jednak nie przymusił do wierności sobie, w krótce umarł Roku 1239. w Poznaniu pochowany, Synów dwóch zostawił Przemysława, i Bolesława. Henryk zaś umarł Roku 1238. w Krośnie, pochowany od Z. Jadwigi Zony swojej w Trzebnicy: Po śmierci jego dopiero Pudyk został Rządcą Krakowskim, i całej Polski, bo Henryk nie Opiekunem ale Monarchą całej Polski[...] tytułował się, a Henryk pobożny Syn po Ojcu Wrocławskie Księstwo odziedziczył Konrad zaś medzy Synów swoich Księstwa rozdzielił, Bolesławowi Mazowieckie, Kazimierzowi Łęczyckie i Kujawskie Miecisława zaś trzeciego myszy zjadły, za krzywdy ciężkie poddaństwu czynione, zwanego Koszysko dla szpetnych Włosów. Bolesław Pudyk ożenił się Roku 1239. z Kingą Córką
jednak nie przymuśił do wiernośći sobie, w krótce umarł Roku 1239. w Poznaniu pochowany, Synów dwóch zostawił Przemysława, i Bolesława. Henryk zaś umarł Roku 1238. w Krośnie, pochowany od S. Jadwigi Zony swojey w Trzebnicy: Po śmierći jego dopiero Pudyk został Rządcą Krakowskim, i całey Polski, bo Henryk nie Opiekunem ale Monarchą całey Polski[...] tytułował śię, á Henryk pobożny Syn po Oycu Wrocławskie Xięstwo odźiedźiczył Konrad zaś medzy Synów swoich Xięstwa rozdźielił, Bolesławowi Mazowieckie, Kaźimierzowi Łęczyckie i Kujawskie Miecisława zaś trzećiego myszy zjadły, za krzywdy ćięszkie poddaństwu czynione, zwanego Koszysko dla szpetnych Włosów. Bolesław Pudyk ożeńił śię Roku 1239. z Kingą Córką
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 29
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Ottomani I dalej w swej hardości byli przełomani. Niech ci, którzy się twoim najświętszym mianują Imieniem, z nieprzyjaciół twoich triumfują. A jako gdyś na krzyżu, Zbawicielu święty Dla nas i grzechów naszych srodze był rozpięty, Dałeś na wieki świętej i błogosławionej Matce swej opiekuna, tak i mnie strapionej Sam racz być opiekunem w tym sierocym stanie, O Królu wszytkich królów, o wszech panów Panie.
Koniec Trenów.
KONIEC TOMU PIERWSZEGO.
Ottomani I dalej w swej hardości byli przełomani. Niech ci, ktorzy się twoim najświętszym mianują Imieniem, z nieprzyjacioł twoich tryumfują. A jako gdyś na krzyżu, Zbawicielu święty Dla nas i grzechow naszych srodze był rozpięty, Dałeś na wieki świętej i błogosławionej Matce swej opiekuna, tak i mnie strapionej Sam racz być opiekunem w tym sierocym stanie, O Krolu wszytkich krolow, o wszech panow Panie.
Koniec Trenow.
KONIEC TOMU PIERWSZEGO.
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 512
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
słodkiej pamięci Królowi potym i Panu naszemu (którego cokolwiek miały mądrość dzielność grzeczność szczęście i sława tak hojnie nadały/ jakoby wszytkie wszytkim panującym na ten czas Monarchom pobrawszy ozdoby w-nim jednym nieoszacowany chciały mieć doskonałości swojej depozyt) Władysławowi mówię obcych krajów obyczaje widzieć jadącemu charectere wielkich Poselstw insignitum nie kogo inszego przydała/ a prędko potym testamentem opiekunem tym zapisała/ pod którego łagodną władzą i szczęśliwym panowaniem łaski i konfidencji aż do śmierci zażywał. Ten tedy klejnot z-tak świątobliwych rąk Ojca WKM. wzięty niewinnymi piastowany rękami oddawam WKM P. MM. A kiedy wnidzie in Sacrum WKM. penetrale chciej WKM. accuratiùs przypatrzyć się onemu/ jeżeli
słodkiey pámięći Krolowi potym i Pánu nászemu (ktorego cokolwiek miáły mądrość dźielność grzeczność szczęśćie i sławá ták hoynie nadáły/ iakoby wszytkie wszytkim panuiącym ná ten czas Monárchom pobrawszy ozdoby w-nim iednym nieoszácowány chćiały mieć doskonałośći swoiey depozyt) Włádysławowi mowię obcych kráiow obyczáie widźieć iádącemu charectere wielkich Poselstw insignitum nie kogo inszego przydała/ a prędko potym testamentem opiekunem tym zápisáłá/ pod ktorego łágodną władzą i szczęśliwym pánowániem łáski i konfidencyey áż do śmierći záżywał. Ten tedy kleynot z-tak świątobliwych rąk Oycá WKM. wźięty niewinnymi piastowány rękámi oddáwam WKM P. MM. A kiedy wnidźie in Sacrum WKM. penetrale chćiey WKM. accuratiùs przypátrzyć się onemu/ ieżeli
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 44
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
tylko w pewnym wieku, per legem publicam naznacżonym; nie jest że to albowiem rzecz dziwu go- dna, że młodzieź która w domowych interesach nie może się rządzić sobą, ani się obejść bez opiekuna, chce się opiekiwać publicznemi? Prawo pospolite ubezpieczając prywatną fortunę młodego, przydaje mu opiekuna; i czy możeź ten się stać opiekunem fortuny Rzeczypospolitej? A zatym expedit dać czas młodziezi, nabyć nauki i eksperiencyj in publicis negotiis, póki in maturitate lat, maturè nie będzie je mogła traktować.
