rozlanie bywa częstokroć tak potrzebne, jak mediany otworzenie z obfitości krwi chorującemu,utrata krajów, rozerwanie królestw czyni częstokroć Królów wielkiemi, a poddanych szczęśliwemi. Wojny szarpające Państwo Rzymskie na kawały, zdawały się być nieszczęściem ostatnim. A byłabyż Europa tak szczęśliwa pod jednego panowaniem, jako jest teraz pod tyle Królami? Przedtym miała tyle Ojczymów, ile starostów, teraz ma tyle Ojców ile Królów. Portugalia, Sycylia, Neapol, Hiszpania etc. miałyż tyle mocy, bogactw, i ludu pod jednego panowaniem, ile teraz miedzy wielo podzielone? Rzecz jest pewna, iż wojna jest jednym z największych karaniem Boskim, z tym wszystkim Bóg, gdy karze,
rozlanie bywa częstokroć tak potrzebne, iak medyany otworzenie z obfitości krwi choruiącemu,utrata kraiow, rozerwanie krolestw czyni częstokroć Krolow wielkiemi, a poddanych szczęśliwemi. Woyny szarpaiące Państwo Rzymskie na kawały, zdawały się być nieszczęściem ostatnim. A byłabyż Europa tak szczęśliwa pod iednego panowaniem, iako iest teraz pod tyle Krolami? Przedtym miała tyle Oyczymow, ile starostow, teraz ma tyle Oycow ile Krolow. Portugalia, Sycylia, Neapol, Hiszpania etc. miałyż tyle mocy, bogactw, y ludu pod iednego panowaniem, ile teraz miedzy wielo podzielone? Rzecz iest pewna, iż woyna iest iednym z naywiększych karaniem Boskim, z tym wszystkim Bog, gdy karze,
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 230
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
z regestru. A insza słuchać klangóru Marsowej kapele, Insza rozlewac słodkie liquory insza rozlewać krew. Pro Patria zem zawsze czynił quantum potui w tym się czuję. Contra Patriam zaś ani przed tym ani teraz i dla tego mianować się bezpiecznie mogę synem jej Nie Pasierbem. Prędzej bym podobno inter Patres Patriae domacał się Ojczymów Quorum Machinationibus wyniszczona et ad ultimam egestatem , Przyprowadzona Rzpta. Quorum Incurijs In profundissimo Democryty utopiona sława jej Puteo virtute zaś, i dzielnością Wojska z labiryntów tak ciężkich wyprowadzona i restaurowana, Dalekich nie szukając dowodów szwedzka Wojna jakiej narobiła szkody i konfuzyjej Ojczyźnie Szwedzką wojnę zaś kto zbudował Mala Consilia Ordinis Intermedia A sąd Radziejowskiego niesprawiedliwy.
z regestru. A insza słuchać klangoru Marsowey kapele, Insza rozlewac słodkie liquory insza rozlewać krew. Pro Patria zem zawsze czynił quantum potui w tym się czuię. Contra Patriam zas ani przed tym ani teraz y dla tego mianować się bespiecznie mogę synęm iey Nie Pasierbem. Prędzey bym podobno inter Patres Patriae domacał się Oyczymow Quorum Machinationibus wyniszczona et ad ultimam egestatem , Przyprowadzona Rzpta. Quorum Incurijs In profundissimo Democryty utopiona sława iey Puteo virtute zas, y dzielnoscią Woyska z labiryntow tak cięzkich wyprowadzona y restaurowana, Dalekich nie szukaiąc dowodow szwedzka Woyna iakiey narobiła szkody y konfuzyiey Oyczyznie Szwedzką woynę zas kto zbudował Mala Consilia Ordinis Intermedia A sąd Radzieiowskiego niesprawiedliwy.
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 138v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Piekła nowe i niezwyczajne wymyślić Cruciatus na tego wołać ostrego miecza i okrutnej katowskiej ręki. Bo niżeli się związek rozwiąze tym czasem się nieprzyjaciel zmocni i Inaksza może być szczęśliwości rewolucja A potym wytarguje na nas nieprzyjaciel to co by my na nim mieli gdyż taka unas moda wybiwszy nieprzyjaciela zwyklismy mu zawsze dać bassarunek.
