i kara za nie wszelaka w każdym sądzie zakazuje się wiecznemi czasy.
§ 1. Mocą tej Generalnej Amnestyj, wszystkie Kondemnaty, Wywołania, Procesa, Deklaracje, Dekreta, i Asekuracje względem ich, intuitu nieprzyjacielskich, albo wojennych postępków wzajem między stronami, albo partykularnemi ich osobami, przeciwko sobie w którychkolwiek Sądach, i Aktach ordynaryjnych, albo Ekstraodrynaryjnych, wojskowych, lub Szlacheckich, przeciwko komużkolwiek ferowane, albo otrzymane, wcale zachowując honor, i eksystymacją z obu stronm którzy są wzajem uciążeni, za żadne i nie ważne ogłaszają się. Wyjąwszy Dekreta w sprawach kryminalnych partykularnych, co się krzywdy zabójstwa tknie między ludźmi prywatnemi.
§. 2. Manifestacje,
y kara za nie wszelaka w każdym sądźie zakazuie się wiecznemi czasy.
§ 1. Mocą tey Generalney Amnestyi, wszystkie Kondemnaty, Wywołania, Processa, Deklaracye, Dekreta, y Assekuracye względem ich, intuitu nieprzyiaćielskich, álbo woiennych postępkow wzaiem między stronami, álbo partykularnemi ich osobami, przećiwko sobie w ktorychkolwiek Sądach, y Aktach ordynaryinych, albo Extraordynaryinych, woyskowych, lub Szlacheckich, przećiwko komużkolwiek ferowane, albo otrzymane, wcale zachowuiąc honor, y exystymacyą z obu stronm którzy są wzajem ućiążeni, za żadne y nie ważne ogłaszaią się. Wyiąwszy Dekreta w sprawach kryminalnych partykularnych, co się krzywdy zaboystwa tknie między ludźmi prywatnemi.
§. 2. Manifestacye,
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: K
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
nie uważając, sejmy pacyfikacji z musu i często koniecznie kończyć się muszą. Nie są to więc ordynaryjne i gospodarskie, że tak rzekę, Rzpltej
sejmy. Zatym tych w regestr sejmów, od Rzplitej co dwa lata na potrzebną o swych rządach wewnętrznych radę naznaczonych, rachować nie trzeba. Mój zaś koniec tu mówić szczególnie o ordynaryjnych lub do rządu i regulowania Rzplitej destynowanych sejmach. Tamte więc podczas interregnów lub wojen sejmy, pod konfederacjami tudzież (jaki był 1712 i 1717) sejmy i formą niezwyczajną, bo przeciw tylu pewnie kontr adykcjom, stawały, i sejm 1717 był niemy nazwany dla zabronienia na nim wszelkich w izbie senatorskiej głosów — i takowe
nie uważając, sejmy pacyfikacyi z musu i często koniecznie kończyć się muszą. Nie są to więc ordynaryjne i gospodarskie, że tak rzekę, Rzpltej
sejmy. Zatym tych w regestr sejmów, od Rzplitej co dwa lata na potrzebną o swych rządach wewnętrznych radę naznaczonych, rachować nie trzeba. Mój zaś koniec tu mówić szczególnie o ordynaryjnych lub do rządu i regulowania Rzplitej destynowanych sejmach. Tamte więc podczas interregnów lub wojen sejmy, pod konfederacyjami tudzież (jaki był 1712 i 1717) sejmy i formą niezwyczajną, bo przeciw tylu pewnie kontr adykcyjom, stawały, i sejm 1717 był niemy nazwany dla zabronienia na nim wszelkich w izbie senatorskiej głosów — i takowe
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 124
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
lub uśpić, lub gwał-
tem przymusić? Tym mniej, im o większą rzecz idzie. A na ostatek i przez niepodobieństwo mówiąc, niech się to raz uda w potrzebie wielkiej Rzplitej, dadząż się raz drugi czy przekonać, czy uwieść? Jestże to sposób bezpieczny i pewny na wszystkie Rzplitej interesa główne, na wszystkich ordynaryjnych utrzymywanie sejmów? Nadto trudny i błahy wybieg.