Z okazji tej materyj, powtarzam com wyżej namienił o dystynkcyj, którąm ziczył, żeby zachować, inter statum civilem, et militarem, wywiódłszy inkonweniencje, gdyby
tylko w pewnym wieku, per legem publicam naznacźonym; nie iest źe to albowiem rzecz dźiwu go- dna, źe młodźieź ktora w domowych interessach nie moźe się rządźić sobą, ańi się obeyść bez opiekuna, chce się opiekiwać publicznemi? Prawo pospolite ubespieczaiąc prywatną fortunę młodego, przydaie mu opiekuna; i czy moźeź ten się stać opiekunem fortuny Rzeczypospolitey? A zatym expedit dać cźas młodźieźy, nabydź nauki y experyencyi in publicis negotiis, poki in maturitate lat, maturè nie będzie ie mogła traktować.
Z okazyi tey materyi, powtarzam com wyźey namieńił o dystynkcyi, ktorąm źyczył, źeby zachować, inter statum civilem, et militarem, wywiodszy inkonweniencye, gdyby
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 69
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
pisarza polnego, i dwóch wojewodzanek trockich, teraźniejszej Brzostowskiej, pisarzowej wielkiej W. Ks. Lit., i Wielhorskiej, oboźnej
wielkiej koronnej — ja; od Przezdzieckiej, teraźniejszej referendarzowej lit. — Zawadzki; od Platerowej, wojewodziny mścisławskiej, i Brzostowskiej, kasztelanowej połockiej — Sulatycki. A że książę teraźniejszy kanclerz przydany był opiekunem od króla Ogińskiemu, wojewodzicowi trockiemu, naówczas cześnikowi lit., a teraźniejszemu pisarzowi polnemu W. Ks. Lit., i dwom siostrom jego, teraźniejszej Wielhorskiej i Brzostowskiej, pisarzowej lit., za czym mię na tę komisją ordynował, naznaczywszy mi salarium zł 1000. Pojechałem tedy w powiat piński, gdzie tę
pisarza polnego, i dwóch wojewodzanek trockich, teraźniejszej Brzostowskiej, pisarzowej wielkiej W. Ks. Lit., i Wielhorskiej, oboźnej
wielkiej koronnej — ja; od Przezdzieckiej, teraźniejszej referendarzowej lit. — Zawadzki; od Platerowej, wojewodziny mścisławskiej, i Brzostowskiej, kasztelanowej połockiej — Sulatycki. A że książę teraźniejszy kanclerz przydany był opiekunem od króla Ogińskiemu, wojewodzicowi trockiemu, naówczas cześnikowi lit., a teraźniejszemu pisarzowi polnemu W. Ks. Lit., i dwom siostrom jego, teraźniejszej Wielhorskiej i Brzostowskiej, pisarzowej lit., za czym mię na tę komisją ordynował, naznaczywszy mi salarium zł 1000. Pojechałem tedy w powiat piński, gdzie tę
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 254
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Białymstoku, gdzie i poseł francuski dalszą kontynuował rezydencją. A że pod tęż porę wyniknął interes kurlandzki, do którego i Zabiełły, marszałka kowieńskiego, ściągały się okoliczności, za czym o tym interesie kurlandzkim obszerniej namieniam.
