pokoju i zwadzie, Ozdobo Polski i wielki przykładzie, Już taka sława o tobie jest wszędzie, Że wszytkich w swoim przechodzisz urzędzie, Kiedy nie tylko Polska, lecz Asia Co dzień u ciebie i jada i pija I co my w Rzymie Kardinal-patrona, To tu ma u nas ciebie wschodnia strona. Skoro tylko świt rożne ordy szykiem Idą do ciebie z swym Sołomalikiem. Pokazałeś to przy Kamemetmecie, Na szumnym, który dałeś mu bankiecie, Ze wielki Mogol, ba i antypody Miałyby swoje u ciebie wygody. Iż tego siła u ciebie wychodzi, Kiedy tokajskie zbierają powodzi, Posyłam ci ten nietrwały rynsztunek, Którego lubo podły jest szacunek
pokoju i zwadzie, Ozdobo Polski i wielki przykładzie, Już taka sława o tobie jest wszędzie, Że wszytkich w swoim przechodzisz urzędzie, Kiedy nie tylko Polska, lecz Asia Co dzień u ciebie i jada i pija I co my w Rzymie Kardinal-patrona, To tu ma u nas ciebie wschodnia strona. Skoro tylko świt rożne ordy szykiem Idą do ciebie z swym Sołomalikiem. Pokazałeś to przy Kamemetmecie, Na szumnym, ktory dałeś mu bankiecie, Ze wielki Mogol, ba i antipody Miałyby swoje u ciebie wygody. Iż tego siła u ciebie wychodzi, Kiedy tokajskie zbierają powodzi, Posyłam ci ten nietrwały rynsztunek, Ktorego lubo podły jest szacunek
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 504
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
. Państwo WIELKYEGO-MOGOLA. IV. INDYĄ Wschodnią, która w sobie zamyka wiele Królestw udzielnych i wysp. V. Państwo CHIŃSKIE. IV. TARTARIA WIELKA dzieli się na d. Tartarią Moskiewską, e. Tartarią Chińską, i f. Tartarią dziką i nikomu niepoddaną: W tej Tataryj jako i w innych różne są Tatarów Ordy albo narody mające swoich partykularnych Książąt nazwanych Hanów. P. Jakie są Wyspy i Połwyspy w Azyj? O. Są te: g. Dypr. h. Sokotera. I. Cejlan. K. Maldywy wyspy drobne. l. Sumatra. m. Jawa. n. Borneo o. Celebs. p. Gilolo
. Państwo WIELKYEGO-MOGOLA. IV. INDYĄ Wschodnią, ktora w sobie zamyka wiele Krolestw udzielnych y wysp. V. Państwo CHIŃSKIE. IV. TARTARIA WIELKA dzieli się na d. Tartarią Moskiewską, e. Tartarią Chińską, y f. Tartarią dziką y nikomu niepoddaną: W tey Tataryi iako y w innych rozne są Tatarow Ordy albo narody maiące swoich partykularnych Xiążąt nazwanych Hanow. P. Jakie są Wyspy y Połwyspy w Azyi? O. Są te: g. Dypr. h. Sokotera. I. Ceylan. K. Maldywy wyspy drobne. l. Sumatra. m. Jawa. n. Borneo o. Celebs. p. Gilolo
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 230
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
areście będącego, już się menażował i do tegoż się sentymentu teścia swego skłaniać począł — ustać cała partii stanisławowskiej nadzieja, ale dwie przyczyny utrzymały w nie poruszonej dla króla Stanisława wierności. Najprzód w Niemczech, w Flandrii, Francja zwycięskie progresa mająca mocną czyniła nadzieję utrzymania przez traktaty przy tronie polskim Stanisława, już też i ordy tatarskie wpadały do Moskwy. Druga przyczyna, że Poniatowski, wojewoda mazowiecki, i książęta Czartoryscy, sami się nie kwapiąc z rekognicją króla imci Augusta i w Prusiech rezydując, drugich także przez swoje utrzymywali perswazje.
Zbierała się tedy zewsząd partia stanisławowska do Bielska. Przyjechali też moje oficerowie. Gdzie i mnie nie tak jeszcze Pociej
areście będącego, już się menażował i do tegoż się sentymentu teścia swego skłaniać począł — ustać cała partii stanisławowskiej nadzieja, ale dwie przyczyny utrzymały w nie poruszonej dla króla Stanisława wierności. Najprzód w Niemczech, w Flandrii, Francja zwycięskie progresa mająca mocną czyniła nadzieję utrzymania przez traktaty przy tronie polskim Stanisława, już też i ordy tatarskie wpadały do Moskwy. Druga przyczyna, że Poniatowski, wojewoda mazowiecki, i książęta Czartoryscy, sami się nie kwapiąc z rekognicją króla jmci Augusta i w Prusiech rezydując, drugich także przez swoje utrzymywali perswazje.