Jeszcze insze sposoby imaginują niektórzy, moim zdaniem, niemniej nieskuteczne jak pierwsze. Jako to ten piąty, aby posła nie słuchać, tylko przy wyraźnym i oczywistym oponującego się prawie i żeby tylko taką, która przy prawie jest jawnym, mieć za ważną kontradykcyją. A czyliż
lub uśpić, lub gwał-
tem przymusić? Tym mniej, im o większą rzecz idzie. A na ostatek i przez niepodobieństwo mówiąc, niech się to raz uda w potrzebie wielkiej Rzplitej, dadząż się raz drugi czy przekonać, czy uwieść? Jestże to sposób bezpieczny i pewny na wszystkie Rzplitej interessa główne, na wszystkich ordynaryjnych utrzymywanie sejmów? Nadto trudny i błahy wybieg.
Jeszcze insze sposoby imaginują niektórzy, moim zdaniem, niemniej nieskuteczne jak pierwsze. Jako to ten piąty, aby posła nie słuchać, tylko przy wyraźnym i oczywistym opponującego się prawie i żeby tylko taką, która przy prawie jest jawnym, mieć za ważną kontradykcyją. A czyliż
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 130
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
śmy z głowy...
Ale dajmy, żeby sobie wyperswadować dał stan cały szlachecki, że ten sąd nie znosi i nie razi liberum rumpo. Cóż z tego trybunału dobrego tak bardzo przyjdzie, co skutecznego do utrzymywania sejmów? Na wszystkie inne kryminały przeciw Rzplitej byłby ten skuteczny trybunał, ale pewnie nie na wszystkich ordynaryjnych utrzymanie sejmów, o co tu cała kwestyja. Pokażę tę rzecz oczywiście. A naprzód byle poseł nie wziął pieniędzy, byle kointeligencji z obcym nie miał ministrem, byle fakcyj i praktyk nie czynił, niech z siebie, niech z instynktu pana czy czyjego uprze się niesłusznie i nierozumnie na swojej kontradykcji, swoję niech do upadłej
śmy z głowy...
Ale dajmy, żeby sobie wyperswadować dał stan cały szlachecki, że ten sąd nie znosi i nie razi liberum rumpo. Cóż z tego trybunału dobrego tak bardzo przyjdzie, co skutecznego do utrzymywania sejmów? Na wszystkie inne kryminały przeciw Rzplitej byłby ten skuteczny trybunał, ale pewnie nie na wszystkich ordynaryjnych utrzymanie sejmów, o co tu cała kwestyja. Pokażę tę rzecz oczywiście. A naprzód byle poseł nie wziął pieniędzy, byle kointelligencyi z obcym nie miał ministrem, byle fakcyj i praktyk nie czynił, niech z siebie, niech z instynktu pana czy czyjego uprze się niesłusznie i nierozumnie na swojej kontradykcyi, swoję niech do upadłej
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 140
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
. Koniec jej ten by jeden być szczególny powinien: radzić tylko skutecznie o poprawie ordynaryjnych sejmów, o poprawie złej rad formy, żebyśmy nie na raz, nie na czas jaki, ale na zawsze o sejmach naszych i radach z potomkami naszymi bezpieczni byli i żeby bez szukania inszych wymyślnych czy gwałtownych sposobów na samych potym ordynaryjnych sejmach wszystko konkludować się mogło. To niechże by taki jeden pod konfederacyją sejm na ten jeden wydany koniec, aby przyszłe na nim ugruntować sejmy, był potrzebny i pożyteczny Ojczyźnie.
Odpowiadam po wtóre. Ale żeby na wielkie coraz, jakie w Królestwie zawsze przychodzą, potrzeby i interesa Rzplitej wymagać konfederacji czy pod konfederacjami sejmów
. Koniec jej ten by jeden być szczególny powinien: radzić tylko skutecznie o poprawie ordynaryjnych sejmów, o poprawie złej rad formy, żebyśmy nie na raz, nie na czas jaki, ale na zawsze o sejmach naszych i radach z potomkami naszymi bezpieczni byli i żeby bez szukania inszych wymyślnych czy gwałtownych sposobów na samych potym ordynaryjnych sejmach wszystko konkludować się mogło. To niechże by taki jeden pod konfederacyją sejm na ten jeden wydany koniec, aby przyszłe na nim ugruntować sejmy, był potrzebny i pożyteczny Ojczyźnie.
Odpowiadam po wtóre. Ale żeby na wielkie coraz, jakie w Królestwie zawsze przychodzą, potrzeby i interessa Rzplitej wymagać konfederacyi czy pod konfederacyjami sejmów
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 148
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
, i być w gotowości, ile razy mu wyniść na kampanią każą.
