. P. Na co się zda Sfera? O. Na to, aby nam wyrażała Symetrią świata, i do łatwiejszego pojęcia służyła biegu gwiazd, i pokazywała koneksyą obrotów Niebieskich z tym wszystkim co się dzieje na naszym Okręgu ziemskim: jako to aby nas nauczyła jak się odmieniają cztery części roku, czyli czworakie chwile odmienne przez bieg roczny słońca stające się, tudzieżaby nam wyeksplikowała rozmaitość temeperamentu powietrza po różnych miejscach, czyli Klimata etc. P. Jaki jest pierwszy obrót Niebios najgeneralniejszy? O. Dzienny, przezeń bowiem niebiosa i wszystkie na nich konstelacje od wschodu do zachodu we dwadzieścia cztery godziny obracają się: i ten jest bieg najgeneralniejszy całej
. P. Na co się zda Sfera? O. Na to, aby nam wyrażała Symetryą świata, y do łatwieyszego poięcia służyła biegu gwiazd, y pokazywała konnexyą obrotow Niebieskich z tym wszystkim co się dzieie na naszym Okręgu ziemskim: iako to aby nas nauczyła iak się odmieniaią cztery częsci roku, czyli czworakie chwile odmienne przez bieg roczny słońca staiące się, tudzieżaby nam wyexplikowała rozmaitość temeperamentu powietrza po rożnych miejscach, czyli Klimata etc. P. Jaki iest pierwszy obrot Niebios najgeneralnieyszy? O. Dzienny, przezeń bowiem niebiosa y wszystkie na nich konstellacye od wschodu do zachodu we dwadzieścia cztery godziny obracaią się: i ten iest bieg naygeneralnieyszy całey
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 252
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Niechaj płaczą, niech proszą: wy nie dowierzajcie I ostrożniejsze z tego przykładu bywajcie. Szczęśliwy to, o piękna biała płci, co szkody Może się własnej ustrzec z inszego przygody!
VII.
Strzeżcie się - napominam - strzeżcie gładkiej młodzi, Której wiek z pierwszych kwiatów dopiero wychodzi: Prędko giną i rosną ich nieutrzymane Coraz odmienne żądze, jak ognie słomiane. Jako gonią myśliwcy wskok uciekające Po górach i po lesiech w zimno, w znój zające; Ale gdy je uszczują, mało o nie dbają, A o te tylko stoją, które uciekają:
VIII.
Tak i ci młodzikowie, którzy w swej miłości Doznawają więc po was częstokroć twardości,
Niechaj płaczą, niech proszą: wy nie dowierzajcie I ostrożniejsze z tego przykładu bywajcie. Szczęśliwy to, o piękna biała płci, co szkody Może się własnej ustrzedz z inszego przygody!
VII.
Strzeżcie się - napominam - strzeżcie gładkiej młodzi, Której wiek z pierwszych kwiatów dopiero wychodzi: Prętko giną i rostą ich nieutrzymane Coraz odmienne żądze, jak ognie słomiane. Jako gonią myśliwcy wskok uciekające Po górach i po lesiech w zimno, w znój zające; Ale gdy je uszczują, mało o nie dbają, A o te tylko stoją, które uciekają:
VIII.
