accendatur.”; zdaje się cale żywym ogniem sklepienie gorzeć. Kaplica gdzie św. Aloizy Gonzaga leży piękna i ołtarz; kolegium zaś i wielkie i piękne, także szkoły.
Kościół staroświecki, alla Rotonda, najpierwszy w Rzymie, gdzie Sacrificia pogan były, i gdzie palono bogom ofiary. Kościół wielki okrągły, w górze okrągła nad całym kościołem bania, na samym wierzchu jedne okrągłe okno na cały kościół, którem wychodziły dymy; wkoło wewnątrz kolumny, jak krużganki, teraz ołtarzami zajęte; na wejściu w kościół we trzy rzędy idą kolumny kamienne, bardzo grube, robotą staroświecką.
Kościół św. Grzegorza, nie wielki, gdzie największe zaduszne nabożeństwo.
accendatur.”; zdaje się cale żywym ogniem sklepienie gorzeć. Kaplica gdzie św. Aloizy Gonzaga leży piękna i ołtarz; kollegium zaś i wielkie i piękne, także szkoły.
Kościół staroświecki, alla Rotonda, najpierwszy w Rzymie, gdzie Sacrificia pogan były, i gdzie palono bogom ofiary. Kościół wielki okrągły, w górze okrągła nad całym kościołem bania, na samym wierzchu jedne okrągłe okno na cały kościół, którem wychodziły dymy; wkoło wewnątrz kolumny, jak krużganki, teraz ołtarzami zajęte; na wejściu w kościół we trzy rzędy idą kolumny kamienne, bardzo grube, robotą staroświecką.
Kościół św. Grzegorza, nie wielki, gdzie największe zaduszne nabożeństwo.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 90
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
częściach ciała swego. Czego samego dokazuje, gdy przeważającą jedną część nadważa drugą, lubo innym od siebie ciężarem.
Z tejże racyj się dzieje że w Bononii, wieża kwadratowa wymurowana w Roku 1110, na 9. stop całą swoją strukturą nachylona, do tych czas niewzruszona stoi. Ze w Piżach Hetruskim mieście, wieża okrągła z białego marmuru, wystawiona w Roku 1174. wysoka na łokci 78. nachylona na łokci 7. przecięż bez niebezpieczeństwa upadku stoi. W Kolonii wieża tak sztucznie nachylona stoi, że ludzie po jej grzbiecie wygodnie chodzić mogą. Lubo insze gmachy i struktury, gdy co od perpendykułu i prostej linii chybią, tym samym
częściach ciáłá swego. Czego samego dokazuie, gdy przeważaiącą iedną część nádważá drugą, lubo innym od siebie ciężarem.
Z teyże rácyi się dzieie że w Bononii, wieża kwadratowa wymurowana w Roku 1110, ná 9. stop cáłą swoią strukturą nachylona, do tych czas niewzruszona stoi. Ze w Piżach Hetruskim mieście, wieża okrągła z białego mármuru, wystáwioná w Roku 1174. wysoká ná łokci 78. náchyloná ná łokci 7. przecięż bez niebespieczeństwa upadku stoi. W Kolonii wieża ták sztucznie nachyloná stoi, że ludzie po iey grzbiecie wygodnie chodzić mogą. Lubo insze gmáchy y struktury, gdy co od perpendykułu y prostey linii chybią, tym samym
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: A2v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
wysokości laski DE, stojącej krzyżem na linii QB. 2. Insze wysokości tymże sposobem mogą być pomierzone, przymykając laski abo umykając, z domysłu wiele łokci ma Wieża, Kościół, Dom, etc. Nauka XLVII. Półdiameter Wieży okrągłej abo czworograniastej zmierzać, nie wchodząc do niej. NIech będzie Wieża przystępna, naprzód okrągła M, do której srzodka niemasz weścia: a niech przypadnie okazja wiedzieć tej Wieży półdiameter MO. o Wymierzaniu Wysokości.
