strony biją: a choć padnie Biją znowu/ z ziemie ją podejmując snadnie: Tak utrapioną Polskę/ po razy tak wiele/ Zrąk do rąk/ dają sobie/ jej Nieprzyjaciele. Daje Tatar Kozaku/ Kozak Moskalowi/ Moskal wiedno z Węgrzynem nagala Szwedowi. A jeśli co postronna burza wytnąć dała; Wewnętrznie się Ojczyzna wojnami mięszała. Były to dość niestrawne na Polaków kąski/ Wojna z Panem Poddanych/ i tak częste związki. Na ostatek Bóg widząc/ że się bijem sami/ Pokarał niezgodliwych z Turczynem wojnami: Gdzie lubo się Pagaństwu raz nie poszczęściło; Obficie się to jednak imże nagrodziło. Stracili pod Chocimem/ w okopach/
strony biją: á choć pádnie Biją znowu/ z źiemie ią podeymuiąc snádnie: Tak vtrapioną Polskę/ po rázy tak wiele/ Zrąk do rąk/ dáią sobie/ iey Nieprzyiaćiele. Dáie Tátar Kozaku/ Kozák Moskalowi/ Moskal wiedno z Węgrzynem nagala Szwedowi. A ieśli co postronna burza wythnąć dáłá; Wewnętrznie się Oyczyzna woynami mięszáłá. Były to dość niestráwne ná Polakow kąski/ Woyná z Pánem Poddánych/ y ták częste zwiąski. Na ostatek Bog widząc/ że się bijem sámi/ Pokarał niezgodliwych z Turczynem woynámi: Gdźie lubo się Págánstwu raz nie poszczęśćiło; Obfićie się to iednák imże nágrodźiło. Strácili pod Choćimem/ w okopách/
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: A3
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
brat wasz, przytulenie Może mieć, a w rzęsiste wniść tam zgromadzenie, Trzymałbym pewnie z tymi, którzy bez prywaty Zostawają z fakcyji, nie znają intraty; Korupcjalnym złotem cnota się ich brzydzi: Ta wyrodków ojczyzny oczywiście wstydzi. Staropolska ojczyzny miłość to sprawuje, Midasowym metalem że jawnie brakuje. Droższa u nich ojczyzna, cnota z wolnościami. Nie traci ich jenijusz glancu chciwościami. Ci są właśnie Niebierscy, parentelą sławni, Onej to Staropolski synowie jej dawni. Ci synowsko a dobrze takim idą zdaniem, Aby Polak Polakom był obrany panem, Żeby kiedy szczęśliwe one to Piastowe Czasy się powracały oraz i Lechowe Imię żeby powstało z grobowca ciemnego
brat wasz, przytulenie Może mieć, a w rzęsiste wniść tam zgromadzenie, Trzymałbym pewnie z tymi, którzy bez prywaty Zostawają z fakcyji, nie znają intraty; Korupcyjalnym złotem cnota się ich brzydzi: Ta wyrodków ojczyzny oczywiście wstydzi. Staropolska ojczyzny miłość to sprawuje, Midasowym metalem że jawnie brakuje. Droższa u nich ojczyzna, cnota z wolnościami. Nie traci ich jenijusz glancu chciwościami. Ci są właśnie Niebierscy, parentelą sławni, Onej to Staropolski synowie jej dawni. Ci synowsko a dobrze takim idą zdaniem, Aby Polak Polakom był obrany panem, Żeby kiedy szczęśliwe one to Piastowe Czasy się powracały oraz i Lechowe Imię żeby powstało z grobowca ciemnego
Skrót tekstu: SatStesBar_II
Strona: 725
Tytuł:
Satyr steskniony z pustyni w jasne wychodzi pole
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
się w tej mierze, Lecz na upad matki swej syn dobry nie bierze. ... Przypomnicie przodków swych krwawopotne czoła, Którymi co nabyli, wy tracicie zgoła, Co swym męstwem, odwagą państwa wielkie brali A bogatym paniętom prawa ustawiali. Tym przestronność państw polskich matka była własna, A wam teraz w granicach jest ojczyzna ciasna. Przez niedbalstwo, oziębłość, praktyki i zdrady Polska nasza niszczeje, giną jej osady. Wszak z tych kuźniów, co oni, szable nabywacie, Nie dla kształtu, rozumiem, przy bokach je macie. Taż szlachecka żyje w was krew cnych Polaków, Przodków naszych, a dawnych Lechowych junaków. Czas by
