias, nigdzie nie wypoczywając. Obiegłem kraj zapuszczański. Trafiłem pa zapust i na wesele w domu jpani Kryszpinowéj wojewodziny witebskiéj, sprawującéj gody sługom swoim; bardzom był miły gość i dobrze traktowany przez dwa dni, odjechałem udarowany rozmaitemi podarunkami. Powracając od jejmości ku obozowi, casu napadłem na ludzi moskiewskich z wielbłądami, które zabrałem i one w Żołudku królowi imci szwedzkiemu darowałem.
Do Kowna poszły wojska na lokacyą. Było przy nas 1000 szwedów z pułkownikiem Dykierem. W Olkinnikach zetkaliśmy się z podjazdem moskiewskim pod komendą Baura i z podjazdem litewskim pod komendą Zaranka. Zniesiony podjazd
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 125
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
się i uszańcował, Władysław tez przytomny tej ekspedycyj przyprowadził 16000. ognistego Wojska, ale schorzały w Zamku Chocimskim spoczywał. Od 30. Sierpnia zaczęte z Tatarami potyczki ale zawsze Tatarom nieszczęśliwe, przybył potym i Osman Cesarz Turecki z 300000. Turków, 80000. Tatarów, i 12000. Janczarów, i rozłożył Obóz przeciw naszemu Obozowi, bo Chodkiewicz nie chciał wstępnym bojem, ale tylko atakującego Nieprzyjaciela odrażał. Od 4. Września Turcy Polaków atakowali aż do 9. Października, ale zawsze z znaczną stratą swoich. Na koniec Turkom się sprzykrzyła pora wo jenna i nie szczęśliwa dla nich, Polacy też widząc nie dostatek prochów, i kul pokój Zołkiewskiego stwierdzić
śię i uszańcował, Władysław tez przytomny tey expedycyi przyprowadźił 16000. ognistego Woyska, ale schorzały w Zamku Choćimskim spoczywał. Od 30. Sierpnia zaczęte z Tatarami potyczki ale zawsze Tatarom nieszczęśliwe, przybył potym i Osman Cesarz Turecki z 300000. Turków, 80000. Tatarów, i 12000. Janczarów, i rozłożył Oboz przećiw naszemu Obozowi, bo Chodkiewicz nie chćiał wstępnym bojem, ale tylko attakującego Nieprzyjaćiela odrażał. Od 4. Września Turcy Polaków attakowali aż do 9. Paźdźiernika, ale zawsze z znaczną stratą swoich. Na koniec Turkom śię sprzykrzyła pora wo jenna i nie szczęśliwa dla nich, Polacy też widząc nie dostatek prochów, i kul pokóy Zołkiewskiego stwierdźić
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 80
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
krajać i podawać u stołu Królewskiego potrawy Cześnikowi.
STOLNIKOWIE stołów dyspozycją Królewskich czynić, i na stole porządnie potrawy ustanowić.
PODSTOLOWIE powinni przed niosącemi potrawy do stołu Królewskiego laskę nieść. KORONNI.
CZESNIKOWIE czestować u stołu Królewskiego, i podawać potrawy.
PISARZE Polni już wyżej namienieni.
GENERAŁOWIE Artyleryj i o tych wyżej.
OBOZNI powinni Obozowi Wojskowemu, Polni, a Koronni Rzeczypospolitej podczas Pospolitego ruszenia wyznaczać miejsce; Koronni Koronnym, Litewscy Litewskim kiedy wojsko w polu ma się lokować.
StrażNICY powinni oko mieć na zdradę Nieprzyjacielską, kiedy wojsko w Polu.
REGENCI powinni Aktów Rzeczypospolitej pilnować Koronni Koronnych, Litewscy Litewskich.
INSTYGATOROWIE najsumnienniejszą mają obligacją, żeby zawsze donosili podczas Sejmów
krajać i podawać u stołu Królewskiego potrawy Cześnikowi.
STOLNIKOWIE stołôw dyspozycyą Królewskich czynić, i na stole porządnie potrawy ustanowić.
PODSTOLOWIE powinni przed niosącemi potrawy do stołu Królewskiego laskę nieść. KORONNI.
CZESNIKOWIE czestować u stołu Królewskiego, i podawać potrawy.
PISARZE Polni już wyżey namienieni.
GENERAŁOWIE Artyleryi i o tych wyżey.
OBOZNI powinni Obozowi Woyskowemu, Polni, á Koronni Rzeczypospolitey podczas Pospolitego ruszenia wyznaczać mieysce; Koronni Koronnym, Litewscy Litewskim kiedy woysko w polu ma śię lokować.