Tedy rozciągnij podle wieże dwie nici mocne CB, ED, tak żeby były równoodległe, czego trzecią nicią BD dojdziesz przestawiwszy ją na CE. Gdyż równość nici naBD, i CE, wyświadczy równoodległość nici
wysokośći laski DE, stoiącey krzyżem ná linii QB. 2. Jnsze wysokośći tymże sposobem mogą bydź pomierzone, przymykáiąc laski ábo vmykáiąc, z domysłu wiele łokći ma Wieża, Kościoł, Dom, etc. NAVKA XLVII. Połdyámeter Wieży okrągłey abo czworográniástey zmierzáć, nie wchodząc do niey. NIech będżie Wieża przystępna, naprzod okrągła M, do ktorey srzodká niemász weśćia: á niech przypádnie okázya wiedźieć tey Wieży połdyámeter MO. o Wymierzániu Wysokośći.
Tedy rośćiągniy podle wieże dwie nići mocne CB, ED, ták żeby były rownoodległe, czego trzećią nićią BD doydźiesz przestáwiwszy ią ná CE. Gdyż rowność nići náBD, y CE, wyświádczy rownoodległość nići
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 45
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
pułnocy. We Slorencyj zaś miedzy Konstelacjami raka i bliźniąt, skłaniała się ku południowi. W Wenecyj szła drogą słońca. W miastach Trewirze, Bononij, Liwornie, i Korsyce przyszedłszy do największej wysokości, zdawała się stać; z szelestem większym niż na innych miejscach. figura jej na różnych miejscach różna wydawała się, już zupełnie okrągła, też okrągłopodługowata, już zaostrzona. Kolor jej na przodku był czerwony, a przy końcu ciemno niebieskawy. Światło zaś żywe, i tejże godziny widziane było wszę- dzie. Diameter jej był długości na mile Włoską. 8 Kwietnia kula ognista ukazała się w Montpelierze na przodku blada, potym nader świetna z ogonem i z
pułnocy. We Slorencyi zaś miedzy Konstellacyami raka y bliźniąt, skłaniała się ku południowi. W Wenecyi szła drogą słońca. W miastach Trewirze, Bononiy, Liwornie, y Korsyce przyszedłszy do naywiekszey wysokości, zdawała się stać; z szelestem większym niż na innych mieyscach. figura iey na rożnych mieyscach rożna wydawała się, iuż zupełnie okrągła, też okrągłopodługowata, iuż zaostrzona. Kolor iey na przodku był czerwony, á przy końcu ciemno niebieskawy. Światło zaś żywe, y teyże godziny widziane było wszę- dzie. Diameter iey był długości na mile Włoską. 8 Kwietnia kula ognista ukazała się w Montpelierze na przodku blada, potym nader świetna z ogonem y z
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 125
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
i innych różnych srodze siła.
Podle tego skarbcu jest drugi skarbiec, nazywa się księcia weneckiego; w tym różnych galanterii barzo bogatych i misternych niemało. Miedzy inszemi jest na kształt ołtarzyka małego z wysokości na piędź z jednej perły wyrobiony effigies - w Ogrójcu się Pan Jezus modlący. Niepospolita wielkość perły, prawda, że nie okrągła ani równa, jeno że tak wielka na piędź, było się czemu dziwić. Karbunkułów dwa tak wielkich, jako kokosze jaje, mniejszych trochę ze sześć. Dzbanek smaragdowy tak wielki, w który by się więcej niż pół kwarty zmieścić mogło. Z turkusu jednego barzo wybornego czara, z wierzchu osoby wytoczone, tak
i innych różnych srodze siła.