się w tej mierze, Lecz na upad matki swej syn dobry nie bierze. ... Przypomnicie przodków swych krwawopotne czoła, Którymi co nabyli, wy tracicie zgoła, Co swym męstwem, odwagą państwa wielkie brali A bogatym paniętom prawa ustawiali. Tym przestronność państw polskich matka była własna, A wam teraz w granicach jest ojczyzna ciasna. Przez niedbalstwo, oziębłość, praktyki i zdrady Polska nasza niszczeje, giną jej osady. Wszak z tych kuźniów, co oni, szable nabywacie, Nie dla kształtu, rozumiem, przy bokach je macie. Taż ślachecka żyje w was krew cnych Polaków, Przodków naszych, a dawnych Lechowych junaków. Czas by
Skrót tekstu: SatStesBar_II
Strona: 730
Tytuł:
Satyr steskniony z pustyni w jasne wychodzi pole
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
titulo et re, Senator ac Minister domu swe- go, owszem całej ojczyzny filar, proconsul, statysta bez porównania, króla imci szwedzkiego intimus et familaris, interesów domu swego największy manutentor od królów szwedzkiego i Stanisława polskiego odjechawszy do Berlina, tamże na afekcją dissenterii umarł in Augusto; którego straty i familia i dwory obadwa i ojczyzna żałować powinny, a chyba się cieszyć malevoli, których grzechy, egzorbitaneje, novitatum wprowadzenia, nie będą mieli już więcej censuram tantam et censorem. Podskarbstwo oddane księciu imci Czartoryskiemu podczaszemu wielkiego księstwa litewskiego, cum conditione aby ip. Sapiezie pisarzowi polnemu wiel. księstwa lit. wyliczył 200,000.
Transfugae seu desertores, owi
titulo et re, Senator ac Minister domu swe- go, owszem całéj ojczyzny filar, proconsul, statysta bez porównania, króla imci szwedzkiego intimus et familaris, interesów domu swego największy manutentor od królów szwedzkiego i Stanisława polskiego odjechawszy do Berlina, tamże na affekcyą dissenterii umarł in Augusto; którego straty i familia i dwory obadwa i ojczyzna żałować powinny, a chyba się cieszyć malevoli, których grzechy, exorbitaneye, novitatum wprowadzenia, nie będą mieli już więcéj censuram tantam et censorem. Podskarbstwo oddane księciu imci Czartoryskiemu podczaszemu wielkiego księstwa litewskiego, cum conditione aby jp. Sapiezie pisarzowi polnemu wiel. księstwa lit. wyliczył 200,000.
Transfugae seu desertores, owi
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 257
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
stany miały do jedności, i żeby stante clade Suetica, et succedente triumpho cara, mogła Polska assumpta unione przyjść ad pristinum statum ; a jeśliby korona, którą impositam miał król za protectione Suetica et partisantium miała praepedire cursum pacis, woląc ją zrzucić i dać ad decisionem totius Reip., aniżeli żeby dla korony miała ojczyzna maiora incommoda et pejora mala ponosić.
Ministrowie i partyzanci króla Stanisława, jako apostołowie bojaźliwi, relicto Domino, fugiunt. Książę Wiśniowiecki hetman polny, książę Radziwiłł, kanclerz wielkiego księstwa litewskiego, Jabłonowski fidelis Ephestion i inni, biorą amnescją u cara. Wojsko litewskie pod komendą i władzą Jana Sapiehy starosty bobrujskiego, hetmana wielkiego wiel
stany miały do jedności, i żeby stante clade Suetica, et succedente triumpho cara, mogła Polska assumpta unione przyjść ad pristinum statum ; a jeśliby korona, którą impositam miał król za protectione Suetica et partisantium miała praepedire cursum pacis, woląc ją zrzucić i dać ad decisionem totius Reip., aniżeli żeby dla korony miała ojczyzna maiora incommoda et pejora mala ponosić.