STRAZNICY powinni oko mieć na zdradę Nieprzyjaćielską, kiedy woysko w Polu.
REGENCI powinni Aktów Rzeczypospolitey pilnować Koronni Koronnych, Litewscy Litewskich.
INSTYGATOROWIE naysumniennieyszą mają obligacyą, żeby zawsze donośili podczas Seymów
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 217
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
funkcjach publicznych abo w Obozie Wojsk Koronnych, abo ciężko chorujący, wolni są od pospolitego ruszenia, ale na ich miejsce Urzędnicy po Kasztelanach obejmują Komendę.
Każdy Kasztelan lub Urzędnik mający Komendę swego Powiatu, lub Chorągwi powinien na miejscu spocząć przez 3. dni pod Namiotem, a 4. dnia porządnie ruszyć się z miejsca ku Obozowi.
Obligacje Chorążych a żeby każdy na Pospolite ruszenie swoje własną Chorągiew podniósł z Herbem swojego Województwa, lub Ziemi, lub Powiatu, gdzie jest Chorążym; które zaś Powiaty nie mają swoich Chorążych, to Chorąży Województwa tego powinien rozdać Chorągwie, i Substytutów naznaczyć. RZĄD POLSKI. O STACJACH I SZKODACH POSPOLITEGO RUSZENIA.
KAsztelan,
funkcyach publicznych abo w Oboźie Woysk Koronnych, abo ćięszko chorujący, wolni są od pospolitego ruszenia, ale na ich mieysce Urzędnicy po Kasztelanach obeymują Kommendę.
Każdy Kasztelan lub Urzędnik mający Kommendę swego Powiatu, lub Chorągwi powinien na mieyscu spocząć przez 3. dni pod Namiotem, á 4. dnia porządnie ruszyć się z mieysca ku Obozowi.
Obligacye Chorążych á żeby każdy na Pospolite ruszenie swoje własną Chorągiew podniósł z Herbem swojego Województwa, lub Ziemi, lub Powiatu, gdzie jest Chorążym; które zaś Powiaty nie mają swoich Chorążych, to Chorąży Województwa tego powinien rozdać Chorągwie, i Substytutów naznaczyć. RZĄD POLSKI. O STACYACH I SZKODACH POSPOLITEGO RUSZENIA.
KAsztelan,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 242
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, widzi i uznawa, Że mu do zupełnego szczęścia nie dostawa Naleźć pannę, co mu się to ukazowała, To, jako błyskawica, nagle zaś znikała. Szuka po wszytkiem lesie, zwiedza wszytkie knieje; A iż mu coraz to mniej zostawa nadzieje, Aby ją miał gdzie naleźć, przeciw Paryżowi Ku hiszpańskiemu prosto jechał obozowi,
LXII.
Ulżywając niesmaku i swojej żałości, Którą miał, że nie przywiódł do skutku miłości, Tem, że jako ślubował, panem szyszakowi Został, który należał cnemu Orlandowi. Orland potem długi czas szukał swojej zguby, Dowiedziawszy się, jakie Ferat czynił chluby Z tej zdobyczy; któremu nie odjął szyszaka, Aż kiedy
, widzi i uznawa, Że mu do zupełnego szczęścia nie dostawa Naleść pannę, co mu się to ukazowała, To, jako błyskawica, nagle zaś znikała. Szuka po wszytkiem lesie, zwiedza wszytkie knieje; A iż mu coraz to mniej zostawa nadzieje, Aby ją miał gdzie naleść, przeciw Paryżowi Ku hiszpańskiemu prosto jechał obozowi,
LXII.