Tak i ci młodzikowie, którzy w swej miłości Doznawają więc po was częstokroć twardości,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 198
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
tylko Ojcowskie ustawy odmianę ucierpieli/ ale i Boże Przykazania/ żadnej odmienności niepodległe szyje łamać musiały. Wszystkie się w nim Cerkwie Chrystusowej dogmata zaniedbały/ wniwecz obróciły/ i prochem niepamięci zapadły. Tak/ że się i ślad pierwszej pobożności dopiero w nim nie najduje/ przeminęły stare i gruntone rzeczy /a nowo wymyślne i łatwo odmienne nastąpiły/ któremi już nowinkami niezliczone narody od siebie odtrącił/ i nie oszacowaną szkodę poniósł. Ci jednak nowozakonni ostatniego wieku obłudni Faryzeuszowie/ Wschodniej Cerkwi/ swoim ją i obcym do ohydzenia przywodząc/ one wyższej położone niesłychane/ nieprawdziwe/ i nigdy w Cerkwi niebywałe błędy i zabobony nad wolą sumienia swego bez wstydu przypisują. I
tylko Oycowskie vstáwy odmiánę vćierpieli/ ále y Boże Przykazánia/ żadney odmiennośći niepodległe szyie łamáć muśiáły. Wszystkie się w nim Cerkwie Chrystusowey dogmata zániedbáły/ wniwecż obroćiły/ y prochem niepámięći zápádły. Ták/ że się y ślad pierwszey pobożnośći dopiero w nim nie nayduie/ przeminęły stáre y gruntone rzecży /á nowo wymyślne y łatwo odmienne nastąpiły/ ktoremi iuż nowinkámi niezlicżone narody od śiebie odtrąćił/ y nie oszácowáną szkodę poniosł. Ci iednák nowozakonni ostátniego wieku obłudni Pháryzeuszowie/ Wschodniey Cerkwi/ swoim ią y obcym do ohydzenia przywodząc/ one wyższey położone niesłycháne/ nieprawdziwe/ y nigdy w Cerkwi niebywáłe błędy y zabobony nád wolą sumienia swego bez wstydu przypisuią. Y
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 83v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
, aby się jakie znajdowało w ich rządach: nasze tylko, przy tak długich wakacjach rozumie, że się może obejść ab omni cura, et sollicitudine około Dobra pospolitego.
Wprawdzie, nic póżądańsżego, jako zić bez kłopotu i pracy, gdyby in eadem tranquillitate utrzymać wszystkie rewolucje, które są in continuo motu, i które odmienne z wiekami, koniunktury co raz nowe producunt.
Dwa powinny być pryncypalne objecta, in quovis gubernio, jedno; złym cyrkumstancjom zabieżeć; a drugie, z dobrych profitować. Obojgu temu trzeba bez przestanku invigilare: Trzeba sobie immaginować, że Ojczyzna jest to pupilla opieki potrzebująca, i którą z oczu nie trzeba spuszczać; a
, aby się iakie znaydowało w ich rządách: nasze tylko, przy tak długich wakácyach rozumie, źe się moźe obeyść ab omni cura, et sollicitudine około Dobra pospolitego.
Wprawdźie, nic poźądańsźego, iako źyć bez kłopotu y pracy, gdyby in eadem tranquillitate utrzymáć wszystkie rewolucye, ktore są in continuo motu, y ktore odmienne z wiekámi, konjunktury co raz nowe producunt.
Dwa powinny bydź pryncypalne objecta, in quovis gubernio, iedno; złym cyrkumstancyom zabieźeć; á drugie, z dobrych profitowáć. Oboygu temu trźeba bez prźestánku invigilare: Trzeba sobie immaginowáć, źe Oyczyzna iest to pupilla opieki potrzebuiąca, y ktorą z oczu nie trzeba spuszczáć; á
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 91
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
. to jest Księgi zbierane: inaczej się zowią Digestum, albo Libri Digestorum, które zebrane są z rozkazu Juliana Cesarza przez 37 Jurystów, z których szesnastu trzyletnią pracą dwa tysiące Ksiąg Prawnych na Ksiąg 50 skompendyowali: Z tych 50 Ksiąg 24 zowią się Digestum vetus, a 14 zowią się Infortiatum, tojest Leges Fortissimae nie odmienne, nie skasowane, tojest Testamenta. Reszta owych Ksiąg 50 zowie się Dygestum Novum Trzecia Część Iuris Civilis, albo Caesarei jest CODEX NOTUS, z dawnego Justyniana Kodeksa wykorrygowany, na 12 Ksiąg podzielony, z których trzy ostatnie często się VOLUMEN nazywają. Czwarta Część Prawa tegoż Świeckiego są Autentyczne, albo NOVELIAE LEGES, do
. to iest Xięgi zbierane: inaczey się zowią Digestum, albo Libri Digestorum, ktore zebrane są z roskazu Iuliana Cesarza przez 37 Iurystow, z ktorych szesnastu trzyletnią pracą dwa tysiące Xiąg Prawnych na Xiąg 50 skompendyowali: Z tych 50 Xiąg 24 zowią się Digestum vetus, a 14 zowią się Infortiatum, toiest Leges Fortissimae nie odmienne, nie skasowane, toiest Testamenta. Reszta owych Xiąg 50 zowie się Digestum Novum Trzecia Część Iuris Civilis, albo Caesarei iest CODEX NOTUS, z dawnego Iustyniana Kodexa wykorrygowany, na 12 Xiąg podzielony, z ktorych trzy ostatnie często się VOLUMEN nazywaią. Czwarta Część Prawa tegoż Swieckiego są Autentyczne, albo NOVELIAE LEGES, do
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 360
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
marszałkowi nadwornemu lit. nastąpił.
