boją pancerza. Samy z sobą waśń wiodą: rak mrze na ostrygę; Ta, zamknięta fortecą, pokaże mu figę. Łacno błazna każdemu, ale kto oszuka Mądrego, ostrożnego? to rozum, to sztuka! Patrzcież: tak li barzo rak, jako mówią, głupi? Widząc, że się równo z nim ostryga skorupi, A do jej mięsa wielka ciągnie go ochota, Lecz trudno przez zamknięte do fortece wrota, Trudno ubiec, leniwy, choć nóg nosi kupę, Oczy w tyle, że zawrze ostryga skorupę, Wprzód niż się jej dogrzebie, cóż tu zdrajca czyni? Postrzegszy otworzonych wrót u gospodyni (Bo ich czasem dla chłodu
boją pancerza. Samy z sobą waśń wiodą: rak mrze na ostrygę; Ta, zamknięta fortecą, pokaże mu figę. Łacno błazna każdemu, ale kto oszuka Mądrego, ostrożnego? to rozum, to sztuka! Patrzcież: tak li barzo rak, jako mówią, głupi? Widząc, że się równo z nim ostryga skorupi, A do jej mięsa wielka ciągnie go ochota, Lecz trudno przez zamknięte do fortece wrota, Trudno ubiec, leniwy, choć nóg nosi kupę, Oczy w tyle, że zawrze ostryga skorupę, Wprzód niż się jej dogrzebie, cóż tu zdrajca czyni? Postrzegszy otworzonych wrót u gospodyni (Bo ich czasem dla chłodu
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 133
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, to sztuka! Patrzcież: tak li barzo rak, jako mówią, głupi? Widząc, że się równo z nim ostryga skorupi, A do jej mięsa wielka ciągnie go ochota, Lecz trudno przez zamknięte do fortece wrota, Trudno ubiec, leniwy, choć nóg nosi kupę, Oczy w tyle, że zawrze ostryga skorupę, Wprzód niż się jej dogrzebie, cóż tu zdrajca czyni? Postrzegszy otworzonych wrót u gospodyni (Bo ich czasem dla chłodu, kiedy piękna chwila, Przecież nie na ościeżą, dla zdrady, uchyla), Drobny kamyk zarzuci niespodzianą czatą I zatrzyma zwód, niż sam nadciągnie z armatą. Tak w zamku gospodynią
, to sztuka! Patrzcież: tak li barzo rak, jako mówią, głupi? Widząc, że się równo z nim ostryga skorupi, A do jej mięsa wielka ciągnie go ochota, Lecz trudno przez zamknięte do fortece wrota, Trudno ubiec, leniwy, choć nóg nosi kupę, Oczy w tyle, że zawrze ostryga skorupę, Wprzód niż się jej dogrzebie, cóż tu zdrajca czyni? Postrzegszy otworzonych wrót u gospodyni (Bo ich czasem dla chłodu, kiedy piękna chwila, Przecież nie na ościeżą, dla zdrady, uchyla), Drobny kamyk zarzuci niespodzianą czatą I zatrzyma zwód, niż sam nadciągnie z armatą. Tak w zamku gospodynią
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 133
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
w serze zswoją Cnotą próżną. Do was to mówi Ezop Hypokryci, Którzyście płaszczem cnot wszelkich podsyci, Wszystkich rozkoszy w domu zażywacie, Kiedy miłości bliźniego niemacie. Aleć, o moi najmilsi szczurkowie, ! Bójcie się kota, co się diabłem zowie. 1.Szczur w Serze Holenderskim 2.Sędzia i Ostryga. Druga. SĘDZIA I OSTRYGA.
Inter duos Litigantes tertius occupans. RAz wędrowało parę Ludzi skromnie, Imion ich nie wiem, i kraju nie pomnie; Ale to pewna, że ich droga była Nad morzkim brzegiem, kędy piasku siła. Ci Dyskurując, jak idą tak idą, To nad tych szczęściem, to nad
w serze zswoią Cnotą prożną. Do was to mowi Ezop Hypokryći, Ktorzyśćie płaszczem cnot wszelkich podsyći, Wszystkich rozkoszy w domu zażywaćie, Kiedy miłośći bliźniego niemaćie. Aleć, o moi naymilśi szczurkowie, ! Boyćie śię kota, co śię diabłem zowie. 1.Szczur w Serze Holenderskim 2.Sędźia i Ostryga. Druga. SĘDZIA I OSTRYGA.
Inter duos Litigantes tertius occupans. RAz wędrowało parę Ludźi skromnie, Imion ich nie wiem, i kraiu nie pomnie; Ale to pewna, że ich droga była Nad morzkim brzegiem, kędy piasku śiła. Ci dyszkuruiąc, iak idą tak idą, To nad tych szczęśćiem, to nad
Skrót tekstu: JabłEzop
Strona: 3
Tytuł:
Ezop nowy polski
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Drukarnia:
Andrzej Ceydler
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
bajki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1731
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1731
ich droga była Nad morzkim brzegiem, kędy piasku siła. Ci Dyskurując, jak idą tak idą, To nad tych szczęściem, to nad owych bidą. Aż jeden pierwszy sam ostrygę zoczy, I pokaże ją drugiemu, ten skoczy Przed nim i porwał; gdy ją zjeść gotuje, Tamten zabrania mu i protestuje: Moja Ostryga, wybaczże mi Bracie, Wszak jam wprzód ujrzał i zawołał na cię. Tamten zaś mówi: a mnie co do tego, Ześ ty wprzód widział, dosyć szczęścia mego, Ze ja mam w garści, wszak to kot niełowny, Co z łap upuści. Z tej dysputy słowny, Ledwo do pięściów
ich droga była Nad morzkim brzegiem, kędy piasku śiła. Ci dyszkuruiąc, iak idą tak idą, To nad tych szczęśćiem, to nad owych bidą. Aż ieden pierwszy sam ostrygę zoczy, I pokaże ią drugiemu, ten skoczy Przed nim i porwał; gdy ią źieść gotuie, Tamten zabrania mu i protestuie: Moia Ostryga, wybaczże mi Braćie, Wszak iam wprzod uyrzał i zawołał na ćie. Tamten zaś mowi: a mnie co do tego, Ześ ty wprzod widźiał, dośyć szczęśćia mego, Ze ia mam w garśći, wszak to kot niełowny, Co z łap upuśći. Z tey dysputy słowny, Ledwo do pięśćiow
Skrót tekstu: JabłEzop
Strona: 3
Tytuł:
Ezop nowy polski
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Drukarnia:
Andrzej Ceydler
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
bajki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1731
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1731