Zbierała się tedy zewsząd partia stanisławowska do Bielska. Przyjechali też moje oficerowie. Gdzie i mnie nie tak jeszcze Pociej
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 91
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, dawszy nieprzyjacielowi batalią, przez czary wielki pobudził grad, który głowy ich porozbijał według tegoż Olausa. Według tegoż Olausa Autora, i Saksona Gramatyka Lappowie, Finnowie, Biarmiowie, północe Nacje, różne na siebie biorą figury, sztuką czarnoksięstwa. Gvagvinus Autor za Kazańskim Królestwem (do Moskwy teraz należy) trzy wylicza ordy Tatarskie, które w czarach są bardzo zatopione. Barannus Król Bułgaryj, ile razy chciał, w wilka się zamieniał, to niewidzialnym się czynił, według Tritemiusza, alias wzrok ludzki omamiał, oszukiwał. Wacław Król Czeski miał takiego Czarnoksiężnika na swoim Dworze, imieniem Zyto, który w Pradze Czeskiej, jednego z czarnoksiężników pryncypalniejszego,
, dáwszy nieprzyiacielowi bátalią, przez czary wielki pobudził grád, ktory głowy ich porozbiiał według tegoż Olausa. Według tegoż Olausa Autora, y Saxona Grammatyka Lappowie, Finnowie, Biarmiowie, pułnocne Nacye, rożne ná siebie biorą figury, sztuką czarnoksięstwa. Gvagvinus Autor zá Kazańskim Krolestwem (do Moskwy teraz należy) trzy wylicza ordy Tatarskie, ktore w czarach są bardzo zatopione. Barannus Krol Bulgarii, ile rázy chciał, w wilka się zámieniał, to niewidzialnym się czynił, według Tritemiusza, alias wzrok ludzki omamiał, oszukiwał. Wacław Krol Czeski miał takiego Czarnoksiężnika na swoim Dworze, imieniem Zyto, ktory w Pradze Czeskiey, iednego z czarnoksiężnikow pryncypalnieyszego,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 231
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
ad fatuos ignes, za uciekającemi goniących, przed goniącewi uciekających: w Gnieździe własnym najlepiej by ich opprimere, jak Rzymianów we Włoszech najłatwiej było: w kraju ich własnym, cale i wszędzie przechodnim, nad jaką chudobą z żonami i dziećmi siedzących, bić Tatarów najlepiej. Doznali tego Moskwa, gdy Astrachańskie i Kazanańskie, Kałmuckie Ordy in propriis sedibus przytłumili, z Hołdowników ich stali się Panami. Innym terminem Scythae zowią się Riphaei, Boristhenidae, Thermodonthaei, Tartari: Qui Thanaim bibunt, Meothidem navigant. Zwierciadło Geniuszów. Zwierciadło Geniuszów.
WOŁOSI i MULTANI ad instar Tatarów wojują, ztą jednak dystynkcją, że słabsi, do potyczki, do znoszenia prac i
ad fatuos ignes, zá uciekaiącemi goniących, przed goniącewi uciekáiących: w Gnieździe własnym náylepiey by ich opprimere, iak Rzymianow we Włoszech náyłatwiey było: w kráiu ich własnym, cale y wszędzie przechodnim, nád iaką chudobą z żonámi y dziećmi siedzących, bić Tatárow náylepiey. Doználi tego Moskwa, gdy Astráchańskie y Kazánańskie, Kałmuckie Ordy in propriis sedibus przytłumili, z Hołdownikow ich stali się Panámi. Innym terminem Scythae zowią się Riphaei, Boristhenidae, Thermodonthaei, Tartari: Qui Thanaim bibunt, Meothidem navigant. Zwierciadło Geniusżow. Zwierciadło Geniuszow.
WOŁOSI y MULTANI ad instar Tátarow woiuią, ztą iednák dystynkcyą, że słabsi, do potyczki, do znoszenia prác y
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 717
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
pouchodziło i poszli ku Dunajowi; nawet i anczaraga z siedmią osób wybrał się już był, chcąc ujść, ale go pasza dognał u Dniestru i zawrócił nazad, podobno otrzyma karę ad exemplum drugim.