Ulżywając niesmaku i swojej żałości, Którą miał, że nie przywiódł do skutku miłości, Tem, że jako ślubował, panem szyszakowi Został, który należał cnemu Orlandowi. Orland potem długi czas szukał swojej zguby, Dowiedziawszy się, jakie Ferat czynił chluby Z tej zdobyczy; któremu nie odjął szyszaka, Aż kiedy
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 263
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
owych wpolu posiełkował, Spadnie niespodziewany, jako piorun z-boku. Czym Hultajstwo wsparuje: i tak długo w-kroku Ich utrzyma, póki się i ci nie poprawią, I w-Zamku obleżeni zatym nie wybawią, Którzy już przepadali. Jednak dla nawału Tym większego co dalej, przyszło się pomału Brać ku Obozowi, posiełku nie mając, Ile słyszy od Zbiegów którzy uciekając, Jednostajnie twierdzili o Chmielnickim blisko Samym następującym. A jako mrowisko Od sśońca rozparzone, albo suche liście Z-drzewa swego opadnie, w-takiej jego przyście Liczbie opowiadając. Wiec skoro się ruszy Obóz Pod Konstantynów; lako gdy posuszy Zioła rane Syriusz, tak serca
owych wpolu posiełkował, Spadnie niespodźiewány, iáko piorun z-boku. Czym Hultaystwo wsparuie: i tak długo w-kroku Ich utrzyma, poki sie i ći nie poprawią, I w-Zámku obleżeni zátym nie wybawią, Ktorzy iuż przepadáli. Iednak dla nawału Tym wiekszego co daley, przyszło sie pomału Brać ku Obozowi, posiełku nie maiąc, Ile słyszy od Zbiegow ktorzy ućiekaiąc, Iednostaynie twierdźili o Chmielnickim blisko Sámym nastepuiącym. A iako mrowisko Od sśońca rozparzone, albo suche liśćie Z-drzewá swego opadnie, w-tákiey iego przyśćie Liczbie opowiádáiąc. Wiec skoro sie ruszy Oboz Pod Konstantynow; lako gdy posuszy Zioła rane Syryusz, tak serca
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 51
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
lichoty! Zaczym gdy wyharował głód idź z jednej strony I pragnienie żarliwe z-drugiej nieskończony Trud, i nigdy niespanie, ludzkiego żywota Najgłówniejszy Tyrani, niemal już ochota I rece ustawały i wszytkie sposoby Do bronienia dalszego. Ile z-tąd choroby Zawziąwszy się okrutne, i i zarazy sprosne Z-plag powietrznych, czyniły widoki żałosne Obozowi wszytkiemu. Tych z-rąk upuszczając Lonty nie utrzymane, Owych aż kąsając Ziemie spiekłą zeboma: I z tąd codzień mało Kiedy tak strapionego Wojska ubywało, A znowuż te okopy jak i owe pierwsze, Zdały się być co daJej i dłuższe i szersze Nad te małość trojako zwołają Wodzowie Rade o tym. Gdzie
lichoty! Zaczym gdy wyharował głod idź z iedney strony I prágnienie żarliwe z-drugiey nieskończony Trud, i nigdy niespanie, ludzkiego żywota Naygłownieyszy Tyranni, niemal iuż ochota I rece ustawáły i wszytkie sposoby Do bronienia dalszego. Ile z-tąd choroby Zawźiąwszy sie okrutne, i i zarazy sprosne Z-plag powietrznych, czyniły widoki załosne Obozowi wszytkiemu. Tych z-rąk upuszczaiąc Lonty nie utrzymane, Owych aż kąsaiąc Ziemie spiekłą zebomá: I z tąd codźień mało Kiedy tak strapionego Woyská ubywało, A znowuż te okopy iák i owe pierwsze, Zdały sie bydź co daIey i dłuższe i szersze Nad te małość troiáko zwołaią Wodzowie Rade o tym. Gdźie
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 70
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
przeszłe wymawiają, Oto teraz i Króla miedzy sobą mają; Który żyć i umierać społem nimi będzie. A to rzekszy każdego w-Wojskowym urzędzie Swym napomni; i jakim rano jutro szykiem Wyniść mają umówi, tym czasem z-Iezykiem Ktoś przybieży, i rumor gruchnie podejrzany, Ze w-kilku Nieprzyjaciel milach już widziany Zmierza ku Obozowi o czym Gdeszyńskiemu, Meżowi w-tych odwagach przed laty Wielkiemu, Król podjechać rozkaże; i dojść pewnej rzeczy. Który bliższe około zbiezawszy posieczy, I knieje i uchody, kiedy nijakiego Tropu postrzec nie może Nieprzyjacielskiego, Nazad się w-tym powróci. Król jednak przeczuje Noc te wszytke, i co skąd chrośnie upatruje
