ledwie się nakłonił iść z Czarneckim, przeciw Chowańskiemu we 20000. obozującemu pod Połockiem, którego na 17000. trupem położyli, Król na triumf przyjechał, ale związku skaptować nie mógł, i kiedy trzeba było złączyć się z Tatarami i Kozakami pod Peresławem czekającemi, i iść w Kraj nieprzyjacielski, na ten czas wojsko obojga narodów Ordynansami Królewskiemi wzgardziło, obróciwszy Rycerskie swoje odwagi na Dobra Duchowne, i na wojnę z babami, i tak Król z niszczym wrócił do Warszawy, naznaczywszy Posłem do związku z perswazją Książęcia Czartoryskiego Biskupa Kujawskiego który bez skutku powrócił, nie wyperswadowawszy zajadłym Synom na wnętrzności własnej swojej Matki ojczyzny. Roku 1662. Sejm odprawił się w Warszawie
ledwie śię nakłonił iść z Czarneckim, przećiw Chowańskiemu we 20000. obozującemu pod Połockiem, którego na 17000. trupem położyli, Król na tryumf przyjechał, ale zwiąsku skaptować nie mógł, i kiedy trzeba było złączyć śię z Tatarami i Kozakami pod Peresławem czekającemi, i iść w Kray nieprzyjaćielski, na ten czas woysko oboyga narodów Ordynansami Królewskiemi wzgardźiło, obróćiwszy Rycerskie swoje odwagi na Dobra Duchowne, i na woynę z babami, i tak Król z niszczym wróćił do Warszawy, naznaczywszy Posłem do zwiąsku z perswazyą Xiążęćia Czartoryskiego Biskupa Kujawskiego który bez skutku powróćił, nie wyperswadowawszy zajadłym Synom na wnętrznośći własney swojey Matki oyczyzny. Roku 1662. Seym odprawił śię w Warszawie
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 102
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
starodubowskim, Kołłątajem, podczaszym wołkowyskim, Antonim Eperiaszym,
który miał swoją dywizją, oddając jej komendę często Medekszy, teraźniejszemu podsędkowi kowieńskiemu, siostrzeńcowi swemu — na Wołoszczyznę i tam całą przesiedział rewolucją, gdzie Zienowicz i Biegański pomarli; a Potocki, regimentarz koronny, po odjeździe królewskim do Gdańska stanął obozem między Warszawą a Marymontem i ordynansami swymi wojsko koronne ściągał do obozu.
A gdy wszystkie przewozy pościągali na tę stronę Wisły, na której stał obóz koronny, posłali mię rodzice moje do regimentarza, prosząc o paszport, aby się mogli przewieźć przez Wisłę i jechać w płockie województwo do dóbr swoich Bębnowa. Pojechałem po paszport do regimentarza koronnego, któremu gdy
starodubowskim, Kołłątajem, podczaszym wołkowyskim, Antonim Eperiaszym,
który miał swoją dywizją, oddając jej komendę często Medekszy, teraźniejszemu podsędkowi kowieńskiemu, siestrzeńcowi swemu — na Wołoszczyznę i tam całą przesiedział rewolucją, gdzie Zienowicz i Biegański pomarli; a Potocki, regimentarz koronny, po odjeździe królewskim do Gdańska stanął obozem między Warszawą a Marymontem i ordynansami swymi wojsko koronne ściągał do obozu.
A gdy wszystkie przewozy pościągali na tę stronę Wisły, na której stał obóz koronny, posłali mię rodzice moje do regimentarza, prosząc o paszport, aby się mogli przewieźć przez Wisłę i jechać w płockie województwo do dóbr swoich Bębnowa. Pojechałem po paszport do regimentarza koronnego, któremu gdy
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 75
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, przed którym, gdy już słaby był książę Wiśniowiecki, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., i w Mereczu leżał, tedy książę Radziwiłł, naówczas kasztelan wileński, hetman polny W. Ks. Lit., a teraźniejszy wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., za ordynansami księcia Wiśniowieckiego, hetmana wielkiego lit., popis wojska litewskiego pod Zabłudowiem miał przed królem czynić.