Jan Ernest Biron, faworyt i pierwszy minister Anny carowej moskiewskiej, testamentem jej był naznaczony regentem rosyjskiego państwa i opiekunem siostrzeńca jej, sukcesora tronu, w dziecinnym naówczas wieku będącego. Ale jako tak wysoki stopień nie był bez inwidii, tak tenże Biron niedługo tym się cieszył honorem. Minich albowiem, feldtmarszałek moskiewski, człek wielki, zrobił fakcją i bunt przeciwko Bironowi. Wziął z klasztoru Elżbietę, prawdziwą tronu sukcesorkę, podniósł na ten
Białymstoku, gdzie i poseł francuski dalszą kontynuował rezydencją. A że pod tęż porę wyniknął interes kurlandzki, do którego i Zabiełły, marszałka kowieńskiego, ściągały się okoliczności, za czym o tym interesie kurlandzkim obszerniej namieniam.
Jan Ernest Biron, faworyt i pierwszy minister Anny carowej moskiewskiej, testamentem jej był naznaczony regentem rosyjskiego państwa i opiekunem siestrzeńca jej, sukcesora tronu, w dziecinnym naówczas wieku będącego. Ale jako tak wysoki stopień nie był bez inwidii, tak tenże Biron niedługo tym się cieszył honorem. Minich albowiem, feldtmarszałek moskiewski, człek wielki, zrobił fakcją i bunt przeciwko Bironowi. Wziął z klasztoru Elżbietę, prawdziwą tronu sukcesorkę, podniósł na ten
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 830
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
z Kościołem Rzymskim, bo i sam umierający Król tego żądał; z tych jednak opiekunów potym nie którzy zheretyczeli, i ci odradzali, by się spanoszyli dochodami Kościelnemi stąd było chaos. Wtym Edoward Sejmerus Woj młodego Pana, Komes Hertfodyiski, wkrótce Książę Somersety, od jednych impediowany, do drugich poduszczany, sam się uczyaił Króla opiekunem, i obrońcą, a był Kalwinem: i czemu Henryk przepuścił. jako to Kościołom po wsiach, i Miasteczkach, sreber ich nietykając, on wszystkim Biskupom i Plebanom w całej Anglii zakazał Nabożeństwa Katolickiego, i Kazań; a Kalwińskim i Luterskim Ministrom zlecił ka- O Schizmie Angielskiej
zac wszędzie: Obrazy Pana JEZUSA, Maryj
z Kościołem Rzymskim, bo y sam umieraiący Krol tego żądał; z tych iednak opiekunow potym nie ktorzy zheretyczeli, y ci odradzali, by się spanoszyli dochodami Kościelnemi ztąd było chaos. Wtym Edoward Seymerus Woy młodego Pana, Komes Hertfodyiski, wkrotce Xiąze Somersety, od iednych impediowany, do drugich poduszczany, sam się uczyaił Krola opiekunem, y obrońcą, á był Kalwinem: y czemu Henryk przepuścił. iako to Kościołom po wsiach, y Miasteczkach, sreber ich nietykaiąc, on wszystkim Biskupom y Plebanom w całey Anglii zakazał Nabożeństwa Katolickiego, y Kazań; á Kalwińskim y Luterskim Ministrom zlecił ka- O Schizmie Angielskiey
zac wszędzie: Obrázy Pana IEZUSA, Maryi
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 102
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
cum approbatione Polaków, pod przysięgą asystowania Radom publicznym i wojnom Polaków, z obligacją nie alienowania Kraju od niej. Jakoż Roku 1180 na Sejmie Łęczyckim Książęta Śląscy znajdowali się, Roku 1222. asystowali Leszkowi Białemu na wojnę przeciw Prusakom. Roku 1226. Henryk Brodaty Książę Wrocławskie był praesens na Sejmie w Gąsowie; tenże był Opiekunem Książęcia Polskiego Bolesława Pudyka. Henryk pobożny Książę Wrocławskie Syn dopiero namienionego Roku 1242 miał Komendę nad Wojskiem Polskim pod Ligniczą przeciw Tatarom, i tam zginął. Tandem Scysje Polskich Książąt i Śląskich pokazały drogę Królom Czeskim do nabycia Śląska, najpierwej za Bolesława Pudyka, Ottokar Król Czeski Opawę opanował, potym Henricus Probus Książę Wrocławskie złączywszy