Była i drugiej strony wielka pilność i zabieganie o przyjaźń, posłów. Z tym wszystkim, jak książęta Czartoryscy wypadli z, faworów królewskich, co żywo do Mniszka, marszałka nadwornego koronnego, do hetmana wielkiego koronnego wszyscy garnęli się, a książąt Czartoryskich odstępowali. Widząc ks. ks. Czartoryscy odmienne ku sobie wielu przyjaźnie, starali się sejm zerwać. Fronckiewicz, podstarości grodzki piński, zawołany w szalbierstwie, addictus księciu kanclerzowi lit., namówił Strawińskiego, posła i pisarza grodzkiego starodubowskiego, dawszy mu czerw, zł 500, że ten sejm zerwał. A tak wielu barzo senatorów i posłów zjechało się do hetmana wielkiego koronnego
marszałkowi nadwornemu lit. nastąpił.
Była i drugiej strony wielka pilność i zabieganie o przyjaźń, posłów. Z tym wszystkim, jak książęta Czartoryscy wypadli z, faworów królewskich, co żywo do Mniszka, marszałka nadwornego koronnego, do hetmana wielkiego koronnego wszyscy garnęli się, a książąt Czartoryskich odstępowali. Widząc ks. ks. Czartoryscy odmienne ku sobie wielu przyjaźnie, starali się sejm zerwać. Fronckiewicz, podstarości grodzki piński, zawołany w szalbierstwie, addictus księciu kanclerzowi lit., namówił Strawińskiego, posła i pisarza grodzkiego starodubowskiego, dawszy mu czerw, zł 500, że ten sejm zerwał. A tak wielu barzo senatorów i posłów zjechało się do hetmana wielkiego koronnego
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 441
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
rosną a nie w kwiaty. Kto chce mieć nowalią i raritatem w zimie kwitnące narcyzy i hiacynty, niech przed jesienią w waze, lub w skrzynie ziemią wysypaną je wsadzi, w ciepłej konserwuje izbie, często polewając letnią wodą, będzie miał i kwiat i odorem napełnione pokoje. Tulipany, które się z nasienia rodzą, odmienne różne miewają kwiaty. ale aż piątego kwitnąć poczynają roku. Siać je potrzeka koło Z. Bartłomieja. Tulipany żadnego nie mają odoru, oprócz tych, co są cytrynowego i niby żółtawego koloru, na noc się zamykają. Nie lubią kompanić z innemi kwiatami, albo ziołami. Tulipany zaś te, które się rodzą z cebulek
rosną á nie w kwiaty. Kto chce mieć nowalią y raritatem w zimie kwitnące narcyzy y hyacynty, niech przed iesienią w waze, lub w skrzynie ziemią wysypaną ie wsadzi, w ciepłey konserwuie izbie, często polewaiąc letnią wodą, będzie miał y kwiat y odorem napełnione pokoie. Tulipany, ktore się z nasienia rodzą, odmienne rożne miewaią kwiaty. ale aż piątego kwitnąć poczynaią roku. Siać ie potrzeka koło S. Bartłomieia. Tulipany żadnego nie maią odoru, oprocz tych, co są cytrynowego y niby żołtawego koloru, na noc się zamykaią. Nie lubią kompanić z innemi kwiatami, albo ziołami. Tulipany zaś te, ktore się rodzą z cebulek
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 434
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
niektórym pochodzić z korzenia ziół na też afekcją pomocnych, i żażywanych, tam się in copia rodzących, które zióła zowią Sarsaparylla. Są też w Meksykańskim Kraju, wody czarnością do atramentu podobne, na niektórych miejscach.
Od wody idąc do RYB, te w Ameryce, jak i w starych Świata częściach są jednakowe, inne odmienne. Wieloryby tam dziwnie wielkie, które sikawkami przy głowie i pysku będącemi za jednym razem wody po beczce wytryskają w górę. Ryby Sumare po Hiszpańsku tam nazwane, to jest Czapka okryte, takiej są wielkości, iż okręty wywracają, czemu zapobiegając Marynarze beczki im z okrętów wyrzucają dla zabawki. ZOŁWIE na Insule Fuego, albo
niektorym pochodzić z korzenia ziół na też affekcyą pomocnych, y żażywanych, tam się in copia rodzących, ktore zióła zowią Sarsaparilla. Są też w Mexikańskim Kraiu, wody czarnością do atramentu podobne, na niektorych mieyscach.