Był naówczas pod bytność brata mego w Warszawie Dylewski, oboźny smoleński, chorąży petyhorski pod znakiem królewicza Ksawiera, dworzanin królewski, człek nie do wojny, ale przy dworze wieszający się i szczęście w karty mający. Pod tymże
, przed którym, gdy już słaby był książę Wiśniowiecki, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., i w Mereczu leżał, tedy książę Radziwiłł, naówczas kasztelan wileński, hetman polny W. Ks. Lit., a teraźniejszy wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., za ordynansami księcia Wiśniowieckiego, hetmana wielkiego lit., popis wojska litewskiego pod Zabłudowiem miał przed królem czynić.
Był naówczas pod bytność brata mego w Warszawie Dylewski, oboźny smoleński, chorąży petyhorski pod znakiem królewicza Ksawiera, dworzanin królewski, człek nie do wojny, ale przy dworze wieszający się i szczęście w karty mający. Pod tymże
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 227
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
czasie dla was dogodnym jak najprędzej, najpóźniej zaś w dzień pierwszy miesiąca lutego, w roku da Bóg
następującym 1755, do miasta Dubna lub też ad locumdo miejsca dóbr pomienionej ordynacji, które Uprzejmościom i Wiernościom waszym commodior videbiturwyda się dogodniejsze, zjechali, i tam jurysdykcją swoją komisarską circa assistentiam militaremw asyście wojskowej za ordynansami wojewody krakowskiego, hetmana wielkiego koronnego, praestandamnakazanej ufundowawszy, non obstante quavis quarumcunque personarum oppositione et impugnatione in praesentiabez zważania na przeszkody i zwalczanie jej przez jakiekolwiek osoby w obecności Wielm. i urodzonych administratorów lub in casuw przypadku niezjechania się wszystkich in praesentia choć jednego administratora dobra wszystkie ordynacji ostrogskiej in totalitatemw całość łącząc
czasie dla was dogodnym jak najprędzej, najpóźniej zaś w dzień pierwszy miesiąca lutego, w roku da Bóg
następującym 1755, do miasta Dubna lub też ad locumdo miejsca dóbr pomienionej ordynacji, które Uprzejmościom i Wiernościom waszym commodior videbiturwyda się dogodniejsze, zjechali, i tam jurysdykcją swoją komisarską circa assistentiam militaremw asyście wojskowej za ordynansami wojewody krakowskiego, hetmana wielkiego koronnego, praestandamnakazanej ufundowawszy, non obstante quavis quarumcunque personarum oppositione et impugnatione in praesentiabez zważania na przeszkody i zwalczanie jej przez jakiekolwiek osoby w obecności Wielm. i urodzonych administratorów lub in casuw przypadku niezjechania się wszystkich in praesentia choć jednego administratora dobra wszystkie ordynacji ostrogskiej in totalitatemw całość łącząc
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 443
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
ci bym ich wszytkich/ za karki pobrawszy/ i jako barany powiązawszy pod nogi me podbić/ ale że im z dobrej ich woli zbawienia pragnę/ i zwycięstwa mojego pożytki/ na was kochane dziatki/ i bracia moi obrócić chę/ z wami w pole wychodzę. A żebyście nie rozumieli/ że tylko was ordynansami zwłóczyć/ sam zdaleka siedząc będę: to wam Królewskim przyrzekam słowem. Ze pierwszy przed wami pójdę/ pierwszy obozowe prace podejmę. Pierwszy na straż/ pierwszy do szańców stanę. Pierwszy do szturmu skoczę. Chleb mój/ chleb wasz/ z jednej strugi z wami pić będę/ głodu/ niedostatku mrozów/ upałów/