cum approbatione Polakow, pod przysięgą assystowania Radom publicznym y woynom Polakow, z obligacyą nie alienowania Kraiu od niey. Iakoż Roku 1180 na Seymie Łęczyckim Xiążętá Sląscy znáydowali się, Roku 1222. assystowali Leszkowi Białemu na woynę przeciw Prusakom. Roku 1226. Henryk Brodaty Xiąże Wrocłáwskie był praesens na Seymie w Gąsowie; tenże był Opiekunem Xiążęcia Polskiego Bolesława Pudika. Henryk pobożny Xiążę Wrocławskie Syn dopiero namienionego Roku 1242 miał Kommendę nad Woyskiem Polskim pod Ligniczą przeciw Tatarom, y tam zginął. Tandem Scysye Polskich Xiążąt y Sląskich pokazały drogę Krolom Czeskim do nabycia Sląska, naypierwey zá Bolesława Pudiká, Ottokár Krol Czeski Opawę opanował, potym Henricus Probus Xiążę Wrocławskie złączywszy
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 274
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
tak rozgromiono, aż się drugi ledwie w kilka mil oparł, wnet potem godzina albo dwie na dzień, wszyscy się nie inaczej pewnie tylko węchem zgromadzili, i nieprzyjaciela gonili, i więźniów lepszych dostali niż zgubili. Przytem i stąd rzecz godna uważyć, jako Pan Bóg najmniejszej dusze ludzkiej z tego wojska Elearów przedziwnym jest opiekunem. Pod czasem tego pogromu, gdy co żywo najwięcej się ich przez Dunaj ku Wiedniowi aż do pierwszej wyspy darło, szynkarka jedna w połogu, albo raczej w niepokoju leżąca, wpadłszy na bachmata z dzieciątkiem (któremu dopiero trzy dni było) i z ośmiąset talarów bitych, Dunaj szczęśliwie przepłynęła. Której przedziwnej łasce bożej tak
tak rozgromiono, aż się drugi ledwie w kilka mil oparł, wnet potem godzina albo dwie na dzień, wszyscy się nie inaczej pewnie tylko węchem zgromadzili, i nieprzyjaciela gonili, i więźniów lepszych dostali niż zgubili. Przytem i ztąd rzecz godna uważyć, jako Pan Bóg najmniejszej dusze ludzkiej z tego wojska Elearów przedziwnym jest opiekunem. Pod czasem tego pogromu, gdy co żywo najwięcej się ich przez Dunaj ku Wiedniowi aż do pierwszej wyspy darło, szynkarka jedna w połogu, albo raczej w niepokoju leżąca, wpadłszy na bachmata z dzieciątkiem (któremu dopiero trzy dni było) i z ośmiąset talarów bitych, Dunaj szczęśliwie przepłynęła. Której przedziwnej łasce bożej tak
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 25
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
swą pieczą i staranie weźmie, wzbudzi namiastka zacnego onego Sariusza, jemu podobnego, a innych do niego (gdyż może i z kamienia stworzyć tych, co mię będą bronić), obierze Zebrzydowskiego wojewodę i starostę krakowskiego, bogobojnego i mądrego stróża i senatora mego. i wzbudzi go z łaski swej, nagotowawszy mi go opiekunem mym, do którego i do was, co z nim przestajecie, wołam i uciekam się: Nie ustawajcie, synowie moi, w przedsięwzięciu swym, ratujcie matkę zbolałą, schorzałą, osierociałą, bliską niewoli i upadku ostatniego, a prawie już konającą: o was idzie, jeśli mnie źle będzie. Wykorzeńcież naprzód rady
swą pieczą i staranie weźmie, wzbudzi namiastka zacnego onego Saryusza, jemu podobnego, a innych do niego (gdyż może i z kamienia stworzyć tych, co mię będą bronić), obierze Zebrzydowskiego wojewodę i starostę krakowskiego, bogobojnego i mądrego stróża i senatora mego. i wzbudzi go z łaski swej, nagotowawszy mi go opiekunem mym, do którego i do was, co z nim przestajecie, wołam i uciekam się: Nie ustawajcie, synowie moi, w przedsięwzięciu swym, ratujcie matkę zbolałą, schorzałą, osierociałą, blizką niewoli i upadku ostatniego, a prawie już konającą: o was idzie, jeśli mnie źle będzie. Wykorzeńcież naprzód rady
Skrót tekstu: MowaKoprzCz_II
Strona: 99
Tytuł:
Żałosna mowa Rzpltej polskiej pod Koprzywnicą do zgromadzonego rycerstwa roku 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918