Ministrowie i partyzanci króla Stanisława, jako apostołowie bojaźliwi, relicto Domino, fugiunt. Książę Wiśniowiecki hetman polny, książę Radziwiłł, kanclerz wielkiego księstwa litewskiego, Jabłonowski fidelis Ephestion i inni, biorą amnestyą u cara. Wojsko litewskie pod komendą i władzą Jana Sapiehy starosty bobrujskiego, hetmana wielkiego wiel
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 273
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
wielmożnym i t. d., i wszystkim in genere obywatelom korony polskiej i wielkiego księstwa litewskiego uprzejmie i wiernie nam miłym. In speciali jednak pytać by się niektórych wprzódy należało, osobliwie w jurysdykcjach i prerogatywach państw naszych constitutos, gdzie władze ich, gdzie powierzonych sobie urzędów ministeriorum usus, gdzie ojczyzny obrona, owszem gdzie ojczyzna sama? Pytać by się, czy na to concreditos in Repub. piastują fasces, żeby z nich potestas dominans manipulum sobie trophaeorum wystawiała? Pytaćby się, za co ob cladom szwedów Polskę w zdobycz dano, pytaćby się czy taki jeszcze konfederacji sandomierskiej nexus, żeby w niej stawać pro fide sub perfido Principe,
wielmożnym i t. d., i wszystkim in genere obywatelom korony polskiéj i wielkiego księstwa litewskiego uprzejmie i wiernie nam miłym. In speciali jednak pytać by się niektórych wprzódy należało, osobliwie w juryzdykcyach i prerogatywach państw naszych constitutos, gdzie władze ich, gdzie powierzonych sobie urzędów ministeriorum usus, gdzie ojczyzny obrona, owszem gdzie ojczyzna sama? Pytać by się, czy na to concreditos in Repub. piastują fasces, żeby z nich potestas dominans manipulum sobie trophaeorum wystawiała? Pytaćby się, za co ob cladom szwedów Polskę w zdobycz dano, pytaćby się czy taki jeszcze konfederacyi sandomierskiéj nexus, żeby w niéj stawać pro fide sub perfido Principe,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 283
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
pro malo. Ja oto już daję pokój, idę dalej; czytam w liście wwmpana, jako wszystkie niezbożności walisz na szwedów, że hostiliter exercent że świątnice Pańskie violant podatkami, ojczyznę uciemiężają i przydajesz tytuł im nieprzyjaciół ojczystych naszych. Nie dziwować się, żeby te inkonweniencje były od nieprzyjaciela, ale się bardziej dziwię, że ojczyzna ginie nie od nieprzyjaciela, owszem od pana swego: nie tak żal, gdyby mi majętność moją cudzy niechętny, jak gdyby mi to uczynił, choć z pretensji jakich, brat, albo siostrzeniec, albo krewny. Cięższy ból od swego cierpieć. Daj my tedy to, że wszystkie egzorbitancje wypełnia szwed, bo według nas
pro malo. Ja oto już daję pokój, idę dalej; czytam w liście wwmpana, jako wszystkie niezbożności walisz na szwedów, że hostiliter exercent że świątnice Pańskie violant podatkami, ojczyznę uciemiężają i przydajesz tytuł im nieprzyjaciół ojczystych naszych. Nie dziwować się, żeby te inkonweniencje były od nieprzyjaciela, ale się bardziéj dziwię, że ojczyzna ginie nie od nieprzyjaciela, owszem od pana swego: nie tak żal, gdyby mi majętność moją cudzy niechętny, jak gdyby mi to uczynił, choć z pretensyi jakich, brat, albo siostrzeniec, albo krewny. Cięższy ból od swego cierpieć. Daj my tedy to, że wszystkie exorbitancje wypełnia szwed, bo według nas
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 422
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Chadziacki Pokój z Kozakami stwierdzony, Pósł[...] wie do zawarcia Pokoju z Moskwą wyzna- czeni, Król także promował na tym Sejmie Sukcesora po sobie na Tron, ale projekt jego nie wysłuchany. Po Sejmie skończonym wojsko Polskie związek uczyniło Marszałkiem związku obrany Świderski, toż samo uczyniło i Litewskie obrawszy sobie Marszałkiem Chwaliboga Zyromskiego, czym Król i Ojczyzna zmieszani byli, Król jednak z Czarneckim we 3000. do Litwy poszedł przeciw Moskwie, gdzie związek Litewski ledwie się nakłonił iść z Czarneckim, przeciw Chowańskiemu we 20000. obozującemu pod Połockiem, którego na 17000. trupem położyli, Król na triumf przyjechał, ale związku skaptować nie mógł, i kiedy trzeba było złączyć się z