ći bym ich wszytkich/ zá kárki pobrawszy/ y iáko bárany powiązáwszy pod nogi me podbić/ ále że im z dobrey ich woli zbáwieniá pragnę/ y zwyćięstwá moiego pożytki/ ná wás kochane dźiatki/ y braćiá moi obroćić chę/ z wámi w pole wychodzę. A żebyśćie nie rozumieli/ że tylko wás ordynánsámi zwłoczyć/ sam zdaleká siedząc będę: to wam Krolewskim przyrzekam słowem. Ze pierwszy przed wámi poydę/ pierwszy obozowe prace podeymę. Pierwszy ná straż/ pierwszy do száńcow stanę. Pierwszy do szturmu skoczę. Chleb moy/ chleb wász/ z iedney strugi z wámi pić będę/ głodu/ niedostátku mrozow/ upáłow/
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 247
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
, Korzeniowskiemi, Moskorzeskiemi, które z prezacnym Twoim Mci Panie Wojewodzicu Bełzki łący się dziś Domem, bierzesz é costa viri mężnego Ojca córkę, który nieraz nieprzyjacielskie szable własnemi tępił piersiami. Niebędę przy uszach wiadomych wspominał, actas Iego sub pellibus hyemes, aestates inter bella sudatos , niebędę rachował, jak wiele razy za ordynansami Pańskiemi, i Turków i ich prodromos sequi vel fugere pari arte svetos, z niemałą Imienia swego bił i znosił sławą; dosyć rzekę, że Jego Officiumq; fori militiaeve labor osobliwą zawsze od Majestatu Pańskiego i przedtym i teraz odbiera aprobacją. Jak znaczne zaś sam przez się w Dom swój przyniósł spowinowacenia, w oczach się
, Korzeniowskiemi, Moskorzeskiemi, ktore z prezacnym Twoim Mci Pánie Woiewodzicu Bełzki łączy się dziś Domem, bierzesz é costa viri mężnego Oyca corkę, ktory nieraz nieprzyiacielskie szable własnemi tępił piersiami. Niebędę przy uszach wiádomych wspominał, actas Iego sub pellibus hyemes, aestates inter bella sudatos , niebędę ráchował, iák wiele razy zá ordynansami Páńskiemi, y Turkow y ich prodromos sequi vel fugere pari arte svetos, z niemałą Imienia swego bił y znosił sławą; dosyć rzekę, że Iego Officiumq; fori militiaeve labor osobliwą záwsze od Maiestatu Pańskiego y przedtym y teraz odbiera ápprobácyą. Iak znaczne zaś sam przez się w Dom swoy przyniosł spowinowacenia, w oczach się
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 43
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
Żebym zaś widział i komplet i porządek pod Chorągwiami, sam wziąwszy tyle dla siebie czasu starać się będę widzieć każdej Chorągwi Saturm: a gdziebym niemiał zastać Competentem et Congruum według powinności Żołnierskiej extendam implacabiliter rigorem Artykułów Wojskowych Lubo życzę i pragne magnis amore quam rigore exercere Władze moją Hetmańską. Ostróżność Compententer wszelką dawniejszemi Ordynansami Memi Imć Panu N. Regimentarzowi pomienionej Partyj Wojska koronnego zaleconą ponawiam. Raporta jako najczęstsze i punktualne czynić. Zalecam pod animadwerssyą Artykułów Wojskowych. Datt. w Leżajsku die 11. January 1736. Anno. z Nieświeża die 26. Ianuarii J. O. Książę Imść Radziwił Kasztelan Trocki Hetman Polny Litewski częstemi z Ich.
Zebym zas widźiał y komplet y porządek pod Chorągwiami, sam wziąwszy tyle dla siebie czasu starać się będę widźieć każdey Chorągwi Saturm: a gdźiebym niemiał zastać Competentem et Congruum według powinnośći Zołnierskiey extendam implacabiliter rigorem Artykułow Woyskowych Lubo zyczę y pragne magnis amore quam rigore exercere Władze moią Hetmanską. Ostrozność Compententer wszelką dawnieyszemi Ordynansami Memi Jmć Panu N. Regimentarzowi pomienioney Partyi Woyska koronnego zaleconą ponawiam. Raporta iako nayczęstsze y punktualne czynić. Zalecam pod animadwerssyą Artykułow Woyskowych. Datt. w Leżaysku die 11. January 1736. Anno. z Nieświeża die 26. Ianuarii J. O. Xiążę Imść Radziwił Kástellan Trocki Hetman Polny Litewski częstemi z Jch.