Podle tego skarbcu jest drugi skarbiec, nazywa się księcia weneckiego; w tym różnych galanterii barzo bogatych i misternych niemało. Miedzy inszemi jest na kształt ołtarzyka małego z wysokości na piędź z jednej perły wyrobiony effigies - w Ogrójcu się Pan Jezus modlący. Niepospolita wielkość perły, prawda, że nie okrągła ani równa, jeno że tak wielka na piędź, było się czemu dziwić. Karbunkułów dwa tak wielkich, jako kokosze jaje, mniejszych trochę ze sześć. Dzbanek smaragdowy tak wielki, w który by się więcej niż pół kwarty zmieścić mogło. Z turkusu jednego barzo wybornego czara, z wierzchu osoby wytoczone, tak
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 156
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
, na wierzchu z tejże materii toga na kształt płaszcza biskupiego, aż po ziemi się wlekącego, na wierzchu na kształt płaszczyka do pasa, około gronostajowy kołnierz z ogonkami wisi, na głowie płócienny jakiś płatek na kształt czepka, na wierzchu czapka, albo raczej mitra, dziwną modą robiona, na kształt jarmułki okrągła, jeno w tyle róg wyniesiony, z tejże materii robiony, co i szaty, i beldekin. 34
Tego dnia jest ten zwyczaj, że książę wszytkich swoich senatorów i prymasów bankietuje. Widzieliśmy tedy tamże apparamentum stołów, których osim w stołowej izbie było; tąże modą, jako i nas owi kawalerowie traktowali
, na wierzchu z tejże materiej toga na kształt płaszcza biskupiego, aż po ziemi się wlekącego, na wierzchu na kształt płaszczyka do pasa, około gronostajowy kołnierz z ogonkami wisi, na głowie płócienny jakiś płatek na kształt czepka, na wierzchu czapka, albo raczej mitra, dziwną modą robiona, na kształt jarmułki okrągła, jeno w tyle róg wyniesiony, z tejże materiej robiony, co i szaty, i beldekin. 34
Tego dnia jest ten zwyczaj, że książę wszytkich swoich senatorów i prymasów bankietuje. Widzieliśmy tedy tamże apparamentum stołów, których osim w stołowej izbie było; tąże modą, jako i nas owi kawalerowie traktowali
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 166
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
, aby się w tym mieście tak wiele mogło ludzi, i tak strojnych i bogatych naleźć, a mianowicie dam, których, dosyć dostatnich, innumerabilis copia.
Wieczór zaś, za powrotem księżnej z przejażdżki, zaczął się równo ze zmrokiem triumf. Na śrzodku piacy była wystawiona 79 przed pałacem wieża na kształt kościoła wysokiego, okrągła, kędy na wierzchu stała statua księżnej; sama zaś beła wszytka malowana z różnemi osobami i statuami; na dole, na ziemi stały zwierzęta różne, jako to lwy, tygrysy, smoki robione. Potym około na kształt parkana, na którym alternato osoby, herby księżnej, cyfry i koła były postawiane.
Ze zmrokiem tedy
, aby się w tym mieście tak wiele mogło ludzi, i tak strojnych i bogatych naleźć, a mianowicie dam, których, dosyć dostatnich, innumerabilis copia.
Wieczór zaś, za powrotem księżnej z przejażdżki, zaczął się równo ze zmrokiem tryumf. Na śrzodku piacy była wystawiona 79 przed pałacem wieża na kształt kościoła wysokiego, okrągła, kędy na wierzchu stała statua księżnej; sama zaś beła wszytka malowana z różnemi osobami i statuami; na dole, na ziemi stały zwierzęta różne, jako to lwy, tygrysy, smoki robione. Potym około na kształt parkana, na którym alternato osoby, herby księżnej, cyfry i koła były postawiane.
Ze zmrokiem tedy
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 273
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
) Żyć należało. Bo jednoż na tej niedołędze przystać, Co i do gustu z ludzi nie korzystać, Z których, jak plejzyr pod Rebenną w łaźni, Korzyść przyjaźni. OBYCZAJ INKLINACJI I GOTOWOŚCI DLA POSTANOWIENIA Józef:
Ej, przecieć ładna ta podczaszanka, panie Wojciechu, w stanie i ujęciu jak iglica francuska okrągła i sudanna, w rzyźwości i obrocie jako cyga udatna, w jestach i czynieniu jak na śrubach fartyczna, z miny, z oka i ułożenia do kochania jak do łożnice pochopna. Zgoła dorodna, piękna i powabna.