Chadźiacki Pokóy z Kozakami stwierdzony, Posł[...] wie do zawarcia Pokoju z Moskwą wyzna- czeni, Król także promował na tym Seymie Sukcessora po sobie na Tron, ale projekt jego nie wysłuchany. Po Seymie skończonym woysko Polskie związek uczyniło Marszałkiem związku obrany Swiderski, toż samo uczyniło i Litewskie obrawszy sobie Marszałkiem Chwaliboga Zyromskiego, czym Król i Oyczyzna zmieszani byli, Król jednak z Czarneckim we 3000. do Litwy poszedł przećiw Moskwie, gdźie związek Litewski ledwie śię nakłonił iść z Czarneckim, przećiw Chowańskiemu we 20000. obozującemu pod Połockiem, którego na 17000. trupem położyli, Król na tryumf przyjechał, ale zwiąsku skaptować nie mógł, i kiedy trzeba było złączyć śię z
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 102
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, którzy wziąwszy Chmielnickiego z Klasztoru inwestyowali na Księstwo Ruskie, przez Czauzów odebrawszy Ruś na Portę, a tym czasem wojnę gotowali przeciw Polsce. Tatarowie odstąpili od Ligi Polskiej, z Moskwą Armistitium kończyło się, a Rzeczpospolita Domową wojną zakłócona, Polska głodem i powietrzem od P. Boga skarana, i już to powtórnie był. Ojczyzna bez nadziei za tego Króla salwowania się; Senatus Konsylium jednak obmyśliło zapłatę Wojsku półroczną, które wyprawione przeciw Tatarom w Ukrainę pod Komendą Machowskiego, ale zniesione łatwo 6000. Tatarskiemi 40000. i Kozackiemi 20000. Machowski i innych wielu godnych Kawalerów dostali się w niewolą Tatarską, pod nieszczęśliwym zawsze Polakom Batowem, gdzie przed 16.
, którzy wźiąwszy Chmielnickiego z Klasztoru inwestyowali na Xięstwo Ruskie, przez Czauzow odebrawszy Ruś na Portę, á tym czasem woynę gotowali przećiw Polszcze. Tatarowie odstąpili od Ligi Polskiey, z Moskwą Armistitium kończyło śię, á Rzeczpospolita Domową woyną zakłócona, Polska głodem i powietrzem od P. Boga skarana, i już to powtórnie był. Oyczyzna bez nadźiei za tego Króla salwowania śię; Senatus Consilium jednak obmyśliło zapłatę Woysku półroczną, które wyprawione przećiw Tatarom w Ukrainę pod Kommendą Machowskiego, ale znieśione łatwo 6000. Tatarskiemi 40000. i Kozackiemi 20000. Machowski i innych wielu godnych Kawalerów dostali śię w niewolą Tatarską, pod nieszczęśliwym zawsze Polakom Batowem, gdźie przed 16.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 106
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Abdykacyj Króla, ani na prośbę Prymasa i Senatu chciał Król odmienić intencyj, Sejm naznaczony, i w Uniwersałach na Sejmiki Król wyraził intencją Abdykacyj swojej. Na Sejmie kiedy na prośbę Senatu całego, i Stanu Rycerskiego Król nie chciał odmienić intencyj swojej, pożegnał przez Olszowskiego całą Rzeczpospolitą, Dyploma z obydwóch stron spisane, w którym Ojczyzna Króla, Król Ojczyznę wyzwolił od posłuszeństwa, Rzeczpospolita naznaczyła Królowi pensyj rocznej z skarbu 300000. złotych, który po Abdykacyj wyjechał prędko do Francyj na pokutę. Po Abdykacyj Króla Jana Kazimierza, Elektor Brandenburgski Starostwo Drahimskie odebrał, zostawione Książęciu Demetriuszowi Wiśniowieckiemu Hetmanowi P. K. niby z przyczyny; że wygodził skarbowi Polskiemu złotych 100000
Abdykacyi Króla, ani na proźbę Prymasa i Senatu chćiał Król odmienić intencyi, Seym naznaczony, i w Uniwersałach na Seymiki Król wyraźił intencyą Abdykacyi swojey. Na Seymie kiedy na proźbę Senatu całego, i Stanu Rycerskiego Król nie chćiał odmienić intencyi swojey, pożegnał przez Olszowskiego całą Rzeczpospolitą, Diploma z obódwóch stron spisane, w którym Oyczyzna Króla, Król Oyczyznę wyzwolił od posłuszeństwa, Rzeczpospolita naznaczyła Królowi pensyi roczney z skarbu 300000. złotych, który po Abdykacyi wyjechał prętko do Francyi na pokutę. Po Abdykacyi Króla Jana Kaźimierza, Elektor Brandeburgski Starostwo Drahimskie odebrał, zostawione Xiążęćiu Demetryuszowi Wiśniowieckiemu Hetmanowi P. K. niby z przyczyny; że wygodźił skarbowi Polskiemu złotych 100000
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 108
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763