Skrót tekstu: GazPol_1736_82
Strona: 5
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736
do wszytkich Urzędów i godności/ gdy który vakuje w którymkolwiek Państwie. Krom tej ekspectatywy/ mają jeszcze stąd/ że im wolny jest przystęp do Pana/ ten pożytek/ że ich często potykają upominki/ jako to Szable/ Suknie/ i Luki/ Siedzenia/ Konie/ i tym podobne; gdyż ich też Cesarz z Ordynansami swemi posyła do Baszów. Wolno im brać podarunki/ gdy komu co u Cesarza sprawią. Przysyła też przez nich Przywileje na Hospodarstwo Wołoskie/ Multańskie/ albo Siedmiogrodzkie. Obsyła też czasem/ podarunkiem jakim Wezyra/ albo którego Pana wielkiego/ z kąd nigdy niepowracają/ żeby niemieli odnieść wielkiego uszanowania/ i bogatych presentów
do wszytkich Vrzędow y godnośći/ gdy ktory vákuie w ktorymkolwiek Páństwie. Krom tey expectátywy/ máią ieszcze ztąd/ że im wolny iest przystęp do Páná/ ten pożytek/ że ich często potykáią vpominki/ iáko to Száble/ Suknie/ y Luki/ Siedzenia/ Konie/ y tym podobne; gdyż ich też Cesarz z Ordynánsámi swemi posyła do Baszow. Wolno im bráć podárunki/ gdy komu co v Cesárza spráwią. Przysyła też przez nich Przywileie ná Hospodárstwo Wołoskie/ Multáńskie/ álbo Siedmiogrodzkie. Obsyła też czásem/ podárunkiem iákim Wezyra/ álbo ktorego Páná wielkiego/ z kąd nigdy niepowrácáią/ żeby niemieli odnieść wielkiego vszánowánia/ y bogátych presentow
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 38
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
wiele województwach, że król swoich oficerów dawał regimentom, Sasów albo Francuzów, a tacy z hetmańskiej się komendy wybijali, i choć im województwa placiły i właśni byli rzeczypospolitej ludzie, czynili się należącymi do milicji saskiej, i robiono potem tymi ludźmi na zgubę wolności polskiej. Hetman na to wszystko przez szpary patrzył, choć jego ordynansami wzgardzili, jeżeli po województwach, ani na kampanie wychodzić nie chcieli. Tego roku począł król fortyfikować Poznań, o co się rzeczypospolitej ani pytał; a co większa, że ciężar kosztu na tę fortyfikacje włożono na województwo poznańskie i kaliskie. Musieli szlachta z dóbr swoich, za surowemi egzekucjami garnizonu poznańskego, dawać do szańców ludzi
wiele województwach, że król swoich oficerów dawał regimentom, Sasów albo Francuzów, a tacy z hetmańskiéj się komendy wybijali, i choć im województwa placiły i właśni byli rzeczypospolitéj ludzie, czynili się należącymi do milicyi saskiéj, i robiono potém tymi ludźmi na zgubę wolności polskiéj. Hetman na to wszystko przez szpary patrzył, choć jego ordynansami wzgardzili, jeżeli po województwach, ani na kampanie wychodzić nie chcieli. Tego roku począł król fortyfikować Poznań, o co się rzeczypospolitéj ani pytał; a co większa, że ciężar kosztu na tę fortyfikacye włożono na województwo poznańskie i kaliskie. Musieli szlachta z dóbr swoich, za surowemi exekucyami garnizonu poznańskego, dawać do szańców ludzi
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 186
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
być od niezwyczaynych ciężarów wolni, jako to: piwa wstawia po kilka beczek, chociaż go nie ma kto pic, gwaltem i wielką opressją wydziera za nie, końmi zas od godziny do godziny nam stawać, kiedy pocztę za pieniądze trzymal, z listami i forami kazal, te pozdychaly, drugiem kopyta zlazili za surowemi ordynansami. Z rozkazu samego Jaśnie Oświeconego Kscia Imci Pana i Protektora ubogich ludzi wiernych poddanych swoich, mial rozkaz, aby nas woda niezalewala, tamę przy wyrwie uczynil, co deklarowal, a niewypelnil, i gdy woda przybierze, ledwie z duszami po kępach ukryc się mozemy, a na podatki u szlachty zaporzyczac się musimy, i
bydz od niezwyczaynych cięzarow wolni, iako to: piwa wstawia po kilka beczek, chociasz go nie ma kto pic, gwaltem y wielką oppressyą wydziera za nie, konmi zas od godziny do godziny nam stawac, kiedy pocztę za pieniądze trzymal, z listami y forami kazal, te pozdychaly, drugiem kopyta zlazili za surowemi ordynansami. Z rozkazu samego Iasnie Oswieconego Xcia Imci Pana y Protektora ubogich ludzi wiernych poddanych swoich, mial rozkaz, aby nas woda niezalewala, tamę przy wyrwie uczynil, co deklarowal, a niewypelnil, y gdy woda przybierze, ledwie z duszami po kępach ukryc się mozemy, a na podatki u szlachty zaporzyczac się musimy, y
Skrót tekstu: SupGniezUl
Strona: 765
Tytuł:
Suppliki poddanych kapituły gnieźnieńskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1738
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921