Wojciech: To prawda, p. Józefie, ale mi to dziwno, że będąc dopiero a vacationibus
) Żyć należało. Bo jednoż na tej niedołędze przystać, Co i do gustu z ludzi nie korzystać, Z których, jak plejzyr pod Rebenną w łaźni, Korzyść przyjaźni. OBYCZAJ INKLINACYI I GOTOWOŚCI DLA POSTANOWIENIA Józef:
Ej, przecieć ładna ta podczaszanka, panie Wojciechu, w stanie i ujęciu jak iglica francuska okrągła i sudanna, w rzyźwości i obrocie jako cyga udatna, w jestach i czynieniu jak na śrubach fartyczna, z miny, z oka i ułożenia do kochania jak do łożnice pochopna. Zgoła dorodna, piękna i powabna.
Wojciech: To prawda, p. Jozefie, ale mi to dziwno, że będąc dopiero a vacationibus
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 254
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
że ślicznego gładkiego Alabastru. Tuż zaraz jest drugi Sklep/ do chłodzenia się lecie/ dla wielkiego gorąca/ w którym jest stół marmurowy/ o czterech wycioszanych rogach/ pełnych świeży studzienny wody/ dla chłodżenia napoju. Na przeciwko pomienionemu Pałacu/ jest jeden wielki Ogród/ w który Książęcia Kaplica/ dla słuchania Mszej święty/ Okrągła/ na kształt jakiego Meczetu Pogańskiego/ wszytka z Cyprysu położona/ i na koło takimże otoczona drzewem. Tamże obaczysz/ Statue jednego wodnego Boga/ z marmuru białego/ na 4 Klaftry wysoką/ z który wszytkie wychodzą/ i wypadają wody/ co się do fontann i Krynic roschodzą/ gdzie weszedszy na górę/ wielki
że ślicznego głátkiego Alábástru. Tuż záraz iest drugi Sklep/ do chłodzenia się lećie/ dla wielkiego gorącá/ w ktorym iest stoł mármurowy/ o czterech wyćioszánych rogách/ pełnych świeży studźienny wody/ dlá chłodźenia nápoiu. Ná przećiwko pomienionemu Páłácu/ iest ieden wielki Ogrod/ w ktory Xiążęćiá Káplicá/ dla słuchánia Mszey święty/ Okrągła/ ná ksztáłt iákiego Meczetu Pogáńskiego/ wszytká z Cyprysu położona/ y ná koło tákimże otoczoná drzewem. Támże obáczysz/ Státue iednego wodnego Bogá/ z mármuru białego/ ná 4 Klafftry wysoką/ z ktory wszytkie wychodzą/ y wypadáią wody/ co się do fontan y Krynic roschodzą/ gdźie weszedszy ná gorę/ wielki
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 64
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
degli fiory nazwany/ kosztownie od białego/ i czerwonego wybudowany marmuru. W tym Kościele leży żacny i znaczny Poeta Dantes pochowany/ którego za żywota/ Florencykowie wygnali byli/ a po śmierci/ jemu na Pamiątkę Grób wystawili/ Zosobą jego na Marmurze wyrytą. Dantes urodził się Roku 1265. Na Kościele jest jedna Wieża okrągła/ nazwiskiem la Copella, która tak sztucznie budowana/ że zadenby z ludzi niewierzył/ żeby tak wysoka być miała i wielka/ na który pozłocista gałka/ w który 18. Osób commode stanie/ a ścisznąwszy się dobrze/ tedy 24. osób stanąć może/ budowana jako napisz tamże wewnątrz stoi R. 1470.
degli fiori názwany/ kosztownie od białego/ y czerwonego wybudowány mármuru. W tym Kośćiele leży żacny y znáczny Poeta Dantes pochowány/ ktorego zá żywotá/ Florencykowie wygnáli byli/ á po śmierći/ iemu ná Pámiątkę Grob wystáwili/ Zosobą iego ná Mármurze wyrytą. Dantes vrodźił się Roku 1265. Ná Kośćiele iest iedná Wieżá okrągła/ názwiskiem la Copella, ktora ták stucznie budowána/ że zádenby z ludźi niewierzył/ żeby ták wysoka bydź miáłá y wielka/ ná ktory pozłoćista gałká/ w ktory 18. Osob commode stánie/ á śćisznąwszy się dobrze/ tedy 24. osob stánąc może/ budowána iáko napisz támże wewnątrz stoi R. 1470.
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 75
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665