Nie chciałbym dla tego, żeby ta milicja w komput wojska wchodziła, gdyż jest supernumeraria, i tylko ad casus extraordinarios reservata, wojsko powinnoby być oprócz tego należite, żeby słuziło, niespuszczając się na tę milicją, we wszystkich ordynaryjnych okkurrencjach; do pozitku tej milicyj in publicum, przydaję prywatny każdego ubogiego szlachcica, któryby w tej słuźbie znalazł levamen; nieszukając sukursu w podłych kondycjach, w których słuzić muszą.
Kończę ten artykuł dwiema periodami, w których się zamyka wszystka materia którąm tu traktował stanu Rycerskiego; pierwszy, że trzeba żeby Rzeczpospolita w
, y bydź w gotowośći, ile razy mu wyniść na kampanią kaźą.
Nie chćiałbym dla tego, źeby ta milicya w komput woyska wchodźiła, gdyź iest supernumeraria, y tylko ad casus extraordinarios reservata, woysko powinnoby bydź oprocz tego naleźyte, źeby słuźyło, niespuszczaiąc się na tę milicyą, we wszystkich ordynaryinych okkurrencyach; do poźytku tey milicyi in publicum, przydaię prywatny kaźdego ubogiego szlachćica, ktoryby w tey słuźbie znalazł levamen; nieszukaiąc sukkursu w podłych kondycyach, w ktorych słuźyć muszą.
Kończę ten artykuł dwiema peryodami, w ktorych się zamyka wszystka materya ktorąm tu traktował stanu Rycerskiego; pierwszy, źe trzeba źeby Rzeczpospolita w
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 65
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
lubo w całej Europie Wojenne zajeły się pożary, Niemieckie Państwo utrzymał w pokoju, w Wojennych eksercycjach i w rozumie ekscellens, lat 10 panowawszy życia dokonał A. D. 1410. Hasło jego było; Misera res, digna est misericordia.
36. ZYGMUNT Wacława Brat, Król Czeski zgodą Elektorów obrany, trzema na miejscach ordynaryjnych ozdobiony Koronami, Konsylium Konstancjeńskiego Protektor, a Czechów od Herezyj Hasa Oczyściciel. Za niego ex decreto tegoż Concilium, Ian Hus na tymże spalony i drugi Hieronim Pragski Skąd jeszcze cięższa przez Huślitów, niż była zajeła się Wojna, z opresyą Katolików, gwałceniem Klasztorów, ruiną Kościołów, siedmiu Senatorów Pragskich oknami wyrzuceniem.
lubo w całey Europie Woienne zaieły się pożary, Niemieckie Państwo utrzymał w pokoiu, w Woiennych exercycyach y w rozumie excellens, lat 10 panowawszy życiá dokonał A. D. 1410. Hasło iego było; Misera res, digna est misericordia.
36. ZYGMUNT Wacława Brat, Krol Czeski zgodą Elektorow obrany, trzemá na mieyscach ordynaryinych ozdobiony Koronami, Concilium Konstancyeńskiego Protektor, a Czechow od Herezyi Hasa Oczyściciel. Za niego ex decreto tegoż Concilium, Ian Hus na tymże spalony y drugi Hieronym Pragski Zkąd ieszcze cięższa przez Huslytow, niż była zaieła się Woyna, z oppresyą Katolikow, gwałceniem Klasztorow, ruiną Kościołow, siedmiu Senatorow Pragskich oknami wyrzuceniem.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 520
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
vexamniewinnie i tylko dla dokuczenia regulując do żałującego delatora suas iniustas quaerelasswe niesłuszne skargi, potem o poddanego Szymka Gińczuka z żoną i potomstwem jego, w województwie brzeskim mieszkającego, od obżałowanego IMĆ Pana Jana Witanowskiego prawem wieczystym nabytego, cytacją wynieśli i aktorat w trybunale głównym W. Ks. Lit. kadencji wileńskiej w regestrach ordynaryjnych razem z JO. aktorem i obżałowanymi IchMć Panami Witanowskimi uczynili, a za nieprzypadnieniem tego aktoratu w Wilnie obżałowani IchMć na kadencji mińskiej żałującego JO. aktora gravius laedere starając się et dividendociężej ugodzić... i podzieliwszy aktoraty, seorsiveoddzielnie z IMPanami Witanowskimi w regestrach incarceratorum, a z żałującym JO. aktorem w regestra