Od wody idąc do RYB, te w Ameryce, iak y w starych Swiata częściach są iednakowe, inne odmienne. Wieloryby tam dziwnie wielkie, ktore sikawkami przy głowie y pysku będącemi za iednym razem wody po beczce wytryskaią w górę. Ryby Sumare po Hiszpańsku tam nazwane, to iest Czapka okryte, takiey są wielkości, iż okręty wywracaią, czemu zapobiegaiąc Marynarze beczki im z okrętow wyrzucaią dla zabawki. ZOŁWIE na Insule Fuego, albo
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 618
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
już przedystillowana. I przeto mylą się barzo ci na tym w probie wód cieplicznych/ że wszystkich doświadczać chcą dystillując one: bo takowe wody/ które się kładą w pierwszym rzędzie/ nic po sobie nie zostawują. Druga proba albo znak jest takowych wód pierwszych: jeśliż mając jaki znaczny przymiot do leczenia chorób/ nie odmienne są/ ale jednakowe zawsze/ tak w smaku jako i w wonności/ i jednostajną obfitością wynikają i płyną. Przyczyna tego jest/ że takowe mają być a nie inaksze: jako albowiem ustawicźnie zstaje onej materycy pod ziemią/ z której się rodzą i mnożą kruszce/ i jakoby nasienie jest ich jakieś/ z którego/
iuż przedistillowána. Y przeto mylą się bárzo ći na tym w probie wod ćieplicżnych/ że wszystkich doświadcżać chcą distilluiąc one: bo tákowe wody/ ktore się kładą w pierwszym rzędźie/ nic po sobie nie zostáwuią. Druga probá álbo znak iest takowych wod pierwszych: iesliż máiąc iaki znacżny przymiot do lecżenia chorob/ nie odmienne są/ ale iednákowe záwsze/ tak w smáku iáko y w wonnośći/ y iednostayną obfitośćią wynikáią y płyną. Przycżyná tego iest/ że takowe maią bydź á nie inaksze: iáko álbowiem vstáwicźnie zstaie oney mátericy pod źiemią/ z ktorey się rodzą y mnożą kruszce/ y iákoby naśienie iest ich iákieś/ z ktorego/
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 63.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
atq Fortis appare: sapienter idem Contrahes vento nimiùm secundo, Turgida vela.
Nauki jego te są. Którzy chcą bezpieczniej okrutniki skrócić/ ci mają dobrocią/ a nie odzieniem bucznym się pokazać/ bo dobrota jest pokoj/ a okrucieństwo zły zysk. Rzeczy złych a mierzjonych nie miłuj ani mów. Lubości są rzeczy zawsze odmienne/ ale część ta wiecznie trwa. Nieszczęścia swego nie rozsławiaj/ żebyś z tąd nieprzyjacielom pociechy nie dał. Każdego sobie zachowaj/ a nie draźń nikogo. Coć miło tego się trzymaj/ a gwałtownych rzeczy się wystrzegaj. Więtszemu Panu nie przeciw się. Dobroć oddawaj/ a nad nędznym litościw bywaj. Z madremi
atq Fortis appare: sapienter idem Contrahes vento nimiùm secundo, Turgida vela.
Náuki iego te są. Ktorzy chcą bespiecżniey okrutniki skroćić/ ći máią dobroćią/ á nie odźieniem bucżnym się pokázáć/ bo dobrotá iest pokoy/ á okrućieństwo zły zysk. Rzecży złych á mierźionych nie miłuy áni mow. Lubośći są rzecży záwsze odmienne/ ále cżęść tá wiecżnie trwa. Nieszcżęśćia swego nie rozsłáwiay/ żebyś z tąd nieprzyiaćielom poćiechy nie dał. Káżdego sobie záchoway/ á nie draźń nikogo. Coć miło tego się trzymay/ á gwałtownych rzecży się wystrzegay. Więtszemu Pánu nie przećiw się. Dobroć oddaway/ á nád nędznym lutośćiw byway. Z madremi
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 73
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614