Do Ojczymów tedy mówię Ojczyzny to sobie praecustodio nie do Ojców nie do poczciwych senatorów kto się czuje być nozycami ten się niechaj uraza jeżeli chce, Ja zaś zem nigdy nie był Pasierbem ale synem Ojczyzny Matki mojej i być nie mogę choć bym chciał. Bożem jest ex Nativo dawnych Polaków sangvine nie z cudzej ziemie przewozny szlachcic
Piekła nowe y niezwyczayne wymyslić Cruciatus na tego wołac ostrego miecza y okrutney katowskiey ręki. Bo nizeli się związek rozwiąze tym czasem się nieprzyiaciel zmocni y Inaksza moze bydz szczęsliwosci rewolucyia A potym wytarguie na nas nieprzyiaciel to co by my na nim mieli gdyz taka unas moda wybiwszy nieprzyiaciela zwyklismy mu zawsze dac bassarunek.
Do Oyczymow tedy mowię Oyczyzny to sobie praecustodio nie do Oycow nie do poczciwych senatorow kto się czuie bydz nozycami ten się niechay uraza iezeli chce, Ia zas zem nigdy nie był Pasierbem ale synem Oyczyzny Matki moiey y bydz nie mogę choc bym chciał. Bozem iest ex Nativo dawnych Polakow sangvine nie z cudzey ziemie przewozny szlachcic
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 139v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Wywoziłem tedy rzeczy potrosze do Madziarowa Bom już był Smogorzów puścił Pasierbowi przed Rokiem a puściłem in eadem Qualitate jakom go odebrał i trzymał przez lat podobno 17 to jest Grunty dobre wyprawne które zastałem był po Arendarzach bardzo zaszpecone, Budynki dobre Restaurowane sady poszczepione lassy zapuszczone i nic nienaruszone co jest raritas u Ojczymów Terminy Prawne uspokojone na które wiele łozyłem kosztu i Pracy Gdyż Z P. Pan Łącki kupił był tę Majętność na sposoby niemając tak wiele piniędzy na zapłacenie jej na zaciągał był długów U klasztorów i niektóre Evictones in fundo zostawił. Oprócz tego successores pierwszej jego zony de Domo Grodzickiej czynili Iure o wniosek jej. jako
Wywoziłęm tedy rzeczy potrosze do Madziarowa Bom iuz był Smogorzow puscił Pasierbowi przed Rokiem a pusciłem in eadem Qualitate iakom go odebrał y trzymał przez lat podobno 17 to iest Grunty dobre wyprawne ktore zastałem był po Aręndarzach bardzo zaszpecone, Budynki dobre Restaurowane sady poszczepione lassy zapuszczone y nic nienaruszone co iest raritas u Oyczymow Terminy Prawne uspokoione na ktore wiele łozyłęm kosztu y Pracy Gdysz S P. Pan Łącki kupił był tę Maiętność na sposoby niemaiąc tak wiele piniędzy na zapłacenie iey na zaciągał był długow U klasztorow y niektore Evictones in fundo zostawił. Oprocz tego successores pierwszey iego zony de Domo Grodzickiey czynili Iure o wniosek iey. iako
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 283
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
piekielnym uwikłał się Styksem, Znowu ożyje, znowu odmłodnie z Feniksem? Wotum CZĘŚĆ CZWARTA
I owszem, jeźli rzeźwym pojrzymy nań okiem, Już był skonał, już się był czarnym okrył mrokiem, Skoro ptak obcy rodem, wodząc jego dzieci, Zdzicze i tych w cudzy kraj w kłopocie odleci. O jakoż tu ojczymów cisnęło się wiele, Którzy gwałtem nad nami chcieli kuratele! Teraz w Bogu nadzieja, kiedy na swym gnieździe Posłał miejsce krzyżowi, księżycu i gwiaździe, Zagrzawszy to ciepłymi męstwa swego puchy, Kędy miał grób dopiero, będzie miał pieluchy; Będzie bujał jak znowu po szerokiej sferze, A co najemnik stracił, z zyskiem zaś
piekielnym uwikłał się Styksem, Znowu ożyie, znowu odmłodnie z Feniksem? Wotum CZĘŚĆ CZWARTA
I owszem, jeźli rzeźwym pojźrymy nań okiem, Już był skonał, już się był czarnym okrył mrokiem, Skoro ptak obcy rodem, wodząc jego dzieci, Zdzicze i tych w cudzy kraj w kłopocie odleci. O jakoż tu ojczymów cisnęło się wiele, Którzy gwałtem nad nami chcieli kuratele! Teraz w Bogu nadzieja, kiedy na swym gniaździe Posłał miejsce krzyżowi, księżycu i gwiaździe, Zagrzawszy to ciepłymi męstwa swego puchy, Kędy miał grób dopiero, będzie miał pieluchy; Będzie bujał jak znowu po szerokiej sferze, A co najemnik stracił, z zyskiem zaś
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 125
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924