przeszłe wymawiaią, Oto teraz i Krolá miedzy sobą maią; Ktory żyć i umierać społem nimi bedźie. A to rzekszy każdego w-Woyskowym urzedźie Swym nápomni; i iákim rano iutro szykiem Wyniść maią umowi, tym czásem z-Iezykiem Ktoś przybieży, i rumor gruchnie podeyrzány, Ze w-kilku Nieprzyiaćiel milach iuż widźiány Zmierza ku Obozowi o czym Gdeszynskiemu, Meżowi w-tych odwagach przed láty Wielkiemu, Krol podiechać roskaże; i doyść pewney rzeczy. Ktory bliższe około zbiezawszy posieczy, I knieie i uchody, kiedy niiakiego Tropu postrzedz nie może Nieprzyiacielskiego, Názad sie w-tym powroći. Krol iednak przeczuie Noc te wszytke, i co zkąd chrośnie upatruie
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 82
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
szkodziła, gdy trwało to wojenne praeludium Pan Pułkownik Neuszler/ wziął ordynans/ ażeby z swoim Pułkiem/ Wałem otoczonych Janczarów/ z okopu rugował/ którzy potykającemu się naszemu żołnierzowi wielką czynili szkodą. uderzywszy tedy gorącym impetem pomieniony Pułkowinik/ lubo z niemałą swoich stratą wyparł jednak z okopów Janczarów/ ale gdy się nader począł ku Obozowi Tureckiemu zbliżać/ przeciwko niemu dwa tysiacaTurków wypadło/ której/ której potęgi strzymać niemogąc; Piechotę swoję w odebranej Janczarom fosie zasadziwszy/ sam ustępował. piechota zaś następującego Turczyna z okopu patrzyła/ której też i Bawarska Dragania posiłek dawała/ a oraz postrzegszy że nieprzyjaciel ustępuje/ ona się też Wałem osypała. Tym czasem Obóz
szkodźiłá, gdy trwáło to woienne praeludium Pan Pułkownik Neuszler/ wźiął ordináns/ áżeby z swoim Pułkiem/ Wáłem otocżonych Iáncżarow/ z okopu rugowáł/ ktorzy potykáiącemu się nászemu żołnierzowi wielką cżynili szkodą. vderzywszy tedy gorącym impetem pomieniony Pułkowinik/ lubo z niemáłą swoich strátą wypárł iednák z okopow Iáncżarow/ ále gdy się náder pocżął ku Obozowi Tureckiemu zbliżáć/ przećiwko niemu dwá tyśiacáTurkow wypádło/ ktorey/ ktorey potęgi strzymáć niemogąc; Piechotę swoię w odebráney Iáncżárom fossie zásádźiwszy/ sam vstępował. piechotá zás nástępuiąceg^o^ Turcżyná z okopu pátrzyłá/ ktorey też y Báwárska Drágánia pośiłek dawáłá/ á oraz postrzegszy że nieprzyiaciel vstępuie/ oná sie też Wáłem osypáłá. Tym czásem Oboz
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: B4
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
stolnika zacnego.
Tam sprawa dzielnych wojenników onych Wiele pogaństwa legło pobitego, Drudzy w rozsypkę, rad swych zamyślonych Odbiegszy, poszli, żołnierza polskiego Męstwem zrażeni; tamże z pomienionych Tatarskich pułków, przywodzcę samego Karakasz murzę w okowy podano, I kilku przednich Kozaków złapano.
A kiedy przyszło z wojski koronnemi Od Sokala się z królem obozowi, Ze wszech wojewódzctw ruszyć zebranemi, Gdzie rada była ku Beresteczkowi; Tam król zniósłszy się z radami swojemi, Koniecpolskiemu sprawnemu mężowi Poruczył, aby przed się wziął tę sprawę, Miejsca onego opatrzył przeprawę.
Podjął się chętnie bohatyr wspaniały, A mając własnym kosztem stawionego Na wybór prawie poczet okazały Ludu półtora tysiąca bitnego,
Żądał
stolnika zacnego.
Tam sprawa dzielnych wojenników onych Wiele pogaństwa legło pobitego, Drudzy w rozsypkę, rad swych zamyślonych Odbiegszy, poszli, żołnierza polskiego Męstwem zrażeni; tamże z pomienionych Tatarskich pułków, przywodzcę samego Karakasz murzę w okowy podano, I kilku przednich Kozaków złapano.
A kiedy przyszło z wojski koronnemi Od Sokala się z królem obozowi, Ze wszech wojewódzctw ruszyć zebranemi, Gdzie rada była ku Beresteczkowi; Tam król zniosłszy się z radami swojemi, Koniecpolskiemu sprawnemu mężowi Poruczył, aby przed się wziął tę sprawę, Miejsca onego opatrzył przeprawę.
Podjął się chętnie bohatyr wspaniały, A mając własnym kosztem stawionego Na wybór prawie poczet okazały Ludu półtora tysiąca bitnego,
Żądał
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 344
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842