Przyprowadzono też imp. krakowskiemu języka od Wołoch; ten refert, jaki był w Węgrzech między ordą tumult, bo jak drugie ordy poszły do bitwy, nahajska orda obóz tatarski i turecki rabowali, za co chan wielom z starszyzny łby poucinać kazał; potem wszczął się tumult, że sami między sobą godzin kilka bili się i chana samego zacięto. Sołtan Kałga zginął od Niemców w okazji.
Komisyja hibernowa dziś, tydzień przede dniem, skończona, teraz kancelaryje
pouchodziło i poszli ku Dunajowi; nawet i anczaraga z siedmią osób wybrał się już był, chcąc ujść, ale go pasza dognał u Dniestru i zawrócił nazad, podobno otrzyma karę ad exemplum drugim.
Przyprowadzono też jmp. krakowskiemu języka od Wołoch; ten refert, jaki był w Węgrzech między ordą tumult, bo jak drugie ordy poszły do bitwy, nahajska orda obóz tatarski i turecki rabowali, za co chan wielom z starszyzny łby poucinać kazał; potem wszczął się tumult, że sami między sobą godzin kilka bili się i chana samego zacięto. Sołtan Kałga zginął od Niemców w okazyjej.
Komisyja hibernowa dziś, tydzień przede dniem, skończona, teraz kancelaryje
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 362
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
magnus civis patriae, toga et sago clarissimus, od postrzału w okazji pode Lwowem w głowę strzałą w przeszłą sobotę umarł, nunquam satis deplorandus. 38 Ze Lwowa, 10 III 1695
Tak z Szańcu Ś. Trójcy imp. generał Brandt, jako i z innych pogranicznych miejsc nic inszego nie donoszą, tylko że 25 februarii ordy wszytkie minęły Kamieniec powracając na Budziak pustyniami wielkimi i śniegami niezmiernymi, skąd w tych wojskach codziennie większa crescebat ruina i nuża, bo już ich większa połowica wracała pieszo.
Imp. porucznik Jastrzębski, za zabitego miany, za okup umówiony pod Śniatyniem od nieprzyjaciela wypuszczony, zdrowo i bez szwanku w tych dniach powrócił tu do Lwowa
magnus civis patriae, toga et sago clarissimus, od postrzału w okazyjej pode Lwowem w głowę strzałą w przeszłą sobotę umarł, nunquam satis deplorandus. 38 Ze Lwowa, 10 III 1695
Tak z Szańcu Ś. Trójcy jmp. generał Brandt, jako i z innych pogranicznych miejsc nic inszego nie donoszą, tylko że 25 februarii ordy wszytkie minęły Kamieniec powracając na Budziak pustyniami wielkimi i śniegami niezmiernymi, skąd w tych wojskach codziennie większa crescebat ruina i nuża, bo już ich większa połowica wracała pieszo.
Jmp. porucznik Jastrzębski, za zabitego miany, za okup umówiony pod Śniatyniem od nieprzyjaciela wypuszczony, zdrowo i bez szwanku w tych dniach powrócił tu do Lwowa
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 374
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
Hangu, z perswazyją, aby się dobrowolnie poddali, i posłał do Jass do hospodara, aby pamiętał, co się z jego ojcem stało.
O Tatarach, że się mocno gotują na Budziaku, zewsząd zachodzą konfirmacyje i z Soroki imp. pułkownik Rappen recentius de data 5 decurrentis toż znowu asserit, że budziackie i nahajskie ordy gotują się do Kamieńca zaharyją na koniach odprowadzać. Chan sam z ordami krymskimi intendit za Dniepr iść. Czas wszystko revolvet, gdzie się ich imprezy wywrą.
W Tyśmienicy na Pokuciu zawzięło się powietrze, domów kilkanaście zabito i koło Czerlenicy we trzech wsiach.
Imp. starosta żytomirski po długiej chorobie swojej w ten poniedziałek decessit.
Hangu, z perswazyją, aby się dobrowolnie poddali, i posłał do Jass do hospodara, aby pamiętał, co się z jego ojcem stało.
O Tatarach, że się mocno gotują na Budziaku, zewsząd zachodzą konfirmacyje i z Soroki jmp. pułkownik Rappen recentius de data 5 decurrentis toż znowu asserit, że budziackie i nahajskie ordy gotują się do Kamieńca zaharyją na koniach odprowadzać. Chan sam z ordami krymskimi intendit za Dniepr iść. Czas wszystko revolvet, gdzie się ich imprezy wywrą.