vexamniewinnie i tylko dla dokuczenia regulując do żałującego delatora suas iniustas quaerelasswe niesłuszne skargi, potem o poddanego Szymka Gińczuka z żoną i potomstwem jego, w województwie brzeskim mieszkającego, od obżałowanego JMĆ Pana Jana Witanowskiego prawem wieczystym nabytego, cytacją wynieśli i aktorat w trybunale głównym W. Ks. Lit. kadencji wileńskiej w regestrach ordynaryjnych razem z JO. aktorem i obżałowanymi IchMć Panami Witanowskimi uczynili, a za nieprzypadnieniem tego aktoratu w Wilnie obżałowani IchMć na kadencji mińskiej żałującego JO. aktora gravius laedere starając się et dividendociężej ugodzić... i podzieliwszy aktoraty, seorsiveoddzielnie z JMPanami Witanowskimi w regestrach incarceratorum, a z żałującym JO. aktorem w regestra
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 668
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
rerum natura nigdy nie byłą, pretensją de obiecta niby przez żałujących delatorów IchMciom imparitate status i o paszkwilowanie niejakoweś, jako obżałowanych IchMciów procesa, manifesta po różnych subseliach pozanaszane i proceder w trybunale głównym W. Ks. Lit. intentowany informuje, et de expressis żałujących delatorów niesłusznie weksując, pierwej na kadencji wileńskiej do regestrów ordynaryjnych, denique na trybunale kadencji ruskiej de incarceratorum regestru ingrosowawszy, iudicata ad velle sui bez żadnych słusznych dowodów i probacji najmniejszej superlucrati, a żałujących delatorów, nic sobie niewinnych, do szkód, strat, ekspens prawnych znacznych przyprowadzili, a oraz na dalszą zgubę fortuny żałujących delatorów galąc, odpowiedziami i pochwałkami odgrażają się i procesować nie
rerum natura nigdy nie byłą, pretensją de obiecta niby przez żałujących delatorów IchMciom imparitate status i o paszkwilowanie niejakoweś, jako obżałowanych IchMciów procesa, manifesta po różnych subseliach pozanaszane i proceder w trybunale głównym W. Ks. Lit. intentowany informuje, et de expressis żałujących delatorów niesłusznie weksując, pierwej na kadencji wileńskiej do regestrów ordynaryjnych, denique na trybunale kadencji ruskiej de incarceratorum regestru ingrosowawszy, iudicata ad velle sui bez żadnych słusznych dowodów i probacji najmniejszej superlucrati, a żałujących delatorów, nic sobie niewinnych, do szkód, strat, ekspens prawnych znacznych przyprowadzili, a oraz na dalszą zgubę fortuny żałujących delatorów galąc, odpowiedziami i pochwałkami odgrażają się i procesować nie
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 680
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
przechodząc po sferze Universi huius wszędzie rozgrzewa, wszędzie rozświeca, tak W. K. MCi Syderum Nostrorum radii co za dziw, że oświecają i rozgrzewają Terras alio sub Sole iacentes. Spojone teraz Narody concurrent, i ubiegać się będą do usługi Pańskiej W. K. M. faworów Copiae. Tak więc bywa w tych ordynaryjnych Weselnych Aktach, żeśmy zwykli od Kandydatów Naszych perorować wysokie im przysposobiając, że równy równego bierze, że Beneficium dat quod dignus[...] aipit; Ale to sprawa bywa inter privatae fortune homines: Inakszych komplementów z inakszego Rytuału trzeba, biorąc Zonę w Domu Królewskim. Mógłbymci ja tu wspomnieć wszystkie Starożytności i Zacności Ozdoby Domu Ichmościów
przechodząc po sferze Universi huius wszędźie rozgrzewá, wszędźie rozświeca, ták W. K. MCi Syderum Nostrorum radii co zá dźiw, że oświecáią y rozgrzewáią Terras alio sub Sole iacentes. Spoione teráz Národy concurrent, y ubiegáć się będą do usługi Páńskiey W. K. M. fáworow Copiae. Ták więc bywá w tych ordynáryinych Weselnych Aktách, żeśmy zwykli od Kandydátow Nászych perorować wysokie im przysposobiáiąc, że rowny rownego bierze, że Beneficium dat quod dignus[...] aipit; Ale to spráwá bywá inter privatae fortune homines: Inakszych komplementow z inákszego Rytuáłu trzebá, biorąc Zonę w Domu Krolewskim. Mogłbymći iá tu wspomnieć wszystkie Stárożytnośći y Zacnośći Ozdoby Domu Ichmośćiow
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 5
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745