W Tyśmienicy na Pokuciu zawzięło się powietrze, domów kilkanaście zabito i koło Czerlenicy we trzech wsiach.
Jmp. starosta żytomirski po długiej chorobie swojej w ten poniedziałek decessit.
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 388
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
zajuszonego zwyciężali, klęska wielka padła na pogany, bo też i tam Kożacy niepróżnowali, kupy zbiwszy Tatarskie i Murzów jednyhh w kajdany wzięli, drugich na placu pomordowali. Tym Zwycięstwem niewbił się w pychę Król pobożny, ale Pan Zastępów winne za Zwycięstwo oddał Anatema, Jego mocy je przypiąwszy; Przekłosowane zaś w ucieczce Ordy Tatarskie, i wymorzone, do kupy się znowu skupiwszy, na Polskich włościach sromoty swej i szkód i chcieli szukać ale i Król gdy przez zimę wytnął, pospieszył Osobą swoją, z wojskiem i Hetmanami,ku Nieprzyjacielowi, na pustoszenie Polski czuwającemu, którego swą bytnością i dzielnością pod Kamięcem dobrze wytrzepał. Lecz dla zmizerowanego w
zaiuszonego zwyciężali, klęska wielka padła na pogany, bo też y tam Kożacy nieproznowali, kupy zbiwszy Tatarskie y Murzow iednyhh w kaydany wzięli, drugich na placu pomordowali. Tym Zwyćięztwem niewbił się w pychę Krol pobożny, ale Pan Zastępow winne za Zwyćięztwo oddał Anatema, Iego mocy ie przypiąwszy; Przekłosowane zaś w ućieczce Ordy Tatarskie, y wymorzone, do kupy się znowu skupiwszy, na Polskich włośćiach sromoty swey y szkod y chćieli szukać ale y Krol gdy przez zimę wythnął, pospieszył Osobą swoią, z woyskiem y Hetmanami,ku Nieprzyiaćielowi, na pustoszenie Polski czuwaiącemu, którego swą bytnośćią y dzielnośćią pod Kamięcem dobrze wytrzepał. Lecz dla zmizerowánego w
Skrót tekstu: KołTron
Strona: 30
Tytuł:
Tron ojczysty
Autor:
Augustyn Kołudzki
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1707
Data wydania (nie wcześniej niż):
1707
Data wydania (nie później niż):
1707
zaszczycie Całego Chrześcijaństwa Ponim dano Buławę Potockiemu kasztelanowi krakowskiemu synowi Stanisława Potockiego który tak że był Hetmanem za króla Jana Kazimirza
Podczas tej Ekspedycyjej Wiedeńskiej z Ordynansu królewskiego wpadł w Tatarską ziemię Konicki którego był król przed Ekspedycyją immediate przydał kozakom, za Hetmana był, to szlachcic był Lublanin, Ten Konicki z kozakami bardzo dobrze gościł bo Ordy co lepsze powychodziły były pod Wjeden Miał tedy czas palił ścinał jeżeli mu się oponowała jaka Watacha zebranej Ordy Wojska mu co raz przybywało bo niewolników tam już zasiedziałych tak wiele poodbierał drudzy dobrowolnie co dalsi do niego uchodzili usłyszawszy o Wojsku Chrześcijańskim, Cuda robili Kozacy nikomu niefolgując Białogłowy ścinając dzieci rozdzierając i cokolwiek najgorszego wyrządzając im
zaszczycie Całego Chrzescianstwa Ponim dano Buławę Potockiemu kasztellanowi krakowskiemu synowi Stanisława Potockiego ktory tak że był Hetmanem za krola Iana Kazimirza
Podczas tey Expedycyiey Wiedenskiey z Ordynansu krolewskiego wpadł w Tatarską zięmię Konicki ktorego był krol przed Expedycyią immediate przydał kozakom, za Hetmana był, to szlachcic był Lublanin, Ten Konicki z kozakami bardzo dobrze goscił bo Ordy co lepsze powychodziły były pod Wieden Miał tedy czas palił scinał iezeli mu się opponowała iaka Watacha zebraney Ordy Woyska mu co raz przybywało bo niewolnikow tam iuz zasiedziałych tak wiele poodbierał drudzy dobrowolnie co dalsi do niego uchodzili usłyszawszy o Woysku Chrzescianskim, Cuda robili Kozacy nikomu niefolguiąc Białogłowy scinaiąc dzieci rozdzieraiąc y cokolwiek naygorszego wyrządzaiąc im
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 276v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688